Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość ambitna
hej, NN dziewczyny tutaj prowadza tabelke, mozesz sie zapisac i zapisywac sobie + kazdego dnia kiedy sie nie powyciskasz :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos nasza tabelka jest ostatnio zaniedbywana. Aktualnie tylko pare osob sie wpisuje.. szkoda, kiedys bylo tak kolorowo :) Ciekawe co sie dzieje z tymi osobami.. Problematyk, Upgradeu, Gopia Baba, bloody i inni.. odezwijcie sie :) Wczoraj niestety cos mi wypadlo i nie bylam na mikrodermabrazji. Ale za tydzien ide ostatni raz, wiec w sumie wyjdzie mi 5. A potem powolne, rozsadne opalanko. Bylam tak dlugo blada, ze teraz nawet nie bede musiala sie za bardzo opalac, zeby byc zadowolona. A dzisiaj zrobilam sobie pierwszy raz od bardzo dawna peeling enzymatyczny Dermiki i buzka ladnie wyglada. Teraz jak mam te przerwe w mikro, to postanowilam wrocic do maseczki Soraya i do nastepnego wtorku bede ja stosowac co drugi dzien. Rowniez na dekolt, bo cos ostatnio mnie na nim wywala :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NN = na drobne blizny dobre sa wszelkiego rodzaju peelingi i kremy zluszczajace naskorek oraz specjalne masci na blizny typu Cepan czy Contractubex (kiedys stosowalam ta pierwsza i bylam zadowolona). Natomiast na glebsze blizny przyda sie cos mocniejszego - kwasy, mikrodermabrazja lub dermabrazja oraz inne tego typu zabiegi u kosmetyczki lub dermatologa. To juz powazniejsza i bardziej kosztowna sprawa. Wszystko zalezy jakiej wielkosci i glebokosci masz te blizny. U mnie na czole akurat wszystko szybko sie goi, najgorzej mam na policzkach i brodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka7
cześć dziewczynki:*;* własnie zauważywałam że mamy nowe osoby. Chciałam was zapytać o peeling enzymatyczny Dermiki, stosowała go któraś dłużej? ja go użyłam dopiero raz. W maju jestem w domu i używam tylko.. zwykłe mydełko bambino i kremik bambino ale tylko na noc. no i staram się nie wyciskać. Od poczatku maja malowałam się może ze dwa razy, to nie znaczy że nigdzie nie wychodze. Owszem wychodze ale.. bez makijażu. A uwierzcie mi, że było mi strasznie trudno się przełamać, bo tej pory zawsze wychodziłam umalowana, malowałam się zawsze, nawet kiedy szłam do głupiego sklepu. Na dzień używam kremiku daxa, tego o którym pisałyście wcześniej. I tyle, mydełko, kremik bambino na noc a na dzień daxa. Acne derm stosowałam od lutego a teraz używam tylko punktowo a nie na całą buźke. Od czerwca wracam do pracy i chyba będe znowu się malowała bo aż tak odważna nie jestem. Ale używam już tylko podkładu sorayi, róz i czasem korektor jak coś rozwale. Bo nadal mi się zdarza coś wycisnąć ale już nie doprowadzam do takich ogromnych czerwonych palcków z których sączyła się na przemian krew i ropa... po prostu musiałam to wycianąc i tyle:( taka jakaś głupia mentalność. Napiszcie jeśli którś z Was stosowała dłużej ten peeling. Ahaa i używam też czasem tej maseczki o której pisała Quleczka, bardzo fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka7
to nie znaczy że wszystko mi poznikało.. ale najwazniejsze zeby się przełamać tak psychicznie i wyjśc do ludzi. Moja buzia potrzebuje jeszcze dużooo zeby dojśc do siebie po tym co jej sama zafundowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka - ja kiedys stosowalam ten peeling regularnie, potem zrobilam przerwe z koniecznosci (tak sie masakrowalam, ze nawet peelingu enzymatycznego nie moglam nalozyc na te rany), a teraz znowu do niego wrocilam. Pamietam, ze bylam bardzo zadowolona, ten peeling jest delikatny, nie podraznia skory, nic po nim nie wyskakuje, ladnie oczyszcza. Po przerwie uzylam go dopiero pierwszy raz wczoraj, ale z biegiem czasu bede zdawac relacje. Co do makijazu, to ja teraz stosuje krem Hauschki tonujacy (przy okazji polecam - jest swietny, ladnie wyrownuje koloryt cery, delikatnie kryje, lekko natluszcza buzie, ale nic po nim nie wyskakuje), korektor i czasem puder brazujacy lub roz. Do poprawek w ciagu dnia, jak zaczynam sie swiecic, stosuje resztke po mamie ;) pudru mineralnego L\'oreala True Match (swoja droga swietny, zamierzam sobie kiedys kupic). To, ze odstawilam w koncu podklad korygujacy LRP to naprawde duzy sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XY2
Dzięki, sama nie wierzę, ale rzeczywiście można jakoś dac sobie radę. Teraz walczę ze sobą o kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Można, można :) Teraz mam trochę pracy i non stop jestem czymś zajęta. Nie myśle o buzi, nie wyciskam.... bo skupiam moja uwagę w całości na czymś innym. Rzadko myslę o buzi. Ogólnie wydaje mi się, że to dobrze, gdyż nie dołuję się buzią, nie mówię ciągle sobie w myslach jak to ja źle wyglądam i jest lepiej ! Nawet nic nie wyskakuje. Wiem, że to napewno ma duzy wpływ: nie myślenie negatywnie, a jeśli ktoś nie potrafi to zajęcie się całkowicie innymi sprawami niż buzia....mi się raz udało. Ogólnie napewno też AD zrobił swoje :) Teraz bawię się w maseczki kolagenu i jakiejś białej glinki- ale po tym buzia gładka mmmmmm. Chwilkę odczekam.... dam saok z aloesu a na to kremik :) na noc znów AD. U mnie świetnie i oby jak najdłużej!!! nie będę sie tym razem zarzekać, że już nie popsuje tego co osiągnęłam... ale postaram sie utrzymać to jak najdłużej :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Ach, niech to słoneczko szybciej się pokazuje, bo w tym sezonie jeszcze nie udało mi się ani razu poopalać... :) a myślę, że po kilkunastu sesjach (oczywiście niezbyt długich) znacznie wyrówna się koloryt buzi- jak co roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Aha...ostatnio mój chłopiec powiedział, że jakoś wyładniała mi buzia i wygląda dobrze mimo tego, że jest bez make up'u!!! i że aż miło całować taką śliczną mordeczkę :):) kurcze, nie wiem czy kiedykolwiek usłyszałam taki cudowny komplement! :) bardzo mnie to podbudowało :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
A Wy gdzie???? No dobra dobra juz się tak nie będę chwaliła, ale wracajcie :P:P smutno tutaj bez nowych wypowiedzi....nawet nie ma co poczytać. Jak się trzymacie??? Ja jeszcze w miarę, a zwykle jak juz sie cieszę, że jest dobrze to przez to podniecenie pare dni potem wyciskam ;/;/ bo mi pewnie za ładnie...tzn ruszyłam kilka zaskórników, ale ani czerwonego, ani strupa nie ma po nich, były twarde i niektóre otwarte. Może kiedyś doczekam dnia jak i tych nie będzie...bo jeszcze jest ich duuuużżżżooooo, ale minusa nie chce :p więc będę twarda :) ogólnie ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XY2
Nareszcie strupki odpadły! Teraz zaróżowione miejsca do wyleczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ech... Już tu kiedyś pisałam, nie pamietam czy pod tym nickiem :P Kurczę, nadal sobie nie radzę, gdy jestem zestresowana albo miałam trudny dzien -> Wyciskanie :o teraz mam wielką bolesną ropiejacą gule na brodzie buuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaruniaL
Witam! Pierwszy raz pisze posta na tym forum. Również mam problemy z wyciskaniem, od jakiś 2 lat. Od 2-3 miesięcy udaje mi się doprowadzić buzię do stanu idealnego, cieszyć sie tym przez tydzień-dwa a później znów powyciskać na potęgę. Tak też zrobiłam wczoraj i dzisiaj siedzę w domu -nie mam zamiaru nigdzie wychodzić. Zaznaczam, że nie mam trądziku, moja skóra jest w porządku, tylko jak dojdę to lusterka to rozciągam i wyciskam rzeczy które normalnie są nie do zauważenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Chciałam zrobić arkusz na czerwiec, ale nie potrafię i tylko coś tam nakiełbasiłam. Kto się zna niech to dokończy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narnia es.
prosze o rade. czy ktos moze zna i moze polecic jakas masc , krem cokolwiek na czerwone slady po strupach. nie mam blizn po tradziku ale jak wyprysk sie juz wyleczy, odpada strup i przez wiele tyg mam czerwona plame mimo ze juz tak nic sie nie dzieje.wiec i tak musze sie pudrowac bo cala jestem w czerwonych kropkach. a takie plamy czerwone po pryszczach na plecach utrzymuja sie jeszcze dluzej. prosze o rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narnia es.
help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma prostego sposobu na przebarwienia pozapalne niestety :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milenka, naprawilam wam ten arkusz :) znikam na pare dni od komputer 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narnia es.
nikt nic nie poleci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jakas maseczka Hmm sama nie wiem ;/ też mam czerwone plamki na buzi i nie chcą zniknąć Teraz jestem przed okresem no i więcej tego wszystkiego na czole mi sie pojawło...;/ dzisiaj zrobie sobie maseczke wygładzającą może coś da ;) Byłam na imprezie w sobote :D i wiecie co faceci naprawde chyba nie widza naszych problemów :P byłam czerwona jak burak plamki a tańczyłam z takim kolesiem,ze szczena opada taki przystojniak,ze jak o nim pomysle to znikają wszytskie problemy :D:D:D:D Zaczełam tydzień z wielkim uśmiechem na buuuuuuzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narnia es. - sprobuj krem gojacy Avene Cicalfate, ewentualnie jakas masc na blizny, np. Cepan, Contratubex... Polecam tez szorowanie tych miejsc (pod warunkiem, ze sa calkiem wygojone) szorstka myjka (jesli to na ciele) albo peelingiem (twarz), zeby zetrzec naskorek i przyspieszyc powstawanie nowego. Spokojnie, to powinno sie wygoic, tez mialam kiedys mnostwo sladow (i czerwonych, i bialych) i powyzsze sposoby pomagaly. Z czasem skora sama sie odnawia. Glowa do gory 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro mam ostatnia mikrodermabrazje. Poniewaz tydzien temu musialam odwolac wizyte, mialam okazje zaobserwowac co sie dzieje z moja skora gdy nie jest wspomagana zabiegami. Myslalam, ze bedzie gorzej, ze sie szybko zanieczysci i generalnie powroci do fatalnego stanu przed zabiegami, ale jednak nie. Oczywiscie stosowalam w miedzyczasie peeling enzymatyczny i maseczke Soraya i pewnie to tez w jakims stopniu pomoglo. Jestem dobrej mysli i wy tez badzcie, bo to jest nadzieja rowniez dla was! Za jakies 10 dni zaczne sie delikatnie opalac i mam nadzieje, ze wtedy juz w ogole bedzie super. Moze nawet zrezygnuje z pudru :) Kiedys to bylo takie nierealne i odlegle, az nie chce sie wierzyc, ze sukces jest coraz blizej. Co oczywiscie nie znaczy, ze nie mam obaw i chwil zalaman, czasem usune jakies wyjatkowo wkurzajace zaskorniki (o czym swiadcza moje +/- w tabeli), ale w tym miesiacu zdarzylo mi sie to tylko 3 razy i wlasciwie nie bylo po tym w ogole sladu. Miejmy nadzieje, ze w przyszlym miesiacu i w kolejnych beda juz same plusy :) Czego wszystkim z calego serca zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XY2
Znów to zrobiłam - jesteś dla mnie inspiracją do pozbawienia się plam i blizn. Podziwiam i też tego pragnę. Chcę życ tak spokojnie i radośnie, bez grama pudru. Choc wiem, że będzie ciężko, pamiętam, iż ludziom takim jak Ty, może się udac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera. stres, egzaminy, i tak dalej - już nic nie wyciskałam a tu na policzku coś mi wyskoczyło.. wytrzymałam cztery dni.. wczoraj zrobiłam peeling i praktycznie \'samo\" wyszło.. wiem, to tylko jedna mała krostka, jedna - ale mam paskudne poczucie winy :( :( nie powinnam była odreagowywać stresu w taki sposób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XY2 - i vice versa, Ty tez mnie inspirujesz ;) Rzeczywiscie zmagalam sie z nalogiem bardzo dlugo na tym forum i kazdy, kto nie wierzy, ze mozna z tego wyjsc, powinien po prostu poczytac ten topik od ktorejs z poczatkowych stron i tam bedzie mial cala moja dluga historie :) Wszystkie zmagania, watpliwosci, odejscie z forum i powrot. Wszystko, przez co przechodzilam, czego uzywalam itd. A teraz juz widze swiatelko w tunelu, co znaczy po prostu tyle, ze kazda z nas moze je zobaczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Rzadko ostatnio bywam na forum, tzn. rzadko się wypowiadam, bo częściej czytam:) U mnie słabo...wysypało mnie po prostu ma maksa...a ja jak zwykle to drapię:( Leki nie działają...nie wiem już co robić...poczekam, mam nadzieję, że samo zejdzie jakoś...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×