Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Gość Halinkę na łazanki zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też lecę :-) kropeczka godzinę temu pytała co wieczorem robimy więc ja pójdę sobie dzisiaj poćwiczyć bo mam sflaczałą skóre :-o ale jak poćwiczę to mi na pewno przejdzie i jutro będzie do Was pisać super laska ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ty niedobra :D myślałam, żee będę pierwsza :D ależ chce mi się jeść :o i kawy :D cholercia znów dziś muszę javę wyłączyć, bo reklama upierdliwa 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam ! Co tak II zmiana się \"obijała\" wczoraj ?? Stokrotka była tylko na miejscu :-) Cześć Stokrotka :-) Myszorku, gdzie Ty ? Laurka, dzisiaj też pracujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posiliłam się i już mi lepiej. Kropeczko witaj :) dziś znów śpię sama ( 😭 ) więc pewnie będę i na II zmianie. jak nie padnę po \"gotowych\" :D poczytałam te wasze sosiki i mi się dziś czegoś ciepłęgo na "po pracy" zachciało. musimy iść w końcu na jakieś zakupy bo ostatnie dni na obiad chrupkie kanapeczki z sonko wcinałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszor, sonko wyjdzie Ci na zdrowie ;-) Faktycznie, dzisiaj \"Gotowe na wszystko\", widziałam zapowiedzi wczoraj - jakaś afera się kroki. One w kieckach balowych, i największa ofiara w podatrej kreacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w domu to wcale nie jem normalego pieczywa tylko to sonko właśnie bo za nim przepadam. do pracy tylko kanapkę z bułki lub razowego tacham bo wygodniej :D Laurka raczej dziś ma wolne bo w przeciwnym razie byłaby już na nogach :D a dziś pewnie odsypia wczorajszą pobudkę o 8 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już przeszłam okres jadania tylko Wasy - fatalnie się po tym pieczywie czułam, i okazało się, że wcale nie jest takie super zdrowe. Jadłam też Sonko, ale mi się już znudziło, potem jakieś razowe w paczkach - typu XS line, teraz jem po prostu ciemny razowy chleb z piekarni. Ciężkie życie osób chcących zachować dobrą linię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie najbardziej właśnie Sonko smakuje i w sumie jem, bo lubię. inaczej by nie przeszło :D ja naprawdę nie umiem sobie odmawiać i jeść coś tylko dlatego, że może powinnam :o nie zmuszam się i już, bo wychodzę z założenia, że życie krótkie i przyjemności mi się należą, z umiarem, ale należą i już. więc jak mam ochotę na coś słodkiego to bez skrupułów wcianam tabliczkę czekoaldy :D albo pół litra lodów :D albo to i to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. a umiar polega na tym, że nie pozwalam sobie codziennie (a nie miałabym nic przeciwko :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku, masz rację, i w zasadzie też stosuję się do zasady, żeby sie niepotrzebnie \"katować\" odmowami, tylko jeść to, co lubię. Ale pieczywa białego staram się unikać, bo choć, dla mnie pyszne (hmmmm.... świeże bułeczki) to bardzo niezdrowe dla figury. Więc się oszukuję - jem zdrowe pieczywo, a dogadzam sobie tym, co tam na nie połąże - poędwica, majonez (dużo majonezu), oliwki, itd., inne potrawy też jem, tylko staram się w mniejszych ilościach. Ale czasem przychodzi taki \"zły dzień\" i widzę swoje odbicie w lustrze, i syndrom tzw: \"brzucha Kubusia Puchatka, ewentualnie Prosiaczka\" i sie wściekam, że głupia niczego sobie nie odmawiałam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laurka :-) Ja przepadam za Kinder Pinquini, czy jak to się tam pisze - też w lodówce to trzymają, zajebiste !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszory to chyba takie duże myszy, co ? :D ja mała jestem więc właściwie powinnam być Myszorkiem (nick był zajęty) lub myszką po prostu :D Laurko powtórzę się, nie jestem obrażalska, nie biorę do siebie niczego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżby ja ?? jeśli tak to co wygrałam ? :D ps. czy ten king jest rzeczywiście maxi ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku specjalnie dla Ciebie, bo naprawdę dziś nie moge sobie pozwolic na pisanie :_( uważam ,że najlepiej będzie jak PO przejdzie do opozycji. Pis zapomniał ,że jednak połowa wyborców opowiedziała się za PO i muszą się z nimi liczyć. Obciażenie PO ministerstwem zdrowia i gospodarki to zrzucenie całej odpowiedzialności na nich a sami będą chodzic i rządzić sobie, tworzyc i obsadzac kolesiów - patrz Giertych, Lepper.... koszmar. Wyborcy będą patrzeć czy u nich w przychodni coś się zmieniło a nie jak działa obecnie prokuratura. Pis nie jest w stanie dotrzymać obietnic wyborczych i zaplanował,że naobiecuje najwięcej w dziedzinach, ktore teraz chce oddać PO.... co to za batoniki o których gadacie od rana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to takie batoniki Kinder, co to dorosłe kobiety jedzą :-) Masz racje Rybko - nikt nie chce brac odpowiedzialności za rzad, który realizuje swój program, i nie patrzy na innych. A \"ministerstwa-śmieci\", to ja dziękuję za takie. PO dobrze robi, nie godząc się na koalicję. A istnieje duże ryzyko, że PiS bardzo szybko \"się przejedzie\" na swoich rządach. A ferment jest straszny - w mediach strasznie krytykują PiS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też was czytam
popieram Rybke i Stokrotke w waszych pogladach na małżeństwo, reszta dziewczyn wtdaje mi sie troche naiwna, poczekajcie az bedziecie mialy dzieci i wiekszy staż małzenski i tez zmienicie zdanie. i nie badzcie tak pewne tych waszych mezczyzn, bo na dobre to wam nie wyjdzie i nie strasze was tylko ostrzegam, a Myszor z tymi wojskowymi to tak jest niestety ze kochanka musi byc bo inaczej wstyd przed kolegami. wiem cos o tym, to takie srodowisko, moze twoj maz jest inny ale skad wiesz, nie wiesz co robi na slużbie a jak bys wiedziała co oni potrafia robic na sluzbie to moze lepiej, ze nie wiesz. pogmatwałam troche ale wiadomo o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga pomarańczowa. mój ojciec był zwodowowym. mój wujek był zawodowym. mój dziadek był zawodowym. ma męża trafiłam przypadkiem. tak wyszło. mój teść też był zawodowym. więc jeśli myślisz, że nie znam tego środowiska to się grubo mylisz :D a ludzie zdradzają w każdym środowisku, nie trzeba do tego w wojsku służyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) nie bylo mnie dluuuuuuuuuuuugo ale bede:) wiele rzeczy sie na to zlozylo, chora troche bylam, zajeta na maxa i troche zmartwiona jestem (ale o tym jak juz to napisze pozniej) a wy tu tyle zdazylyscie napisac, najpierw poczytam was i zajmie mi to troche czasu:) pozdrowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny widzę że znów temat zdrad małżeńskich wypłynął ja generalnie wolę o batonikach pogadać z rana :-D :-D ale tego Laurkowego to nie jadłam nigdy poszukam a i owszem Myszorku w Piotr i Paweł to super sklepy bardzo je lubię, ale na śląsku nie ma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też was czytam
ja nie mowie, ze tak musi byc u ciebie, ale taka pewnosc na dobre dla kobiety nie wychodzi lubie was czytac i bardzo podoba mi sie wasz topik, fajne miejsce sobie stworzylyscie i nawet chcialam do was dolaczyc, ale nie mam stalego dostepu do internetu wiec na razie pozostaje mi tylko czytanie, polubilam was wirtualnie, bardzo tu u was miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×