On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Celi, ja jestem na tak... chyba ;) Mam sentyment... mam zły dzień, nie traktuj wszystkeigo tak bardzo osobiście. Może tyczyło się to bardziej margarynki ;) I irytacji jej wypoiwiedziami... \"kocham go, on mnie też. Tak mówi. Wrócił do żony. Ale mnie kocha\" ple, ple, ple.

dobra zielony groszek..sie nie dogadalysmy..ja tam moge zapomniec;P a Celi xx juz niewazne...nie wracam do tematu :)

Celi, nalot minie. My nie :-D

Ja proponuję \"nowym\" zostać tu tutaj. Wielu z nas to bardzo pomogło. Oby i wam się udało. A my być może poszukamy sobie nowego miejsca.

Yennka ;) może masz rację, ale jak przeczytałam bulgocącą do Ninke, póniej do Ciebie, pózniej do Groszka, to poczułam sie jakos nieswojo :O

tak kogoś wypraszać z topicu. Yennyfer miala taką samą systuację, też byla kochanką, a jakoś jej nie wypraszasz. Powiem więcej, o ile sobie przypominam, niedawno czytalam w jakimś innym temacie Twoją wypowiedź, że zaczęłaś związek ze swoim mężczyzną, zanim on zakończyl poprzedni więc może akurat Tobie nie bardzo wypada ja stąd wypraszać.

zielony groszek..jedni odchodza drudzy przychodza.. w sumie ja lada dzien bede tez juz miala wszystko z glowy..najgorsze mam za soba ..teraz tylko formalnosci.. a za jakies 7 m-cy beibik;)

Mam zły dzień - \"bo ona mnie\" itd. w przedszkolu jesteśmy? A ja pani do której trzeba naskarżyc? Bo ona jezyk pokazała? Jak mój się nie rozwodził to pisałam na kochankach, juz dawno - wtedy jak nie był ze mna. Tam wylałam swoje zale. Wiec ona co - swieta krowa? Ujma na honorze? Jak mozna być z żonatym to znaczy powiedziało sie A, trzeba powiedzieć tez B, być szczerym wobec siebie i innych, a nie zmieniac zdanie co trzy posty - zona nic nie wie, zona wie itd.....

dlaczego to wy macie szukac innego miejsca to wasz temat wy go zalozylyscie zadomowilyscie sie tutaj rozumiecie sie bez slow moze niech margaryna i ta co ma zly dzien zaloza sobie swoj temat i tam sobie pisza to wasz dom, nie ich one sa tu tylko goscmi przyszly to i pojda tak jak ja a wy tu zostancie milo was czytac

Groszku ;) a mnie marzy sie wchodzenie na topik mniej wiecej o takim temacie \" Szczęsliwe w nowym związku \" ;) :D:D:D:D:D:D No i rano z kawką w łapce napawało by to człowieka optymizmem, że mimo trudów to jesteśmy szczęsliwe ??????

"Uważam podobnie jak Groszek, ze do Margarynki pasuje bardziej topic kochanki. " No, robi się coraz ciekawiej :-D Yennyfer, znasz takie powiedzenie " Zapomnial wół jak cielęciem był? "

yennifer... ustosunkowalam sie do Twojego postu..i tyle..

Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej Będzie tu spokój czy nie???????????????????????? To nie targowisko z jajkami na wsi, tylko miły topik dla ludzi potrzebujących wsparcia w trudnych chwilach :P I prosze bez wycieczek personalnych :P zwłaszcza bez podpisu :P

Celi, a myslisz że to coś zmieni? Kiedys było fajnie na Kochankach - pisała Ka, Mi_, breave, Whimka, ja i wiele innych dziewczyn. Przekonałysmy się tam ze nie da się grać na dwa fronty, ze nie mozna żyć jako odskocznia od pana. poukładałysmy swoje życie i relacje z partnerami. Ale pomarańczowe naloty(i nie tylko pomarańczowe) zdarzały się czesto - bardzo często. Załozyłyśmy KWA - po kilku stronach to samo. Te same osoby, wpisy - styl wypowiedzi. Zamarło. Wiec chyba trwajmy, i tak 90 % tego co chcemy sobie pzrekazać piszemy w emilkach.

Nie zapomniałam. trzy posty wyzej pisałam o tym- ze jak nie rozwodził sie to ja pisałam tam.

c.d a poza tym trafilam tu przez przypadek..nie szufladkuje wszystkiego...w przeciwienstwie do Ciebie jak widze... Hmm.. i tez pozwole sobie zaznacz ze moj partner jest w trakcie rozwodu..wiec chyba nie zaprzeczysz ze tu nie pasuje...a kochanka..bylam i nie przecze.. z reszta jak widze podobnie jak Ty..

Miało byś \"odskocznia dla pana\".

Yennka, ;) ostatnio zcierpiałam nalot na mnie, nawet na Anuok, ale tego co dzisiaj się tutaj wyprawia mam dość nie mam ochoty co miesiac tłumaczyc sie z mojego życia, tylko dlatego, ze ktoś wpadnie i narobi hałasu i poobraża :O A poza tym jesteśmy szczęśliwe no nie ?? więc może warto byłoby zmienić to miejsce, aby nowe osóbki mogły sobie nasze doświadczenia przeczytać i wykorzystać ;) A my ze swoim zamknietym swiatem pójdziemy gdzies gdzie nkt błednie nie będzie odbierał tematu i na dzień dobry bez czytania nie będzie nam wiecznie zarzucał kochankowania, bo jemu akurat wali się świat przez zdradę ????? :O Lub tez osoby, kóre znalazły się w takich sytuacjach jak my jakiś czas temu znajdą tutaj pocieszenie między sobą ?? :O Bo ja jakoś nie mam siły udowadniac innym, że bardziej pasują na kochanki czy inne topiki :O Jeszcze rozumiem wczorajsza panią, ale dziejszej zadymy nie pojmuję :O

a jeszcze tak w celu jasności napisze cos specjalnie dla Yenny.. Jestesmy razem od 3 lat mieszkamy jakies 2 okolo.. on nie jest z zona od 4....nawet ponad(nie jest znaczy nie mieszka) Obecnie jest w trakcie rozwodu, dziecko zaplanowalismy .... i nie mozemy sie doczekac kiedy sie pojawi.. Czy nadal uwazazs ze nie pasuje do tego topicu? i na sile bedziesz mnie chciala stad usunac.. to nie jest mile z Twojej sytrony..

Brawo Celi :D :D :D Targoisko nam się zrobiło. E tam, tez tak miałyśmy a teraz nam się marzy temat \"Szczęśliwe związki\" :P Daj palec, to chce rękę ;)

a tam ja tez nie..bo mam udowadnaic podobnioe jak Ty celi ze nie jestem czajnikiem bezprzewodowym..juz mi sie chce smiac z tego..

Groszku ;) to co robimy ??? \"szcześliwe związki\" ?????

Mam zły dzień. Kończę temat. Pisłam o tym ze dla Margarynki taki temat pasuje, Tobie zwracłam uwagę ze nie jestem pania w przedszkolu do której sieskarży. Celi, zaraz piszę emilka. jest coś w tym co piszesz.

mam zły dzień > ja też jestm dzisja wściekła, a do tego nie moge normalnie z kumpelami pogadać, więc proszę ........................ :O

ale się narobiło. Pomarańczki zdecydowanie wprowadziły tu zły nastrój. Ale jak dawne bywalczynie wiedzą, nie takie naloty przetrwałyśmy. oj nieladnie ninke......jedynie co to zasugerowałam ,że topik kochanki byłby odpowiedniejszy. mam zły dzień.......ja z topiku usunąć Cię nie chciałam, jedynie co to porażała mnie Twoja niedojrzałość. I nie podoba mi się to ,że tak atakujesz inne dziewczyny. Dziewczyny, z którymi juz tu jestem od dawna. A wiecie ja lubię ten topik. I przecież kilka dziewczyn wcale nie była tu od początku a zadomowiła się. Sama zaprosiłam emme78, bo wydała mi się fajną osóbką. Plusem tego topiku jest to ,że właśnie jesteśmy w sytuacji gdy on się rozwiódł lub rozwodzi się a my jesteśmy z nim w związku. Zadnej z nas nie określiłabym mianem kochanki, bo facet z którym jesteśmy jest z nami a nie krąży między jednym domem a drugim oszukując wszystkich naokoło. A na temacie \'\'szczęśliwe związki\" znajdą się osoby , które w całkim innym klimacie żyja. Wcale nie chce podkreślać tego,że jestem w zwiazku z facetem po przejściach ale odpowiedniejszy był by topik. \"Szczęśliwe z facetem z przeszłością\". Tak czy inaczej nasz topik lubię.

Dobrze nie bede Wam zawracac glowy.. po prostu chcialam sie z Wami podzielic swym pozytywnym obrotem niektorych spar.. myslalam (niestety zludnie) ze Wy jak nikt inny wlasnie to zrozumiecie ..poprsotu sie pomylilam..ale zdarza sie.. pozdrawiam cieplo..

Dwa dni ciężkich robót publicznych. Mam zakwasy :O. Jak tylko dostanę wypłatę to kupuję karnet na siłownię. Treba zadbać o kondycję.

no nie szczyt..przezcytaj ninke jeszzce raz...z tym ze moze uwazniej.. w ani jednym poscie nikogo nie atakowalam..tylko raczey sie bronilam...

ależ się porobiło... też mi się wydaje że temat topiku wprowadza mocno w błąd... to już jest już nowe życie, nowy związek i przeszłość czasami przeszkadza ale nie jest głównym tematem rozmów... a poza tym przeszkadza bardziej sama przeszłość, a nie to że to było małżeństwo, bo właściwie podobne problemy mogą mieć i te związane z kimś kto był w jakimkoleiwk silnie oddziaływującym do teraz, nawet nieformalnym związku...

Do jutra dziewczynki.