Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gratuluję Kejt :) U mnie dzisiaj średnio to wszystko wygląda... a to głównie przez to, że wycisnęłam to na policzku.. ;/ Ale wczoraj udało mi się opanować... spędziłam w łazience nie godzinę a 20 minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelle
hej, chciałam się przyłączyć do was kochani, ja trwam w nałogu już 12 lat i ni cholery nie mogę się od tego uwolnić; chcę więc zacząć to rzucać z wami - mam nadzieję,że tym razem mi się powiedzie; nigdy na ten temat z nikim nie rozmawiałam, myślę więc, że jeśli otworzę się przed wami to mi się napewno uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelle
dziś rano, jeszcze przed pracą, lekko zmasakrowałam buźkę, ale obiecałam sobie, że dziś już nie dotknę, ani nigdy mam nadzieję, buźka moja nie wygląda w tej chwili źle - podczas kilkudniowej przerwy w masakrowaniu wystarczył mi puder sypki i odrobinę korektora, na nadmiar pryszczy też nie mogę narzekać - wyskakują mi małe grudki i trochę wągrów, także generalnie trądzik mam za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda91
dolores-3 spedziłaś 20 mina nie godzine dzięki mnie ;PP;-)) Bo Ci nagadałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt123
Ja mam dziś dzień 6. Kurde, czuję że kilka zaskórników mi pęcznieje:(. W ogóle to zużyłam już prawie 1 tubkę Acne Dermu, przebarwienia trochę zbladły - ale czemu tak mało? ;( Marzę o dniu gdy nie będę musiała nakładać tapety... @dolores - gratulacje, w zasadzie to do sukcesu dochodzi się małymi kroczkami, cieszę się że się ograniczyłaś, trwaj w tym:D @morelle - życzę wytrwałości (wszystkim innym też:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładną cerę mieć
Witajcie dziewczyny:) Juz od dłuzszego czasu czytam różne fora jednak dopiero teraz postanowiłam cos napisac. Z tym wyciskaniem to trudna sprawa, wiem o tym doskonale , jak Wy wszystkie zresztą. Moją radą jest nie patrzenie do lusterka, bo jak już coś zobaczę to nie ma zmiłuj się, wyciśnięcie to tylko kwestia czasu, nawet jeśli uda mi sie wytrzymać np 1 dzień to na następny polegnę. A u mnie to jest tak, że wyciskając jednego zobacze innego, potem kolejnego i tak w łazience przed lustrem spędzam czasami 2 godz, po których to wyglądam potwornie , jak monstrum jakieś. Dlatego najlepiej by było gdybym wogóle nie patrzyła w lustra, jednak, ze to nie możliwe to staram sie robic to tylko wtedy, kiedy jest to konieczne. W dodatku nie używam swiatła, które mam nad lustrem, w lekkim półmroku najlepiej wtedy wszystkie niedoskonałości nie są aż tak bardzo widoczne.Nie używam podkładów, wiec nie potrzebuje idealnego światła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś nic nie tykałam, mam świetny humor z tego powodu - zauważyłam taką zależność - jak wyciskam to mam totalnie zjechany dzień, jak nie wyciskam to po prostu tryskam szczęściem - jak dziś, mam kilka małych krostek na policzku, ale mnie nie ciągnie, jest dobrze - oby tak dalej, ja też za nas trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
Hej dziewczynki! Ja wczoraj byłam u dermatologa (nie prywatnie) na szczęście na wizytę nie musiałam długo czekać. Oczywiście od razu od wejścia dostałam opiernicz, że przerwałam leczenie po 2 miesiącach i w sumie słusznie, bo jak same wiemy droga do wyleczenia trądziku jest długa i trudna:P A jeszcze jak wyciskamy to jeszcze dłużdza:P Badanka na demodex miałam robione w marcu i wynik był negatywny, więc o to martwić się nie musiałam. Przepisała mi krem Dermazin 10mg i tabletki doustnie Doxycyclinum oraz taki wynalazek jak Izotziaja, którego jak na razie nie mogę znaleźć w żadnej aptece (jest bez recepty). Jeżeli któraś z Was miała do czynienia z którymś z tych leków to napiszcie mi oczywiście co sądzicie. Nie wiem, czy to spowodowane stresem, czy choroba wie czym, ale wczoraj wieczorem po wzięciu pierwszej tabletki Doxycyclinum zwymiotowałam po ok 40 minutach... Nie wiem czy to skutek uboczny czy co, ale okropnie się po nim czułam. Dzisiaj wezmę na spokojnie jeszcze raz zaraz przed snem i zobaczymy... Szkoda trochę kasy jak się okaże, że mnie podrażnia ten lek no ale cóż... Oczywiście o wyciskaniu nic jej nie powiedziałam, przez gardło by mi to nie przeszło, ale jak wzięła tą swoją lupę, to pewnie sama zobaczyła, że było dziubane:P No ale nie ruszam nic słuchajcie chyba drugi dzień, co dla mnie jest cudem i w ogóle wyczynem niemałym. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Audrina
Witam;) Kolejna uzależniona od wyciskania się zgłasza.Walczę z tym już ok. 7lat.Kiedy wycisne 1 pryszcza już nie potrafię sie powstrzymac i potwornie masakruje swoja twarz.Po prostu wyciskam wszystko i nie potrafię przestac,zabra rąk od twarzy.. jestem po tym cała spuchnięta i czerwona,że wstyd sie komus pokazac.Jeszcze jaoś ujdzie kiedy robie to wieczorem,to zawsze zmyje twarz,nałoze krem,rano tone pudru,który i tak nie pomaga i jakos idzie.Gorzej kiedy zaczynam wyciskac w ciagu dnia.. potem gnije w domu,bo gdzie sie pokazac z taką mordą. :D Najgorsze jest te błądzenie palcami po twarzy i wyczuwanie tych wypukłosci.Człowiek od razu musi leciec i wycisnac.Mój problem to nie tylko twarz,ale tez plecy i dekolt,które przez te 7lat sa całkowicie zmasakrowane.I niestety są pokryte strasznymi przebarwieniami,gorszymi niż twarz,więc to jest mój dodatkowy dramat.Wiem,ze najlepszym sposobem bedzie nie patrzenie w lustro,tylko rano i wieczorem nałożenie/zmycie makijażu,żel,tonik,krem i nie dotykanie twarzy,pleców i dekoltu w celu wyczucia krosty.Właściwie to moja pierwsza walka z tym,wczesniej było mi za przyjemnie z wyciskaniem..ale teraz postanowiłam odmienic moje życie,wyjśc z depresji.Będę sie meldowac. ;) / a dzisiaj 1 dzień jesieni,bardzo piekny,przywitałam zmasakrowaniem twarzy i musze siedziec teraz w domu,chociaz pies czeka,wiec trezeba sie zatapetowac,chociaz tych czerwonych plam nic nie zakryje.. ale musze o tym zapomniec i zaczynam od..teraz! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt123
Ja nie mogę!! Taka byłam cwana rano... i poległam. Pomęczyłam trochę czoło, na szczęście lekko, ale totalnie zmasakrowałam brodę. Ostatnio takie coś leczyło mi się tydzień. A ja w niedzielę się widzę z chłopakiem! Rety, wyciskanie to naprawdę trans, nie przerywałam nawet żeby odczytać smsy, które do mnie przychodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt123
Jestem naprawdę głupia, teraz powychodzą mi ropniaki bo tak zawsze mam jak męczę zaskórniki:(. A do wesela 2 tygodnie... a za tydzień studia! A dzisiaj rano wyglądałam tak ładnie, mimo wszystko. Czy musiałam to zepsuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim witam nowe dziewczyny ;) W kupie raźniej, jak to mówią... Audrina jestem w podobnej sytuacji do Ciebie... jak coś palcami wyczuję, to żadna siła nie powstrzyma mnie przed podejściem do lustra i wyciśnięciem ;/ Co gorsza też ostatnio mam problem z dekoltem i plecami .. No ale jakoś drugi dzień udało mi się nic nie ruszać - oprócz jednego ropniaka wczoraj... Jestem teraz po okresie, a wtedy zawsze mam ładniejszą cerę i mniej do wyciskania. Boję się, że jak się coś większego pojawi to się nie powstrzymam :( No ale bądźmy dobrej myśli. A Ty, Kejt przede wszystkim się nie dołuj. Dwa dni temu byłam w takiej samej sytuacji.. Skutki mojego wyciskania jeszcze widać. Ciesz się, że masz jeszcze tydzień do studiów i postaraj się nic nie ruszać... no chyba , że do pracy chodzisz..wtedy to gorzej. Też mam tydzień do studów i chyba powinnam pozbyć się wszystkich luster z domu ;p hehehe to oczywiście niemożliwe. Ale tak a porpos luster, to pozbyłam się , chyba, przedwczoraj jednego, malego, które stało na biurku i się do mnie uśmiechało ;p;p Teraz tylko co jakiś czas łapię się na tym, że chcę w to lusterko spojrzeć a go nie ma :):) Także jeśli macie jakieś 'zbędne' lustra to naprawdę proponuję się ich pozbyć. To pomaga. Niezapalanie światła nad lustrem w łazience to też dobry motyw.. chociaż ja i tak zawsze zapalam, bo jakoś nie mogę się przed tym powstrzymać. Ostatnio mi sie żarówka spaliła , więc chcąc nie chcąc nie mogłam tego światla zapalić ;p buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładną cerę mieć
Ja też kiedyś zlikwidowałam lusterko, w którym wcześniej się dość często przyglądałam i powiem, że pomogło , ale na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładną cerę mieć
Audrino czytając Twój wpis to jak bym czytała o sobie. Wszystkie uzależnione od wyciskania pewnie mają te same objawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładną cerę mieć
Jeszcze jedna rada mi sie przypomniała od mojej kosmetyczki dawnej. Powiedziała mi, że mam nawet ładną cerę, że widziała dziewczyny z o wiele gorszymi(ale nie o to chodzi) Ja jej na to, że jak patrze z bliska do lusterka to widzę zaskórniki, a ona na to, żebym w takim razie nie patrzyła tak blisko ( bo przeciętni ludzie jak patrzą na Ciebie to przecież i tak nie podchodzą do ciebie na tak bliską odległość,wiec małe szanse ze coś zobaczą)Może to i prawda, bo jak sie powyciskam to mąż zawsze mówi mi, ze jak ja mogłam coś znaleźć do wyciskania skoro on mnie widział dosłownie przed tym zabiegiem i nic nie miałam. Zawsze sie dziwi jak ja coś widze skoro tam według niego nic nie ma.A kolezanka mówi mi że mam urojony trądzik. A ja naprawde widze, te zaskórniki i wcale nie sa urojone.Wiec moze i tak jest w niektórych przypadkach, że tylko my i to z bliska je widzimy.Mimo to chciała bym miec nieskazitelnie gładką cerę, wiec nawet widoczne te tylko z bliska usuwam manualnie . Ale od dzisiaj postanowiłam to zmienic.Mam nadzieje, ze długo wytrwam w tym postanowieniu, bo zwykle dłuzej niz tydzień nie wytrzymuje i wtedy... masakra:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest faktycznie dobra rada, ale w przypadku dużych , ropnych pryszczy niestety się nie sprawdza ;/ A takie sie u mnie często pojawiają... Co do zaskórników masz rację.. z bliska ich nie widać.. I jeżeli nic większego mi nie wyskakuje, to jakoś udaje mi się wytrwać i niewyciskać.. ale to też przez bardzo krótki czas, bo wtedy skupiam się własnie na zaskórnikach... błędne koło po prostu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładną cerę mieć
Dziwne jest to, że nawet jak oczyscimy swoją cerę poprzez to nieszczesne wyciskanie to i tak na to miejsce znowu pojawią sie te cholerne paskudztwa. To taki zamknięty krąg, my wyciskamy a one wracają jak bumerang. Wiec nasuwa się pytanie, po co my to robimy? Ale tak trudno z tym zerwac, same wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt123
Macie rację z tymi lustrami. U mnie stoi jedno przy komputerze, także zawsze jak coś robię to w nie zerkam. Może faktycznie warto je gdzieś przełożyć:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Późna noc to chyba najlepsza pora na dziubanie twarzy ;/ Jutro wylatuje na wymarzone wakacje, wiec tym bardziej moja motywacja powinna być większa niż dotychczas. Póki co się trzymałam, mam problem głównie z tymi okropnymi zaskórnikami. Wczoraj byłam na zabiegu mikrodermabrazji plus zabieg nawilżający. Skórka troche mi po tej mikro miejscowymi plackami przesuszenia sie pokryła, więc juz mialam zły dzień, a w nocy z nudów, z czoła wszystkie zaskorniczki usunęłam (były takie lepiej dostępne przez te złuszczanie)...Ze strachem poszłam spac, posmarowałam to cicafatem Avene i wolałam się nie patrzec w lustro bo pewnie bym je z tej złości, a raczej bezsilności na własną gupotę rozbiła. Ale powiem Wam, że nie jest źle, ten krem faktycznie regeneruje, powoli skóra się złuszcza, a po moim ingerowaniu w zaskórniki nie został ślad. Boje się tylko, jak skóra zareaguje na zmianę klimatu.., oby nie ropnymi niespodziankami ;( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucky13
Chciałabym dołączyć do klubu... Pryszcze wyciskam sobie od kilku ładnych lat. Mam problemy z trądzikiem, kiedyś było strasznie, teraz w miarę ok. Ale za każdym razem, kiedy idę do łazienki muszę sobie coś wycisnąć, choćby jednego wągra. Stoję godzinami przed lustrem, naciągam, napinam skórę, żeby wycisnąć wągry, których bez naciągnięcia nie widać. Mam też niedoskonałości na placach, jakbyście widziały, co ja robię, żeby wycisnąć wągra w teoretycznie niedostępnym miejscu... Postanowiłam, że dzisiaj nie wycisnę żadnego pryszcza. Ciekawe, czy wytrwam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim, słuchajcie, mnie pomogło uświadomienie sobie, że nie muszę być idealna, co z tego,że mam wągierki na nosie:), ale krostki na policzkach? wszystko da się zakryć odpowiednim makijażem, najważniejsze, żeby sie z tym pogodzić, a nie stale usuwać wszystko co odbiega od doskonałości, u mnie dziś bez większych wpadek - wycisnęłam dziś dwa prychole na bakach:) ale były dojrzałe:) ble! i nie ma śladu, ja wieczorem nakładam na twarz tak na pół godzinki taki puder w kremie z cynkiem, wszystko pięknie wysusza, znikają zaczerwienienia, polecam i życzę nam wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana833
Maja a tobie nikt nie powiedzial ze po mikro nie mozna sie opalac z 3 tyg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Maju... teraz powinnaś unikać słońca .. zainwestuj lepiej w krem z wysokim filtrem, bo może być nieciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt123
Kolejny dzień. Dziś nic nie wyciskałam. Doszłam za to do wniosku, że jestem nieszczęśliwa. Albo przynajmniej nie jestem szczęśliwa. Zazdroszczę ludziom wszystkiego, sama nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Audrina
Ja się strasznie przeziębiłam,nie mam sił na nic,ale wycisnełam kilka pryszczy,na szczęście tylko te ropne,które sie pojawiły po wyciskaniu w czwartek i teraz mam spokój.nie ruszam zaskórników,dzieki czemu cera wyglada z daleka ;d jakby była w idealnej formie hahaha ;d i staram sie nie zblizac do luster i jest OK. kejt-trudno mi coś napisac,bo nie wiem co się dzieje.. w kazdym badź razie nie poddawaj się :) jestesmy tutaj z Toba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt123
W sumie dzieje się tyle że czuję się brzydka przez te problemy skórne i inne takie. Złości mnie to że inne dziewczyny mają za darmo cerę a ja muszę się tak starać i i tak mam gorszą =(. Ale jutro wracam na studia, będę miała pokój z koleżanką, i myślę że to ograniczy moje wyciskanie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Audrina
Do niedawna tez miałam taki problem,ze nie czułam się pewnie w towarzystwie,bo myslałam sobie,ze na pewno każdy widzi moja okropną cere,a naprawdę jest ona kiepska.Ale ogólnie postanowiłam zmienic swoje zycie i te myślenie również.Wiesz jak to zwalczyłam? Po prostu codziennie wykonuje czynnosci pielegnujące moja twarz,czyli żel,peeling,maseczka,raz krem nawilżający,raz matujący(tyle tylko,że żaden nie zdaje egzaminu no ale.. haha:d ) nakładam podkład i wychodze do ludzi z myślą,ze zrobiłam dla swojej twarzy wszystko co najlepsze,wiec na pewno dobrze wygląda,mimo,ze widac na niej niedoskonałosci i mimo stosowania kremów matujących swiece się jak latarnia.Ale co mam zrobic? ;d nie moge usiasc i się załamac,muszę(musimy) robic wszystko,co się da z dbaniem o nasza cerę i cieszyc sie zyciem.I ZAWSZE miec swiadomosc,ze zrobiłyśmy wszytsko co sie dało,więc na pewno nasza twarz nie wygląda źle ;) Mozesz tez spróbowac dokonac jakis innych zmian w swoim wyglądzie,dzieki którym poczujesz sie lepiej.Banalne,moze jakaś zmiana fryzury,nowy styl ubierania,zdrowsze jedzenie,więcej ruchu etc.Po prostu dbaj o siebie codziennie i zawsze wierz w to,ze robisz wszystko,aby wyglądac świetnie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt123
Audrina :) Dzięki za wsparcie. Wiem, że masz rację, że wystarczy się starać i to zmienia sposób patrzenia na siebie. Tylko pomiędzy teorią a praktyką jest przepaść - czasem dopada mnie takie zniechęcenie że... Ah, pewnie każdy to zna:). W każdym razie postaram się potraktować początek nowego roku "szkolnego" jako okazję do zmiany siebie, będę biegać! :D (postanawiam to juz któryś raz, ale teraz naprawdę!) I tak jak piszesz, robić dla skóry co się da żeby potem czuć się pewniej:). Czasem wydaje mi się, że tak przeżywam, bo trądzik zaczął mi się po 20stce. Ja po prostu przywykłam do pięknej cery, i teraz ciężko mi się odnaleźć w tej "nowej roli" :(. No i te koleżanki, które pytają co mi się stało, i żarty że późno dojrzewam... hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Audrina
Kejt,skoro zaczął się tak późno(jak na trądzik) to może są to jakies problemy hormonalne? Nowe poczatki są najlepsze! Zyczę wytrwałosci w bieganiu ;) Tez zawsze chciałam się za to zabrac,ale stwierdziłam,ze bedzie mi za cięzko hahaha;D i wybrałam energiczne spacery :P A co do docinków koleżanek-mnie zawsze denerwowało kiedy ktoś kto nie miał nigdy powazniejszych problemów z cerą tj. pryszcze i tłusta cera,mówił,ze to wystarczy TYLKO dobra pielegnacja,ze dobry krem matujący,ze dobry podkład,dobry puder,bibułki matujące i OK i takie osoby bardzo sie dziwiły kiedy im mówiłam,ze to nie jest takie TYLKO,ze dbam o cerę(poza wyciskaniem oczywiście:d),a wyglądam tak jak wyglądam;D a te osoby odpowiadały,ze to niemożliwe,bo takie pryszcze i okropnie tłusta cera to na pewno efekt zaniedbania... a cholera niech takie gwiazdeczki weźmie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×