Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość ula s
Martusia - po to tu jestesmy, zeby ten sposob znalezc. Na razie szukamy i szukamy, ale wierze, ze w koncu znajdziemy. Chanel, Sisley i inne nie reklamuja sie w mediach??? Sorry, ale chyba nie czytasz gazet, witryn internetowych itp. Media to nie tylko telewizja, choc w tv pewnie tez sa ich reklamy. Co do kosmetykow, to wygladam jak potwor chciala wam pomoc i polecic kosmetyki naturalne - nikogo nie zmuszala - a mam wrazenie, ze zrobila sie jakas nagonka na nia. A ona chciala tylko pomoc, no ale ok., jak tam chcecie... Ja tez uzywam chemicznych kremow, ale mam zamiar przerzucic sie na ta firme Scheller, moze bedzie lepiej (musi byc) tymczasem pozdrawiam i nie klocmy sie juz, nie warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek D
aż mnie ręce swierzbią zeby powyciskac... zblizyłam sie nawet do lustra i... szybko uciekłam zeby nie patrzec na to paskudztwo co mam na twarzy ;) Dziewczyny a słyszałyscie o bratku w tabletkach? Słyszałam ze mozna go kupic w aptece. Teoretycznie ten parzony w torebkach powinien miec lepsze dzialanie ale skąd mamy pewnosc gdzie te zioła zbierane, w jaki sposob produkowane ... tabletki moim zdaniem sa bardziej warte zaufania a poza tym przyjemniejsze w stosowaniu:) chyba ze ktos ma problemy z połykaniem lekow. Rozwinęła sie tu dyskusja co do naturalnych kosmetykow ... moim zdaniem w dzisiejszych czasach takich to ze swiecą szukac ... ale nie będe sie kłocic z ekspertkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Pochwalę się, że wczoraj udało mi się nie wyciskać (no może prawie) i dziś twarz wygląda lepiej... zaopatrzyłam się wczoraj w aptece w tribiotic (narazie go jeszcze nie używałam), acnofan (nie było benzacne) i spirytus salicylowy- tak na wszelki wypadek... poza tym poszłam po rozum do głowy i wyparzyłam wszystkie akcesoria typu: penseta, cążki, nożyczki do paznokci... ...skoro sporo piszecie o dobrym działaniu ziół- chyba zacznę pić je na nowo- jak już pisałam wczoraj, kiedyś piłam bratek, ale jakoś nie widziałam specjalnych efektów... wygrzebałam z szafki jeszcze coś- mieszankę ziół przeciwtrądzikowych o nazwie acnevulten z herbapolu- kiedyś je znalazłam na topiku o trądziku, kupiłam ale chyba mało wypiłam, bo sporo zostało w opakowaniu... zaraz je sobie zaparzę- cieszę się, bo nie mam tego problemu co niektóre z was- smak ziól aż tak bardzo mi nie przeszkadza, może dlatego, że nie słodzę ani kawy ani herbaty... mam jeszcze jedno pytanie, skoro jesteśmy już przy ziołach- co polecacie do przemywania twarzy? rumianek czy cos jeszcze? i jak się do tego zabrać? za każdym razem parzyć świeże, czy zostawić w jakimś naczyniu i stosować jak tonik? a może macie jakieś przepisy na domowe maseczki? będę wdzięczna za rady? co do fast foodów, to ja takie potrawy jem średnio 2 razy w roku... za to mięso- niestety często, a w zasadzie codziennie, bo jezeli nie na obiad- to na śniadanie (kanapki)... ...koło 10:00 umówiłam się z kolezanką na wycieczkę rowwerową za miasto- myślę, że to też dobrze zrobi mojej cerze... pozdawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Dziś o 17 ileśtam w TVN w rozmowach w toku temat samookaleczanie. Obawiam się, że nie obejrzę (praca), ale może ktoś jest zainteresowany i potem podzieli się przemyśleniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
17, TVN, zapamietam, postaram sie obejrzec i dam znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna kotka22
i co ogldal ktos?mowili o nas?:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
Cholera, nie wyrobilam sie :/ Co z tym programem? Ktos ogladal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oglądałam, prawie do końca... chodziło o ludzi, którzy robią sobie tzw. sznyty... o nas nic nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henna
Cześć.Ja męcze się się z trądzikiem ok.3lat. Wyciskanie jest okropnym nałogiem i bardzo uzależnia.Raz nic nie wycisnęłam przez miesiąc, bardzo się cieszyłam,że udało mi się pokonać wyciskanie ale... jak spojrzałam w lustro zobaczyłam, że krostki i inne paskudstwa urosły. Jednak cera wyglądała lepiej. Potrzeba silnej woli aby nic nie wyciskać ale ja po jakimś czasie ją tracę.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
no jasne, sznyty sa bardziej dramatyczne niz pospolite wyciskanie syfkow :/ fajnie, joka, ze ogladalas. ja dzis trafilam na temat o pieknej cerze (jeden z wielu tutaj) i postanowilam sprobowac przemywac buzie moczem. mialam taki plen juz kiedys, ale nie moglam sie przemoc. dzis jednak mam dobry dzien, jest piekna pogoda i wypilam duzo wody mineralnej :d wiec nie bedzie ten moj mocz jakis strasznie zracy raczej ;) nie jestem pewna, czy to dziala jakos na zaskorniki, raczej watpie, ale moze ogolnie skora dochodzi do jakiegos lepszego stanu, prestaje sie tak tluscic itp? nie wiem, zobaczymy. trzymajcie sie, dziewczynki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna kotka22
melasa jak ci pomoze to ja tez sie skusze hmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
melasa - pisz koniecznie o efektach. Ja przed chwilka nalozylam sobie peeling enzymatyczny i potrzymalam ciut dluzej, niz zalecaja. A potem nalozylam krem Schellera pomaranczowy na noc i skorke ma gladziutka i taka jakas piekna :D Musze sobe zrobic w najblizszym czasie parowke, ale nie mam kiedy, przeciez nie zrobie w pracy... A po parowce plastry na wagry Nivea i moze wytrzymam chociaz pare dni. Oczywiscie o sloncu moge na razie zapomniec, ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
A Tribi coraz bardziej mnie zaskakuje - tak jak kiedys musialam czekac ok. 3 dni na zluszczenie strupka, tak teraz juz na drugi dzien moge go praktycznie "odkleic". W ogole to postanowilam raz w tygodniu przez caly dzien jechac tylko i wylacznie na wodzie mineralnej, zeby oczyscie organizm. Podobno rewelacja. Czy ktos jest chetny aby sie przylaczyc? Bo sama jakos nie moge zaczac, jak pomysle, ze mialabym nie zjesc czegos pycznego na sniadanie, obiad i kolacje, to mi sie odechciewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
napisze, napisze. u mnie taka dieta oczyszczajaca w gre nie wchodzi, bo jestem tak chuda, ze musze cos zjesc chcoiaz rano, bo po porstu nie mam z czego czerpac energii :O ale za to przylaczam sie do picia duzej ilosci wody mineralnej! :) zawsze cchialam sprobowac, i jakos wylatywalo mi to z glowy. przed chwila bylam siusiu i od duzej ilosci mineralki te siuski moje calkiem jasniutkie i w ogole, nawet nie takie straszne, ale zapomnialam nasiusiac na wacik ihihihi, wiec pije dalej i czekam na przetrawienie ;) mam jeszcze plan, zeby zadbac o swoje odzywianie bardziej, to znaczy wiecej warzyw/owocow, bo obecnie strasnzie sie rozpieszczam, nie zaluje sobie slodyczy, czipsow itp. (bo generalnie mam kiepski apetyt i jak juz musze sie zmusic do zjedzenia czegos, to jasne ze wole wtedy cos rozkosznie klejaco slodziutkiego niz marchewke... ale postaram sie przekonac i do marchewki ;) swoja dorga to slodycze tragicznie dziaja na moje zeby, wiec to dodatkowa motywacja). do jutra, dziewczyny 🌻 buziaki :) (kurcze, jak to widdac, ze mam dobry dzien, nie?:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinkaaa
szok wlasnie se gembe zaoralam a mialam tego nie robic :(((((((((((((((((((((((((((((((((( wygladam strasznie, jak biala krowe w czerwone kropki i plamy :(((((((((( smaruje je tribiotikiem ale on nie dziala w moim przypadku, ile wy go nakladacie? :( do soboty musze wygladac jak czlowiek ale chyba sie nie da :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj co prawda udało mi się nic nie wycisnąć ale dziś syf na czole robi się coraz bardziej widoczny:( i do tego wygląda on jak taka czerwona kulka, bez żadnego czubka:( tak bardzo chciałabym tego nie ruszać, ale wiem, ze może być różnie... reszta twarzy ok, tzn. bez nowych niespodzianek, tylko czerwone gojące się miejsca po wyciskaniu... ziółka juz zaparzone- postanowiłam pić 2 razy dziennie, przynajmniej przez 3 tygodnie... zamierzam też zrobić sobie maseczkę z płatków owsianych- podobno dobra... miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
to u mnie podobnie.czerwony pryszcz na czole sobie powoli dojrzewa(nie wytrzymałam i musiałam go wczoraj troszkę ścisnąć), poza tym placki po zagojonych pryszczach czyli ogólnie cera wymarzona.ciekawe na jak długo... co sądzicie o kroplach psorinoheel?ciekawe czy a osoba, co je reklamowała, to była opłacana przez firmę, czy naprawdę pomagają>..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
polinkaa, do soboty to ty sie przede wszystkim uspokoj, bo wczesniej nie wypracujesz sobie znosnej buzki - moim skromnym zdaniem. ja nakladam Tribiego malutko i chyba wcale nie chodzi to, zeby sie nim smarowac jakos nadzwyczajnie grubo, ale o to, zeby przeczekac - tak jak WJP pisala, ze na poczatku czekala ze 3 dni, zeby zadzialalo. ja sie specjalnie nie przygladalam szybkosci, ale wyglada na to, ze u mnie to tez raczej nie dziala w 1 noc ;) po prostu mniej nerwow (nie wiem, gdzie sie wybierasz w sb, ale dajmy na to, ze na randke pierwsza z jakims superkolesiem - jesli faktycznie jest super, to sie skupi raczej na tym, co mowisz niz na tym, co masz na buzi - a zreszta skoro sie z toba umowil, to znaczy, ze to co widzial, mu sie podobalo :P ), a przestaniesz sie masakrowac i skupisz na pielegnacji. joka, gratluje pomyslu z ziolkami, ja na razie pozostaje przy mineralce. tetek, trzymam za lapki, zostaw tego niedeojrzalego w spokoju! co do kropli to nic mi nie wiadomo, a na co one niby maja dzialac? a tak w ogole, dziewczyny, to nie wiem, czy slyszalyscie o kroplach pichtowych - to znaczy olejku. czy ktoras z was probowala? ja skorzystalam z recepty na -zdje sie- tonik (z nafta kosmtetyczna) i myslalam, ze mi skore wyzre. Do tej pory mam ten olejek, ale na sam jego zapach mnie mdli niestety. (dodatm, ze przepis z luskiewnika) u mnie dzien do przodu - sprobowalam tego moczu (rany, sama sobie gratuluje, ale po prostu na wszelki wypadek oddychalam przez usta), po wypiciu duzej ilosci mineralnej byl przezroczysty, wiec w zasadzie bylo ok. umylam buzie najpierw normalnie zelem, a pozniej po osuszeniu przetarlam siuskami jak tonikiem. najpierw bylo mokro (hahha), potem gdy wyschlo, delikatnie sciagnieta buzia, prawie niewyczuwalnie, w niektorych miejscach swiecaco gladka (fragmenty czola), co nie znaczy ze bez zaskornikow i grudek ;) potem posmarowalam punktowo tribim albo cepanem w zaleznosci od stanu ranki (cepan tylko na jedna blizenke na razie). i oto jestem :D poza ta minerlaka robie sobie szybkie doporowadzanie ciaa do stanu uzywalnosci, co przeklada sie na to, ze od dwoch dni chodze po 5 min na solarium. ale to jeszcze ze 2 razy moze i finisz. potem manikiry, pedikiry, wlosy i jade na pierwsze spotkanie z rodzicami mojego M. Ufff... Buziaki i milego dnia.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek D
spróbowałam raz z tym moczem ... wciaz mi sie wydaje ze to nie moze pomoc w koncu organizm to wydala .. zreszta skład moczu nie jest jakis wyjątkowo atrakcyjny;) jak fatalnie dzis wyglądam znow grzebalam przy twarzy nie wiem jak pojde do szkoły we wrzesniu a to juz tak niedługo ;( mam doła ... Pozdrawiam Was Dziewczyny mam nadzieje ze u Was lepiej niz u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bu hu hu, wiecie co mnie odstrasza od wyciskania? slady po takich akcjach. Blizny potrądzikowe to masakra. Pos słońce wyglądam o wiele lepiej ale w każdym innym miejscu widać czerwone czy też fioletowe ślady, dziury itp po wyciskaniu. I takie ślady goją się milion razy gorzej od tych niewyciskanych..:-( Juz mam dość. Jak znacie coś na te ślady to piszcie proszę. Alcepalan nie bardzo sobie z nimi radzi:-( Czasem myślę że to lepiej że jak coś wycisnę i potem mi się robi całe ognisko zapalne bo to mnie ostrasza na jakiś czas przynajmniej. stara dupa 21 lat a wycika he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciszaaaaaaaaaaa
ello !!dawno mnie tu nie bylo ( w sensie ze niec nie pisalam) ale musze wam serdecznie podziekowac bo mysle ze udalo mi sie prawie wygrac z nalogiem wyciskam juz tylko to co wiem ze samo w zyciu nie zniknie ( no niestety tak juz mam ze neiw szystko samo schodzi) a to wszystko dziki wam jak stoje przed lustrem mysle sobie ze robie to ( no wlasciwie nie robie) to dla was koffane:) i przez to ochydne zdjecie ktore jedna z was tutaj wrzucila zreszta ochydne ...grrr.. no a co do kosmetykow to ja sie ostatnio przerzuciaam na dax cosmetics mam zel do oczyszczania twarzy( urzywa sie go jak tonikuktory zreszta tez mam oba antybakteryjna) no i jeszcze krem nawilzajacy ale zarazem tez antybakteryjny a jak cos trzeba usunac to usowam tak zeby polala sie krew i smaruje tribioticiem (i tu duzy buziak dla dzolszki ktora tu o nim napisala:*) i jak narazie jest dobrze juz przynajmniej nie wyciskam tego czego nie ma tak jka to pisala marta hum wlasciwei to nie wiem kto to napisal ale jestem z wami i 3mam za was kciuki !!:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolkaaaaaaa
ciszaaaaaaaaaa jakie foto szukalam na calym tym forum i nie znalazlam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
Ciszaaaa - cieszymy sie, ze chociaz tobie pomoglo.. Ja nadal walcze, wlasnie siedze z maseczka sciagajaca, a przed chwila pousuwalam pare wystajacych grudek - poszlo sprawnie, za chwile posmaruje Tribim. No ale tez przy okazji dojrzalam pare zaskornikow, m.in. pod oczami, gdzie skora jest szczegolnie wrazliwa (juz mam tam jedna blizne, ktora nie chce zejsc) i usunelam je... Niby tez wyszly w calosci, ale boje sie, ze zostana slady, albo zrobi sie cos wiekszego. Ja to jednak jestem pojebana... Po prostu nie moge przestac... I niewazne ile zdjec zobacze i jakich, to do mnie nie przemawia... Melasa - zycze Ci powodzenia w kuracji siuskami - jak tylko zauwazysz pozytywne efekty, daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
wielkie JOL laski... niestety nie jest fajnie:( nie to, ze cera mi sie pogorszyla, bo to by bylo ewidentne klamstwo, ale wpakowalam sobie dzis na buzie najpierw siuski, potem maseczke rozgrzewajaca oczyszczajaca pory z ogorkiem garniera (nawet niby bylo ok, ale ja slepa jestem, a jak podejde blizej do lustra to ... bez zmian), a potem oriflame nawilzajaca. i za przeproszeniem doopa. zmylam maseczke, zdjelam soczewki, przyblizylam twarz do lustra i dalejze wyciskac :( kretynka potworna:( potem zasmarowalam tribim i w ten sposob usilowalam uciszyc sumienie. ale nie oszukujmy sie, brzydka melaska :( oj, brzydka. ale siuski oceniam na razie na plus - najlepszy tonik jaki mialam ;) pozdrawiam dziewczyny i trzymajcie mnie za te cholerne lapska! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! jakos udaje mi się wytrwać i nie wyciskam... choć syf nad brwią nadal siedzi i robi się coraz większy:( tak jakaś dziwna kulka- mam nadzieję, że uda mi się go nie ruszać, bo jak to zrobię- będzie goił się ze 2 tygodnie... po dokładniejszym obejrzeniu twarzy widzę, że pojawiły się trzy nowe \"niedoskonałości\" (??? :( ) ale pod makijazem ich nie widać, zresztą tej guli na czole też prawie... no i kolejny dzień parzę sobie te ziólka... co do makijazu- to niestety nie mogę pozwolić sobie na wychodzenie z domu bez podkładu... mój faworyt to colour adapt max factor, nie sądzę, żeby źle działał na cerę... mam też problemy ze świeceniem się skóry, ale do tego już przywykłam- radzę sobie jakoś przykładając do twarzy chysteczkę higieniczną... ponawiam prośbę o podpowiedź -naparem z jakich ziół warto przemywać twarz? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
joka, mysle, ze mozna np. rumiankiem czy szalwia, ale nie nalezy tego robic za czesto, bo oba zdaje mi sie wysuszaja skore troche. jak ze wszystkim - nie nalezy przesadzac. pozdrawiam:) ps. ja przemywam nadal urynka i jest ok ;) (chociaz to 3ci dzien dopiero... no i w sumie calkiem zadowolona jestem nawet po wczorajszej zalamce, nie wyglada tak zle - no i tribi cudnie zaleczyl ranki.. moge sie "tesciom"jakos pokazac ;) ) buziaki i milego tygodnia, bo znow w swiat wybywam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinkaaa
jutro wesele a moja morda w okropnym stanie, nawet pudru nie moge uzyc bo mnie swedzi strasznie ryjek ;(( i nawet bez pudru dzisiaj swedzi, nawet nie jestem pewna czy te pryszczyki , ktore wyskakuja mi na policzkach to tradzik czy jakies uczulenie bo tak swedzi ze szok, a najbardziej jak wyjde na slonce :(( mial ktos tak>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatrra
jesli masz atopowa cere bo wszystka na to wskazuje unikaj slonca bo to u nas poszerza pory i jak najmniej promini slonczenych tradzik sieejszcze bardziej nasili w 1 dniach moze nam sie wydawac ze tradzik jakby zanika ale to blede kolo ,jesli skora zaczyna schodzik tradzik wychodzi i to ze zdwojona sila ..solarium tez jest niezalecane gora 2 razy w tyg po 10 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ula s ---> rzeczywiście mając na mysli media pominęłam gazety, chodziło mi bardziej o telewizje polską; nieważne zmierzam do tego ze jak kosmetyk jest dobrze dobrany o typu cery to nie ma szans żeby szkodził jej kondycji niewazne czy jest z drogerii czy tzw. \'naturalny\' sa panie które od lat uzywaja zwykłego kremu nivea w blaszanym pudełeczku, albo bambino o bardzo sobie je chwalą (niestety dla mnie te kremy zupełnie sie nie nadają) zmierzam do tego że trzeba poszukiwać swojego kosmetyku metodą prób i błędów nikt mnie zrazi do maseczki avene jesli mam po niej gładziutką bużkę (newet jesli jest w niej mnóstwo chemii) i nikt nie zachęci mnie np. do kremu ananasowego schellera bo wielu dzieczynom zatyka pory, a znając moją skórę mnie też zatka na bank (co z tego że jest \'naturalny\'?) rozumiesz co mam na myśli? idiotyzmem jest kupowanie super drogiego kremu nie odpowiedniego dla rodzaju cery i oczekiwanie super efektów, ale takim samym idiotyzmem jest wiara że każdy tzw. \'naturalny\' krem zdziała cuda, tez trzeba przetestowac kilka firm i rodzajów żeby znależć odpowiedni każda z nas ma inna cerę :-) a poza tym kosmetyki to nie wszystko, nie zapominajmy że zyjąc w mieście narażamy swoją skórę na zanieczyszczenia i smog które niweczą działanie najlepszych kremów; skóra nigdy nie będzie idealnie gładka i czysta skoro osiada na niej mnóstwo świństw i jest zle dotleniona :-( polinkaa ---> mnie sie wydaje ze to rodzaj alergii; albo może używasz jakiegos kosmetyku który uwrazliwia skórę na UV? zrób przegląd łazienki :-) jesli chodzi o przemywanie twarzy moczem...to raczej nie dla mnie, chyba bym nie wytrzymała i \'pusciła pawia\' przed lustrem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
brunetcia - masz racje, to oczywiste, ze kazda cera jest indywidualna i to co jednej pasuje, drugiej moze zaszkodzic. Sama jestem tego przykladem - zachwalany naturalny balsam Bubchena, byl za tlusty dla mojej cery. Zgadzam sie z tym, ze trzeba szukac czegos idealnego dla siebie. Ale lepiej szukac wsrod kosmetykow naturalnych niz wsrod kosmetykow chemicznych - z tym sie chyba zgodzisz. Jeszcze jedno - ja nigdzie nie pisalam, ze to sa naturalne kosmetyki w 100%, czyli czysciutkie jak lza. Moga miec troche konserwantow w sobie, ale jak pisalam, nieszkodliwych dla skory. Co jeszcze mi sie podoba w kosmetykach Schellera, to ciemne butelki - nie zadne plastikowe pudelka, tylko wlasnie szklane sloiki z ciemnego szkla, zeby nic do srodka nie przenikalo. Ja ze swojej strony polecam, a czego wy bedziecie uzywac, to juz wasza sprawa :) Jak uda mi sie wyjsc z nalogu i ograniczyc stres, to jestem pewna, ze przy pomocy tych kosmetykow bede miala ladna buzke. Dzisiaj nic z twarza nie robilam - jak tylko wroce do domu, od razu zmyje tapete i naloze krem, bez przygladania sie sobie. Zreszta jestem tak zmeczona, ze juz nawet nie bede miala sily. Zakupilam nowe opakowanie Tribiego (10 saszetek) i moge isc na wojne :) Ciesze sie, ze Tribi i wam dobrze sluzy. W weekend moze zrobie sobie jakis wywar z ziolek, zobaczymy. A przemywalyscie moze twarz siemieniem lnianym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×