Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Ok - nie pracuję:( Przygotowuje sie do egzaminów do policji - bo za punkt honoru sobie postawiłam dostanie się tam:) Ale szukam czegos żeby nie siedzieć bezczynnie w domu - chociaż rodzice mówią że mnie mogą troche poutrzymywać. Z Irkiem sie pogodziłam - chociaż nie powiem że to było łatwe, podejrzewam a nawet jestem pewna ze mi nie ufa tak dokońca, ale mam nadzieje że to się zmieni, a z tym moim zakochaniem do innej osoby jest dziwnie, bo w sumie to mnie wkurza bo sam nie wie czego chce, w przeciwieństwie do mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo po 1 w call center zarabiałam 400-500 zł - po odliczeniu mieszkania które musialam wynając zostawało mi 100 zł takze poprostu nieopłacało mi sie siedzieć w Łodzi. A co do Irka, to ja nie potrafię byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No napisała, że nie umie być sama - mam taką koleżanke, która była do tej pory z jednym chłopakiem, dopóki nie znalazla innego, i \"płynnie\" przechodziła ze związku w związek. Nigdy nie była sama, już od 3 klasy LO - dla mnie to szok !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie zostawię Irka - tego jestem pewna. I myślę że zaufałabym sobie bo w sumie nic złego nie zrobiłam, spotkałam sie z kimś innym parę razy i to wszytsko. Poza tym zerwałam znajomość z tamtym osobnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słońce grzeje jak przysłowiowy buj. jeszcze 3 kwadranse i będę czekoladka. mam taką fajną emulsję do opalania, pachnę jak wielka guma donald :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za emulsja Halina ? Bo ja jak sie swoją posmarowałam, to pachniałam jak ciastko kakaowe. Emila, dziwny jest dla mnie Twój związek, a jeszcze dziwniejsza deklaracja, że już I. nigdy nie zostawisz. ty masz do[iero 21 lat (nie wiem, czy dobrze zapamiętałam) i już takie deklaracje mówisz. Nie można być niczego pewnym w życiu, a już na pewno nie w miłości. To takie moje zdanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czemu, ja Cię postrzegam, jako taką młodą ?? 😭 I sie wymądrzam ??? ;-) Ale podtrzymuje swoje wywody - żaden wiek nie jest dobrym dotwierdzenia, że nigdy go/jej nie zostawię, czy zawsze będziemy razem, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to jest wszytsko dla mnie wbrew pozorom bardzo trudne. Byłam kiedyś z chłopakiem ponad 1,5 roku, na koniec naszego związku przyjechał do mojej mamy i powidział że w sumie to on ze mna nie był ze jestem kurwą. Nie wiem czemu tak zrobił, ale wtedy pojawił się Irek który mi bardzo pomógł, poprostu był, do niczego nie zmuszał ale wkońcu po ponad pół roku takiego bycia koło mnie postanowiliśmy byc razem. Mineło dużo czasu zanim powiedziałam mu że go kocham, ale potem tak jakoś dziwnie się stało że to on przestał mi mówić że mnie kocha, przestał mi sprawiać prezenty itd. Na każdym kroku krytykuje mnie ze sie źle ubieram że przytyłam itd. Podejrzewam że brak czułości z Irka strony pounął mnie do spotkania się z kimś innym, z kimś kogo lubię szanuje a może i kocham. Ale wiem że z tym kimś nie będę bo nie potrafię zaakceptować jegpo trybu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emila, a nie uważasz, że właśnie powinnaś o tym Irkowi powiedzieć ? To co właśnie nam przed chwilą ? Że czujesz, że Cię nie kocha itd. Bo chyba musi być jakaś przyczyna dlaczego on sie tak zmienił ? Bo mam nadzieję, że nie należy do tego typu facetów, że jak już dziewczyna jest \"zdobyta\", to nie trzeba sie starać - jesli należy, i taki jest, to jest dupkiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups opowiedziałam wam coś czego raczej nie mówię, nie dlatego żeby się jakoś usprawiedliwić chociaz pewnie też. Teraz mój związek z Irkiem wyglada następująco, on siedzi w Łodzi i w sumie robi co chce - nie kontroluję go, bo może ,potrzbuje tzw wolności. To samo jest ze mną. Jestem u rodziców, pomagam im na tyle na ile mogę, spotykam sie z przyjaciółmi, 3 razy w tyg jestem w Warszawie na kursie itd. Także troche nasz związek uległ metaformozie, mam nadzieję że na lepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo Laurka, ja widzisz, zakładam, że wszystko może sie zdarzyć, i dlatego jeśli teraz mówię, że na 100% będę razem ze swoją Wajchą, to nie wiem tak naprawdę, czy będę, bo nie znam przyszłości. Chcę być, ale może sie tak źle życie ulóżyć, ze nie będę, pomimo naszego obopólnego uczucia. Nie mam nic przeciwko intercyzom, sami takową podpisujemy, ale z innych powoddów, niż Ty Laurka piszesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropa otóż jest tym facetem o którym mówisz, zdobył mnie i teraz już nie musi:( Ja z nim nie raz rozmawiałam na temat tego co czuję, ale to nic nie daje i to mnie wkurza - wrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślę, o rozwodzie w ogóle. Podpisujemy ze względu na sytuację zawodowo-finansową Wajchy, nie mogę tu podawać szczegółów, bo sama wiesz :-) Poza tym, intercyza mi w ogóle nie przeszkadza, mogłabym ją podpisać i bez tego powyższego powodu, bo właśnie dlatego, że nie zakładam rozwodu, i tego, że sie będziemy w ten sposób twoje-moje dzielić. Troche chyba to pokrętnie napisałam :-o Emila - to jaki to związek rokujący na przyszłość, że Tobie się w nim nie podoba jego zachowanie, a on sie nie chce zmienić ? Na takiej podstawie możecie \"daleko w związku nie zajechać\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak Laurka, Wajcha się zabezpiecza a w sumie nas zabezpiecza :-) A gdyby mi tak wypalił bez tego powodu, to tez nie wiem, jakbym zareagowała. Chyba dziwnie by mi sie zrobiło - zależy jakby argumentował. Ale ogólnie, ponieważ dosyć cenię sobie podział na moje pieniądze, twoje, to nie jestem jakąś tam straszną przeciwniczką intercyz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie jest reszta dziewczyn ? Bo już myślałam, że zabiłam topik :-D Laurka, widzisz, jakie masz zdolne dziecię :-) Boże, jeszcze 3 godziny 😭 !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusto widze. Własnie dostałam taką bardzo nieciekawą wiadomość od mojej kumpeli. Jej siostra urodziła w niedziele i okazało się, że maleństwo ma wade serca. :( Komory się nie wykształciły i do tego aorty jakos nie tak - na odwrot chyba. Kurcze aż doła załapałam. Wczoraj miał operacje w Poznaniu i jakoś z nim kiepsko... Kurcze, biedne maleństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam już. Idziemy do mojej mamy na obiad a potem jade do psióły poplotkować troszeczke ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pa Moluś 🖐️ Myszorek pewnie zaraz z pracy wybywa, Laurka na placu zabaw, znowu sama jestem - co za los 😠 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka :-) Twoje starsze dziecko ??? jestem tylko na chwilke bo jednak bez netu to już żyć chyba nie mogę :-) Spędzam najcudowniejszy urlop w życiu - leniuchuję, leniuchuje i leniuchuję a jak mi się zachce to zwiedzam albo się kąpię :-) pogoda wyjątkowo sprzyja leniuchowaniu i kąpaniu - dziś 43 stopnie :-) całuski dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam kaca! pi łysmy rum z colą i się upiłyśmy! A byście mnie widziały jak jechałam na gazeli!-hehe Dziś wszystko ze mnie schodzi i strasznie się czuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Laurkę i Molusia 🖐️ :-) Ciekawe, czy któraś z Pan się dzisiaj jeszcze pojawi ? Rybko - 😘 :-) Idę sobie kupić coś na śniadanie i odiad - czyli czereśnie, w tym roku oszalałam na ich punkcie, codziennie się zażeram, aż do przejedzenia. Uwielbiam te owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu mi się stopka przeterminowała 😠 Kropcia, a nie boisz się robaczków? Ja też szalałam za czereśniami od zawsze, ale dwa lata temu przegryzłam jedną na pół, chciałam sobie obejrzeć pestkę i na tej pestce siedziała sobie tłusta biała glistka :D od tej pory nawet nie mam ochoty na czereśnie :D żeby można tak było sobie obrzydzić słodycze, wszystko bym dała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Hali 🖐️ To już kojarzę opakowanie tego \"donalda\" - takie kolorowe jest prawda ? Wyróznia się na tle tych ohydnych opakowan z serii Lirene. Właśnie dlatego nie zaglądam do czereśni, tylko je zjadam w całości, pestkę wypluwam :-D Aczkolwiek każda \"podejrzana\" ląduje w koszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam się i żegnam proszę płakać, tęsknić, szlochać :-D:-D:-D:-D będe zagladać od czasu do czasu :-) 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×