KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

A tak abstrahując od gorrrącej atmosfery na forum:P:P:P To dzisiaj normalnie czuję się winna i chwilę mi zajęło zastanowienie się czy zasługuję na plusika:P Jakąś chorą fazę załapałam, tak się gapiłam na skóre i na to co się tam tworzy, buduje, egzystuje... bleeh:P:P:P zdjęłam odstające skórki i z ogromnym wysiłkiem zostawiłam wszystko w spokoju, nie naruszając w żadnym stopniu powłoki skórnej:P:P:P Nic nie cisnęłam więc patrząc na to realistycznie i jak normalny człowiek - to plusik jest. Ale mam nadzieję że nawyku gapienia też się pozbędę:P bo męczące to jest i trochę czasu zajmuje. No i świadomość istnienia tego wszystkiego pozostała...utrudniając życie:P:P:P Zrobiłam peeling, więc jest już trochę lepiej i skórek też już mniej. Walka nadal trwa!!! ;):P

abstrahując miało być:P trudne słowo no no....:P:P:P

abstrahując !

ej ! :P przecież piszę to przez samo "h" , dlaczego mi wyskakuje "ch":P:P:P aaaaa..... kolejny powód do frustracji !!! tak a b s t r a h u j ą c od tematu naszego topicu:P:P:P

kafeteria to szit, same się wstawiają domyślne bluzgi i wyskakuje przez "ch".... to po kiego cenzurujecie przekleństwa jak tak dbacie o to by c h u j ą c było przez "ch" ? i przez to nie mogę normalnie napisać ładnego słowa jakim jest a b s t r a h u j ą c :P:P:P No dobra, już wyładowałam moją literacko-polonistyczną frustrację Żegnam dobrej nocy :P

ups! trochę się stałam spamerem na tym topicu:P Ale mi wybaczycie:D :D :D

jezus xD a ja myslalam ze to tylko ja jestem taka glupia xD i wyciskam godzinami pryszcze (nawet jak juz nie ma czego) przed lustrem. MASAKRA. Wiem, ze pozniej jeszcze gorzej wygladam ale nic na to nie poradze :| wciaga jak narkotyk. Moja matka chce mnie do psychologa wysłać :P. Musze się tego oduczyć bo zwariuje.

OJEJ! A ja myślałam że to tylko ja taka "nienormalna" jestem. Twarzyczkę samodzielnie "oczyszczam" od... 13 lat. Gdy muszę pomyśleć, gdy jestem zła, smutna, czy też (o zgrozo!!!) szykuję się na imprezę ląduję przed lusterkiem. Oczywiście obiecywanie sobie, że TYLKO TEN JEDEN nie skutkuje. Co więcej. Jak widzę u bliskich jakiegoś syfka, od razu dopadam go z obłędem w oczach. I wiecie co? MAM Z TEGO CHOLERNą FRAJDę! Mój facet się mnie boi, gdy widzi mnie w takim transie :D A zaskórniki i ropne pryszcze robią mi się na całym ciele. Nie tylko na buzi, ale na plecach, dekoldzie, rekach, brzuchu, nogach. Nic nie pomaga.

witajcie :) wolalabym nie zapraszac do przylaczenia sie do nas...bo to nic milego ;) ale jesli macie ochote to mozecie dolaczyc do naszej tabelki pod http://tnij.com/zaproszenie776 :) i liczyc z nami dni bez wysikania :) mamy nadzieje dojsc do 30 dni przynajmniej ;)

Gopia babo - nie przejmuj sie swoim spamowaniem - to jeszcze nie byl spam ;) Ja za to zdam relacje z pierwszej nocy z nowa maseczka :) Na plus: + rano matowa skora + nie zauwazylam nic nowego + ze starych nic sie nie rozbabralo + skora mila w dotyku Czyli na plus :) Wiecej po jednej nocy nie oczekiwalam. Czy to cos dziala to bede wiedziec jak zaczne stosowac regularnie ... nie sadzilam, ze po jednej nocy wszystkie nawet te wycisniete syfy i strupki zejda ;) No ale rano skora wygladala jakos tak ladnie, czasem po nocy jest jakas taka "spulchniona", ze wszystkie grudki sa 3 razy bardziej widoczne, a tym razem nie - nic nie kusilo do wycisniecia ;)

Witajcie!! Nie przeczytałam wszystkich ston tego forum ponieważ jest ich za dużo!! Ale postaram się pomudz chociaż nie wiem czy ktoś już tego nie napisał !! Trzeba się powstrzymać przed usuwaniem samodzielnie tradziku z twarzy choc to trudne!! Jeżeli ktoś ma tak że nie może przesać wyciskać pryszczy powinien się zgłosić do kosmetyczki ona wydusza pryszcze a potem nakłada maseczki które łagodzą podrażnienia!! A jeżeli samemu się wiciska zostają po tym okrótne czerwone plamy!! Serdecznie pozdrawiam!!

No my wiemy, ze nalezy sie powstrzymac :p Za to ja wczoraj napisala, ze jestem przeciw wyciskaniu...czy to przeze mnie czy przez kosmetyczke! Sa inne nowoczesniejsze metody, ktore nie uszkadzaja naskorka :)

Hejaa, prawdopodobnie 5 dni nie bede miała dostepu do netu, także wstawie brakujące + mam nadzieje , że same + jak tylko będę mogła. Trzymajcie się. No ciekawe jak będzie Nam szło przez te 5 dni :* papapa

Witajcie! Wlasnie dolaczylam do Was i dokonalam pierwszych wpisow w tabelce. Niestety dwoch dni nie pamietalam. Jest jeden plus, reszta niestety minusy. Te z wykrzyknikiem oznaczaja MEGA masakre. Moznaby w ten sposob pokazywac stopien masakry, mysle, ze to dobry pomysl, bo minus minusowi nierowny :) Licze, ze po dzisiejszym dniu wpisze sobie plusika. Poza tym zamowilam sobie wychwalana przez was maseczke Soraya - zobaczymy jak na mnie podziala. Oczywiscie dam znac. Poki co moge wam polecic krem gojacy Avene (stosuje sie go m.in. po zabiegach chirurgicznych). Nalozylam go po ostatniej masakrze, i widze ze calosc sie znacznie lepiej i szybciej goi. Nazwe podam pozniej, bo nie mam go przy sobie. Nie znam tez ceny, bo uzywam probek (bodajze 5 ml, ale jest bardzo wydajny).

Ja mam sukces tylko taki, że przestałam maltretować biust. Ranki zagojone, zostały tylko przebarwienia. Robię teraz codziennie peeling i schodzą suche skórki i odpadające strupki. Skórka robi się coraz jaśniejsza i gładsza. Czuję się już lepiej sama ze sobą. Na twarzy, nie jest tak dobrze. Rany już się zagoiły, ale zostały przebarwienia. Poza tym, wysypuje mi rpyszcze na czole. Dziś powyciskałam kilka. Masakry nie ma, ale mam czerwone plamki no i zaliczam sobie to jako porażkę, słabość, upadek:(

Nie wiedziałam że ten gnojek mnie do tego sprowokuje:O Wstawiam +/- żeby zapobiec ewentualnej lawinie w ciągu wieczora, no bo dzień niby stracony. Później się zastanowię czy w ogóle będę uznawać coś takiego jak +/- ... czy tylko + lub -

Tak generalnie to chyba nie zdawałam sobie sprawy z siły wroga... bo ostatnio za dobrze szło...będę musiała bardziej uważać:P Wy też pamiętajcie że zło czai się wszędzie....:P Kupiłam też tą maseczkę na noc z sorayi, będę dzisiaj testować :D Tak zachwalałyście że normalnie się nie mogłam oprzeć, spoglądającej na mnie z półki sklepowej, zielonej tubce....:P

echh... powoli goi mi sie buzka po ostatnich masakrach... teraz mam mase strupkow... i do tego takie wielkie ropnie.. i nie mam pojecia co stosowac?! echhh.. ;((( maseczka soraji chyba na razie odpada.. na rany mozna?! benzacne ostnie zbytnio przesuszyl mi skore... luszczy sie... teraz mam na buzce masc cynkowa.. moze zmiekczy mi troche to skorupe.. potzrymam troszke.. potem peeling drobnoziarnisty.. i jeszcze peeling enzymatyczny..i moze maseczka z drozdzy... moze to troszke ruszy ta skorupe.. ale nie mam pojecia co na noc.. moze mi cos doradzicie... proszeee....

Kitty, ja po wyciskaniu używam maseczki IVR zieloną glinką, albo Under20 - jest tańsza od tej pierwszej, a tez dobra, żadne pryszcze mi się nie zrobiły, tak jak zwykle to bywało po masakrze

czasem przemywałam twarz zieloną herbatą, a potem żadnego kremu, albo krem hipp ale potem miałam często pryszcze, a krem siarkowy bardzo wysuszał mi skórę, więc nie wiem co lepsze. Może spróbuj sudocrem

Oczyszczanie twarzy krok po kroku: 1. Zrób bardzo dokładny demakijaż. Najlepiej mleczkiem, bo dokładnie rozpuści brud i resztki kosmetyków. 2. Umyj twarz głęboko oczyszczającym żelem przeznaczonym do cery trądzikowej. 3. Zwilż twarz wodą i nałóż kosmetyk peelingujący. Masuj skórę przez 3 minuty. 4. Przygotuj płaską miskę i nalej do niej wrzącej wody lub gorącego naparu z rumianku. Pochyl nad nią twarz i nakryj głowę ręcznikiem. Gdy skóra będzie już rozmiękczona to możesz delikatnie, przez chusteczkę higieniczną usunąć zaskórniki. (np. wyciskać) 5. Kolejnym krokiem jest nałożenie maseczki. Do cery tłustej najlepsza będzie maseczka na bazie glinki, a do suchej nawilżająca z aloesem. 6. Po czasie podanym na opakowaniu zmyj maseczkę, a na koniec spryskaj twarz zimną wodą w celu zamknięcia porów. 7. Przetrzyj skórę tonikiem. Wklep odrobinę kremu nawilżającego.

Pomoccc to forum nie jest o tym co piszesz ;) ale o problemie nałogowego wyciskania pryszczy ;) Witam wszystkich, pierwszy mój post - nie wyciskam od 6 dni, nie będę o sobie rozpisywać bo mój problem jest taki jak Wasz - wyciskam nawet to czego dosłownie nie widać albo i nawet nie ma. Pozdrawiam.

Acha mam 24 lata.

niestety nie mam juz jak wybrac sie na zakupy... ;/ chodzi mi o to by mozliwie jak najlepiej wygladac w walentynki.. i nie wiem czy lepiej nawilzac skore czy wysuszac zeby mi nic nie wyskoczylo... echh... aa.. stosowalyscie moze krem undertwenty ten \'intensywna kuracja\'? wlasnie przegladalm kosmetyki i znalazlam 2 tubki tego kremu.. jejciu.. skad ja to mam?! moze zaczne to stosowac... nawilzaja i sa antybakteryjne... kiedys stosowalam ale juz nawet nie pamietam ich dzialania tyle juz przetestowalam tych roznych mazi... a jakie jest Wasze zdanie na etmat tego kremu?!

Dziewczyny jak zrobić sobie nick na hasło? wiem może to głupie pytanie...

Już wiem :)

Nie wiem czy nie za dużo od siebie od razu chcę...ale wszystko albo nic, wóz albo przewóz... i coś tam jeszcze:P:P:P więc jednak minus, ale nie ruszam już nic. Nie będę w moim indywidualnym przypadku używać +/- , Wy róbcie co chcecie :P yhyyyy ;)

witaj szczypawica walczymy razem :D !

Witam Gópia babo ;) Bardzo podoba mi się Wasz pomysł z tabelką, może się skuszę i dopiszę, jeśli można. Ja tak jak napisałam ostatnio zmasakrowałam się dokładnie tydzień temu w środę - czoło i straszliwie brodę, ale już jest w miarę ok i nie ruszałam nic te 6 dni i jak narazie się trzymam, ale boję sie kiedy przyjdzie chwila kiedy pomyślę, że znów jestem za piękna i się zmasakruję...

A pozatym dodam jeszcze, że ja wyciskam tzn. masakruję się od jakiś 5 lat, czyli w sumie odkąd poszłam na studia. Miałam taki okres, że byłam za granicą przez 2,5 miesiąca i nic nie wyciskałam - nie używałam też żadnych pudrów i podkładów, ale wróciłam i tragedia, od początku to samo ech :(