Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milli

tu możemy porozmawiać na każdy temat...

Polecane posty

Witaj nago_na_deszczu , czemu nie śpisz ? Elfie, jedzenie o tej godzinie !!!! Nie zaśniesz potem i będzie problem. A na dodatek zamiast myśleć o algebrze, to będziesz o mnie....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milli - to juz i tak sie dzieje od jakiegos czasu i dlatego moge nareszcie myslec o algebrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milli, taka mam nature, spie do 9 chodze spac ok 3 :) , lubie zmęczyć oczy przed kompem albo książką , a dzisiaj wyjątkowo mam myślówke i jak sie poloże to mnie rozniesie w tym łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że moja skromna osoba mogla się przydać....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milli - w dodatku humor tez jakis lepszy i wogole jakby nowe zycie jak sobie pomysle o tych gwiazdach nad jeziorem... i o tych gwiazdach co sie w tym jeziorze odbijaja... bardziej interesujacy widok nie tylko z powodu problemow astrofizycznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nago... powiedz mi co znaczy, że masz myślówkę.... nie rozumiem...myślisz o kimś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak też myślałam elfiku drogi.... :) ;) Jednak dziś już Cię opuszczę , dając jednocześnie czułego buziaka na dobranoc....;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nago... wpadnij jutro, to porozmawiamy...dobrze ? A dziś naprawdę już usypiam ....zapraszam bardzo serdecznie... Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje , dobrze...:) Jest wspaniała pogoda i od rana tryskam wręcz humorem... :) Mam nadzieję usłyszeć to samo od Ciebie ....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się cieszę.... Ale ja Ci chyba tego samego nie napisze... Zwalila mi się rodzinka.... Ale co tam te trzy dni przeboleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz pecha...;) Ale podobno nie ma to jak rodzinka...;) Zawsze weselej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to ma byś optymistyczne stwierdzenie ? A co poza tym u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście zamiast \"byś\" powinno być \"być\".....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym w porzadku. Znów mi tęsknota dokucza.... Jak widze jakies zakochane pary to az mnie sciska.......ja musze jeszcze poczekać na spotkanie z chłopakiem........ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to pomyśl jaka będzie wasza radość. Te pary , o których mówisz maja siebie na codzień i nie potrafią cieszyć się sobą jak Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację. :) Ta odległość to nic w porównaniu z Miłościa.... Mam pytanie...... Oczywiście odpowiadać nie musisz...... Głupio mi o to pytać, ale ciekawość... Napisałaś \"ja tęsknię za kimś , kto w 50% jest w mojej wyobraźni...\" O kim pisałś? Bo chyba nie dokońca zrozumiałam to zdanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ciężko mi to wytłumaczyć. Widzisz to jest tak...zakochałam się w kimś, ale nie fizycznie...spędzamy razem czas , a to co czuję jest czymś bardzo wyjątkowym...każde z nas ma swoje życie i tak jest dobrze... Zakochałam się w jego duszy, a nie w nim jako człowieku... Pewnie mnie nie rozumiesz, ale to nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I muszę powiedzieć Ci jeszcze jedno...to wcale nie znaczy, że jestem nieszczęśliwa....wręcz odwrotnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA108
Poznałam wspaniałego mężczyznę i chciałabym się z nim związać na stałe. On ma mały problem. On Nie widzi tego w kategoriach wady tylko raczej nie doskonałości bo któż jest doskonały. Intensywnie się poci. Czasem to widać, czasem nie. Dba o higienę, jest czysty, schludny. Jedyna rzecz jaka mi przeszkadza jest taka, że unika wzięcia za rękę , czasem objęcia, przytulenia. Wiem ze to go strasznie ogranicza. Powiedział mi kiedyś że to jak żyć cały czas z czymś w oku lub otwarta raną. I to raczej jest nie przyjemne dla niego niż otoczenia. Kiedy jest w chwila ze dolegliwość ustępuje jest cudowny. Potrafi być taki radosny, spontaniczny a jednocześnie rozsądny, miły, opiekuńczy.A najbardziej pociaga mnie to ze jest madry, dobry i zna sie na ludziach. Czy spotkałyście się mężczyzn z takim problemem, jaki miałyście stosunek, czy Was to odpychało, czy to był wielki problem. Pytam bo może zacznie mi to kiedyś bardziej przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA108
widzę że fajne rozmowy sie tu prowadzi. Moj partner skonczyl szkole srednia. Ma stala prace raczej stabilną. Jak na krajowe stamdarty zarabia dobrze a moze i bardzo dobrze ale i tak duzo mniej niz ja. Ma duza wiedze o tym co sie dzieje na swiecie, jest dobrym obserwatore, kocha ludzi a z drugiej strony jest introwertykiem moze z powodu o ktorym pisalam wyzej. Spotkalam kilku przystoinych bogatych mezczyzn ktorzy sie mna interesowali...........ale proznych, wyrachowanych. Moze moj obecny partner nie zbuduje mi domu, moze bedzie czas ze bedzie bez pracy takie zycie.......... ale wiem ze zamiast budowac dom woli budowac silny zwiazek ...mimo malego problemu patrz wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×