Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Marla też mi się tak wydaje i dlatego poprosiłam o monitoring i ewentualnie stymulację w tym cyklu, dał mi CLO i zobaczymy. Słońce wiem że laparoskopia jest darmowa a inseminacja powiedział mi że 900 zł plus do tego leki ok 400 zł. I właśnie na to się wkurzył mój M. bo już do tej pory wydałam na wizyty u niego, badania i leki ponad 2000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LETI mi pewien lekarz chcial zrobic podobnie. Konieczna byla laparoskopia ze wzgledu na duza ilosc torbieli i niedrozny jajowod. Na termin operacji musialam czekac dwa miesiace, wiec zeby nie tracic cyklu zaproponowal inseminacje (na NFZ). Moj maz mial slabe nasienie, wiec moze dlatego. Mysle, ze lekarz woli uniknac operacji, skoro mozna sprobowac w inny sposob. Nie powinien jednak mowic, ze nie masz szansy a dziecko! Tamten lekarz (profesor w swojej dziedzinie) powiedzial mi, ze sprobujemy inseminacji przed laparo wlasnie zeby uniknac operacji... Nie zdecydowalam sie wtedy na te zabiegi u niego. Poszlam do innego lekarza. Jeden cykl musialam przeczekac, pecherzyk nie pekl, zrobila mi sie kolejna torbiel, a w nastepnym cyklu juz mialam laparoskopie. W pierwszym cyklu po laparo sie udalo, mimo slabego nasienia :) Jesli nie jestes przekonana do inseminacji, zaczekaj na ta laparoskopie. Inseminacja powinna byc dobrze przemyslanym krokiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywałam się kilka dni, ale czytam Was regularnie, po prostu u mnie nic wielkiego się nie dzieje. Dziś 16 dc cyklu, od 2 dni biorę luteinę 2tabl. Owulki nie czuję, więc chyba nici w tym cyklu. Poza tym jutro pierwsza wizyta w klinice niepłodności o 15:00, więc już mnie brzuch z nerwów boli. Dam znać pojutrze co i jak, bo po wizycie jadę na lotnisko i lecę do siostry do Anglii na tydzień, będę oczywiście tu zaglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Psioszka udanego wyjazdu:-) I nie stresuj się wizytą, ja już ją mam za sobą i nie było źle:-) Jak normalna wizyta u gina :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzięki za podtrzymanie na duchu. Amefa u mnie nie chodzi o to że nie jestem przekonana do inseminacji ale trochę mnie zaskoczył z tą informacjią że inseminacja tak odrazu,nagadał mi że już swoje lata mam i nie ma na co czekać bo chyba widzę co się dzieje że coraz więcej osób ma problemy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leti ja mam 33 lata a staraliśmy się 5 i udało się naturalnie bez leków, ale po kauteryzacji. Przed zabiegiem nawet po dwóch tabletkach clo nic mi nie rosło. Głowa do góry, jeszcze jesteś "młódka" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leti- ale inseminacja jet wskazana przy słabym nasieniu lub wrogim śluzie. To nie jest jakiś wybitny zabieg, tylko skraca się droge plemników. Ja mam już dziecko spłodzone naturalnie i jak któregoś razu lekarka mi wyskoczyła z inseminacją, po jednej próbie z resztą na przerośniętym pęcherzyku, to myślałam że mnie trafi cholera. A jeszcze większa mnie trafia jak wyskakują z in vitro. Bo niby co to takiego wielkiego wyciągnąć 13 tysięcy? Albo już nie mówiąc, że nikt nie spyta czy ja w ogóle jestem zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż jak tak zaczęłam rozmyślać to może sama się skuszę na tę inseminacje:) Mój M nie ma złego nasienia, ale wybitnego też nie ma, bo ma 15,6 milionów. Więc minimum wg najnowszych norm. Niby reszta parametrów w normie. Ale za bardzo nie dba o siebie. Teraz Euro i wakacje, działeczki itp to sprzyja czas popijaniu piwka, a wódeczką też nie wzgardzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla testu na wrogość śluzu nie miałam robionego, a nasienie trzyma się w normie - co nie ukrywam że wakacje i euro mój też popija piwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Leti tak jak dziewczyny wcześniej pisały olej tego lekarza, bo to idiota a nie lekarz. Daj sobie pare cykli po hsg, zrób monitoring żeby wiedziec kiedy najlepiej sie przytulać a przede wszystkim zmien lekarza bo z tego co czytam to on tylko w wyciąganiu od ciebie kasy jest dobry. Może u nowego gin zaproponuje ci kauteryzacje i dopiero gdy to po dłuższym czasie nie da rezultatów to możesz sie zastanawiać nad inseminacją. Ja sie zdecydowałam bo znudziło mnie już to gadanie od 3 lat, ze wszystkie wyniki są ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leti - ja to już się wkurzam bo kilka razy miałam wszystko ok a ciąy nie ma, u Ciebie jest jeszcże czas, jesteś po hsg, jajowody przepchane a tamten cykl stracony. Więc kilka cykli warto spróbować naturalnie. Chyba że masz dość straconego czasu i chcesz, to na inseminacje też można iść, bo na pewno ńie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :( dzisiaj 1 dzień cyklu buuu :( Dzisiaj powinnam odstawić luteinę więc rano dla pewności zrobiłam test (o czułości 10), chociaż już wczoraj na wieczór zaczęły się plamienia. Oczywiście jedna kreska :(. No nic zobaczymy co przyniesie ten cykl, znowu zacznie się badanie śluzu, testowanie itp. Najprawdopodobniej wyjeżdżamy gdzieś z moim M, bo mu umowy nie przedłużyli. Robimy sobie wakacje zanim znajdzie nową pracę. Może na spontana w namiocie albo gdzieś w lesie się uda :). Ale i tak mam dzisiaj dołka. Jakiś tydzień temu byłam w szmateksie i kupiłam sobie śliczną tunikę (taką na teraz, ale i przyszłościową bo mały brzuszek się zmieści) ehhh i bociana widziałam jak byliśmy w poprzedni week na wycieczce ...i NIC kurcze no......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Yvonka witaj w klubie, u mnie też dziś 1 dc. W nocy złapał mnie taki ból że myslałam że do rana nie dożyję:-( I też w tym cyklu widziałam bociana, łykałam Clo i nic. I też dołka załapałam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, uszka do góry! Zapisujemy się na lipiec :) Ja wcz(16dc) miałam kłucie w jajniku, więc może i to była owulka- pierwszy raz bez leków i wszystkiego innego, więc wieczorne przytulanie było:) A dziś o 15:00 wizyta w klinice, a później wylot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Ja chyba ten cykl odpuszczam, potrzebuję trochę luzu psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w tym cyklu zamierzam zajść w ciąże! Nie wiem jak, nie wiem czy..., ale zamierzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak wstawia się śmiech i te inne znaki, np puszczenie oczka. Ja umiem tylko uśmiech i smutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Marla to ja też mam taki zamiar:-) Nie mam tylko zmaiaru robic monitoringu, testów owu i wyliczania:-) Idę na żywioł:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie ostatni miesiąc stymuluje i monitoruje, a potem robię przerwę... Na 9 miesięcy:) albo na wakacje... Ja po lekach źle się czuję, boli mnie głowa, nerwus jestem i nie zamierzam tak spinać się w wakacje, wyjazdów planować zgodnie z wizytami u gina, lub szukać na wczasach usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie ostatni miesiąc stymuluje i monitoruje, a potem robię przerwę... Na 9 miesięcy:) albo na wakacje... Ja po lekach źle się czuję, boli mnie głowa, nerwus jestem i nie zamierzam tak spinać się w wakacje, wyjazdów planować zgodnie z wizytami u gina, lub szukać na wczasach usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie ostatni miesiąc stymuluje i monitoruje, a potem robię przerwę... Na 9 miesięcy:) albo na wakacje... Ja po lekach źle się czuję, boli mnie głowa, nerwus jestem i nie zamierzam tak spinać się w wakacje, wyjazdów planować zgodnie z wizytami u gina, lub szukać na wczasach usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Wszystkie tutaj jesteśmy zapisane na lipiec:) ja sie troche denerwuje przed jutrzejszym usg, wprawdzie będzie to dopiero 7dc i po 4 zastrzykach no ale coś tam powinno już ruszyć z kopyta;) no i sie dowiem jaki lekarz konkretnie przeprowadzi inseminacje. Póki co wzmacniam dzialanie Norprolacu pijąc dopołudnia meliskę, trzeba sie odstresowac troche;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja podobnie jak wy ostatni cykl stymulacja monitoring i chyba odpuszczam do września lub października. Od wczoraj biorę CLO i zobaczymy we wtorek monitoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dziewczyny u mnie kolejny cios w plecy. Mój M. ma wysoki poziom FSH. Ten wysoki poziom wpływa na jakość nasienia, i może doprowadzić do całkowityego zaniku plemników. I nie da się z tym nic zrobić. Chyba dlatego mój M. co badanie ma gorszy wynik:-( Chyba jedynym ratunkiem będzie zamrożenie nasienia:-( Normalnie mam łzy w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka nie martw się :( bedzie dobrze. A nawet jeżeli czeka was mrożenie nasienia to przecież nic takiego. Plemniczkom dobrze w chłodzie. Przetrzymaja i macie szanse na kilkoro dzieci z jednego "rzutu". To standardowa procedura kiedy mężczyżni chorują np na raka i kiedy chemia może spowodować niepłodność. Trzymaj się. Dobrze że o tym wiecie bo z czasem mogłoby być jeszcze trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Słońce ja sie obawiam że do tej inseminacji nie dojdzie bo te plemniki znikają błyskawicznie, o połowę spadła ilość w dwa miesiące. A lekarz wspomniał o inseminacji wrzesień-październik:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka 83, a nie można przyśpieszyć tej inseminacji, może jakiś inny dr, inna klinika skoro plemniki tak szybko uciekają. Wiem,że jesteś podłamana, ale jest przecież szansa- możecie zamrozić i wszystko będzie dobrze. Myśl pozytywnie Justynka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×