Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Kropcia, bo latasz po jakichś Gdańskach :D no i nie masz tlenu :D ale ja się kłócę z nim raz na tydzień, albo i częściej i raz na tydzień się godzę, albo i częściej :D już teraz to idę na pewno :D do jutra 🖐️😘 jeszcze raz w kroki, boki i odwłoki :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja poprosze kawę, gulasz i streszczenie kłótni wśród \"Halinkostwa\". O co się pokłócili ?? Jeśli oczywiście można wieddzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczekam !! Na razie kawa i własna kanapka wystarczy :-) A tak w ogóle, to miałam Wam się pożalić, jak to ja sie nasprzątałam w sobątę - tak, że do dzisiaj bolą mnie pośladki i uda. Dziwne miejsca, no nie ?? Może to dlatego, że po parapetach chodziłam ?? W sobotę wzięłam się za sprzątanie dużego pokoju. Boże, co za horror, ale musiałam zrobić to po swojemu, super dokładnie. Została mi jeszcze cała reszta mieszkania. No a potem już mogę znowu zapraszać dziewczynę, która sprząta. Ja już mam dość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, właśnie dzisiaj Panowie już sobie poszli !!! :-D Więc ja dzisiaj chyba sypialnie posprzątam. Już gorzej jak w dużym pokoju nie będzie ! Bo tu zdecydowanie mniejsza powierzchnia podłogowa i mniej mebli z zakamarkami. Ale już mieszkam jak człowiek, z Zyrandolami i firankami :-)W kuchni zamiast brudnej ściany, mam płytki.Jest git. Teraz mogę sobie kupować różne art. dekoracyjne :-) A no i to nieszczęsne, trzeszczące łóżko wymienić - ale to juz pikuś jest :-D Cześć Stokrotka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z jakiego na jaki sypialnię przemalowaliście ? Ja też w sypialni nie mam firanek, ale to zamierzone jest, mam bambusowe rolety, a w przyszłości ma być jeszcze na to roleta z materiału. A u Was zamierzony brak, czy firanki są w planach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Ciocia wpadła w ferwor malowania na różne kolory ścian, i w kuchni ma taki jakiś jaśminowy, w przedpokoju jasny lila, w pokoju już bardziej zdecydowany purpurowo-różowy, itd. Podobają mi sie kolorowe ściany, ale u kogoś. Sama jakoś nie moge sie przekonać. Mam zawsze wrażenie, że mi się to zaraz znudzi, no a biel jest klasyczna, wszystko do niej pasuje. Wyjątek, to pokój dziecinny, tutaj rzeczywiście można coś maluchowi pokolorować. Jedynym wyjątkiem u mnie, jest kuchnia - kolor ścian, to tzw. Honey gold, z Duluxa, i nie wyobrażam sobie tutaj białych ścian :-) \"Roleta antyzaglądowa\" ? :-) A to jest niebezpieczeństwo, że ktoś Wam w okna zagląda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fajnie, Laurka, mi by tam nie przeszkadzało, gdyby mnie ktoś podglądał ;-) Ale ja mam na przeciwko pole, więc szanse na podglądanie zerowe mam, tym bardziej, że mieszkam na III p. Za to sąsiadów słyszę - wczoraj sie o cos kłócili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no robole by mi przeszkadzali 😠 ale gdyby na przeciwko mnie mieszkał \"jakiś porzystojniak\", to wcale :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha, ha, ale mnie tym Laurka rozbawiłaś :-D A machasz mu czasami ?? :-D I to rzeczywiście przystojniak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale on chyba wie, że jak łązi goły po domu, to jest prawdopodobieństwo, że mieszkający na przeciwko go widzą, więc może to specjalnie robi ;-) Albo taki beztroski jest i nie zdaje sobie z tego sprawy :-o Sam mieszka, czy z jakąś kobietą, z którą seks też uprawia na widoku, ku uciesze gawiedzi :-D ?? Czy mi tu gdzieś Stokrotka przypadkiem nie mignęła gdzieś ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ty masz atrakcje Laurka :-) Goli ludzie w oknach :-D Czas mi dzisiaj sie strasznie ciągnie i ciągnie. Jeszcze nawet 15.00 nie ma, a już się ciemno zaczyna robić. A Bella to gdzie jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz Stokrotka, że bardzo inaczej ??? :-D :-D :-D Trzeba by sie w sumie o to Laurki zapytać, no nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Laurka sensację wzbudziłaś, tym gołym sąsiadem, ze ho, ho :-) A Ty Stokrotka co masz na przeciwko Twoich okien od mieszkania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak to mąż komentuje ? A w ogóle to jakaś atrakcyjna babka ?? Kurcze - widać wszyscy macie sąsiadów za oknami, tylko ja szczere pole - a niech to ! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo Stokrotka myślała, że Ty się Ją zapytałaś o tą babkę, a to ja byłam. No ale powiedz Stokrotka, jak mąż komentuje wdzięki sąsiadki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz Stokrotko, że to pomoże małżeństwu autorki ? Bo ja tutaj zauważyłam również niechęć z jej strony i znudzenie, i reagowanie negatywnie na cechy partnera, że się poci. No wiem, że to nie jest pozytywna cecha, ale jej to kiedyś nie denerwowało a teraz denerwuje :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello wróciłam po szkoleniu szkolenie oczywiście z podatków :-D ja to monotematyczna jestem :-) pewnie już nikogo nie ma zaraz poczytam aż 3 strony dzisiaj to pewnie Hallina wpadła a może Rybka zaraz się dowiem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spóźniona (tak, tak tramwaj wypadł :D ) ale jestem. wczoraj nawet jakbym chciała z domu do was zajrzeć to dupa, bo komp padł. padł na pysk, raz się uruchamiał, raz nie, raz nawet jakiś komunikat wyświtlił o wirusie w boot sectorze czy jak to się tam zwie :D cyrk, bo mąż się łątwo denerwuje :D teraz kawka. pierwsza, bo mąż wczoraj i dziś ma urlop więc rano robię ze sobą tylko to co niezbędne, by hałąsu nie robić. taka jestem kochana, a co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu ruch ! Jak na Marszałkowskiej :-) Cześć Myszorek :-) Laurka - ja też jestem kociara, mam w domu jednego, małego złośliwca :-) Stokrotka, u mnie też wczoraj była pizza, ale kupiona. Nie przepadam za domowymi pizzami, chociaż też robimy. Tylko, że ciasto jakieś takie puchate wychodzi. A ja najbardziej lubię takie \"prawdziwe włoskie\" pizze, czyli z super cienkie ciasto i mało składników. Mamy taka włoską pizzernie na przeciwko, prowadzi ją włoch :-) Ale oczywiście każda pizze zjem :-) Bo to chyba moje ulubione jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie pracuję grzecznie. znalazłam wczoraj w domu płytkę ze zdjęciami i właśnie sobie oglądam.czy jakaś kociara chce zdjęcie kotka moich rodziców jak był jeszcze malutki? :D czas na drugą kawkę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×