tu możemy porozmawiać na każdy temat...

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2179822&start=180

najlepiej od siódmej strony

kurwa interesuje

Witajcie dziewczyny ! Widzę , że odbywała się tu dzis rozmowa. Tak się składa, że codziennie siedzę w firmie cały dzień, w związku z tym przy komputerze siedzę tylko wieczorami. No chyba, że jest to sobota, bądź niedziela. Wszelkie zatem insynuacje, że byłam tu wcześniej są śmieszne. Poza tym dla mnie temat jest definitywnie skończony. No dobrze sprawa wyjaśniona, co dziś porabiałyście ?

hej wszystkim:)hmmm widze ze i tu próbuje ktos namieszac...ech przykre...niektórzy naprawde nie mają co robic... co u Was?? ja dzis jestem w o niebo lepszym humorku niz wczoraj...tak jakos mi fisiownie:)mam nadzieje ze Wy tez macie humorek

Cześć eviaczku* ... cieszę się, że masz humorek.... :) Co do tego mieszania, wiesz jak jest... ludzie chyba mają dużo problemów emocjonalnych...nic na to nie poradzimy. Co znaczy fisiownie ? :) Fajne słówko...:)

hehehe...fisiownie znaczy to samo co fajnie, ale fajniej brzmi:) nie wiem czy ludzie maja problemy emocjonalne, byc moze, ale nie sadze zeby mieszanie na forum bylo odpowiednim \"lekiem\"...ale nie warto sie przejmowac... jak dzionek milli??

Dziękuję dobrze. Miałam dziś dużo pracy, ale ja to lubię. Dodatkowo jeszcze teraz pracuję przy komputerze. Jak wszystko się ułoży , podpiszę dobry kontrakt. Poza tym jest trochę chłodniej ...:) Siedzę właśnie przy otwartym oknie i słucham ptaków.... :)

:) to bede trzymała kciuki za ten kontrakt...u mnie tez chlodniej, niestety ptaszki sie schowaly..,.

Niedobre ptaszki, nie chca dla Ciebie śpiewać.... Na pewno jutro je usłyszysz, zobaczysz...;) A jak nie, to ja zaśpiewam dla Ciebie...;)

Puk puk....jest tu ktoś ?

milli - Witaj, chcialem Ci podziekowac za wczorajsze pozegnanie, nigdy jeszcze tak dobrze nie spalem. Szczegolnie ten ostatni pocalunek byl fajny chociaz taki nieokreslony. Pewnie wlasnie dlatego. Ze zostawilas mi wybor gdzei go umiescic :) I wybralem bardzo dobre miejsce :D ale raczej nie powiem gdzie to wypadlo. Mam nadzeije, ze bylo taz zamierzone przez Ciebie... Nie mowie, ze spalem od tego do teraz ale zwykle wczesniej nie mam czasu na kafe. Ale poniewaz mowilas, ze i tak chodzisz pozno spac, wiec nie mam wyrzutow sumienia... To jakas dziwna sprawa z ta pania co tak na nas tak ostro napada. Wyglada na to, ze to jakas kafowiczka, ktora musialem niechcacy czyms urazic. To nie jest napewno MU bo po pierwsze MU wie, ze zawsze mowilem prawde bo przeciez zna prawde z wlasnego doswiadczenia i rozmow z pania elfowa i w dodatku bardzo ja lubi i pani elfowa tez jez wszystko wyjasnila osobiscie a po drugie MU nie jest taka zawzieta i dawno mi wszystko o co miala pretensje wygarnela w mailach. Wyjasnilismy sobie wszystkie powody i wiecej nie mamy zadnych nieuzasadnionych pretensji. Wiec to napewno nie jest MU. Ale kto? W zasadzie jest tylko jedna osoba, ktora mozna by o to podejrzewac i rozumiec jej powody... Sprobuje to zbadac dokladniej zanim sie zdecyduje zrobic komus przykrosc oskarzeniem o takie idiotyczne zachowanie... Ale to jest tez interesujace, ze tym co ja pisalem na kafe mozna kogos az tak wkurzyc. Nawt sobie przeczytalem wszystko co tam pisalem (\"Klub przyjaciol...\" od strony 6 kiedy sie to na kafe zaczelo) i ciagle nie widze dobrego powodu. Jak wydedukuje to Ci powiem kto to jest. W dodatku inni co to czytali tez nie widza powodu, a \"ja to chetnie\" to nawet napisal do mnie \"wredna ta twoja laseczka\". Ale kobiety widocznie inaczej odbieraja te same rzeczy. Jezeli tez to wszystko czytalas to ciekaw jestem Twojej opinii. Mnie to zaczlo intereseowac jako ilustracja pokazujaca cos w psychice kobiety i ciekaw jastem co to jest za cecha, ktora istnieje u kobiet a nie ma jej o facetow.

milli - jezeli to nie jest jakas poufna informacja (jezeli jest to mozesz umiescic w ty mailu co sugerujesz, ze do mnie piszesz albo o tym nie wspominac wogole) to nad czym Ty pracujesz calymi dniami na tym kompie o czym od czasu do czasu wspominasz? Glownie to chodzi mi o to, ze chcialbym sobie moc Ciebie sobie wyobrazic w jakiejs konkretnej sytuacji bo to wedy taka sytuacje mocno urealnia. Narazie to sobie wyobrazam glownie Twoje usta i to nie tyle ich widok co ich dotyk.

Najpierw powiem wszystkim dzień dobry, a potem wszystko Ci wyjaśnię elfie.... :)

Elfie przy komputerze siedzę tylko wieczorami , piszę pewną pracę. Natomiast całe dnie spędzam w swojej firmie. Z wiadomych powodów nie ma tam internetu. Wczoraj wyjątkowo zasnęłam wcześniej, byłam bardzo zmęczona. Ta Pani , o której piszesz...hmmm jak dla mnie nie jest to Pani tylko małolatka. Już Ci tłumaczę dlaczego. Kobiety nie cierpią raczej na niestabilność emocjonalną , a przynajmniej nie w takim stopniu. Młode dziewczyny często jak nie dostaną tego na co mają ochotę robią właśnie tego typu sceny. Chcę wyprowadzić Cię z błędu, a mianowicie chłopcy też potrafią się tak zachowywać. My na szczęście ten etap mamy już za sobą...:) To jest pozytywna strona bycia dojrzałą osobą.... :) Nie wiedziałam, że \"ja to chętnie \" wchodzi na ten topick...mógłby się odezwać...:( Chyba jestem bardzo złą kobietą, ponieważ jego również lubię...;) Tak prawdę mówiąc nie czytałam topicku \"Klub przyjaciół......\", chyba jestem zbyt leniwa...stwierdziłam jednak, że jak będziesz mi chciał powiedzieć coś o sobie, zrobisz to sam.... Mam do Ciebie serdeczną prośbę...jak już będziesz wiedział kto to jest, proszę wytłumacz jej różnicę pomiędzy romansem i flirtem...chyba nie ma o tym pojęcia...

Cześć wszystkim Rodzinka pojechała...... Cieszę się, że mam spokój i żadne dziecko nie kręci mi się pod nogami, chociaż muszę przyznać, że to jednak uroczy maluszek.... tylko trochę niegrzeczny..... A tak w ogóle to wszystko tak jak było czyli nudno Do nudy dochodzi złe samopoczucie i znów jakiś dołek... :( Dziękuję Milli, że założyłać ten tipic...przynajmniej tu można napisać co sie czuje....... Ach......

I jeszcze jedno , mój Aniołek jest kimś naprawdę bardzo wyjątkowym i moje uczucie do niego jest wyjątkowe...a rozmowy i żarty na forum niczego nie zmieniają... dziewczyna jakby pomyślała logicznie wiedziałaby, że nie mamy nic do ukrycia skoro rozmawiamy publicznie, a nie jak to nazwała kameralnie...dlatego obrażanie mnie jest co najmniej niestosowne...zresztą...zostawmy to...

Witaj Motylku i dziękuję...zawsze możesz tu pisać, co Cię boli ....zawsze możemy porozmawiać o radościach i smutkach...

Ja już sama nie wiem co mnie boli.... ja chyba jakaś przewrażliwiona jestem....

Motylku , co się dzieje ?

To chyba zazdrość.........

Jaka znowu zazdrość, mów tu zaraz....

Zwyczajna zazdrość.... tylko o co lub o kogo? No mówie, że ja jakaś przewrażliwiona jestem... Napisz lepiej jak Ci dzionek minął?

Dziękuję dobrze...co prawda padało, ale to nie miało dla mnie znaczenia...aniołek mnie ostatnio uskrzydla...i jestem bardzo szczęśliwa, aż wstyd...

To fajnie :)

Ale mi wstyd....

Nie no chyba nie ma powodu do wstydu.......

Tak na dobrą sprawę , to nie powinnam się obnosić ze swoim szczęściem...a w głębi serca boję się , że je stracę...przez ludzką zawiść...

Hmmm nie wiem co Ci napisać....

Tu nie potrzebne są słowa...nie czujesz czasem, że jest Ci tak dobrze i boisz się , że to stracisz ? To moja wada...ja się boję...