Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

laseczki, tym z was ktorych maila posiadam przeslalam ksiazeczke kucharska dla niemowlat. Mam nadzieje, ze rozwieje ona wiele naszych watpliwosci. Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoja droga ciekawe gdzie sie podziewa Iwi i Misia. Dziewczyny, zameldowac sie!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia, a czy ja tez bym mogła prosić o tę ksiazke kucharską? Mój adres jest pod nickiem. Dzieki i pozdrawiam wszystkie mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilismy ze spaceru...dopiero teraz byly \"znosne\" temperatury - 24oC Jeju ile jeszcze tych upalow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LICHO I JA CZUJEMY SIE YSMIENICIE..LICHO UWIELBIA SLUCHAC JAK CZYTAM MU DEFINICJE DOTYCZACE JEGO PRZYDOMKU,ZASMIEWA SIE DIABELSKIMI OCZYMA A Z JEGO PASZCZY WYSTAJE ROZDWOJONY JEZYCZEK,RACICZKAMI KOPIE PODLOGE A OGONEK MA W LAPCE..UWIELBIAM MOJE LICHO..LICHO...LICHO DZIEKI DZIEWCZYNY JESTESCIE WIELKIE;) OTO LICHO W CALEJ SWEJ PROSIACZKOWATEJ OKAZALOSCI http://img369.imageshack.us/my.php?image=sta71031ys6.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli - cudne Licho!!!hihihi, chciałabym takie w lesie spotkac- oj w głowie namąci , namąci...huihihi Niunia - nie bądź egoistka hehe - ciepło ma być jeszcze 2 tygodnie~!!!! ja nad morze jade, wiec o deszczu sza....... cierpliwie znosiłam miesiąc upałów- teraz nagroda!!! byczenie sie na plaży w Skowronkach- ojjj jeszcze 3 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ojjjjjjjjjjj!!!!!!!! a ja daje Oliwce deserki- hippa są super, daje tez kaszki - ale te zalewane wodą- Nestle lub bobowita, o i obiadki daje już troszke- od przedwczoraj - z indyczjkiem, dziś z królikiem....no ona ju z jest w 6 miesiacy- 19 lipca skończyło 5 miesięcy....:) i je smacznie- bo tych samych warzywnych to jakoś niekoniecznie....nie smakuja jej...:) a ciekawe co z moją @ - moze zmiana klimaty- ale byłaby lipa - @ na wczasach- nad morzem - ale lipa!! br, jeszcze nie!!! a wiecie- moja świetna kumpela JEST W CIĄZY - a tak chciała!!! udało sie- kurcze rok temu te z ze szczęścia szleliśmy a widac jeszcze nic nie było - a teraz Oliwia leży i pełza po całym łóżku- serio- ruchliwa jest!!! oj tak - w ciągłym ruchu- na boczku śpi lub na brzuszku...a jak sie obudzi (nad ranem bierzemy ją do naszego wyrka) to \"wędruje\" po całym łozu!! - pełzacz mały ;) ok spadam Niunia dzieki za ksiażeczke- jak wróce- sama pichcić zaczne dla mojego ANIOŁKA (tyle diabełków- to moja dla równowagi niech aniołkiem jest - ale zaraz - czy to oby nie za słodko...tak lukrowato???:)heeheheeeeeeeeeeeee)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki Magda, gdzies przeoczylam twoj adres, juz masz:-) Amadziu, ja kocham upaly, dwa lata mieszkalam w Nevadzie (jedno z goretszych miejsc na ziemi). Ale moj synek ma inne zdanie na ten temat;-) To moze niech w Lublinie leje a nad morzem patelnia:-D Licho, oj licho - kazdy by takie chcial i jakis blondynek sie zrobil:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra Amadziu niech w tych Skowronkach to upał będzie ale niech w Szczecinie trochę deszczu spadnie (najlepiej niech całą noc leje, a od rana słoneczko:)). My już nigdzie trawy nie mamy, wszędzie siano zostało:( Niunia dzięki za książeczkę, aż mi się zachciało samej te posiłki przyrządzać, szukam teraz kogoś znajomego z działeczką i będę się ładnie uśmiechać o warzywka:) Dziewczynki karmiące butlą i dające już inne żarełko, stosujecie podgrzewacz, bo nie wiem czy kupować. Mam okazję kupić prawie nieużywany za 50 zł, Canpola, taki z miseczką do gęstych pokarmów i się zastanawiam czy warto. Chodzi mi o coś takiego: http://www.allegro.pl/item115480962_canpol_podgrzewacz_gratisy_najtaniej_w_wa_ursynow.html Czytałam gdzieś ostatnio, że jak się raz słoiczek cały podgrzeje i dziecko wszystkiego nie zje to trzeba wyrzucić bo drugi raz podgrzewać nie można, tylko czy to znowu nie przesada? W sumie w niejednej gazecie pisali żeby niemowlę w przegotowanej wodzie kąpać a moja jakoś nie umarła po kranówie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko ja mam ten Canpola, jestem zadowolona zwłaszcza z tej miseczki do zuek. wlewam pol sloiczka do niej i podgrzewam. podobno taki dwukrotnie grzany sloiczek nie jest juz dla dzidzi odpowedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego mi się ta miseczka tak podoba, bo nie trzeba całego słoiczka pakować. Dzięki za odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Kurcze coś pochrzaniłam!!! Słonko ja mam identyczny (turkusowo-biały :-)) i jestem zadowolona, ale od niedawna bo dopiero od niedawan Tomcio je nie tylko cyca z miseczki nie korzystałam jeszcze, zapomniałam hihi, dobrze że mi przypomniałyście ze jest, no cóz mój soczki 200ml to na raz wypija wiec nie mam co dzielić a słiczki to wstyd sie przyzanć ale wyciagałam z lodówki zagrzało sie do tem pokojowej pół słiczka zjadł i do lodówki cholerka ale uwoerzcie nic mu nie jest , wręc zprzeciwnie :-P , ale teraz bede jak KArolinka trosze ujmować i reszta do lodówki bo w końcu przedobrzę ja przetestowałam wszyskie i Hipp mu najbardziej smakuje a Gerbera nie cierpi. Taki mały a swój rozumek ma ;-) całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
a mój mąż chyba mam mniejszy rozumek niz jego syn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonko, ty jestes specjalistka od allegro...Czy widzialas moze jakies fajne zabawki dla naszych maluchow. Jakies edukacyjne, zajmujace uwage na dluzej niz 5 min. Oczywiscie mate juz mam. Chodzi mi o cos innego. Dziewczyna jakies pomysly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko podgrzewacz warto - zwłaszcza za taka kase- ja kupiłam za ponad 100zł - ale to dobra sprawa- chwilka i podrzane do odpowiedniej temperatury - sprawdzi sie zwłaszcza jesienią i zma, wiec bierz. a ja dziele pokarm - Oliwia je tak: 4. rano - cyc 6. rano cyc 9. 1/3 deserku - żeby sie nie zakleiła słodkim daje 1/3 - uwielbia to!!! 10. kaszka mleczno ryżowa np. bananowa- je łyzeczka- robie dośc gestą- pycha- popija soczkiem(zawsze rozcienczam z wodą- zeby też sie nie nasyciła (to jednak słodkie) i nie straciła apetytu. 13. obiadek - pół słoiczka przekładam do słoiczka podgrzewam i wsuwa- lubi- dzis np warzywka z króliczkiem - niezłe fakt!!! +popitka 15. deserek 16. cyc koło 19.cyc 20 - kapiel i cyc :) ostatnio ze spaniem sie przestawia - tak zawsze koło 11 spacer i luli, a ostatnio - owszem spacer ale spi góra 40 min. ale za to po obiadku pobawi sie i pada - dzis o 14. 30 - wiec z deserkiem tez sie przestawi na później...no cóz- rośnie i już nie chce tyle spac...Królewna mała - musze jakoś zadbać o rytm , bo we wrześniu - WITAJ PRACO!!!! a teraz prosze o rady odnosnie komarów i kleszcze- wiecie morze , las...no i jak sie uchronić od tego dziadostwa- chodzi o Oliwkę...mami olejek waniliowy - już wiem, macie cosik jescze?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz amadziu, do mojego srajdka w ogole owady nie lecialy, sama sie dziwilam, a w nocy zakladalam moskitiere na lozeczko turystyczne i juz...polecam. My dla siebie mielismy rozne swiece itp, ale to lipa, komary gryzly nad morzem jak cholera. Sporo dajesz Oliwci innego jedzonka niz cyc. Nie rozrywa CI piersi w ciagu dnia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej!! Jakos nie mialam ochoty pisac po tych osrtych slowach ktore tu padly. Jakos dziwnie mi sie zrobilo kiedy sie dowiedzialam ze udzielam sie na lukrowanym forum i w ogole. Ech... szkoda slow. Aurelko - wiele slow juz tu padlo pod Twoim adresem. I mi pozostaje sie tylko przylaczyc i napisac ze jestes najtwardsza z nas wszystkich. Wyczynem nie jest dac sobie rade jak masz wszystko ulozone w zyciu. Wyczynem jest dac sobie rade jak wszystko sie pieprzy. I pamietaj: co Cie nie zabije to Cie wzmocni!!!! Co do karmienia to Wikusia uwielbia deserki jablkowe i gruszki williamsa, natomiast morele i brzoskwinie laduja na moim ubraniu. Jest wtedy mistrzynia w pluciu na odleglosc. Od wczoraj podaje zupke jarzynowa gerbera. Krzywi sie ale jakos je. Co do samodzielnego gotowania to pediatra polecil mi tak od 7,8 misiaca do zupki ze sloiczka dodawac np. jedna ugotowana marchewke lub ziemniaka i wtedy niekoniecznie musi byc z dzialeczki tylko juz ze sklepu. I jak po tej akcji nic malej nie bedzie to mozna wtedy samodzielnie gotowac. niunia - serdecznie dziekujemy za ksiazeczke. Jak mi czas na to pozwoli a larwa juz nie bedzie chciala sloiczkow to wtedy to na pewno wykorzystam. Slonko ja mam podgrzewacz aventu i wykorzystalam go zima do podgrzewania herbatki. Za takie pieniadze to smialo kupuj!! Co do podawania zupek to ja polowe sloiczka wrzucam na talerzyk i ciach to mikrofali na 15 s. Amadzia - na komary polecam plasterki \"bez bzzz\" przyklejasz na wozek i w odleglosci metra nie powinno byc komarow. Ja naklejam malej na lozeczko i zadnych ugryzien a my cholera wygladamy jakbysmy jakas ostra chorobe skory mieli. Babel na bablu popychany bablem. Masakra!! Pytanko do mam ktore juz podaja sloiczki, taka troche gowniana sprawa: jak wygladaja kupki waszych pociech po tych sloiczkach?? Bo larwa ma takie marchewkowe ;) i jakby z grudeczkami. Nie maja juz takiej jednolitej konsystencji jak to bylo na mleku. cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia ja też się rozglądam za jakimiś fajnymi zabawkami ostatnio ale jakoś nic mi w oko nie wpadło, tzn. zaznaczyłam kilka zabaweczek od pół roku i na roczek i to wszystko. Jak coś znajdę godnego uwago to dam znać. Z mojego dziecka straszne strachajło się ostatnio zrobiło. Nie daj Boże jakiś facet się do niej uśmiechnie, odezwie lub stanie nad wózkiem to od razu afera i dzika rozpacz. Też tak maci?. Dzisiaj kumpel przyszedł na chwilę to po 5 minutach uciekał taką awanturę zrobiła, nie mogłam jej jeszcze przez pół godzimny uspokoić. Tylko tatusia toleruje, bo i na dziadka beczy (ale rzadko go ostatnio widuje). Jeszcze kilka dni temu cieszyła się do wszystkiego co się rusza a teraz........Poza tym strasznie na dźwięki wrażliwa, klakson, karetka,pies zaszczeka i od razu powód do płaczu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×