Odstawienie tabletek a okres?

dziewczyny mam do was pytanie! Biorę tabletki juz 3,5roku i zdaje sobie sprawę z tego że trują mi organizm niestety na dziecko nie mogę sobie jeszcze pozwolić. Teraz wyjeżdzam na miesiąc bez faceta czy uważacie że jest sens odstawiać tabletki na miesiąc czy to mija się z celem?

Lukrecja-ja tez tak zrobilam..odstawilam tabletki i po mije wiecej 7-8 dniach od zakonczenia krwwienia z odstawienia kochalam sie:( nie wiem jak to jest z ta plodnoscia po odstawieniu.Wydaje mi sie ze nie mialam plodnych wtedy,ale kto to wie .ja tabletki bralam tylko 2mies i juz musialam odstawic...dziecwyzny wiecie jka to jest z ta plodnoscia?????

po dostawieniu piguł płodność jest normalna do wzmożonej. "Wydaje mi sie ze nie mialam plodnych wtedy,ale kto to wie." - ????????? Ty powinnas wiedziec. zwlaszcza jesli planujesz kochac sie bez zabezpieczenia :/ same sie prosicie o klopoty...

hej..ja ostawiłam tabletki jakieś 2 miesiące temu..brałam novynette przez 6 miesięcy...pierwszy okres już ten normalny dostałam po 30 dniach-więc w miare normalnie... teraz czekam na drugi a co najgorsze widzę u siebie objawy ciązy...bolą mnie sutki...ale tylko tak przy dotyku. zaczynam się martwić. Dziewczyny czy to normalne po odtsaiweniu w kolejnych cyklach?? nie odbylam stosunku, ale było male "przytulanko" . Dziewczyny mówią że ciąza jest mozliwa tak samo jak wyjde na ulice i spadnie mi cegla na glowe...

Witam wszystkie Panie - brałam już rózne tabletki w swoim zyciu a mam 26 lat - urodziłam też już synka - zaszłam w ciąże jeszcze w tym samym m-cu co odstawiłam tabletki :) także na każdego działają inaczej - po urodzeniu dziecka zaczełam brać harmonet - było ok - później zrobiłam przerwę roczną - masakra jaki nagle odczułam ból brzucha - znowu myslałam ze jestem w ciąży bo tak sie zaczęła moja ciąża - bólami brzucha- zrobiłam jednak test byłam też u lekarza i powiedziała mi ze po odstawieniu tabletek wystapiła tzw. podwójne jajeczkowanie - czyli że wszystko się skumulowało, bo cały okres brania tabletek było wstrzymane - to później dostałam ze tak powiem z dwojoną siłą...następny miesiąc i miesiączka było ok. Teraz od dwóch lat zażywam Yasminelle - bardzo mi pasują nie mam bółów głowy tak jak po harmonecie - ale zastanawiam sie czy powinnam znowu zrobić porzerwę. Ginekolog twierdzi ze nie...ale jakoś jej nie ufam - bo co to za pytanie - Au rodziła Pani dziecko? - a ja mówię tak - urodziłam - a ona to nie musi Pani odstawiać - to co to ma znaczyć że skoro mam jedno to mogę nie chcieć drugiego kiedyś....W każdym bądź razie jeśli tylko czujecie jakiś niepokojące skutki uboczne - nawet silniejsze bóle głowy niż zwykle to idźcie do lekarza po inne- każda kobieta ma inne potrzeby - no ja po porodzie -Harmoet rewelacja - później jak znowu go przerwałam na kilka miesięcy i nastepnie wróciłam do niego - to myśłalam, że głowa mi pęknie - także warto je czasem zmiennić na inne zeby się lepiej poczuć...Zastanawiam sie tylkoco z tą przerwą... ile powinna trwać...czy trzeba ją robić????? podobno Yasminelle ma naprawde małą dawkę hormonów....sama nie wiem...co myślicie, co robicie

hej pierwszego okresu po odstawieniu tabletek dostalam w terminie, drugi mi sie spoznia... w miedzy czasie nie wspolzylam. co sie dzieje? czy zaszlam w ciaze biorac tabletki?

Twój organizm być może tak reaguje na odstawienie tabletek. Może to być też spowodowane stresem, nadmiarem pracy czy nauki w szkole, na to może składać się wiele przyczyn! Jeśli uprawiałaś stosunek z partnerem w trakcie brania tabletek a potem je od razu odstawiłaś to jest bardzo mało prawdopodobne że jesteś w ciąży. Piszę że mało, ponieważ koleżanka po odstawieniu tabletek "Harmonet" zaszła w ciąże odbywając stosunek miesiąc przed odstawieniem tabletek. Jeśli masz przy sobie kochającego mężczyznę który w ciężkich chwilach Cię nie opuści to możesz być szczęśliwa. Niestety ja urodziłam jak mój mąż zmarł w wypadku. Nie miałam szczęścia, lecz mam cudownego synka, żyję w wielkim szczęściu bo mam przy sobie kogoś kochanego. Życzę wszystkiego dobrego! A dla pewności kup test. Pozdrawiam

dzieki za w sparcie i ze odpisalas u mnie dokladnie wygladalo to tak: Ostatni stosunek miałam 13.08 zabezpieczony tabletkami i prezerwatywa, ale cos moglo sie przedostac. Było to wtedy moje drugie opakowanie tabletek. Krwawienie z odstawienia dostałam czwartego dnia, czyli 1.09 (było mocniejsze niż pierwsze, ale nie bardzo mocne). Nie kontynuowalam pozniej brania tabletek (źle się po nich czułam)... Kolejnego okresu dostalam normalnie w terminie (cykle 27 dni) 28.09, dzisiaj powinnam dostac kolejnego i nic. dodam, ze od tego 13 sierpnia nie wspolzylam... czy to ciaza? czy jakies zaburzenia cyklu? co o tym myslicie?

Jakie brałaś tabletki? Podaj producenta i nazwę. Pierwszy raz brałaś tabletki? Nigdy wcześniej nie brałaś żadnych tabletek? Bo jeśli przerywałaś, tzn. pół roku brałaś, przerwa i potem znowu to mogą być zaburzenia okresu. Lecz przy tabletkach Harmonet koleżanka zaszła w ciąże i odkryła to dopiero w trzecim miesiącu, także test będzie najlepszym rozwiązaniem. Jaki prowadzisz tryb życia?

bralam yasminelle, u mnie to bylo tak, ze najpierw bralam tabletki pozniej przestalam, bo zle sie po nich czulam, pozniej musialam wziac escapelle i po tej przygodzie wlasnie zaczelam znowu brac tabletki... z tego co czytalam na roznych forach to dziewczynom czesto spoznia sie druga miesiaczka po odstawieniu tabletek, jutro dla pewnosci zrobie test... chociaz wydaje mi sie, ze w dwoch cyklach po odstawieniu tabletek zauwazylam u siebie owulacje... moj tryb zycia... pozno chodze spac, niewiele jem i jestem bardzo nerwowa

Tabletki zapisał Ci ginekolog czy sama sobie je wybrałaś? W jakim jesteś wieku? Jeśli jesteś bardzo młoda to różne hormony mogą bardzo zmienić miesiączkę. Jajeczkowanie jest silniejsze po odstawieniu tabletek. Szczerze nie znam tych które wymieniłaś więc nie mogę powiedzieć jakie są hormony w nich stężone. Na miesiączkę i jej spóźnianie wpływa nawet np. stanie w pracy więcej niż 8h. Pracujesz czy się uczysz? Może stres przed szkołą czy pracą tak na Ciebie działa? Przytul się do faceta, spędzaj z Nim czas i na pewno nerwy i złe samopoczucie minie. Daję Ci słowo!

ginekolog mi je zapisal... ale tylko na podstawie ogolnych badan, ucze sie jeszcze, mam 22 lata, z tym, ze na poczatku pazdziernika mialam dosc duzy stres... prowadze dosc aktywny tryb zycia... mysle, ze to hormony tak rozregulowaly mi cykl... teraz mam taki jakby pms... pelno syfkow jak przed okresem, bolace sutki...

Dokładnie, hormony mogą być całym winowajcom. Ciąża w tym przypadku to mało realna sprawa. Ja zaszłam w ciąże w podobny sposób, jednak właśnie przez stres i nerwy przebiegała u mnie nie prawidłowo. Jeśli masz przy boku kochającego mężczyznę to odrzuć jakiekolwiek tabletki. Stosunek przerywany lub prezerwatywa i nie będziesz ingerować w swój układ hormonalny.

zrobilam test wynik negatywny

A ja brałam tabletki Cilest przez prawie 5 lat bez żadnej przerwy aż wreszcie zdecydowałam że już dość i na początku sierpnia je odstawiłam,niestety do tej pory nie dostałam okresu.Czytałam na forum że wiele dziewczyn nie miało okresu ale żadna tak długo nie czekała,nie wiem co mam robić, w ciąży raczej nie jestem bo używam prezerwatyw,objawów ciążowych też nie mam.Poradźcie dziewczyny co robić?czekać dalej?

Oto moja historia z okresem po odstawieniu pigułek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4263246

To po jakim czasie zdecydowałaś o pójściu do lekarza?ja już czekam 3 miesiąc i nic,a co by się stało gdyby nie wywołali ci tego okresu farmakologicznie,jaki to ma wpływ na zdrowie,brak okresu?

hej mam pytanie i w sumie problem , trzy dni temy skonczylam brac pierwsze opakowanie yasminelle no i czekam na okres puki co nie widac i nieslychac go ...;/ jak go nie dostane w tej przerwie siedmio dniowej to w 8 dzien mam zaczac mimo wszystko nowe opakowanie tabletek czy czekac na okres ?

jesli mam obajwy okresu po miesiacu to znaczy ze moze nadejsc lada moment czy moge podciagnac to pod ciaze ? bo kochalam sie do konca juz bez piogulek

z tabsam - brałam 8 lat przez tragiczne okresy , teraz zaczynam pomału myślec o dziecku więc zrezygnowałam z tabsów - efekt następujący - pierwsze krwawienie z odstawienia ok , po 3 dniach plamienia które trwaly tydzień , tydzień przerwy znowu plamienia dwa dni po których pojawił się krótki i prawie bezbolesny okres - ja cała szczęśliwa że nie czekałam miesiącami , że tak juz będą wyglądały moje okresy znalazłam ten temat i się załamałam bo okazuje się że to dopiero początek "oczyszczania" z hormonów , co mnie je jeszcze czeka ? Aż strach się bac :O

bralam pigulki mieisiac odstawilam i dostalam rozowa smuge na bieliznie ze sluzem wodnistym, rano miałam bezowy sluz i koniec . Czy to jest normalne czy mozliwa jest ciaza? bo powiem ze po odsatwieniu od razu z mezem na calosc szlismy :) ale gdy robilam test w dniu okresu jak pisali nic nie było.

Moja histora wyglada tak. Mam 32 lata. Tabletki (cilest) brałam przez 11 lat. Mam syna (12 lat). Pierwsze dziecko jak zauważyłyście urodziłam mając 20 lat. Póżniej nie mogłam sobie pozwolić na kolejne, ze względu na finanse i tak zdecydowałam się na hormony. Brałam je bez przerwy przez tak długi czas. W tym roku postanowililśmu z mężem, że może przydałoby się popracować nad kolejnym potomkiem. Odstawiłam tabsy w lipcu. Okres dostałam i dostaje chyba w miare normalnie jeśli chodzi o czas, bo w cyklu 30, 33, 28, 35 dni. Martwi mnie tylko, że krwawnienia za każdym razem trwają tylko 2 dni i ani dnia dłużej. Nie wiem, czym to może być spowodowane i czy wszystko jest w porządku. Czytałam o cyklach bezowulacyjnych, czy to może być tego objawem, to krótkie krwawienie. Dodam, że w ostanim cyklu chciałam już spróbować zajść w ciążę ale nic nie wyszło. W przyszłym tygoniu wybieram się do gin., ale może Wy coś wiecie w tym temacie?

hej cy mozecie mi pomoc? bralam tabletki przez 3 miesiace teraz postanowilam odstawic tabletki . jestem 2 tydzien po okesie i wlasnnie dzis w nocy podczas stosunku pekla gumka, chlopak uwaza ze nie doszlo do wtrysku we mnie ale wiem ze napewno jakas wydzielina do mnie wtrysla. za tydzien lanowo powinnam dotac iesiaczke (tak bynajmniej mialam podczas brania tabletek). slyszalam ze po odstawieniu tabletek jest wieksze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze ... czy mozecie mi napisacczy rzeczywiscie mam czego sie obawiac??

Zmartwiona ja brałam tabletki Yasminelle przez 3 m-ce. W czerwcu moja ciąża obumarła i po zabiegu łyżeczkowania nie miałam owulacji, stąd też te tabletki anty, by wróciła. Zaraz po odstawieniu szliśmy z mężem na całość co 2 dni tak jak kazał lekarz, bo wtedy jest największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Okres powinnam dostać w sobotę 28 bo zawsze miałam cykl 28,29 dniowy ale okazało się że okres chciał przyjść wcześniej i dostałam już wczoraj. Więc jak sama widzisz, my kochaliśmy się z mężem w tym cyklu z 15 razy i do samego końca zawsze i jakoś w ciążę zajść znów nie mogę. Na razie nie zamartwiaj się na zapas, bo to może tylko opóźnić okres.

Mam problem tak jak w sumie kazda z was. Przstalam brac tabletki 20 pazdziernika za trzy dni dostalam okresu i bylo spko byl normalny. 1 listopada przespalam sie z chlopakiem w sumie niby do niczego nie doszlo ale od tego czasu mam jakies dziwne objawy po trzyech dniach albo nawet i dalej zaczelo krecic mi sie w glowie ze dwa razy zdazylo mi sie omdlec no a teaz nie moge spac jest mi nie dobrze czalymi dniami a jak zrobilam test wyszedl negatywnie i niewiem od czego tak sie zle czuje? test chyba nie klamie??

a i zapomnialam dodac ze dostalam pozniej okresu o tydzien wczesniej i byl dosc skapy skonczyl sie po trzech dniach potem nic przez dwa dni i plamienie jedno dniowe

Dziewczyny Wy piszecie o kilku dniach tygodniach... Ja brałam novanette przez 2 lata . Odstawiłam na poczatku września dostałam okres ... I od tej poru nic ... a już prawie grudzień ! najgorsze, żę chciałabym znowu brać tabletki i nie mogę . Bo pierwszą bierze się w pierwszy dzień okresu... jak dalej będę musiała trwać w tej abstynencji seksualnej to zwariuje !! jest może jakiś sposób, żeby wywołać okres... mam recepte na luteine, ale jeśli tak go wywołam to nie będę mogła przyjąć tabletek antykoncepcyjnych... ehh;/ czy mam czekac ?

Jakos we wrzesniu odstawilam tabletki(cilest).. pierwszy okres dostatalam normalnie.. drugi spoznil mi sie o 2 dni.. a 3... powinnam dostac 10-12 listopada a do tej pory nie mam! Robilam test ciazowy i nic nie wyszlo.. wiec nie wiem czy to od tych tabletek czy to stres?? nie mam pojecia.. nie wiem czy to prawda ze mozna nie miec okresu 3 miesiace?? chociaz ja pierwsze 2 mialam wsumie normalnie..

Witam, Ewelinka mam taki sam problem jak Ty. Również 1 dostałam normalnie, drugi prawie idealnie teraz powinnam dostac kilka dni temu i nadal nic ;/ odchodze juz od zmysłow i nie wiem czy to normalnie czy cos jest nie tak.!?

Hej dziewczyny, ciesze się, że trafiłam na to forum, bo mnie naprawdę uspokoiło. U mnie było bardzo podobnie. Odstawiłam Yasmin pod koniec sierpnia. Pierwszy naturalny okres dostałam w 33 dniu cyklu, kolejny w 32, a teraz jest już 40 dzień i nadal nic. Oczywiście z każdym kolejnym dniem spóźnienia moja paranoja, że jestem w ciąży rosła. Dziś się w końcu przemogłam i zrobiłam test. Wynik negatywny! :) Wiedząc już, że to nie ciąża i że takie odchylenia są normalne - czekam wyluzowana ;)