Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Ja tam zwariuję przez tę pogodę....niż, wyż, niż, wyż...rano chwilę świeciło słońce, potem lekki deszczyk, teraz przejaśnienie...ja zaraz umrę:(:(:( i ten wiatr tydzień temu kupiłam sobie o bonifratrów specjalne ziółka \"na migrenę\" i piję dzielni i co????nic nie działa....NIC! Jestem wśiekła, mam sporo roboty, a łeb mi pęka. U nas była pierwszorzędna burza, z deszczem, piorunami i wiatrem... prądu nie było chyba w całym mieście, ale u nas na tym uprzywilejowanym osiedlu tylko 40 min. Natomiast żarówki migotały jak na filmach katastroficznych...tak w ogóle to u nas na partyjce \"osadników\" byli przyjacieli, i my i oni dopiero, jak goście wychodili, odkryliśmy, co się dzieje... Ale po burzy padł w mojej pracy internet....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ja tez prądu nie miałam ale tylko przez 15 min ;) ale to dla mnie żadna nowosć, takie krótkie awarie tutaj i bez wiatru są :O Co do głowy, to ja tez troche cierpię, ale że tabl łykam przez stomatologa to i głowa mi nie odpada, ale jestem jakas trochę \"skołowana\" :O Ketanol - mój przyjaciel ;) tylko mam nadzieję, ze mi przez niego żołądek nie padnie :O Mnie jedynie podmuchy troche przerażały, ale ja tam lubię takie zachwiania atmosferyczne ;) przyroda jest dla mnie pociągająca i taka nieprzewidywalna ;) Rozumiem, że nie kazdy w pada wzachwyt jak mu nagle nad głową dach zrywa, ale dla mnie to jest wręcz pasjonujące, i gdyby nie moje wizyty u stomatologa, to napewno wczoraj wieczorem i w nocy biegałabym za błyskawicami z aparatem, i znowu robiłabym forki strażakom itp > wtedy jestem w swoim zywiole ;) pozdrawiam cieplutko ;) i ślę pozytywne fluidy, aby twoja główka dała ci odetchnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie dlatego ostatnio pijam ziółka, po doświadczeniach z antybiotykami , ketanolem i zębami, staram się oszczędzać wątrobę. Chcę, żeby jeszcze i trochę posłużyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepram za masę błędów moim pierwszym dzisiejszym poście, ale jak wysyłałam, to ich nie widziałam...pomroczność jasna i łeb pęka. Kirill(kirył) precz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani , aż ta zle?????????? moze urwiesz sie chociaz z pracy i do domku pod kocyk i do łapki ciepłe kakao ?? lub czekolada ?? A ja teraz kombinuję jak wyjść na zewnątrz, tabl przestaja działać, a muszę zrobic zakupy, a nastepną tabl. moge wziąć najwcześniej za 2 godziny :O co prawda wiatru nie ma, ale jest chłodno :O a moje uzębienie jest wyjątkowo wrazliwe na każda zmianę temperatury wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr jeszcze tydzień męki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, u mnie z wiatrem nie było aż tak źle. Prądu nam nie wyłączyli. Ale burza w środku zimy to niecodzienne zjawisko. Spać nie można było bo co chwila błyskawice i grzmoty. A rano cudowne słoneczko. No i jak tu nie mieć huśtawek emocjonalnych. Zdrowiejcie dziewczyny i chorobom się nie dawajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, ja właśnie tak zrobiłam...pojechałam do domu, pospałam, poleżałam w ciemności i ciszy (cichociemna;) ) i już lepiej, trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyje...po całodziennym sprzątaniu...zyje ...ledwo co ale to i tak już pora spać:) pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ale tu dzisiaj cichutko. Gdzie wszystkie jesteście. Ja jestem w trakcie porządków i robienia obiadu. Garnierko......ja nie dostałam Twojego maila, mam nadzieje,że nie musisz się denerwować. I Ty odpoczywaj a nie pracuj. Niech Twój mężczyzna weźmie się do roboty. Nie ma co mu pokazywać, że taka samodzielna jesteś. Ma Ci pomagać i już. Mój niestety też oporny jeśli chodzi o zrobienie czegoś w domu, już nawet nie chce mi się gadać na ten temat. Ale jak zobaczy kurz to niech go to nie zdziwi. Niestety póki co ja na kurz nie chce patrzeć i szmatka zawsze na półki i na podłogę wędruje. Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tylko ja tu dziś byłam... Jeszcze dzień się nie skończył. Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke ;) Do dupy to wszytko :O:O:O:O:O Ja dzisiaj penetrowałam okolice Garni ;) No i widziałam kużnice warężyńską (chyab dobrze napisałam) pamiętam jak jeszcze kilka lat temu biegałam po tym pisku z J, i zastanawialismy sie kiedy to zostanie zalane, a dzisiaj ukazał się mym oczom widok tak oczekiwany, ale za to troszkę księżycowy :O Myślałam, ze to jest mniejsze :) a to jest straszy obszar ;) ale za kilka lat będzie tam całkiem całkiem ;) J. ma super propozycję pracy, właściwie współpracy, ale to wymaga mieszkania na śląsku przez conajmniej rok :O więc, jeśli ja zostane tutaj, a on pojedzie tam, to będziemy musieli utrzymywac 2 wynajęte mieszkania :O i to co ja tutaj zarobię to nawet nam na te opłaty nie wystarczy :O Wiec pomyśleliśmy, żeby sie znowu przeprowadzić do zagłębia na rok może 2 :O No ale po tym co tam zobaczyłam, to jedynie załapałam jeszcze większego doła :O:O:O:O:O Ale chociaż zobaczyłam Tarnowskie góry, jakoś nigdy nam sie nie składało na podziwianie tam zabudowy, a dzisiaj w desperacji je zwiedziliśmy ;) No makabra :O:O:O Jedynie mogłabym zamieszkac w Katowicach na Ptasim osiedlu, ale tylko w segmencie , ale ceny takowych jeśli się juz pojawiaja to powalają , poniżej 1 mln zł nie ma tam co szukać - nie ma to jak super okazja za taka cenę :O:O Kurde mam dość :O:O:O:O Jeśli przeżyje jeszcze jedną przeprowadzke do blokowiska do wieżowca bez postaci ,to chyba zwariuję po miesiącu :O Dlaczego nie można żyć w ładnej okolicy i normalnie zyć?? czy tylko pisarze i inni artyści moga sobie pozwolić na takie luksusy ???:O J. musi szybko podjąć decyzję :O ja niechcę być kulą u nogi :O Ale litości ...................... tam można jedynie doły łapać :O Blokowisko, na blokowisku, jedno bardziej przerażajace od drugiego :O Odzwyczaiłam się od takich widoków :O - ale co ja na to poradzę ? :O pozdrawiam ;) jestem wyjątkowo rozdarta wewnętrznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze nie śpię celi.....też nie lubię blokowisk i takich molochów, gdzie tłumy mieszkają i jeden drufiemu w okna zagląda. Mnie to w ogóle w bloku jakaś klaustrofobia ogarnia. Już wolę dom i mieszkanie z moją mamą niż tylu ludzi nade mną pode mną obok mnie. Ale teraz się tułacie ale w końcu domek będzie wybudowany. Pomyśl sobie tak na razie jesteście wolni, nigdzie jeszcze nie osiedliście i w każdej chwili możecie coś zmienić. A te miasta wokół Katowic to wiem ,że nie za ładne są. Szare, bure miasta. Najważniejsze ,żeby być razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke ;) oj wiem, że masz rację, ale po tylu przeprawach życiowych, po tylu przeprowadzkach, w momencie gdy juz zdecydowaliśmy sie na BB, to wypada nam ten niefortunny zbieg okoliczniość i rozsądek przemawia za ponownym zamieszkaniem na śląsku :O Ale ja nie dam rady :O Ja i bez blokowisk wysiadam ostatnio psychicznie, a co będzie gdy się tam przeprowadzimy ?? :O Oj jakieś czarnowidztwo dopadło mnie na maxa :O Ninke, ja już J. przekonałam do mieszkania deweloperskiego , nawet sobie jedno upatrzyliśmy juz , no i wyszystko diabli biorą :O Domek, mych marzeń na razie odłożyliśmy na przyszłosc 5 max 7 lat, ale teraz zamieszkanie w tym molochu mnie przeraża :O W BB w jednym miescie mam wszystko począwszy od castoramy, skończywszy na cudnych kameralnych pabach i kafejkach, a tam ?? :O Market w jedym mieście, hurtownia w drugim, mieszkanie w trzecim, biuro jeszcze gdzieś :O Nie to nie dla mnie :O Ja psychicznie wysiadam :O Kurcze mam mało czasu na wiążąca decyzje :O a jakos nic nie przemawia za zamieszkaniem tam, no moze tylko to, ze w centrum katowic, mozna kupic mieszkanie w kamienicy po remocie 100metrowe w cenie 50 metrowego mieszknaia w BB , ale to trochę mało :O A nie chciałabym za 2 lata znowu sie przeprowadzać :O No i ta świadomosć życia na walizkach przez 2 lata :O Pozdrawiam i buzia Ninke ;) PS Ide spać, moze jak wstanę to mi się rozjaśni co dalej mam ze swoim życiem poczać :O oby ..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry, celi.......mam nadzieję,że sen przyniósł jakieś sensowne rozwiązanie , i że jesteś spokojniejsza. W Katowicach nie jest jeszcze tak źle, chociaż BB ładniejsze i górki blisko i powietrze czystsze. No ale miałam coś pozytywnego o Śląsku napisać. Tobie to chyba pisane te przeprowadzki i jak na razie to chyba dobrze się w nowych miejscach odnajdujesz. Będą plusy będą minusy mieszkania w innym mieście. Ale zobacz nie będziesz musiała użerać się z jakąć wulgarną fryzjerką i zaściankiem. Chociaż buraków wśród ludzi w Polsce nie brakuje. Trzymaj się, będzie dobrze. A gdzie jeszcze Wasze wymarzone mieszkanko , dom będzie to czas pokażę. A dziewczyny w czasie weekendu cos zamilkły. Ale nic, pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninke ;) no, tak jakby ;) Masz @ ;) tam jest wiecej, bo nie mam sumienia dalej zaśmiecac tego topiku swymi problemami nie związanymi z tematem :O poza tym dziewczyny mnie zabiją :O Garni masz @ Yennka i reszta moja \"zbiorowa\" odp poszła do was ;) pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam na chwile i myślałam, że nie zdąże pewnie wszystkiego nadrobić w czytaniu, a tu prosze... tak mało wpisów. Wnioskuję, że każda zajęta swoimi sprawami, być może nawet mile pochłanięta ;) I bardzo dobrze.... Celi, jedno jest pewne- wszystko dzieje się po coś, zwłaszcza Twoje i Twojego J. ciągłe zmany miejsc zamieszkania. Potrzeba czasu a wszystko pewnie ułoży się dobrze. No i nie zaśmiecasz topiku kochana... Zaśmiecają go tylko pomarańczki, które od czasu do czasu wtrącają swoje bezsensowne trzy grosze, co na szczęście już daaaaaaaaawno nie miało miejsca. Zmykam tymczasem. Pa, pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry zaczął sie nowy tydzień ...................wcale mi to nie odpowiada za mało czasu mam dla siebie . Codziennie wstaje z łozka nieprzytomna ...........sama juz nie wiem czy to jakies choróbsko czy tylko zmęczenie materiału . A do tego musze wygospodarowac jedno popołudnie żeby iśc posprzatac domek niedżwiedzia bo tam przez te 16-tygodnie tylko zbierał się kurz .....................trzeba wywietrzyc zetrzec kurze i zmienic oprogramowanie pieca żeby zaczeło tam być ciepło;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, celinka, pomyśl, że to jeszcze jedna przeprowadzka...skoro juz ich tyle było;) Mam masakrycznie dużo roboty:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ;) Ani no ta jeszcze jedna to , o ta jedną za dużo :O Na razie wierzę, że jednak uda sie pogodzic mieszkanie w BB i prace w Katowicach w sumie to tylko 40 min w jedną stronę ;) Ja też dzisiaj jestem zawalona robotą :O Yennka witaj na starych smieciach :D:D Buziaczki dla was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czytam, piszę, czytam, piszę.... czytam w realu na monitorze, piszę podobnie. Chcę choc chwili przerwy:o Buziaki dla wszystkich zapracowanych. Garnierka, jak tam u Ciebie? Cos sie ruszyło... Wiesz, ja bym możliwe, że dała \"teściom-nietesciom\" szansę, ale za czas jakis. Na razie niech sie sytuacja normalizuje, rodzi dzidzius... a potem się zobaczy, Garnierka, jak mawiała Scarlett O\'Hara: jutro o tym pomyslisz:p Manana, nie mam w klawiaturze \"falki\" nad n:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zapracowana. Celi, masz emilka. Rozerwana, jak mnie czytasz - napiszę później, postaram się. Trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się za Wami stęskniłam :) U nas przez weekend nie było netu i stąd ta przerwa. Dziś mam wolne, więc nadrabiam czytanie maili... :P Odnośnie @ zbiorowych to ja też jestem do takiej opcji przekonana. Granierka, nie dostałam Twojego maila ale napiszę Ci jedno - Ty się Mała już nie denerwuj, Ty ćwicz oddechy :D Albo nagraj sobie niewybredne teksty niektórych na dyktafon i puść w trakcie porodu, zobaczysz jak szybko urodzisz synia ;) ... no i nareszcie bez wyrzutów sumienia będziesz mogła powrzeszczeć brzydkie słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam no własnie zgodnie z tym co piszesz Ani....samo się... narazie nie mam ochoty:P zreszta sprzatam nadal sprzatam:D:DD:D Celi ...a ty przesadzasz z tymi blokowiskami. jasne ze tutaj to blok przy bloku, ale wydaje mi sie ze tak jest w kazdym wiekszym miejscu - tym bardziej ze sa pewne sprzecznosci w tym co piszesz...mowisz Ze miasto wybrane przez twojego meżczyzna Tobie nie lezy...a przecież D jest całkiem ładna i ma tereny zielone! są parki , zalewy i jest przyjemnie..s ą okolice gdzie nie ma tylko zabudowy blokowej..no i centrum musisz przznac ze po przebudowie jest przyjemne...a ty uderzasz w wielksze misciny gdzie nawet miejsca na parku nie ma...katowice....sosnowiec..brrrrrrrrrrrrrr czyli z jednej strony nie lubisz blokowisk a z drugiej wybierasz jesli juz musisz w tych okolicach najbardziej \"zatłoczone miejsca\" a poza tym marudzisz na małe miasteczka- na wieś gdzie tam mówiłas ze mieszkasz... kobitko! bleby byc razem szczesliwymi.. a w bb to niby nie ma blokowisk??...jasne ze są...jasne okolica zupełnie inna..ale ja tu teraz roztkliwiam się nad twoimi wyborami co do jednej z tych akurat trzech co podałaś...poza tym moje miasto tez jest blisko....i sa blokowiska- ale nie wiezowców..i są zielone :D dla mnie akurat nie wazne gdzie, ale z kim mieszkam:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszku ale sie usmiałam!! hahahahhahahahahahahahaha boziu jeszcze by mały wyskoczył!! wysyłałam ci emilka..ja niewiem kurcze czemu mi nie dochodza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, to chyba przez pogodę. Ty wiesz, że ja Ci tego maleństwa już zazdroszczę :) Ale jak to w piosence... przyjdzie na to czas, przyjdzie czas :) I nie forsuj się już tak, teraz musisz poodpoczywać, powysypiać się... jeszcze się narobisz przy małym (tu wstaw imię) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa...ale ja pedant jestem i muszę mieć czysciuchno:D no i dobre było to twoje wykropkowanie....wstawić imie.....do jasnej ciasnej ino jakie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×