rrenka037 0 Napisano Listopad 7, 2006 no wlasnie teorie znamy ,gorzej z praktyka ,my mamy problem aby to zrozumiec a co dopiero nie znajacy zagadnienia ludzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 7, 2006 no jak wroci to bedziesz ogladac ....tylko sufit!hihihi!I jak to przezyjesz to juz nic Cie nie pokona! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 7, 2006 A ja jeszcze musze isc z psem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 7, 2006 mam nadzieje ze tak bedzie.reniu dzieki za rozmowe.musze konczyc bo jutro rano do pracy.całuski i spokojnej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 7, 2006 dobranoc!pa,pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 8, 2006 Netka pilam rano melise w południe dziurawiec i wieczorem melise no i terapia.Bardzo pilnowałam picia ziół na początku piłam częściej melise . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 8, 2006 Renka weż moją psine ,bo dzisiaj nie był na plaży i nie pobiegał . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 8, 2006 Renka weż moją psine . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 8, 2006 Noo po nocach siedzą , a rano zadnej na posterunku nie ma !!!!tak długo wczoraj pisały ze teraz nikt ich z łóżka nie wyciagnie hihihi:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 8, 2006 Efka renka netka ada loczkinsaniołeklolalanerwuskaanita dla chłpaków :-D dla tych których nie wymieniłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 8, 2006 Hej! Ja juz an nogach! na 10 ide na terapie... a potem do pracy.. Buzki i milego dnia dla wszystkich :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 8, 2006 hello ciesze sie Netka że jestes szkoda,że masz te ,,dychania,, ja to tak nazwałam to było dla mnie najgorsze z tego co ze mna wyprawiała nerwica.. ale pewnego razu odeszło... mam nadzieje,że i u Ciebie tak będzie zatykało mnie myślalam,że się uduszę . Raz nawet w samolocie miałam taka jazde,że czekałam aż maski wyskoczą z tlenem chciałam krzyczeć ale nie mogłam( na szczęście ) rozglądam się w panice ale to tylko ja nie mogę oddychać wszyscy byli o.k to ja spanikowałam... było mi głupio ale tak się czułam jakby ktoś odłączył mi tlen,,:O często tak miałam teraz sporadycznie, jeśli można tak powiedziec to wole trzęsawki :D hmm, pozdrawiam ściskam Cie Neciu mocno może jak poczujesz że Cię ktoś tak przytula wirtualnie to Ci sie lepiej zrobi? :) jakoś tak intuicyjnie sie martwiłam o Ciebie.. będzie dobrze, ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 8, 2006 ]czesc] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 8, 2006 poraz hmm trzeci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 8, 2006 yuupii udało sie :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość upupup Napisano Listopad 8, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 8, 2006 co za uuupppp?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nerwuska chwilowa 0 Napisano Listopad 8, 2006 czesc sloneczka!:) czytam Was po nocach po czym zasypiam:) nie mam teraz wogole czasu,ale jestem z Wami caly czas myslami!!! dzieki za maile! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Loczkins24 0 Napisano Listopad 8, 2006 czesc wariatki psycholki furiatki i jak tam nas jeszcze mozna...hihih oczywioscie to tak pieszczotliwie dziewczynki ada zabilas mnie tym machanie z tv, hahahaha no i przez te czulosci mleko spalilam ihihi anilklu ja tz dzis n a terapie, ale na 15, jade samochodem do leborka:D w koncu jakas dluzsza trasa, ale nie sama efciu dzioekuje za wczorajszy wywod, powiedzialas to bardzo madrze, ja wiem ze mama mnie kocha, ale wasnie dlatego te slowa tak bardzo bola, przeciez TY swojemu synowi nie ublizalas tylko dlatego ze chcialas zeby zyl tak jak TY to sobie zaplaniowalas, prawda?:( KOCHANE WSZYSTKIE MILEGO DZIONKA, CHLOPAKOM TEZ:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1234 Napisano Listopad 8, 2006 Czesc wszystkim... Dla wszystkich udanego Dnia i jak najwięcej uśmiechuu... U mnie dalej te nieszczęśne mrowienia kończyn,.... Nie wiem już co robić.... Wczoraj byłam na gimnastyce, pomyślcie o tym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1234 Napisano Listopad 8, 2006 dla Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 8, 2006 witam wszystkich.nie wymieniam po kolei bo nie chce kogoś ominąć. ale dla wszystkich gorące całuski. na poczatek dnia kawał: przychodzi staruszek do lekarza i mówi - panie doktorze mam młodszą żonę i ona ciągle chce się kochać a ja nie daje rady lekarz - musimy wziąśc pana nasienie do badania, niech pan weźmie ten słoiczek i idzie do tamtego pokoiku mija 10 min, 30 min w końcu mija godzina i i dzie staruszek cały czerwony i spocony lekarz pyta - no i jak? a staruszek na to -panie doktorze lewą ręką próbowałem, prawą ręką próbowałem lekarz - i co? staruszek - i za cholerę nie mogę otworzyć słoiczka mam nadzieje ze się chociaż uśmiechniecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 8, 2006 mamo julki.rzeczywiście te duszności to coś najgorszego w tej cholernej nerwicy.ale wczoraj wieczorem po rozmowie z dziewczynami uświadomiłam sobie, że to tylko rzeczywiście głupie myśli nękające tą moją biedną główkę.ja też wole trzęsawki :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 8, 2006 Dziewczynki na której stronce sa przepisy na rogaliki ,nie moge sie doszukac>>>>pomocy pliss Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 8, 2006 netka wiesz gdzie są te przepisy bo mnie zaraz szlak trafi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 8, 2006 NO dobra nik mi nie chciał pomóc ......sama znalazłam :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 8, 2006 sorki nie wiem rogaliki to nie jest moja mocna strona :O dzisiaj jestem w domku do 13 ale mam mnóstwo roboty ,,papierkowej,, nie wiem czy mi te 3 godziny starcza asiedze na allegro już godzinę,, :D więc pozdrawiam życze pysznych wypieków i musze wułączyc komputer:( bo za bardzo mnie tu ciągnie :D pa dziewuszki kwiatuszki P>S nie chce zapeszać ale nawet ostatnio nieżle sie czuję... ale czy to jakieś pocieszenie skoro biorę ten xanax codziennie..? nie wiem,, spadam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 8, 2006 witam Nerwuski kochane Loczku ja synowi nigdy nie powiem w taki sposób bo z własnej autopsji wiem jak takie słowa ..bolą .Ja do tej pory bardzo często słyszę od matki że jestem głupia ,ona chyba uważa to słowo za okazanie w ten sposób miłości matki do córki. Widzisz ja to rozumiem i od dziecka wychowuje syna tak żeby on się czuł dobrze w rodzinie ,żeby nigdy nie miał problemu z emocjami .pisałam już jak był mały i coś mu nie wyszło to wtedy go przytulałam i zacghęcałam do dalszej próby ... nigdy go do niczego nie zniechęcałam ,ale on zawsze ma swoje zdanie ,bo to jego życie .Ja to rozumiem ,ale wiem że niektórym kobietom bardzo trudno to pojąć .To trzeba od małego dziecka już mieć takie podejście żeby mieć cały czas więz emocjonalną i żeby dziecko miało zaufanie i żeby zawsze je wspierać a nie tylko nakazywać .Trzeba być obok i tylko gdy poprosi o pomoc ,lub tak żeby nie wiedziało to tylko wtedy się ingeruje w sprawy .Dziecko od małego powinno sie przy pomocy dorosłych uczyć się prawidłowych kontaktów i żeby potrafiło sobie radzić pózniej w życiu. Ja wiem jaka byłam nieprzygotowana do życia ..dlatego dorosłość mnie przerosła i zgubiłam się w tym wszystkim .Potrzebowałam dużo czasu żeby wszystko zrozumieć i wziąść życie w swoje ręce. Nie załatwiałam nigdy nic za syna ,on potrafi o swoje sprawy sam zadbać. Ja bałam się w jego wieku nawet iść do urzędu bo nie wiedziałam co powiedzieć. Oprócz rozmów w domu i awantur o życiu nie wiedziałam nic.Ale Loczku Ty jesteś młodą kobietą i bardzo mądrą więc wybacz mamie dla własnego spokoju wewnętrznego to jak Ciebie traktuje ,bo ona tego nie rozumie .Każda wasza scysja odbija się negatywnie na Tobie ..bo bierzesz jej słowa do serca. Bierz przykład z mamy tylko to co sama akceptujesz ,a wszystkie sprawy negatywne wypieraj z Siebie i nie myśl o nich . I znów za dużo pisze ..ale tak bym chciała żebyś zrozumiała że to co mówi mama to jest o kimś kogo ona by chciała widzieć ,a Ty jesteś inną osobą ,dorosłą i sama za siebie odpowiedzialną .To nic że na razie jesteś od niej zależna ,ale to nie powód żeby tak Ciebie traktowała. Loczku uwierz w Siebie i ...nie słuchaj raniących słów mamy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 8, 2006 Kasienko przepisy sa na str 391 pieczesz? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 8, 2006 Neciu czy czujesz się lepiej ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach