Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Ninke :) Uśmiechnij się kochana... nie smuć się... coraz bliżej do wiosny i w ogóle... Będzie dobrze jakkolwiek banalnie to brzmi teraz dla Ciebie. Odganiaj smutki, bo one źle wpływają na kobiecą atrakcyjność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim, mnie też boli i mam podobnie \"fajnie\" dzis jak TY:( Gratuluję \"piateczki\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ten topik
zrobił sie nudny!zreszta zawsze tak jest kiedy byłe KWA przejmują istniejace topiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, ile dziewczyn stąd było na KWA? Może tylko jakieś 3, albo nawet i nie... Dziewczyny, ja teraz z pracy nie będę się raczej udzielać bo tu panuje terror i totalna inwigilacja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie myślę ,że dobrze ,że topik jest spokojny ,i nie jesteśmy jakimiś tam wrednymi drugimi, które z ex walczą. Żyjemy własnym życiem a innym dajemy zyć. Jasne dla czytających pomarańczek lepiej się czyta, gdy są rózne akcje czy plątania ex. Ale my się i tak nie dajemy wciągać w takie gierki. Jest dobrze jak jest i dobrze ,że jest topik a Wy na tym topiku dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat ta nuda stąd wiejaca w moim rozumowaniu jest atutem...bo znaczy, ze jesteśmy normalne i chyba szczęśliwe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie skomentuję ..........................jednak wole sie nudzić jak mops . Tak jest spokojniej i zdrowiej dla mnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej misie kolorowe ;) nudno powiadacie??? .................... ja tam w realu mam tak wesoło, ze chociaz tutaj wole się ponudzić :D:D:D:D:D Garni ;) zapomniałam o twoim remoncie i juz miałam alarm wszczynac na kafe, ale jednak sie odezwałaś ;) no koniecznie jakies fotki pokoju maluszka poproszę ;) Serduszko ;) moze leczyć mamy nie trzeba, ale niech uczuli swego stomatologa na tenm problem ;) Ninke, ja tez ostatnio zle sypiam, co prawda J stara sie jak moze i tym razem smutki są nie z nim związane, ale wogule czują jakąś bezsilnosć i bezsens wszystkiego :O juz nawet poważnie rozważam jakieś antydepresanty, ale musze popytać o dobrego psychiatrę, bo na pogaduchy u psychologa szkoda mi czasu , a i tak mnie z kwitkiem odeśle :O Ani ;) ty nie rób rewolucji :D:D:D:D:D:D:D ale popieram twoje zdanie ;) tylko, że w ja nauczyłąm sie tutaj brać na wszystko poprawkę i zrzucać na ciemnotę i trochę łatwiej zyje sie mi ;) Ka .. ;) ty buntowniku :D:D:D:D:D:D Ale wiesz co ci życi to jednak przechlapane maja, czy oni kiedyś żyli w spokoju?? bez prześladowań i wojen?? ........... to moze teraz sobie odbijaja? :O Whim ;) zazdroszcze możliwosci spokojnego nudzenia sie :O ja tam żyję w strasie , za godzinkę mam dentystę i juz mnie wszytsko ze strachu boli :O Pozdrawiam cieplutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehhe jak tylko chwila się nie odzywam juz wszyscy myślą ze rodzę fajnie z racji remontu 5 dni mnie wcięło no i kolezanki tez dyskretnie podpytywały nie ...kochane nie nie..... teraz czasu nie mam, na rodzenie- planuje w terminie ktos musi pospzątać po remoncie no nie aw pokoiku maleństwa...groszkowo zielony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni, a imię to w końcu wybraliście? Co się dzieje z Yenką? No a tak poza tym co słychać u was? Kurde, siedzę w domu i nareszcie mogłabm z wami spokojnie popitusić. U mnie w pracy rozpoczęło się \"polowanie na czarownice\" :o Nerwówa niesamowita, nikt nie wie co i jak to będzie dalej. Najfaniej byłoby teraz zajść w ciążę... niestety tę opcję \"konkubent\" [hihi jak ja uwielbiam dręczyć go tym słowem] :P wdroży najprawdopodobniej jesienią. Próbowałam go namówić na wcześniejszy termin, stawia jednak opór, dywersant jeden ;) Celi, nie wiem jaki był rozmiar stanika Dody bo tego nie powiedziano :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Groszku Yenka pisala że opuszcza nas na pare dni a potem wróci................. Co do dywersanta podoba mi sie to określenie nawet bardzo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisała na forum taki krótki tekścik malutki jak łupinka Calineczki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni ;) Groszku no i się wydało, ze nie czytasz nas uważnie :D:D:D:D:D:D:D Whimka, mnie też dywersant sie spodobał :D:D:D:D:D:D Groszku , ale po co, lub w jakim celu robią wam ten kocioł ? bo nie łąpię?? chcą zwolnić kilka osób i szukaja kozłów ofiarnych czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witajcie... Groszku, u nas jesień, może lato, jesli chodzi o starania...własnie jedna z moich przyjaciółek zaszła w ciążę. Po dwóch latach starań i jakiejś tam terapii. Są w takim siódmym niebie, że aż czasem nie da sie na to patrzeć;) Po prostu miód, miód, miód... Jest taka radość, że.....aż ciężko sobie wyobrazić, sprowadzili się w końcu do swego miekszania hoooops i już. Coraz bardziej wierzę, że zajście w ciążę zależy od nastawienia psychicznego, w końcu tyle próbowali po tej terapii, a gdy zamieszkali w końcu sami...niemalże od razu. :D:D:D:D:D:D:D:D:D my cieszymy sie razem z nimi...a juz niedługo chyba sami, mam nadzieję, że będziemy sie ciieszyć swoim rodzicielstwem. U mnie robota, zapieprz okropny...masa sprawdzania, bleeeeeh:O:O Bosheeee, znowu Rubik, Rubik, Rubik....prawie jak lustracja....niech choć przez chwilę ich nie będzie w mediach...a pomysłów Ministerstwa Zdrowia tym razme nie bedę komentowała:P Garnierka, jak tam? Czynicie finalne przygotowania? Groszku, a cóż to masz za zawirowania? wszystkie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem zdarza mi się nie przeczytać uważnie, ale wyłącznie z braku czasu :( Celi, dokładnie tak jak sugerujesz... padło hasło jest za dużo urzędników i trzeba ich pozwalniać. Ale żeby to zrobić trzeba mieć jakieś podstawy, więc robią polowanie :o Chociaż nikt nie zna kryteriów, które będą brane pod uwagę :o Bo ciekawe jak sprawdzą czy jestem kompetenta merytorycznie czy prowadzę dokumentację itp.? Bo kontrola polega na zaczepianiu przez \"tajniaków\" na korytarzach. Tylko co z tego wynika bo pytają np. gdzie jest jakiś tam pokój? To czy znam urząd? No znam... ale ma to naprawde niewiele wspólnego z tym jak im jestem pracownikiem 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, zawsze bawia mnie urzędowe kontrole jakości pracy i kom[petencji.... Skad oni maja takie pomysły????? ;) z komedii czy filmów kryminalnych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani pomysły NFZtu są fajoskie :D A komisje kontroli jakości to takie żerowanie na pierwotnych instynktach. Ludzie UWIELBIAJĄ kontrolować innych ludzi i mówić im co i jak powinni robić :P. Pamietam paranoje ze swojej poprzedniej pracy. Kabaret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry jestem po rozmowie z prezesem mojej spóldzielni ...................fajna była szczególnie jak pan prezes stwierdził że nie ma znaczenia że mam dwie kserokopie protokołów zalania kazda inna i na kazdej pisze że jest zgodna z orginałem poprostu bajka ;-). Ale jest tez pozytywny efekt rozmowy mają się pojawić elektrycy celem ustalenia przyczyny czemu nie mam pradu w oświetleniu górnym ............. może w końcu cos się ruszy w temacie światło . a tak pozatym jestem zarobiona ale dzisiaj pracuje w domu :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możemy zacząć obstawiać, kiedy panienka zacznie przyprawiać rogi swojemu artyście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
finalne przygotowania....Anouk!! my tu konca sprzatania nie widzimy.oszczędzam sie jak kazał lekarz i juz czwarty dzien po remoncie budze się w bałaganie... bo powolutku sprzątam niewiem czy wam pisałam ale mam nic nie dzwigac i lezec bo grozi mi przedwczesne urodzenie:) jutro mój men wolne bierze by pomyć okna podłogi doprowadzić do stanu..poszorować panele wypastowac je... ale...małego mu dają \"do pomocy\" no poroniony pomnysł bo jakie to sprzątanie gdy dzieckiem ma się zajmować.powiedział mi ze to ja się z nim pobawię..o jezu..ja tak niecierpie ! trafiło mi się mega zamówienie na porcelanę z Anglii - przyda sie ten zstrzyk kasy po remoncie i kupie malenstwu komplet pościeli bo upatzrony mam w kaczuszki :) troche mnie przeraza ze nie mam nic dla dzidziusia...ale ja sie kurna nie znam:P i mam spatrzony gust :D pozdrawiam i jadę na zakupy jakies bo mnie smaki chytają...a tu dalej sprzątanko a ja tam lubie rubika...i pospiewać (czyt podrzec sie) razem z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku dla mnie bomba ..................jak sobie przypomnę swój kurs to smieje sie do łez ...................w życiu takich banialuk i paranoi nie słyszałam jak na tym kursie , który przeszłam wtedy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mój boziuuuu kurs! no paranoja... imienia..................... ni wiem groszku jakie imię... powaznie niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×