Czy któraś z was ma chłopaka Araba?

znam francuske co wyszla za araba "muzulmana " i po slubie zaczela nosic chuste zeby zrobic przyjemnosc swojemu mezowi ,pozniej przeszla na jego religie bo go kochala On o nic nie prosil zrobila to z milosci,sa ze soba 16 lat i trojka wspanialych dzieci!!

to kropla miodu w beczce dziegdziu...

W glowie sie nie miesci co niektorzy tu wypisuja. Wyprane mozgi, niewiedza, rasizm. Islam to najpiekniejsza religia swiata, religia pokoju i braterstwa, religia, w ktorej kobiety stanowia wysoka wartosc, gdzie przede wszystkim liczy sie dobro drugiego czlowieka. Czytajac niektore wypowiedzi chce mi sie po prostu plakac. Jak mozna tak slepo glosic straszliwie uwlaczajace i krzywdzace poglady na podstawie zamerykanizowanej telewizji? Co niektorzy araba czy muzulmanina na oczy nie widzieli, slowa nie zamienili a udaja medrcow, i prawia bzdurne moraly. A czy wy w ogole znacie swoja religie katolicka, czy zastanowiliscie sie nad sensem trojcy swietej, nad stwierdzeniem ze bog jest jeden w trzech osobach (gdzie tu logika??), ze bog ma syna i ze syn to tez jest bogiem, i ze ten syn przyszedl sobie na ziemie i odkupil nasze grzechy (czyli co jestesmy juz zbawieni i do konca zycia mozemy krasc i zabijac bo i tak pojdziemy do nieba), gdzie tu miejsce na grzech pierworodny i jaki jego sens?? Czy zadajecie sobie tego typu pytania, czy slepo powtarzacie na pamiec wykute formulki? A skoro tacy wierzacy jestescie to gdzie u was milosc do blizniego (no bo arab to w koncu tez blizni), gdzie szacunek? Katolicyzm sie opiera na tezie nastawiania drugiego policzka, zakazuje zabijania, jakim wiec cudem ksieza blogoslawia polskich zolnierzy wyruszajacym do Iraku czy Afganistanu? Na koniec dodam, ze moj maz jest muzulmanien, nie pije, nie pali, szanuje mnie i wszystkich ludzi, jest cieplym troskliwym czlowiekiem, zarabia na rodzine, ale rozniez pomaga mi w domu, nie szlaja sie po klubach, nie zdradza mnie, dom i rodzina stanowi dla niego najwyzsza wartosc, jest doskonalym ojcem dla naszej corki. Nie musze sie pytac o pozwolenie jak chce wyjsc z domu, nie sprawdza mnie telefonicznie jak jest w pracy, nie wydziela mi pieniedzy, jest czuly i kochany. Mieszkamy w Holandii, jego rodzina w Maroku, bylismy juz tam razem z dzieckiem, i mamy cudowne wspomnienia. Ja jezdze sama od czssu do czasu do Polski z corka i maz nie robi zadnych problemow. Moja rodzina go uwielbia, moja mama traktuje go jak wlasnego syna (zreszta tak jak jego mama mnie, i wiecznie cos dla mnie szyje i mi przysyla poczta :) Znamy sie juz 5 lat, a on jakos do tej pory nie zmienil sie w demona, ani w Holandii ani w Polsce ani tym bardziej jak pojechalismy do jego kraju. Ludzie na calym swiecie sa rozni, dobrzy i zli, ale na pewno religia czy rasa ludzka nie jest tego wyznacznikiem.

jesteś muzułmanką i mu się podporządkowujesz. Sama tego nie widzisz. Ja też byłam muzułmanką, ale dopiero otrzeżwiałam, jak się rozwiodłam z moim mężem libijczykiem, z którym byłam 4 lata. Pranie mózgu masz zrobione, choć pewnie tak jak ja kiedyś będziesz temu zaprzeczać i negować i usprawiedliwiać wszystko, szukając bezsensownych tłumaczeń tak jak ja kiedyś. Islam to piekło. Ja do dziś nie mogę się pozbierać i obecnie sama nie wiem, czy wierzę w boga czy nie. Ale jeżeli on istnieje, to z całego serca go nienawidzę.

Różnica w traktowaniu kobiety przez muzułmanina zależy od tego czy jego żona przeszła na islam czy nie przeszła. Jeżeli przeszła, to nie maja o co się kłócić lub nie ma żadnego problemu. Eh... Niech by to było tylko w drugą stronę, ciekawe czy zakochany do szaleństwa muzułmanin zmieniłby wiarę dla swojej wybranki. Wszyscy chyba znamy odpowiedż...

Do "TO DLACZEGO ZE". Nie przeszlam na islam. I co ty na to powiesz? A maz wciaz traktuje mnie z szacunkiem. Jestem osoba poszukujaca, oczytana, i nie krytykuje niczego zanim nie poznam. O islamie duzo czytam, tak jak duzo czytam o chrzescijanstwie. W ogole zajmuje sie dyskryminacja rasowa, koncze prace magisterska na temat stereotypow o Afro-Amerykanach w Stanach Zjednoczonych. Maz nigdy mnie do niczego nie zmuszal i nie zmusza. Wiem, ze bylby szczesliwy gdybym przeszla na islam, ale nie narzuca mi i nawet twierdzi, ze nie chcialby abym zrobila to dla niego. Jego rodzina rowniez szanuje mnie jako chrzescjijanke. No i teraz "to dlatego ze" wymysl jakas inna bzdure, ktora pozwoli ci bezmyslnie wierzyc w utworzone w twoim wypranym mozgu, ze muzulmanin to najgorsze zlo. A osobiscie radze ci troche sie poduczyc, bo z takimi pogladami jak twoje to wstyd sie zagranica pokazywac.

Dodam jeszcze, ze musialas byc niezwykle bezmyslna osoba, wychodzac za czlowieka o innej wierze, i nie uzgadniajac szczegolow na temat wychowania dzieci, i ogolnie ewentualnym pozostaniu przy swojej wierze. Znam wiele takich glupiutkich dziewczynek co sie zakochaja, wszystkie wady widoczne usprawiedliwiaja, nie mysla zupelnie, a pozniej nagle twierdza, ze sie po slubie zmieniel. Jak przechodzi pierwsza faza zakochania i pora zaczac odpowiedzialne (czesto pelne problemow )zycie, to nagle okazuje sie ze dwie niedojrzale emocjonalnie osoby do malzenstwa i tego wielkiego wyzwania jakim jest zwiazek ludzi o innej kulturze i religii maja sa w niezlych tarapatach.

I ostatnie. Wiary sie nie zmienia dla kogos, tylko dla siebie. Nie dziwie sie, ze sie strasznie z tym meczylas, bo z twoich wypowiedzi wynika wyraznie, ze twoja wiedza na temat islamu ograniczyla sie do patrzenia na poczynania twojego meza. Zrobilas to wbrew sobie, tylko po co skoro nawet nie masz zielonego pojecia czym islam jest?

zapraszamy na forum par mieszanych www.parymieszane.fora.pl

Ludzie wypowiadaja sie na tematy na ktore bladego pojecia nie maja. Islam to codowna religia trezba ja poznac i zrozumiec zanim zacznie sie wypowiadac... ja jestem sczesliwaz,zona i matka i jetsem mulzumanka i jestem z tego dumna... stalam sie lepszym czlowiekiem ciagle sie ucze czegos nowego ,czytam i staram sie wszystko malymi krokami zrozumiec do konca. Czuje,ze zyje kocham Boga ktory dal mi wspaniale zycie i staram sie isc droga prosta! Nie jestem idealna...nikt nie jest,ale staram sie byc dobra osoba. "Wszystko co Nas spotyka dobrego jest od Boga,a to co zle mamy dzieki sobie samym"

ISLAM znaczy POKOJ---- Jestes bardzo madra Kobieta!!! Wszystko co napisałaś, jest w 100% prawda... Nic dodac, nic ujac. Trzymaj tak dalej... !!! Pozdrawiam Ciebie i Twoja Rodzinke :)

ja bym nie posuwala sie tak daleko, ze islam to cudowna religia, bo jest wniej chyba jeszcze wiecej falszu niz u nas, tzn w postepowaniu jej wyznawcow, ale nie znaczy to, ze wszyscy sa zli, ze porywaja dzieci itp itp.

islam nie jest super dla kobiety, nie generalizuję, tak miałam tylko, było fatalnie :(:P

a może żona Sirhana sie wypowie

islam znaczy pokój??? bez komentarza...

"ja bym nie posuwala sie tak daleko, ze islam to cudowna religia, bo jest wniej chyba jeszcze wiecej falszu niz u nas, tzn w postepowaniu jej wyznawcow, ale nie znaczy to, ze wszyscy sa zli, ze porywaja dzieci itp itp." Sama napisalas, ze falsz jest w postepowaniu ich wyznawcow, a nie w religii. Religia katolicka zas jest sama w sobie falszem, i to jest niestety fakt ( np. o boskosci Chrystusa zdecydowano na jednym z soborow w 325 roku, biblia zostala spisana przez ludzi, mamy ewangelie wedlug 4 apostolow, kazda z wersji rozni sie w mniejszym lub wiekszym stopniu). Koran zas jest darem Boga, zostal objawiony Mohammedowi (on sam nie portafil pisac). Znawcy jezyka arabskiego twierdza, ze Koran od poczatku do konca tworzy nierozwerwalna calosc i ze nawet zmiana jednego slowa nie nastapila na przelomie wiekow. Nie opieram sie tutaj tylko na wypowiedziach muzulmanow, ale np. holenderskim teologu, ktory specjalizuje sie w islamie. Zgadzam sie z Toba, ze wielu muzulmanow jest falszywych. Sama takowych mialam okazje poznac. Ci ludzie, pomimo jednak, ze twierdza ze sa muzulmanami to nie maja bladego pojecia czym jest Islam, sami nawet nie mowia dobrze po arabsku i Koranu nie rozumieja, badz go wcale nie czytaja a zycie prowadza wedlug wymogow kulturowych danego kraju, ktore z Islamem maja niewiele wspolnego. Jest to przykre, bo sami daja opatrzny obraz tej religii. A teraz mala statystyka, islam jest najbardziej rozprzestrzeniajaca sie religia swiata. Pomiedzy ludzmi, ktorzy przechodza na islam sa uczeni, fizycy, lekarze medycyny, jak rowniez zwykli ludzie, ktorzy w koncu znalezli prawde. Tego wlasnie doswiadczam im wiecej czytam na temat islamu, doswiadczam prawdy, sensu, logiki. Tak bardzo za tym tesknilam bedac katoliczka. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i prosze, zanim zaczniecie cos krytykowac, rzucac obelgi, dowiedzcie sie chociaz czegos na temat krytykowamego tematu. Jestem przekonana, ze jesli ktos poczyta troche prawdziwych informacji o Islamie nie odwarzy sie pisac wyzwisk na temat tej religii.

Cześć ! Przeczytałam w wielką uwagą wszystkie wypowiedzi na forum odnośnie arabów. Sama spotykam się z Arabem. Nasza znajomość dopiero się rozpoczęła, więc od jakiegoś czasu szukam wszystkiego na temat Islamu, arabskich mężczyzn , kultury i wszystkiego co by mogło mi pomóc w zrozumieniu tej kultury. Mój wybranek jest dla mnie bardzo dobry, ma bardzo dużo cierpliwości , gdyż mój angielski nie jest najlepszy . Gdy czegoś nie rozumię po raz kolejny stara mi się wyjaśnić to co chce mi przekazać i wykazuje w tym wiele cierpliwości. Porozumiewamy się tylko w tym języku . Gdy dowiedziałam się On jest Arabem miałam mieszane uczucia. Oczywiście nie skreśliłam Go od razu, gdyż nie oceniam ludzi powierzchownie ( dotyczy to każdej osoby). Staram się kogoś poznać zanim wydam jakiś osąd. Czuję się z nim bardzo dobrze. Nie należę do młodziutkich , niedoświadczonych kobiet , gdyż zbliżam się już do 40- stki i doświadczenie mam w związkach z innymi mężczyznami ( Polakami, jest ono bardzo negatywne). Przy moim arabie czuję się kochana, szanowana i nie mam poczucia, ze mnie oszukuje. Czuje przy Nim wewnętrzny spokój, a co najważniejsze że swoim zachowaniem daje mi do zrozumienia że mnie kocha i szanuje i traktuje poważnie. Nie boję się mówić z Nim o swoich uczuciach ( bojąc się że to wykorzysta przeciwko mnie , tak jak to robił mój były , z którym się spotykałam dwa lata , był Polakiem). Jeśli okazuję mu uczucie, dobroć i zrozumienie, On odwzajemnia mnie tym samym. Czasami doszukuję się jakiegoś haczyka, jakiegoś fałszu, ale jest to zawsze rozwiewane . Trudno jest mi wyrazić to słowami, a nie chcę przytaczać tutaj konkretnych faktów. Wydaje mi się, że czasami samo coś mi się rodzi w mojej głowie, co jest złe , jednak nie jest to spowodowane tym, że żyje z arabem, ale tym, że nie mam dobrych wspomnień i doświadczeń po ostatnim związku z Polakiem. Mój Arabski mężczyzna jest dosłownie przeciwieństwem byłego faceta. Nawet gdy Go czymś zezłoszczę, lub zdenerwuję stara się od razu rozwiązać problem . Jest przy tym bardzo cierpliwy i wyrozumiały. Nigdy nie rozstajemy się w gniewie , czy w jakichś niewyjaśnionych sytuacjach. Zawsze mnie pyta czy wszystko jest ok, czy jestem szczęśliwa z nim, czy jest mi z nim dobrze. I o dziwo słucha mnie z wielką uwagą a moje słowa trafiają do Niego a nie obok niego jak to często bywało u mojego byłego. Najważniejsze jest, że jak coś powie to robi dosłownie tak samo, a nie na odwrót, słowa jego zawsze mają potwierdzenia w czynach, o czym przekonałam się wielokrotnie. Jest nam ze sobą dobrze i z całego serca pragnę , abyśmy byli ze sobą szczęśliwi i stworzyli kochający i szanujący się związek oparty na miłości i szacunku, bo miłość jest najpiękniejszym uczuciem, jakiego może doznać człowiek w swoim życiu. Po prostu chcę kochać i być kochaną, a czy mój mężczyzna będzie biały, czarny czy zielony to dla mnie nie ma znaczenia. Ważne jest aby spotkać człowieka który pragnie tego samego co druga osoba, a wtedy wszystko będzie piękne .

Mieszkam za granica,w moim miescie jest wieulu muzlumaninow jak i arabow.Wsrod polakow arabowie,turcy itp maja opinie zlych,brudnych,niekulturalnych...A jak o polakach mowi sie za granica?Pija,kradna,nie pracuja...Wystarczy wyjsc w Polsce na ulice...Wszystko jasne.Nie mowie ze wszyscy poalcy sa zli,arabowie fajni.Znam wielu muzlumaninow z roznych krajow,jedni maja zony,dzieci a mimo to spotykaja sie z innymi kobietami.Znam takich ktorzy codziennie pala duze ilosci marihuany,w weekendy pijaja alhohol...Muzlumanskie kobiety?Tez sa rozne.Niektore wychowuja dzieci,ubieraja sie skromnie,inne zazwyczaj mlode studentki w duzych europejskic miastach sypiaja z kim chca.Sa bogate wiec zabieg odnowienia blony dziewiczej nie jest dla nich problemem.Znam muzlumanow ktorzy mimo sweojego dosc doroslego wieku nie uprawiali seksu bo czekaja na zone,sa pracowici...W kazdym kraju sa dobrzy i zli ludzie.Niewazne czy to irak,polska,niemcy,francja...wszedzie jest przemoc,alkoholizm,bezrobocie... Jestem kobieta,z jednej strony nie dziwie sie przystojnym arabom czy turkom-sa mlodzi,przystojni,umieja oczarowac kobiete-dlaczego mieliby z tego nie korzystac?Gdybym ja byla takim facetem pewnie tez bym korzystala... Ucze sie i pracuje za granica.Spotykalam sie z arabem,muzlumaninem...Byl slodki,mily,ale gdy trzeba bylo umial postawic na swoim...Tu bardziej ja sie zachowalam jak ^arab^.Jest przystojny,czysty,wygadany,studiuje...A polak za granica?Tylko mysli o pieniadzach,piciu,dla polaka dziewczyna ktora sypia z arabem to szmata.Polacy to ogromni rasisci! Wiec majac taki wybor...Dla mnie odpowiedz jest prosta.Wszystko jest dla ludzi...Byle z glowa!

po obejrzeniu programu rozmowy w toku Ewy Drzyzgi, nie byłbym taki zachwycony arabami. I niech mi nikt nie mówi, że to szukanie sensacji, bo te kobiety co wystę powały miały takie przeprowadzone pranie mózgu że aż niedobrze się robi.

Chyba zadnej bialy facet nie wypowie sie pozytywnie o arabie....A ile bylo takich programow z udzialem polakow...Nie przesadzajmy...Polak tez moze zrobic w domu pieklo...nie mniejsze niz ^arab^

Do "bardzo miłego blondyna". Jesli opinie o Arabach, tudziez muzulmanach (choc nie zawsze jedni sa drugimi) opierasz na jednym programie pani Drzyzgi to gratuluje wysokiego poziomu inteligencji, oczytania, obycia w swiecie, wiedzy na temat narodow tego swiata. Sama pani Drzyzga elokwencja jak dla mnie czy wybitna wiedza na tematy poruszane w jej programie nie blyszczy. Wobor jej rozmowcow zostawia wiele do zyczenia, a ona sama coz, wedlug mnie moze poruszyc tylko zasciankowa czesc polskiego spoleczenstwa.

Do "kaska 81" Bardzo podoba mi sie to co napisalas w porownaniu Polakow i Arabow. Chcialabym napisac, ze jest to karykaturalny obraz naszych panow, ale niestety napisalas naturalistycznie jak naprawde wyglada rzeczywistosc :) Bardzo Cie podziwiam, ze przeszlas na ISLAM. Ja nie jestem jeszcze na tym etapie, apy wypowiedziec te magiczne slowa i stac sie juz oficjalnie muzulmanka. Najwieksza moja blokada jest noszenie chusty, i nie dlatego, ze nie chce (wprost przeciwnie), ale dlatego ze przeraza mnie reakcja otoczenia a przede wszystkich mojej rodziny. Wiadomo jak jest w Polsce, chociaz nasza corka jest muzulmanka i rodzina nie ma z tym problemu. Moim marzeniem jest rozumiec KORAN, znac prawdziwy arabski. Niestety jest to chyba najtrudniejszy jezyk swiata ;(( Moim kolejnym marzeniem jest ogolna tolerancja wsrod ludzi. Na koniec. Uwazam, ze gdyby Zachod nie wsadzal nosa w nie swoje sprawy gdzie popadnie, nie istnialby problem ogolnego konflitku na tym swiecie. Wszystko i wszyscy biora udzial w swiatowej wyprawie krzyzowej na ISLAM, media, radio, telewizja, prasa, itd. Dlaczego nie slychac na przyklad o Izraelskich wojkach mordujacych setki tysiecy Palestynczykow, o tym, ze wypedzili z wlasnego panstwa narod Palenstynski, ze trzymaja sztame z Ameryka, i ze na wszystkie mordy idzie przyzwolenie z samego Waszyngtonu. Dlaczego tak malo sie pisze o Czeczenii, gdzie Rosyjscy zolnierze morduja, gwalca, terroryzuja, torturuja ludnosc Czeczenska. A co widzimy w telewizji? Tylko "terrorystow" islamskich. Reszta jest cacy, i sama nazywa sie "bojownikiem o wolnosc". Pytam wolnosc dla kogo???? Zostawcie narody Arabskie w spokoju a zniknie nielad na tym swiecie.

Do "Nietolerancyja dla rasistów " Dziekuje za pozdrowienia i swoje przesylam rowniez. Milo czytac, ze sa tacy wrazliwi ludzie, ktorzy nie oceniaja zanim czegos nie poznaja, przezyja, doswiadcza. Mam nadzieje, ze grono ludzi w Polsce, ktorzy przekraczaja bariere stereotypow i uprzedzen bedzie sie tylko powiekszac.

Do "dziadzia" To sa Twoje dotychczasowe wypowiedzi: "j**ać turków i arabów!!!" "dobra... arabowie są fajni... niech was wyj**ią w d**ę..." "pie**olisz głupoty..." "to kropla miodu w beczce dziegdziu..." "islam znaczy pokój??? bez komentarza..." Musze przyznac, ze dales popis najbardziej wysublimowanej elokwencji, a jaki wyrafinowany dobor slownictwa. Brawa!!! Dyskusja z Toba jest niesamowicie owocna, a jakie mocne przytaczasz argumenty. Radze Ci przelej na papier to wszystko i zadbaj o prawa autorskie, a noz widelec ktos skradnie Twoje genialne mysli.

mam chłopaka Tunezyjczyka...jest bardzo miły i kochany...ma duze poczucie humoru nie balam sie gdziekolwiek z nim wychodzic.przy nim czulam sie bezpieczna.nie byl napalony jedyne o co prosil to czy go pocaluje...kilkakrotnie odmawialam...zrozumial...w ostatni dzien pzed moim wjazdem z Tunezji pocalowalam go na pozegnanie...ja wrocilam do POlski on zostal tam...piszemy do siebie...on czasami dzwoni...zamierzam odwiedzic go we wrzesniu...czytajac wasze wypowiedzi mam mętlik w głowie i nie wiem czy go olac czy dalej utrzymwac ta znajomośc...

ja mam araba. jego tato byl szejkiem, niestety zmarl. mam jest z indii. jest bardzo kultutralny i traktuje kobirety z szacunkiem...:) jest tes przystojny. poznalam go jak mialam 18 lat jest rok starszyode mnie...

w przyszlym roku bedziemy mieli wieeeelie wesel w ich stylu :) mam lekka treme:)

Jesli ktos mysli , ze arabi sa znli, to ciekaweoe dlaczego Jemima Khan przezzla na islam i byla w zwiazku z jednym...diana miala romans z jednym i britney takze....

oni nie nawidza kobiet z ich wlasnychj krajow bo one sa strzasznie zarozxumiale.

NO wlasnie moj chlopak tez jest bardzo przystojny i bardzo sympatyczny...pilnowal mnie ...w ogole moja mama go bardzo lubi. Boje sie wlasnie tego ze jakbym kiedys tam zamieszkala ze bylo by tak jak niektorzy pisza tu na forum.nie wiem dlaczego wszyscy maja takie o nich zdanie.Moim zdaniem sa bardzo sympatyczni. a Ty gdzie teraz z nim mieszkasz?? co myslisz o Tunezji?? chociaz przyznam ze mialam do czynienia z jednym napalonym tunezjczykiem w sklepie...chcial mnie na sile pocalowac ale ucieklam !! ale gdybym moj chlopak bl taki to bym nie utrzymywala kontaktu...jest inny .Chcialabym zeby kiedys mnie odwiedzil w POlsce ale nie wiem czy to jest mozliwe...visa itd. doradz mi co mam robic.