Termin kwiecien 2006!!

Werka dziękuje kochanie bo ja jeszcze bez śniadania :) U nas też słoneczka jak w m....strzelił :) super pogoda :) A ja będę sprzatć w środę i czwartek, też kotów nie uchodoawałam ale pzrydałoby się przetrzeć szafki w kuchni itp. Asmanka na kaca dobra woda z miodem i cytryną :) a to dlatego tatara Ci się chce :) swieżego mieska Ci trzeba :p Elizabetka ja to nawet już dwie wypiłam a i tak spać mi się chce :)

Miłego dnia dziewczynki dla Was i Waszych rodzinek :) zmykam śniadanie robić, ale zajrzę potem :) Asmanka Ty też zagladaj a Kasika wklejaj te zdjęcia biegiem :)

Aniutka bardzo jeszcze raz dziękuję. No to fajnie, że Tosia daje Ci wpuszczać kropelki, moja niestety nie. Wera Tobie też bardzo dziękuję Asmana no pewnie masz rację ale rano to ja nie mam ochoty i czasu na seksik:) Elizabetaa dobrze, że z Igą już lepiej Ja takie świąteczne porządki z myciem okien to w środę planuję. A wczoraj i dzisiaj posprzątałam tak jak co tydzień. Teraz karmię Juleczkę i może mi uśnie. Mąż jeszcze śpi:(

Hej kobitki:) My na nogach od 8:00 a Tyniulka jescze nie spała od rana czyli od 7:00 nie wiem co sobie poprzestawiała:) Wercia oczywiście że było;) Aniutka to wasz tez zapraszam jakoś si epomieścimy zreszt alatem to namiot można postawić:) Joasiu to mamy ten sam problem z naszymi niejadkami:) ja też mam nadzieje że kiedys nie nadążymy gotowac im żarełka :) , zdrówka dla dziewczynek:) Asmana telewizor ok jak nas odwidzicie to zrobimy sobie seansik:) Kasiak czekamy niecierpliwie na fotki:) Sylvia napisz koniecznie co u Was i buziaki dla Kacpiego:) zmykam bo mala marudzi ,może w końcu zasnie a ja zapraszam dizs na murzynkka :) a na obiad gulasz:)

No dzis widzę cisza....

czesc ja dopiero wstalam, polozylam sie po poludniu z iga spac, i jakos mi zeszlo. To chyba zmeczenie po dzisiejszej nocy. Ide na kawke zbozową:))

Elizabeta a ja czekam na gości i nie wiem kiedy się dzis położe, a tak mi się chce spać Tak wogóle jak macie ochotę na sałateke z kapusty pekińskiej, jajka w majonezie i inne dobre, ale ciążkostrawne rzeczy ( w tym alkohol:P!!) to zapraszam

hEJ :) Asmanka jak tam wyprawa - udała sie ??:) Kasika czy dzis zobaczy Cię w nowym frycu??:) Elizabeta czemy na zbożówą??:) Mąż włąsnie kompie Tynie:) teście pojechali , teść chory z zazdrości jak zobaczył nasz nowy nabytek :) A Martynia spała dzis tylko raz zasnęłą o 12:30 pospała 1:20 minut i to wszystko a że zaczęła marudzić więc dzis kompiel szybciej:) Zmykam bo kosmetyke ja wykonuje Martyni:) Peniw mąz juz mnie dziś nie dopści ............do kompa więc miłego wieczorku:)

Słoneczko

sloneczko, bo nadal pije zbozowa kawke, wiem ze niektore z was mimo ze karmia piersia to pija zwykla, ale ja juz sie tak przyzywyczailam do tej zbozowki i moge takich kawek 10 w ciagu dnia wipic, i wiem ze idze nic nie bedzie:))

Kasika udanej imprezki;) i niech przed imprezka Karlos strzeli Ci fotkę:) Elizabeta w sumie to mi narobiłaś smaka na tą zbożówke muszę chyba sobie kupic Anatola:) ja pije jedna lub czasmai 2 rozpuszczalne z mleczkiem ale bardzo słabe i Tyni nic sie nie dzieje , no to udanej kawusi:) Lece robić kolacje chlopakom:)

coolera stłukłam maselniczkę ale podobno jka sie szkło tłucze to na szczęscie:) Wera a ty gdzie si e podziewasz i co dobrego dziś przyżądziłaś????:):):)

Hej! No żadna ze mna dziś nie poimprezuje? Mam pyszny likierek bananowy. Zapraszam.

Jestem już kompałam sie musiałam depilacje zrobić :) Kasika rzuć tym jajem w majonezie uwielbiam. Dzisiaj nic dobrego nie zrobiłam miałam na obiadek kluski z dziurką a na kolacje zjadłam kiełbaske smażoną.Placka zero czekam do świąt no. A wy gdzie jak macie ochote na piwko to polewam tylko szybko bo potem już nie będzie dobre :) Oskar dzisiaj wstał po południu o 14 i tak do 20 aż padł . Acha mąż kupił różnego rodzaju ciasteczka no to zapraszam.

Ania bananowy no cos pysznego polej kieliszeczek :)

Gdzie jesteście ??????????????????????

ja jestem Wera i Ania :) przyszłam wyłaczyć komputer a tu znowu picie :) ja właśnie szklaneczkę piwa wypiłam z mężusiem do kolacji ale z chęcią sie napije bananowego likieru i zjem ciasteczko bo w chałupie nic słodkiego nie mam...tak się załatwiłam :(

Wera a tą depilacje to maszynką pojechałaś? ja się ciągle męczę z gilletem a w szufladzie depilator leży i czeka aż go przeproszę :)

Hej. Zrobiłąm sobie przerwe na kapiel, co by się poźniej nie utopić. No to po jednemu!

Witaj Anusia :) to polewaj :)

ja jeszcze sie nie wykąpałam :) czekam aż pralka skończy pranie :) co tam u Ciebie kochana:)

Aniutka u mnie nic dobrego, wiec se humorek trzeba poprawić bananówką. Niunia śpi. A mąż fruwa po świecie. Wizja jutrzejszego dna mnie przeraża, ale co tam, dosyc użalania. A jak Twoje Skarby? Ile starsza córka ma latek? A jak coś to oczywiscie pomocą matematyczną słuze!

no to faktycznie nic się nie zmieniło :( Mój najmniejszy skarb śpi a ten większy ma 11 latek :) i nie śpi...czyta lekturę :) z matmy nie ma raczej kłopotów tylko dziwną nauczycielkę i boję się co będzie dalej np. jak pójdzie do gimnazjum ...mam watpliwośc czy ta pani ich nauczy wystarczająco dobrze ale pożyjemy zobaczymy :) To Ty sama musisz z mała dawać sobie radę czy jest ktoś kto Ci pomaga? jakaś babcia czy koleżanka? wiesz w takich codziennych sprawach typu zostać na chwilkę z dzieckiem czy zrobić zakupy albo chociaż pobyć razem ?

bo ja nienawidzę sama siedzieć w domu brrr okropność

Aniutka mieszkam z rodzicami i chociaz są czasem nieporozumienia, to nie wyobrażam sobie, zebym mogła dać ze wszystkim sama rade. Ale moi rodzice są źli na mojego męża, no i pomagaja mi ale maja troche tego dośc. Poniewaz zajmuja sie Mała jak ja jestem w pracy, to po południu staram sie jak najmniej prosicv ich o pomoc i ukłądac wszystko tak, ze robie zakupy czy myje naczynia jak Milenka śpi. A ze w dzien ona za wiele nie spi, to i za wiele nic nie zrobie. A odnosnie nauczycielek, wiem, ze sa rózne i nie kazda sie do tego nadaje. Mam za przykłąd koleżanke, która ledwo sama z trudem skonczyła studia, a uwazała, ze powinni jej za prace w szkole płacić kilka tysiecy i miała takie wymagania, ze niestety nie pracuje juz w zawodzie.

Wera a Ty gdzie znowu? Zaraz będę musiała iść bo Asia chce się położyć spać a ja tu jej stukam w klawiature...

No to zostane sama na placu boju!

no to dobrze ze rodzice są i pomagają :) Zobaczysz Aniu jak mała podrośnie i będzie bardziej samodzielna to odetchniesz...u mnie było podobnie tyle, ze ja mieszkałam sama ale mama odbierała córeczkę z przedszkola i przyjeżdżałam po nią po pracy a tak po południami wszystko robiłam z nią :) zakupy, koleżanki nawet czasami imprezy jakieś :)

Aniutka zaradna z ciebie kobietka! Ja czasami mam dosc tego, ze jestem ciagle sama z małą, przejmuje ja praktycznie od progu jak przychodze do domu po pracy i wszystko z nia i przy niej sama, ale trudno dam sobie rade chociaz czasami trace cierpliwość. Całuski dla Joasi i Tosi!