Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość ruda miśka
Beciu mam nadzieję,że wszystko jest ok.Bardzo mocno trzymam kciuki.Pozdrowienia dla wszystkich.Marata w tym porządkowaniu coś jest.Przed szpitalem także starałam się zamknąć różne sprawy zawodowe i osobiste, a póżniej przestraszyłam się,że to coś może oznaczać.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita1811
Jolakalisz-witamy Cie w naszym gronie.Twój termin operacji już wkrótce.Możesz być pewna,że tu są kobietki,które będą podtrzymywały Cię na duchu.Napisz nam coś więcej na temat Twojej operacji-czy chcą Ci usunąć macicę z przydatkami,czy bez,a może zostawią Ci szyjkę macicy?Pozdrawiam serdecznie!!👄👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Do Jolikalisz.Nie martw się,będziemy podtrzymywać cię w chwilach zwątpienia.Jestem młodsza od ciebie(30),A jestem już po operacji,tylko nie przez mięsniaki.Nie mam macicy,szyjki.jajników,węzłów...ale żyję i czuję się świetnie,To jeszcze nie koniec świata.Napisz coś więcej o chorobie.Będziemy z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jolci1965 pierwszy moj post byl tylko do sprawdzenia czy jestem na forum. mam mięsniaka na tylnej scianie macicy 7cm. Rok temu byl 3 cm. przez tydzien urósł 1cm!!! I to mnie strasznie dziwi czy to jest mięsniak.Wczoraj bylam u lekarza uzgodnic termin operacji tak jak pisalam na 30 przyjecie do szpitala w poznaniu. pytalam czy to jest napewno mięsniak lekarz stwierdzil że tak!! Ale okaże sie oczywiscie po pobraniu materialu do badania.Boję sie jak cholera....ale nie operacji tylko co będzie po czyli wynik!! W zeszlym tygodniu pojechalam na konsultacje do jednej pani profesor w Poznaniu i przeżylam horror. Stwierdzila ze to może nie byc mięsniak i wyznaczyla mi termin operacji za dwa dni.. oczywiscie nie poszlam i trzymam sie mojego lekarza ...tez z poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marata
jolakalisz- ja jestem w prawie takiej sytuacji jak ty. Jeden z moich mięśniaków (na tylnej ścianie macicy) podwoił swoją wielkość od czerwca, ma teraz 8 cm i do tego rok temu nie miałam w ogóle mięśniaków. Teraz mam trzy. Oprócz tego na tylniej ścianie, jeszcze na bocznej 4 cm i na przedniej 3 cm. Lekarz u którego chodzę zapytał czy może ze mną mówić szczerze i powiedział że nie może mi zagwarantować że to niezłośliwe guzki. Podobno co do niektórych nawet na wygląd można mieć wątpliwości. Teraz siedzę i truchleję co z tego wyniknie. Ale musimy być dobrej myśli, grunt że jesteśmy pod kontrolą... Pisząc te słowa sama się pocieszam... Musi być dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam serdecznie ! Becia jestem z Tobą 👄 Elżbieta wracaj 👄 Marata Każda z nas się bała:-(, ale zobaczysz, że nie jest to takie "straszne"🌼 jolakalisz Witam :-)! Trafiłaś pod dobry adres, tu są same wspaniałe i bardzo wspierające dziewczyny.🌼 Pozdrawiam Was :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super dziewczyny!! dzięki bardzo za odzew. wiem ,ze zawsze razniej jak jest się przed kim wygadać. dziewczyny jeżeli miała z Was ktoraś operacje na polnej w poznaniu napiszcie...... Ja mam miec usunieta całą macicę razem z szyjką. jajniki jak nie będą budzić podejrzeń zostaną.Strasznie mnie nastraszyla ta profesorka w Poznaniu(z innej kliniki niż ta co mam byc operowana)mimo ,ze bylam u niej prywatnie...podejscie ma kiepskie. tak to jest jak sie lata po 10 lekarzach.Rok temu wyciagałam wkladkę domaciczną i nie bylo żadnych mięsniakow a po 3 miesiacach juz 3 cm.......dziwne troche .....tak mysle czy poczatkiem nie był jakiś stan po wyciągnięciu wkladki a musze się przyznać ,ze przenosilam ja sporo i była już nawet zardzewiala. Mowilam o tym mojemu obecnemu lekarzowi ale nic w sumie mi nie powiedzial konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Moje mięśniaki nie rosły kilka lat, robiłam jednak co jakiś czas markery CA 125 aby być pewnym, ze nic złego się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Cześć dziewczyny, Debaja co to są markery? Domyślam że jakieś badanie wykluczające nowotwora? Każdego? Czy tylko macicy? Napisz coś więcej. Za becię trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Jolakalisz
16.06.2008 miałam histerektomię na Polnej w Poznaniu. Możesz być spokojna, to bardzo dobra klinika - warunki całkiem dobre, personel miły i życzliwy. W 4 dobie po operacji, jak wszystko przebiega planowo, wypisują do domu. Pamiętaj, że musisz mieć zabezpieczenie kwri przed operacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita1811
Jolakalisz-Jeżeli Masz zaufanie do swojego ginekologa,to się go trzymaj.Jak poczytasz sobie nasze wcześniejsze wpisy,to się dowiesz,że lekarze nie chcą nam na siłę usuwać macicy i przydatków.Ja też wiem po sobie,że mięśniaki lubią szybko się powiększać.Ja z powodu mięśniaków mam usuniętą macicę 2,5tygodnia temu.Pomimo problemów po operacji muszę stwierdzić,że czuję się dobrze.Z Tobą też tak będzie!Strach ma tylko wielkie oczy!Głowa do góry,a wszystko będzie w porządku. Marata-Wiem,że czekanie na wynik jest okropne,bo sama dzisiaj odebrałam wynik i wiem już na pewno,że jest dobry,bo zadzwoniłam do znajomego lekarza i mi przetłumaczył.Nie wiem,czy napisałaś kiedy czeka Cię operacja?Jesteśmy tu,aby Was wspierać. Jak macie pytania,to piszcie,a na pewno któraś z nas Wam odpowie. Pozdrawiam serdecznie Wszystkie Panie przed operacją i po.Życzę Wam dużo optymizmu i pogody ducha❤️👄🌼 Becia i Elżbieta-wracajcie szybko do nas.Dużo zdrówka❤️❤️👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Marla 47 Markery to substancje, których zwiększone stężenie we krwi można powiązać z toczącym się w organizmie procesem nowotworowym. Są charakterystyczne dla konkretnych nowotworów (np. płuc, jądra, jajnika), choć niektóre mogą być wydzielane przez kilka różnych. Marker u osób zdrowych powinien być w normie, a u osób chorych powyżej normy. Marker Nowotwory CEA Rak jelita grubego Rak wątrobowokomórkowy Rak trzustki Rak żołądka Rak płuca Rak sutka AFP Rak wątrobowokomórkowy nienasieniakowe guzy jądra β-hCG Choriocarcinoma guzy zarodkowe jądra NSE Rak drobnokomórkowy płuca PSAP Rak gruczołu krokowego PSA Rak gruczołu krokowego Kalcytonina Rak rdzeniasty tarczycy Katecholaminy Guz chromochłonny Immunoglobuliny Szpiczak mnogi CA 153 Rak sutka CA 19-9 Różne nowotwory CA 125 Rak jajnika TdT Białaczki Abp53 Rak jelita grubego Pobierana jest krew (nie trzeba być na czczo) , wynik jest na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Sorki, ze tak rozlegle :-). Robiłam te markery co pół roku, a wyniki często odbierał mąż , bo ja ze strachu nie mogłam. Dzwonił zawsze jeszcze z przychodni, żeby mnie uspokoić, bo jest w normie. Przy łyzeczkowaniu też robili mi markery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Cześć dziewczyny!!! Tęsknię za Wami. Jurka nie było, więc nie miał mi kto przynieść laptopa. "Przybrałam wojenne kolory"-tzn. moje siniaki są kolorów: sino-zielono-żółto-czerwono-fioletowe! Hihihihi...zawsze lubiłam kolory, ale tym razem chyba trochę ....przesadziłam....hehehe Witam wszystkie nowe ...Panie. Będzie Wam tu dobrze/ mam nadzieję/ Becia- mam nadzieję, że jest już tylko z godziny na godzinę lepiej u Ciebie! Czekam na Ciebie! Dziś poczytałam Wasze wpisy. Debaja- Gwiazdeczko jak się bardzo cieszę, że dochodzisz do formy.... Wiesz, że masz marzenie do spełnienia...ja nie zapominam tak łatwo! Głosduszy- jak fajnie wrócić do pracy?! ?! Czytając Ciebie to widzę Twój uśmiech!!! Spinka- już się melduję! Tylko z "doskoku", bo dalej jestem w szpitalu, ale ja ŻYJĘ! Bonita- Widzę, że Ty też nie poddajesz się i pozytywizm robi dobrą robotę w Twoim wydaniu! Jolcia- dziękuję za pozytywne fluidy dla mnie/ pomagają!!/ Ada- Tobie też dziękuję za pamięć. Życzę miłej nocki.....Jutro znowu wejdę i troszkę .....popiszę Cmmmmmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małapestka
Witam pisze do Was z nadzieją, że któras z Was przybliży mi torszke pewien temat. czeka mnie usunięcie mięśniaka macicy. Mam 28 lat, nie mam dzieci, na razie staram się bez skutku więc nadzieja po usunięciu jest :) Ale do rzeczy :) Proszę, napiszcie cokolwiek, jak wygląda sama operacja, ile trwa, jak potem długo dochodzi się do siebie i ile jestem wyłączona "z zycia" ;) No i ile musze odczekać zeby móc znów starac sie o dzidzię ?? Będę wdzięczna za każda odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małapestka
Witam pisze do Was z nadzieją, że któras z Was przybliży mi torszke pewien temat. czeka mnie usunięcie mięśniaka macicy. Mam 28 lat, nie mam dzieci, na razie staram się bez skutku więc nadzieja po usunięciu jest :) Ale do rzeczy :) Proszę, napiszcie cokolwiek, jak wygląda sama operacja, ile trwa, jak potem długo dochodzi się do siebie i ile jestem wyłączona "z zycia" ;) No i ile musze odczekać zeby móc znów starac sie o dzidzię ?? Będę wdzięczna za każda odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małapestka
Witam pisze do Was z nadzieją, że któras z Was przybliży mi torszke pewien temat. czeka mnie usunięcie mięśniaka macicy. Mam 28 lat, nie mam dzieci, na razie staram się bez skutku więc nadzieja po usunięciu jest :) Ale do rzeczy :) Proszę, napiszcie cokolwiek, jak wygląda sama operacja, ile trwa, jak potem długo dochodzi się do siebie i ile jestem wyłączona "z zycia" ;) No i ile musze odczekać zeby móc znów starac sie o dzidzię ?? Będę wdzięczna za każda odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małapestka
ups przepraszam za aż trzy sztuki pytania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mile Panie. MARATA, RUDA MIŚKA -jak czytalam Wasze wypowiedzi,to stwierdzilam,ze nie jestem sama ze swoimi odczuciami odnośnie pójścia do szpitala.Miałam operację 10 września,teraz jest juz prawie ok,ale przed pójsciem do szpitala też szalenie się bałam,ze nie wrócę,robiłam porządki w dokumentach itd,itp,,,,to jest straszne odczucie,a dzień przed pójściem do szpitala poryczalam się jak małe dziecko,,,i to mi pomoglo,przestałam mysleć o najgorszym,a zaczęłam owszystkim co najlepsze.Głowa do góry,wszystko bedzie dobrze. ELZBIETKO-jak ciesze się,ze już sama napisałaś i jesteś choć częściowo z nami.Bardzo Ci wspólczuję ,bo to człowiek nigdy nie wie co go moze w życiu spotkać ,,,,ale ciesze się ,że już jest lepiej i jeszcze troszkę a wrócisz do nas na forum.Pozdrawiam Cię serdecznie. BONITA - a Ty dziecino nasza juz najgorsze przeżyłaś ,teraz łap formę i też szybciutko na forum wracaj.Buziaki A tak wogole pozdrawiam wszystkie ,,syrenki,, i życze kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita1811
ELŻBIETA 47/48-Jak miło jest czytać Twoje wpisy!Cieszę się,że czujesz się coraz lepiej.Kolorki na ciele już niebawem znikną.Życzę Ci duuuużo zdrówka 👄Czekam na następny Twój wpis❤️❤️ DANULKA 3-Ja sama siebie zadziwiam,że tak szybko dochodzę do siebie.Muszę się Wam przyznać,że czasami się zapominam i zdarza mi się np.podnieść miskę z praniem,zjeść coś ciężkostrawnego,a ostanio nawet się zapomniałam i chciałam kosić trawę,ale opamiętałam się w ostatnim momencie,bo ktoś musi wysypywać trawę z kosza.👄❤️ Teraz już może być tylko lepiej!Wczoraj miałam dostać miesiączkę.Jakie to jest wspaniałe uczucie,że nie muszę się bać krwotoku-suuuper! JOLCIA 1965-Ciebie też serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego👄❤️ Wszystkim Syrenkom życzę spokojnej nocy i kolorowych snów!👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glosduszy
witam .... oczywiscie z pracy, niemam jak wejsc za bardzo na net zeby wiecej pisac, jak wroce do domu jest juz po 18 ... maz,syn i piesek chca troche mojej uwagi. wiadomo czas leci .. witam nowe kobiety na forum, glowa do gory bedzie dobrze. ja mialam operacje usuniecia macicy 4 tyg temu, nie cieli mnie, przez pochwe wyciagali. 1 dobe bylam w szpitalu, czuje sie super. w poniedzialek wrocilam do pracy i w koncu czuje ze zyje, piszac to mam usmiech na twarzy bo przypominaja mi sie slowa Elzbiety o moi uemiechu .. smieje sie i to czesto, minely moje troski kiedy bede miala okres, jak dlugo otd. Koniec z tym ..... teraz to sie nie moge doczekac wspolzycia z moi mezem, 7 listopada mam isc na kontrolna ultrasonde i wtedy lekarz mi powie czy to juz. oczywiscie nie powiem mezowi tylko niespodzianke zrobie ... stesknilam sie za nim, po operacji wcale nie czuje zmniejszego pociagu do sexu. wrecz przeciwnie ...... Elzbieta ...... super ze napisalas i ze jestes ok ..... odkad wrocilam do pracy czuje sie jak w siodmym niebie. pozdrawiam i caluje, becia jak sie czujesz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Debaja- dzięki serdeczne za wyjaśnienie, ja też już doczytalam w internecie na ten temat co nieco. Powiedz czy ty robiłaś wszystkie markery czy tylko wybrane? I dlaczego to robiłaś , czy coś podejrzewalaś? Pozdrowienie dla wszystkich syrenek . Ciekawe jak tam Becia, ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co to znaczy \"zabezpieczenie krwi przed operacją??\" Kurcze marwie się troche bo termin ustalony operacji na 30 października a ja jeszcze miesiaczki nie dostalam. Mam nadzieje ,ze pojdzie zgodnie z planem i potem tylko czekanie za wynikiem. Tak się cieszę ,że do Was trafilam...wiem ,ze to bardzo wazne miec kogos takiego jak Wy.Dzięki serdeczne za przyjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita1811
Witajcie Kochane Dziewczyny!!! U mnie dzień jest wspaniały-świeci słoneczko i jest dosyć ciepło.Ja czuję się dobrze i tak powinno już być. BECIA i ELŻBIETA-czekamy na Was i życzymy zdrówka👄❤️ Myślę że skoro Becia się nie odzywa,to znaczy,że pewnie jest już po operacji Wszystkie Syrenki pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia,pełnego optymizmu!!!❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy szpital jest zaopatrzony w Twoją grupę krwi. Najlepiej wcześniej ja podać, bo mnie odprawili na przepustke z tego powodu, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Cie małapestko w naszym gronie, ja osobiście nie wiem nic na temat takiej operacji, może któras z dziewczyn to przeczyta i Ci podpowie, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Jolakalisz
Przed Twoją operacją ktoś musi oddać krwe w punkcie krwiodawstwa w Poznaniu - jak już zostaniesz przyjęta na oddział dostanisz karteczkę z wypisanymi Twoimi danymi i z tą karteczką ktoś musi iść oddać krew - jeśli masz rzadko występująca grupę kwi to najlepiej niech to będzie ktoś z taką wlaśnie grupą, żebyś nie musiała czekać na zabieg w razie braku krwi do zabezpieczenia (nie można rozpoczynać operacji jeśli nie ma zabezpieczonej krwi do przetoczenia na wypadek ewentualnych komplikacji - zazwyczaj jest to tylko zabezpieczenie na wszelki wypadek bo na Polnej komplikacje zdarzają się wyjątkowo sporadycznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki ROSA, dzięki JOLCIA. Pytalam lekarza jakie badania mam zrobic a on mi powiedzial ze tylko mam byc zaszczepiona na żółtaczke a reszte wszytsko na miejscu w klinice......to myslę gdyby bylo cos nie tak z krwia to by powiedział.Mam popularna grupę ORH+ to chyba nie bedzie problemu. Boże jak tu przezyc do 30.........czasami nachodza czlowieka rózne mysli.Ale co nas nie zabije to nas wzmocni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×