Termin kwiecien 2006!!

a miałam nadzieję ze już będzie 268 stronka :)

a u mnie nie ok. w nocy wydzwanialismy po lekarzach i w koncu na pogotowie trafilismy - Julka sie rozchorowała w mgnieniu oka. Potem wpadne Wam opoiwedziec bo musze już do niej leciec, jest taka bidulka. AAA Kasika na wywyiadówce to spoko, Nati jest bardzo zdolna (no nie ma tego po mnie niestety). Trzymajcie sie pa

Renolka nie mow zes nie zdolna, jak bardzo zdolna, sama widzialam

hej dziś wracam do domu to sie wieczorem odezwę:P

Renoladużo zdrówka dla Juleczki. trzymajcie się cieplutko. Mam nadzieję, że szybko z tego chorówstwa wyjdzie

Cześć.Ale sie wyspałam do.Jutro teściowa z mikołajem ma przyjechać i znowu będzie a to to a to tamto brrrr.Pogoda super jak Oskar wstanie to na spacer. Dołaczam sie do życzeń dużżżżżżżżżżżo zdrówka

A u nas pogoda niezbyt przyjemna :(

Coś sprawdzam :)

znowu

i znowu sprawdzam

czesc

Renola to nie dobrze:( kolejne chorubsko, zdrowiejcie szybko:) Wera zazdroszczę bo ja sie nie wyspałam i pogode mam okropna:O Majeczka znowu śpi:) wiec troche luzu i mogę spokojnie kawke wypić:)

Ja już po szczepieniu. Aśka dała taki koncert jak nigdy. Muszę trochę odpocząć bo to było ciężkie przeżycie. Odezwę się później.

Oskar śpi.Dałm mu dzisiaj obiadek rosołek z kurczaka z ryżem.

Kasika już w domku :)

jak to ...nikogo nie ma? tyle czasu cisza?

Kasika pewnie w domku padła w ramiona Karlosowi :) he, he tak się stęskniła :) Renolka napisz co tam się stało, jak Julka? Zdróweczka dla niej Wercia sama ten rosołek Oskarowi robiłaś? ja jeszcze nie daję na wywarze z mięsa, gotuję osobno. wrócilismy od teściowej, Toska dostała nowe zabawki więc będzie miała jutro czym sie bawić :)

wyspała się cwaniurka w samochodzie i teraz nie chce zasnąć tylko się śmieje w łóżeczku :) co tam u Was kobitki? Elizabetka Twoje dzieci też pewnie już śpią, Asmanka wskakuj, Kasika a Ty zostaw już tego męża....Roza, Asia, Werka, Serek, Renolka, Słoneczko, Sylwia ....Jezu gdzieWy sie wszystkie podziałyście ...no tak zapomniałam...chyba jest M jak miłość...o a potem Magda M to ja z Asią oglądam :)

idę ... nie będę sama do siebie gadała :( miłej nocki i bogatego Mikołajka z duuuzym workiem :)

aniutka zgadza sie moje juz od ponadz godziny sobie smacznie spia, ja juz przygotowalam paczki i kazdej do lozka dalam, moze iga jest za mala ale julka widzi ze siostra tez dostala i bedzie sie cieszyc. Ide cos poczytac buzka elizabetaaa

Dobry Wieczór Asiulek mój też już śpi. Dzisiaj sobie pospałyśmy obie w dzień i myślałam, że będzie problem z wieczornym zaśnięciem a tu miła niespodzianka. Aniutka ja też gotuję jeszcze osobno mięsko i osobno warzywka. Moja Aśka warzy 7400 (to bardzo mało w porównaniu z waszymi dzieciakami) ale ona całkiem dobrze wygląda. Pytałam się lekarki czy aby nie dokarmiać jej mlekiem modyfikowanym ale stanowczo mi odradziła a zaleciła rozszerzanie diety. Odradziła też podawanie kaszek jako produktów bardzo tuczących.

Dobry Wieczór Kacpi śpi, ja sie wykapałam, naoliwiłam i czekam na męża..;) Nie chce mi się pisać, ale czytałam, mysle o was i pozdrawiam Dzięki, że o mnie pamietacie...

Serek, nie wiedziałam, że kaszki az tak tuczą..:O

Idę spać Dobranoc

Mam nadzieje, ze znalazłyś Cie moc prezentów pod poduszką! Zyczę Wam drogie Mamy w dniu dzisiejszym, aby Św. Miokołaj przyniósł Wam moc prezentów, szczególnie tych miłych sercu! Pozdrawiam.

Hejka!! Ja także się dorzucam do Ani życzeń. Dowawszystkiego najlepszego dla Dianki Aniutka skąd wiedziałaś, że właśnie tak spędziłam wczorajszy wieczór?:) Wróżka jesteś czy co??:) Do nas dzisiaj przychodzą Dziadkowie i może chrzestny Agnieszki. Na szczęście zostało mi z imienin mojego Męża sernik z brzoskwiniami, który teraz sobie odmrażam :) Miłego dnia

Kasika no i doczekałaś się na Męża??

I ja witam w poranek Mikołajowy . Ja też Was czytam regulanie, ale coś nie chce mi się pisać tak jak Kasice. Kasika słonko martwiłaś się, że sylwestra spędzisz bez Karlosa a ja spędze święta bez męża. Aż mi ciarki przechodzą na samą myśl, no Wigilie od 17 bedzie w domu a potem już praca. Za to na sylwestra jedziemy do Tarnowa hurararra Wera dziękuje kochana, tata już jest od poniedziałku w domu i miejmy nadzieję, że nic już się nie przypelęta schudł aż 15 kilo. Ja dzisiaj 3 dzień na diecie i dziwie się sama sobie, że wytrzymuje w postanowieniu:) Zaraz jadę Natalie zawieźć do przedszkola a po południu na impreze Mikołajkową jest w hali. Szkoda tylko, że znowu sama bez męża. Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze szkraby te małe i te większe.

jestem jak zwykle co rano i zacznę od zyczeń dla Mikołajkowej solenizantki - wszystkiego naj, naj dla Dianki !!! Dowa napisz jak tam postępy Twojej córci :) i co u Was słychać zapracowana mamusiu :) Serek, Kasika kaszki aż tak nie tuczą, niezbędne jest rozszerzanie diety o kaszki na początku ryżowe bo nasze dzieci rosną i ich potzreby sie zmieniają a kaszka zawiera niezbędne dla nich składniki, które dodają dzieciaczom energii - o rany ale się nawymadrzałam :) ale tak mi mówiła nasza pediatra a poza tym trochę czytałam na ten temat jak każda z Was pewnie :) chyba ze dziecko je kaszkę 3 razy dziennie to może i jest nadmiar szczęscia :) Kasika a co Ty skrzypisz już kobito ze się naoliwiłaś :) ? I co to ma znaczyć że nie chce Wam się pisać ?! Zmwiłyście się z Asmaną czy jak? Ania26 dzięki za życzenia :) Asienko kochana ja wszystko wiem ;) Asmanka to nie fajnie że mężuś do pracy w święta ale Ty zostaniesz w domku z dziećmi a on musi pracowac (bidny) ale za to masz wizję udanej nocy sylwestrowej :) no i dobrze że tata już w domu :) zdrówka dla niego :) idę Tośka położyć spać bo zaczeła marudzić...a tam mama lepsza od najlepszych zabawek :)