Gość stefcia31 Napisano Wrzesień 29, 2008 Tak tylko ze moje pociechy maja juz 13 i 11 lat i tak samo jak my niecierpliwie czekaja na rodzenstwo,nieraz sie z nas smieja ze nie umiemy zrobic hehe,chodza zawiedzione ze znow sie nie udalo,nie wiedza jaka to ciezka praca ale zarazem przyjemna,jak nam sie w koncu uda to na pewno stad nie znikne bo tu jest tak cieplutko i milo jak w prawdziwej wielkiej rodzinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwa18 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 przepraszam ze wam przynudzam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Wrzesień 29, 2008 hej kochane.... czy ktos tu jeszcze nie jest w ciazy??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stefcia31 Napisano Wrzesień 29, 2008 Iwa 18 nie przynudzasz,w zyciu sa wzloty i upadki a to forum jest po to zeby sie komus wygadac bo wtedy troszke lzej na serduchu,my tez z moim wczoraj mielismy ostre spiecie ale juz jest ok,zreszta nie pierwsze i pewnie nie ostatnie,tak ze sie trzymaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 iwa nie przynudzasz, ja cię rozumiem. Ale wiesz co zazdroszczę ci - wiesz ile ja bym dala żeby mój facet tak się przejmował pracą awansem zarobkami i swoja przyszłością zawodową! On teraz zmienił prace i nic tylko chodzi i jęczy że praca do dupy, że on się w niej męczy, że nie wytrzyma, że MUSI to zmienić. Tylko ciekawe jak zmieni, szukanie mu nie wychodzi i innych ofert nie ma. Wiesz co ja mam w domu codziennie? kochany jest ale jakoś tak mało wytrzymały chyba na trudy życia. ja tam brałam przez pięć lat udział w wyścigu szczurów, miałam depresje , załamania, tabletki łykałam żeby tylko dojść do stanowiska i kasy bo zdawałam sobie sprawę że jestem zdana sama na siebie. A mój mąż w tym czasie zarabiał grosze w wygodnej lekkiej pracy. Całe mieszkanie wyremontowane za pieniądze zarobione przeze mnie. A teraz się skończyło _____jestem w ciąży za 3 - miesiące koniec mojej kasy i jestem zdana na niego. I guzik mnie obchodzi co on z tym zrobi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stefcia31 Napisano Wrzesień 29, 2008 No ja niestety nie jestem i jeszcze kilka innych dziewczyn ale sie staramy i sie nie poddamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwa18 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 ide sprzatac pokoje na goze zmieniac pociel zajme sie czyms i nie bede myslec we wtorek sie wyjasni a w piatek wyjezdzam kochana efqa dzieki za pocieszenie ja wiem ze on sie stara ale kwiatow jak sie nie podlewa to usychaja... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Wrzesień 29, 2008 bo ja rowniez nie moge zajsc w ciaze :_( ...... taaaaaaaakkkk bbardzo chce i staram sie z mezem, ale nic... staramy sie od roku jak nie lepiej i nic..... DLACEZGO???? lekarz mowi , ze wszystko w porzadku, ze troche cierpliwosci, ale jak tu byc cierpliwym???? wierze ze sie uda, ale kiedy i dlaczego nie teraz??? moje znajome i kolezanki i rodzina , wszyscy zachodza po kolei a ja nie moge!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 niusiusia stronkę - dwie wcześniej masz tabelkę a tam jest wykaz dziewczynek które się starają i tych którym już sie udało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 No cóż witaj w klubie. Większość dziewczynek (w tym ja) którym sie udał starała sie około 2,5 roku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwa18 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 efqa wyslala bym ci zdjecia moje i malej ale jak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Iwa przy moim nicku masz maila do mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 niuniusia a badania poziomu hormonów robiłaś, drożność jajowodów, monitoring owulacji, wrogość śluzu, jakość nasienia męża? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stefcia31 Napisano Wrzesień 29, 2008 EwQa nie zalamuj mnie bo ja dopiero 4 miesiac probuje a jak przyjdzie mi czekac tak dlugo jak tobie to sie chyba zastrzele,teraz juz naprawde uciekam wpadne pozniej, pozdrowka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Wrzesień 29, 2008 tak kochana... robilam monitoring sluzu, niestety jest troche kwasny i plemniki przez to nie moga dlugo przetrwac ale lekarz przepisal mi olejek wiesiolka i ma pomoc :) a maz ma dobre nasienie ale dodatkowo lekarz mu przepisal zen szen i od nowego miesiaca zaczynamy z tymi pomocami ziol. mam nadzieje, ze cos pomoze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Niuniusia no to rzeczywiście tylko czekać i dobrze celować :p a po wszystkim dupka w gorę żeby wszystko trafiło gdzie trzeba i nie wypłynęło :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Wrzesień 29, 2008 dla mnie dodatkowo jest potrzebne wsparcie kogos.... jeszcze niedawno "staralam,, sie razem z moja kolezanka, ale ona zaszla i teraz nie ma juz czasu by mnie troche wspierac, czego bardzo potrzebuje :( ale ja jej tez nie chce zawracac glowy! mysle ze ta strona to najlepsze rozwiazanie dla nas wszystkich, bo jak komus przyjdzie z lekkiej reki, to tego nie doceni i ja wierze, choc mamy trudniej niz inne ale za to bardziej docenimy naszego malego wielkiego cuda i na pewno nam wszystkim sie tutaj predziej czy pozniej uda, ale wazne, ze sie uda i nie mozemy przestac wierzyc !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Pewno że sie uda, to tylko kwestia czasu. I cierpliwości....której niestety czasami braknie. Ja już straciłam naprawdę wiarę że mi się uda, okres mi się 4 dni spóźniał a ja nie zrobiłam testu bo uważałam że to niemożliwe . No ale po takim czasie starań .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Dzień dobry! Witam nowe staraczki, tłoczno się zrobiło! A ja wróciłam właśnie od lekarza, na szczęście to ostre przeziębienie i nie muszę brać antybotyku, same homeopatyczne leki, ale jestem strasznie zmęczona... Byłam jeszcze złożyc papierki do przedszkola, bo jakieś dodatkowe miejsca mają być, ale mi baba powiedziała, że za dużo chętnych :-( Rozryczałam się, tak mi smutno, nie dość, że czuję się do dupy, to jeszcze wszystko tak dobija, nie mam siły jeszcze wracać do pracy, a tu ciągle pieniążków brak bu.... jutro wieczorkiem idę wreszcie do ginekologa, koleżanka mi swojego poradziła, zobaczymy... Madzik! ---dałaś nam do myślenia! Do raportu! Patinko-do ssania można Homeovox, to homeopatyczny lek Kalpek-jak sie czujesz, odezwij się Dziewczyny ------- A my z Wieśkiem nie spaliśmy pół nocy tak mi Róża kaszlała, aż wymiotowała, daję jej 3 syropy i nic nie pomaga jutro znowu idziemy do lekarza, mam nadzieję, że nic jej sie nie rozwinęło... Oj, kiedy mnie te problemy opuszczą????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Niusiusia-zostań z nami, zobaczysz, że niedługo Ci sie uda! EfQa-kupiłam sobie wczoraj colę i wiesz, ze mi lepiej, wiem, że to świństwo, ale dziś też sobie kupiłam, żeby choć przez chwilę poczuć się lepiej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Wrzesień 29, 2008 ostatnio maz mowil, ze chce zrobic cala druzyne piłkarska kochanie no i widocznie strzelilem juz bardzo dobrego bramkarza, bo nie daje za nic strzelic gola..... a ja taka mina :/..... on sie tak patrzy na mnie i chwila ciszy i mowi szybko.... ale nie martw sie kochanie, nawet boruc nie raz nie moze obronic !!! :):):):)..! on to tylko o pilce....w sumie to mam juz jedno male duuuuuuuuze dziecko :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwa18 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 efqa wstyd ale nie umiem tego zrobic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 No widzisz Monia coś jest z ta colą. Tylko koniecznie dobrze odgazuj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Zmartwiłaś mnie że Róża taka chora. Ale teraz taki okres że wirusy się uaktywniają różne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Iwa musisz mieć konto mailowe. Wybierasz opcje napisz list, wklejasz mój adres wybierasz opcję załącz i tam musisz zdjęcia wskazać. No i już. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Iwa! Faceci są z innej planety, zobazczysz, że nadejdzie ten czas, ja się wcale Wieśka nie pytałam, tylko do dzieła, bo wiedziałam , że jak nie teraz, to potem już też nie. a latka lecą, Wiesiek jest ode mnie 12 lat starszy! Głowa do góry! Ja też mam dzień do niczego, już nie wiem z czego się cieszyć, od początku ciąży same smutki... zamiast radować się z dzidziusia, codziennie ryczę, brak mi sił, jak tylko dojdę do siebie, to pojadę na cmentarz wyżalic się mamie, tak za nią tęsknię :-( Od jej śmierci tak mi się wszystko wali... i znowu ryczę ech.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yourmind 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 Monia671 - na dlawiacy kaszel u dzieci pomaga zimna woda, maly lyk wody. trzymaj sie, bedzie dobrze. grunt to pozytywne nastawienie sluchajcie, mysle ze kazda kobieta rozumie co to znaczy rozczarowanie. wiec nawet jesli nie teraz to za miesiac, dwa rok czy dwa. kiedys dziecko sie pojawi. Najlepszy sposob to kochac sie i nie myslec w trakcie o tym czy bedzie dzidzia czy nie tylko o tym jak jest przyjemnie i cudownie kochac sie ze swoim ukochanym... to chyba najlepsza recepta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 A poza tym znowu starą tabelkę skopiowałyście , ja nadal w 4 tygodniu??? O wy!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Wrzesień 29, 2008 dziewczyny jestescie naprawde kochane... ps; na tvp1 leci jakis program o cesarskim cieciu, jak kogos interesuje to wlaczcie sobie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 29, 2008 JAk ona mi się w nocy rozkaszle, to nic nie chce pić, tylko ryczeć zaczyna i wymiotować, to już trwa 3 noc, byliśmy u lekarza, ale stwierdziła, ze to tylko przeziębienie i dała 3 syropki, ale nic nie pomaga, no i znowu jutro idziemy... Wiecie co??? MYSZ MI SIĘ ZŁAPAŁA DZIŚ!!!!!!!!! jeszcze mi myszy brakuje! Ale mysz zapowiada dziecko! Może to na którąś z Was???????????? No........ czekamy kochane -wiecie kto testuje???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach