PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

cześć Myszorku jak ja Ci współczuję z tym wstaniem po nocy, jak raz na jakiś czas muszę wstać o 6, to ledwo żywa chodzę, a Ty, bidna, tak codziennie nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale na pewno lepiej Ci się będzie wstawać, jak już jasno będzie, więc byle do wiosny ;)

Halo - ja też wsztaję wcześnie - 5 minut później po Myszorku - i nikt mnie tu nie żałuje ?? Halinka, może to i lepiej, że masz ferie ? Posiedzisz sobie w domu, może pracę napiszesz (chociaż pewnie Ci będzie bardzo ciężko), może trochę odpoczniesz psychicznie i fizycznie ? I z nowymi siłami wrócisz do szkoły :-)

Kropcia, to Ciebie wobec tego też żałuję ;) Sto, ja po prostu mam problemy ze spaniem teraz, tak samo, jak mam problemy z wagą, po raz pierwszy w życiu zeszłam poniżej 50 kg :( szkoda gadać o tym wszystkim

Cześć Sto :-) Właśnie dzisiaj rano też przeczytałam w necie o tej próbie samobójstwa. Myślisz, że Twoja metoda na Wajchę szybko poskutkuje ? Arkadii Ci nie polecam - nic ciekawego nie ma.

Sto, wiesz mężczyźni są mniej odporni na zmiany, zwłaszcza negatywne, i gorzej sobie z nimi radzą, stąd odreagowywanie i obrażanie się na najbliższych. Trzeba być wyrozumiałym, ale to dość trudne.

No to tylko się cieszyć - a tu woda sodowa odbija, czy co ? ;-) Nie wiedziałam o tej kawiarence - chyba musi być nieźle ukryta :-) Na razie nie kupuję książek, bo nie mam czasu czytać tych, co już kiedyś kupiłam, a zawzięlam sie i postanowiłam przeczytac wszystkie książki z mojej domowej biblioteki, no bo w końcu kupiłam je po to, żeby je przeczytać. Na razie jestem na 200 stronie Lalki, i po prostu mam trochę dość. A Ty Stokrotka, jakie książki lubisz ?

Sto, nie znam tej książki o której piszesz na początku, dobra jest ? Bo ja też lubię książki z zagadkami, thrillery. Romansów nie lubię, bo nie trafiłam jeszcze na żaden naprawdę wartosciowy, poza klasyką.Bardzo lubię książki o poczatkach XX wieku. A Szekspira - to nie lubię :-) Poza jednym wyjątkiem - Makbtem - kocham tą książkę :-)

Sto, przyzwyczajaj się, u mnie od początku ochroniarz anonsował, że goście do mnie idą. Wiesz, to nawet jest wygodne, bo wiesz, że już są i masz 5 minut na ostateczne ogarnięcie i przygotowanie :-) Koszt karty - 30 zł. Mity greckie i rzymskie - to już czytałam nie wiem ile razy - uwielbiam po prostu tych wszystkich bogów. Zawsze chciałam byc Herą ;-)

Ja tam staram się wytrzymywać, tylko to, żeby po 18.00 nic już nie jeść. No i ćwiczyć, ale różnie z tym bywa. Też jestem ciekawa, czy wytrzymasz na tej karotce, nie mam pojęcia, czy ja bym wytrzymała.

och jak mnie swoimi warami uraczyła ta Laurka ;) jedź ostrożnie :D

Cześć Laurka - widzę, że 10.00 to Twoja pora :-) No jedź, jedź, tylko nikogo nie przejedź i wracaj do nas :-)

a cóż tak raptem zacichli, a? wszystkie tak pracujecie pilnie? ;)

Chyba Halinka rzeczywiście pracują :-) Pracusie ;-)

Kropcia, a Ty? Też się nie udzielasz ;)

A bo mi Halinka nie do śmiechu jest - ot co. A poza tym w pracy taka nuda panuje, ze nawet nie mam siły klikać w klawiaturę :-o A wiem, że niedługo zacznie się zapieprz w robocie i już się martwię, że lada dzień przestanę się błogo lenić ;-)

czemu ci nie do śmiechu?

mi też nie do śmiechu :( Kropcia, to jak możesz teraz trochę poleniuchować, to pisz, bo jak Cię zagonią do roboty, to dupa zbita ;)

No widzisz Myszorku, Halinko, mam problem pewien, o którym publicznie nie chcę pisać. I w ogóle jakoś nie chce mi sie z nimik o nim gadać, a koleżanka mnie tu wypytuje, co ja taka smutna :-( Żesz kuźwa - co jest - czy teraz taki czas, że wszyscy problemy mają Hali - widzisz u mnie to jest tak, że im więcej mam czasu, tym mniej zrobię, i na odwrót, jak mam za mało pracy, to taki leń ze mnie wychodzi, że nic nie mogę zrobić. A jak mam urwanie głowy, to robota \"aż furga\" i wszsystko zrobię.

:( no właśnie, może to przez tę pogodę :( jak Cię najdzie, Kropcia, ochota na pogadanie, to skrobnij mejla, może coś wymyślimy ;) swoich problemów sama raczej nie umiem rozwiązać, bo nie mogę się zdobyć na obiektywizm, ale innym doradzić umiem, więc jak będziesz chciała, to pisz, ja odpisuję szybciej niż niektórzy :P:P:P :D:D:D

Ej, no, ale chyba dotarł w końcu mój mail do Ciebie - co ?? :-)

no żartuję przecież :D pewnie, że dotarł :D ale mam w zapasie jeszcze trochę czasu, jak Ci odpiszę na tego mejla za miesiąc, to i tak będę pierwsza :D:D Kropcia, Ty roztrzepańcu :D

Ech, Halinka, zawstydzasz mnie ;-) Weź moje roztrzepanie x 3 i będzie moja Wajcha - więc popatrz, jaka przy Nim jestem rozsądna :-)

A Laurka to już mogłaby przyjść, no nie ??

no mogłaby, ale może porwała auto i instruktora i wywiozła na Hel na przykład ;)

O rany :-D :-D I jak myślisz Halinka, co oni tam robią na tym Helu ?? ;-)

dobre dziecko z tej Laurki, więc myślę, że wywiozła go do tej jednostki wojskowej na Helu i każe się uczyć jeździć czołgiem, w moim imieniu, bo ona wie, że to moje marzenie :D może nawet mnie kiedyś nauczy :D

Ha, ha Halinka, Ty to masz wyobraźnię :-D :-D :-D Nie masz przypadkiem wrażenia, ze my tutaj same dzisiaj jesteśmy ??

widzę, że niektóre śnią na jawie :D myślę, że na hel nie chciałoby jej się jechać, czołgi jej ne w głowie :D prędzej porwanie do gdyni na prom, i na wycieczkę do szwecji :D :D

Myszorku, podważasz moją wiarę w Laurkę :D Kropcia, a jakże, mam :D

Chyba trzeba poczekac na Laurkę - Ona nam powie, co z tym instruktorem wyczynia ;-) Swoją drogą, ja miałam instruktorkę - szczęściara z tej Laurki ;-) Myszorek, a co Ty tak cicho siedzisz ?? I w ogóle gdzie są wszystkie \"nowe\" ?Ja sie pytam :-D