Termin kwiecien 2006!!

Całuski. Milenka dziekuje na komplementy. Jak Wasze pociechy reaguja na lekarstwa? Bo moja zwroci kazdy antybiotyk, nie wiem juz jak ja leczyc. A jesli chodzi o te reklamy, to tutaj na naszym forum byl kiedys taki temat jak to zablokowac, wiem ze przestawiałam cos w narzedziach i opcjach internetowych dotyczace zabezpieczen, ale nie moge przypomniec sobie co, ale ten temat był tu poruszany wiec pewnie znjadziecie. mi sie juz zadna reklama nie wyswietla. Pozdrawiam i Wszystkim chorym zycze duzo zdrowka. Moja Miluszka strasznie kaszle i smarka, a w oskrzelch to jej tak świszczy ze z daleka słychać. A i \"optymistyczna\" wiadomość: pewnie niedługo strace prace, ale az nie chce mi sie o tym pisać: żyć nie umierać!

cześć Anusia :) moja Tośka wszystkie lekarstwa łyka bez problemu, gorzej z psikaniem wody do nosa :( a skąd Ty jesteś kochanie bo nie pamiętam? i czemu myslisz ze stracisz pracę? przecież nauczycieli jak na lekarstwo, co się stało???

Aniutka jestem z okolic Rzeszowa, a dlaczego strace prace: redukcja etatow, mniej uczniow, ale nie moge o tym pisać. Prawdopodobnie pracuje tylko do konca czerwca, chyba los sie na mnie uwział.

oj to nie dobrze :( a myslałaś o pracy w szkole prywatnej? albo o wogóle innej pracy? jeśli już masz taka informację to może warto się rozglądać za czymś, zawsze mozesz sobie korepetycjami nadrobić...sama nie wiem ...jakby nie było to strata pracy nie jest miła :( Anusia mam likierek świeżo ze sklepu w ładnym zielonym kolorze o smaku melona :) zapraszam :)

a ja mam na to inną teorię, los się nie uwziął tylko kieruję sprawami tak zeby Ci było później lepiej, zobaczysz znajdziesz pracę lepiej płatną a i w życiu prywatnym będziesz szczęśliwa :) ja Ci to mówię jakem Aniutka :) zobaczysz :)

aniutka na likierek chetnie, a korepetycje jak Milusia podrośnie, teraz zwyczajnie nie mam czasu. Myślałam, ze mam stabilna prace, a tu takie cyrki. BRRRRRRRRRRR

Oj kochana Aniutko, chciałabym, zeby tak było, ale jakoś sił i wiary brak...

aniu szukaj intensywnie na stronach kuratorium tam powinny byc oferty pracy, no i podpytaj u znajomych w szkole, moja kolezanka rozpaczona brakiem perspektywy pracy poszla poprostu do szefa i powiedzila czy nie mogly sie zorientowac czy gdzies nie potrzebuja nauczyciela i okazalo sie ze tak i dyrektor jej pomogl, trzymam kciuki:))

aniu nie jestem w temacie za bardzo a czego uczysz???

Elizabetka ma zzawsze dobre pomysły :) o ile pamietam to Ania uczy matmy :) w gimnazjum :)

Elizabetka dzieki. Jak bede wiedziala na 100% ze musze odejsc, to bede robiła wszystko zeby znalezc nowa prace, bo musze utrzymac siebie i dziecko. A moge uczyc matmy, informatyki i fizykli.

idę dziewczynki bo Tosia już chrapie a ja może się wcześniej położe :) dobrej nocki :)

acha, mata potrzeba sprawa, brr, jestem kompletna noga w tej kwestii:))) aniutka dzieki za wiare w moje pomysly:) ale nie zawsze mam dobre, czasami totalnie odechane i poronione:) ale dobrzez e masz tak pozytywna opinie o mnie to sie chwali dziewczyny jutro wysle wam plytki bo jedna nie chodizla i mi kolezanka dogrywala, no i pokserowalam wam strone tytulowa zeby nie bylo tak anonimowo, wiadomo ze trzeba sie z plyta zaprzyjaznic potem ewentualnie wlaczyc, byc moze cos wyporbowac, potem sie wciagnac i pocwiczyc a potem zapomniec i rzucic w kat:))) tak ze mysle ze na poczatku nastepnego tygodnia beda u waz serry za opoznienie, ael dzis nie zdazylam isc na pocze juz,wybacznie mi:) :) :)

ania ty to jestes trzech nauczycieli w jednym , masz swietne przygotowanie, mysle ze jak nie tu to spokojnie gdzie indziej znajdziesz prace:))) serio serio:))) i mozesz tak czy siak rozgladac sie za czym chocby nawet dla paru nadgodzin

aniu przeszeregowanie chyba jest do konca kwietnia???? wiec do tego czasu powinnas wiedziec co i jak

no tak ja przychodze a wy sobie idziecie, i gdzie ta sprawiedliwosc:((( buuuuu

ja jeszcze jestem bo mój chłop oczywiście właczył tv ale nie mogę się go czepnąć bo przy tym prasuje :( cwana bestia :( wlazłam na czerwcówki2006 i wiecie co? za 3 strony będą na 1000 nej :( do pisania wszystkie już!!! Elizabetka ja tak mam prawie zawsze że jak jestem to nikogo nie ma ale najprędzej to z Tobą sie tu spiknąć mozna i z Asmanką :P no własnie Asmanka pisz, pisz a nie tylko czytasz :P

chyba skończył prasować, teraz będzie pewnie jadł :( to ja wole nie patrzeć bo jestem głodna jak wilk :( a obiecałam sobie że po 19 już nic nie jem :)

Cześć :) Jestem. Troche poczytałam ale nie dużo bo napisałyście kilka strona i znów muszę kończyć bo Marcel dostał czkawkę i idę mu zrobić herbatke. Ale nie odchodź cie bo ja zaraz wracam.

coś znalazłam :) Nie porównuj się z idealnymi gwiazdami. One pracują nad perfekcyjną figurą niemal bez przerwy. Ich ciało to ich warsztat pracy. Obsesja idealnego ciała w Hollywood trwa. – Tutaj wszyscy są na diecie – twierdzi Scarlett Johansson. Ciało jest najważniejsze! A jego utrzymanie kosztuje spore pieniądze. Bo tylko jeśli gwiazda ma idealną sylwetkę, może liczyć, że dostanie kolejną rolę. A konkurencja jest ogromna. Bo w Hollywood wszyscy wyglądają fantastycznie. Miejscowa specyfika. „Normalny\" człowiek nie ma tyle czasu, pieniędzy i motywacji, by codziennie walczyć o perfekcyjne ciało. Dlatego nie miej wyrzutów sumienia, że nie jesteś idealna. Gwiazdy inwestują w to, co jest dla nich najważniejsze. Ćwiczą z prywatnym trenerem albo testują kolejną dietę. Robią to kilkanaście godzin na dobę. Dlatego próby dogonienia tego ideału są z góry skazane na niepowodzenie.

i jeszcze coś :) http://www.polki.pl/?page=zdrowie_i_psychologia_fitness_wiosenneprzebudzenie_artykul&cmn_id=10001088&ph_news_comments_cmnc_id=2690#2690 trzeba kliknąć na zdjęciu na odpowiednią część ciała żeby przeczytać o ćwiczeniach na tę część ciała :)

i jak tu nie kochać tego faceta? przyniósł buteleczkę z likierem, polał, pocałował w główkę i poszedł :) jak wpadne w alkoholizm to przez niego :P

ekstra, dzieki za pocieszenie aniutek:))) ale masz racje, bo obraz przedstawiany przez tak zwany (napisze to po polski) szol bisnes jest za bardzo zafalszowany a potem dziwia sie tymi bulimiczkami i anorektyczkami, w sumie to nawet lubie te swoje boczki, po pierwszej ciazy bylam taka chuda ze az strach 46 kg

o matko i córko Elizabetka!!! 46 kg? to juz lepiej mieć troszke wiecej kochanego ciałka :) moja koleżanka pracowała w firmie z bielizną i jak były sesje zdjęciowe do katalogu to te modelki mimo tego ze były szczupłe to jeszcze były komputerowo przerabiane :) a potem panowie się zachwycają laskami :) sama wiem jak nam nasza fotograg robiła zdjęcia ślubne, wyprostowała mi zmarszczki mimiczne że aż sama sobie się podobam :P

no już jestem Silvia a Lost\'ów oglądałaś ?? Ja już widziałam 6 odcinków z 3 serii a mam już ściągnięte do 11 i jutro mam zamiar obejrzeć. A 4400 jakoś nie zaczełam oglądac i już chyba nie będę ale pewnie spodobałby mi się . Co do braku fotelików w taksówkach to właśnie jeden dzień w radiu była na ten temat dyskusja. Asmanka miłość się nie wypala , moim zdaniem ludzie raczej zapominają że kochają jakąś drugą osobę. A co do spraw łóżkowych to nigdy do niczego się nie zmuszaj, bo to nie poprawi waszych relacji. Słoneczko jak tam mąż , papiery do policji już złożył?? Aniutka jak czytałam to co napisałaś to jakbym widziała relacje moje z Pawłem. Wejde do łazienki umyje się uszykuje a jak wyjde to tylko słysze co tak długo tam robiłaś?? te chłopy wszystkie takie same :) A sytuacje z prześcieradłem też mam do czego porównać. Miałam kiedyś taka bluzeczke utkaną z wełny i wydawała mi się że dobrze w niej wyglądam i zawsze ubierałam ją jak miałam ochote na seks, bo wydawało mi sie że jest taka zmysłowa i taka prześwitująca troche odkrywa, troche zakrywa, daje do myślenia i w ogóle że dobrze w niej wyglądam i dopiero po którymś razie z kolei jak ją miałam założoną to mąz powiedział że czemu zakładam tą bluzke jak wyglądam w niej jak stara baba, od tamtego czasu już jej nie ubrałam. Teraz jak chcę się poprzytulać to mówię mu wprost. Inaczej się nie da. Aniu 26 , to nieciekawie z tą pracą ale myśle że nie powinnaś mieć kłopotów ze znalezieniem nowej bo np. w naszych okolicach to nauczycieli brakuje.

Rybka ale się uśmiałam :) dobre :) idę spaciulki bo mnie ten likierek sponiewierał nieco :P muszę sie szybko wykapać bo pan mąż znowu będzie zły :P dobrej nocki :)

Jeju Elizabeta 46 kg to ja miałam w podstawówce. Jak byłam w liceum to nasz nauczyciel od matmy zawsze mówił że kochanego ciała nigdy nie za wiele, ale nie można pozwolić żeby rozkosz z łózka się wylewała.

ja nie wiem gdzie się wszystkie podziały :( tylko Rybka i Elizabetka solidna firma a reszta co juz weekend??? wiem, wiem czekają aż ja sobie pójdę i zaczną :( już naprawdę spadam ,papatunie :)