PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

aaaaaa :D, a to ok, już Was nie skasuję :D Laurka, a jak Ci oboje zaczną pluć za sofę? Czy ci rodzice wiedzą, na co się zdecydowali? :P :D:D:D

Kropeczka cieszę się że się wciągnęłaś bo tak mi trochę wstyd było że ten chłam oglądam a tak we dwójeczkę raźniej :-D :-D

Halina pomyślałyśmy o tym samym ja też o pluciu wspominałam :-D

słuchajcie, uciekam, bo ten kazus nadal czeka :-o zdążyłam napisać tylko mejle do trzech z Was, później mam okienko, jak nie pójdę na biologię, to jeszcze do Was zajrzę i jak zdążę, to napiszę mejle do reszty cmoczki w boczki ...obejrzeli państwo dwa tysiące sześćset czterdziesty trzeci odcinek telenoweli \"Niewolnica Halina\", czytał Lucjan Szołajski

Kropeczko będę upierdliwa i poprawię cię, nie mówimy o trudno układających się włosach, ale o NIE układających się :D na wspólnej też czasem oglądam. ciekawsze to niż MjM często mamy ubaw z mężem z grześka :D

Grzesiek to mój ulubiony kejs no i ten rozwód też jest ciekawy i ta laska co chce męża zczesać na cały szmal podoba mi się też historyjka o nowej pracy Kingi ale sprawa gwałtu już mnie nudzi nie pamiętam większości imion choć od dawna na durnej oglądam :-(

Myszorku, jak zwał tak zwał ;-) dzisiaj wszystkie są przez wiatr rozwiewane :-) Ale na przyszłość, tak będę Wasze włosy określac - NIE układające się. Bella - no fajne to \"Na Wspólnej\" - coś się zawsze dzieje :-) Grzesia lubiłam kiedyś, teraz już powtarza swoje pozy i miny - widać skończył mu się repertuar. Za to Żanetka jest git ! :-D

Żanetka zdaje się jest z Poznania :D

A no i motyw z Kingi pracą, też bardzo ciekawy, w ogóle po lekkim spadzie formy ruszyło im się z tymi \"sensacyjkami\" w serialu. A co się dzieje z Suzy ??? Wiecie może ??

była wczoraj w jednej scenie nie oglądałaś dokładnie :-D :-D a może to była zapowiedz następnego odcinka ;-) w każdym razie gadała z tą od gwałtu

Nie no wczoraj to w ogóle TV nie oglądałam - spędziłam \"wieczór piękności\" w łazience :-) Ale nic straconego - w sobotę obejrzę full odcinków. Będę miała całą historię tygodnia.

a co sobie upiększałaś? bo ja wczoraj znacznej części włochów się pozbyłam

a ja miałam wieczór złości :D mój najdroższy mąż wylał kawę na łóżkowy materac. plama schła cały wieczór i do końca nie byłam pewna czy zostanie ślad czy nie. na szczęście materac ma kolor kawy z mlekiem, a mężusiowa kawa też była z mlekiem :D dziś muszę się temu przyjrzeć przy świetle dziennym.

aaa, Bella rozszyfruj proszę \"ulubiony kejs\" :D

mój nie mąż wylał kiedyś wino czerwone na jaśniuteńką kanapę w salonie usnął !!! powtarzam usnął trzymając kieliszek wina w ręku :-D :-D polał mnie siebie i kanapę szorował aż zeszło dywan który ucierpiał kilka tygodni wcześniej (biały dywan) do dzisiaj nosi ślady winka

ulubiony kejs = ulubiony wątek :-D :-D

No więc \"włochów\" nie usuwałam, robię to w gab. kosmetycznym woskiem. Robiłam sobie różne maseczki - oczyszczającą, dotleniającą z lasów deszczowych i taką ochronną na naczynka. Słowem produkcja taśmowa :-) Dziewczyny, mnie też szlag trafia, jak ktoś coś zaplami, wtedy przypominam sobie scenę z \"American Beuty\", kiedy Lester mówi do żony \" It\' just a damm sofa\" - to TYLKO cholerna sofa. I sie uspokajam - nie ma co drzeć kotów o takie \"pierdoły\". Ale wiem, że to strasznie wkurza, no bo co zrobić z czerwoną plamą na białej sofie ??? Dlatego my zamieniliśmy obicie z białego na brązowe, i na nim od kilku dni widnieje \"piękna\" tłusta plama 5x5 cm. Help :-o Nikt oczywiście sie do niej nie przyznaje :-)

w temacie plan powinny być zorientowane wszystkie mamusie :D

Boże, co tu taka cisza ??? Myszorku - Ty w pracy, Bella, pewnie też, Laurka też w pracy :-), i Rybka i Stokrotka, a Halina w szkole, no ale odezwijcie sie trochę :-) Tak się zastanawiam, co tam u naszej nowej koleżanki - Cat słychać, bo coś umilkła.

nom, chyba się nie spłoszyła :o a Mężatka ? a Śmiała ?

a Walnięta? można by też zapytać poznikały wszystkie nikt \"nowy\" się nie wprowadza no i cisza się zrobiła

ja zajęłam się jedzeniem, bo jestem w fazie +2 :D Laurka kompa ma odpalonego, bo widzę ją ciągle na tlenie, ale widzę też że do niego nie podchodzi :D widocznie dzieci są zajmujące.

a córcia po kim histeryczka ? :D sprzątaj kobito, ale zaglądaj. hmmm, co by tu jeszcze zjeść :D cholercia, a jak w nd nie wejde w kieckę to w czym pójdę się ukulturalnić

Laurka - początki są zawsze trudne :-) ale potem pójdzie, jak z górki, a korzyści sporo: dopływ pieniędzy, córka będzie miała towarzystwo i kontakt z innym dzieckiem (nauczy się dzielić ;-) ), a jak się poznają, to może będą się razem bawić, a Ty będziesz miała większy spokój ? No właśnie, gdzie Śmiała, Mężatka ? Została sama \"stara koalicja\" :-) To Myszorku, będziesz miała pretekst, żeby nową kupić ;-)

oj to niedobry pretekst. tak miałam zeszłej zimy - koło lutego ciut utyłam (zaczęłam w pracy regularnie sztuczne zupki i o jedną kanapkę czasem za dużo jeść) i w międzyczasie - zanim schudłam - kupiłam sobie spodnie. no i generalnie są ciut za luźne, a do tego jeszcze są z takiego dziwnego materiału co to zbiega się w praniu,ale wystarczy godzinę ponosić i się baaaaaaaaardzo rozciągają. do dupy są i już :D i mimo, że ładne to praktycznie nie noszę :D

folią powiadasz. ale bym teatr w teatrze odstawiła :D

obawiam się, że sam prezydent miasta by mnie stąd wyprowadził :D to święto miasto jest, same kościoły, święci ludzie, pogoniliby mnie kamolami :D

za taką egzotykę to ja dziękuję :D wiesz, właściwie to mogłaby być wtedy pierwsza i zarazem ostatnia rocznica :D

pozwól, że przemyślę to przy prince polo :D

phi, jeszcze tak nie było żeby mi czegoś w biodrach brakowało :D