PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

To szybko Myszorek Ci dostarczą - ja jak coś zamawiam z Avonu, to czekam chyba ponad miesiąc. Tak czytałam o Sto imprezach integracyjnych - tzn. nawet nie Sto, ale firmy w której pracuje, i jakieś dziwne te imprezy - tzn. nie udało mi się jeszcze w takich uczestniczyć - pijaństwo, zdrady, szalenstwa - rany boskie - gdzie Sto pracuje ;-) W większości moich wyjazdów nikt nie cciał jechać, ja również, potem mało ludzie pili, i krótko się bawili. A jak jest u Was ?

ja nigdy nie pracowałam w firmie, które by organizowała takie coś ;)

Molus wybacz nie wiem dlaczego ale jakoś tak sobie zakodowałam tą datę :-) jesteś dla mnie wzorem małżeńskiej miłości - dużo i często mówisz o Pajączku, starasz się dla niego z tymi wymyślnymi krokiecikami itd :-) i to pragnienie dzidziusia.... ale intencje miałam dobre :-) Korektor za 130 zeta? a jaki to korektor Kropeczko? wczoraj dostałam tester korektora z Max Factora - bardzo fajny ale chyba nie kosztuje aż tyle ?? Ale byłabym wściekła o rozbity flakon :-( powinni sprzedawać perfumy w szkle nietłukącym sie :-) Na produkty z Avonu ja czekam około 2 tyg.

czesc pindzie:-) ja tez akurat nie mialam okazji brac udzialu w takich imprezach, jedynie tu na miejscu ale wtedy raczej chodzilo albo o pijanstwo albbo inne rozrywki ktore byly przewidziane czyli kregle itp. zdrad nie zauwazylam

a imprezy integracyjne sa różne ;-) to zależy od stopnia znajomości ludzi. Byłam na takich gdzie sztywno siedzieli ludzie na krzesełkach i nawet się nie uśmiechali ale i na takich gdzie czas upływał przy ognisku i tańcach :-)

Więc żeby uogólnić - \"moje\" imprezy były dość sympatyczne, z niewielką ilością pijanych \"w trupa\", ludzie się raczej bawili, były jakieś tam atrakcje, ale każdy i tak wolał spędzić czas wśród rodziny czy znajomych - więc szybko wyjeżdżał, spać tez dość wcześnie chodziliśmy. I tyle :-) Rybko, korektor wynalazłam sobie taki w tubce z Lancoma, kupiłam go może ze 2 miesiące temu, i używałam tylko do niewielkich poprawek makijażu w ciągu dnia, więc praktycznie prawie go nie zuzyłam :-( Kupię go chyba z nowu, bo niewiele jest dobrych korektorów w tubce, najczęściej sa w pędzelkach, których nie lubię, ale może za 2 miesiące dopiero będę miała za to kasę. A rozbiło mi sie 5th avenue, i w sumie to byłam zdziwiona, że się flakon stłukł, bo do tej pory to nigdy mi się nie zdarzyło, a upadały mi na kafelki od czasu do czasu. Jeden flakon to nawet zniszczył mojej ciotce kant wanny, bo odprysła emalia, a ten jakiś taki słaby. Najleprzy był Wajcha - ja jeszcze w szoku, a On mnie pociesza, po czym sprawdza kafelki, i mówi: \"jak dobrze, że podłoga nie pękła\" ;-)

teraz popsiukasz?

pindzie, jakas pomarancza sie do nas przykolegowala;-)

? Tez jestem pomarancza bo mi sie nie chce hasla wpisywac :D Ale jeszcze z Wami nie pisalam :O Straciłam?

z nami jeszcze nie, a z kim juz pomaranczo pisalas?? :-D

Cześć Śmiała :-) Dużo pracy masz ? Zapomniałam Wam powiedzieć, ze ta moja koleżanka w sobotę urodziłą córkę - wszystko ok., ale chyba Jej lekko \"odbiło\" - mam niemiłe wrażenie, ze mi będzie reklamować macierzyństwo poprzez swoje dziecko. No ale zobaczymy, jak za barzo będzie \"mi na głowe wchodzic\", to będe musiała: a) spasować/nie odwiedzać, b) powiedziec że nie każdy w tej chwili musi być matką Mam dwie opcje :-)

Spoko Kropka, nie jestes w syt. bez wyjscia;-) a pracy mam duzo tylko cos mi sie nie chce

To Śmiała, może jakaś przerwa kawowa, tudzież herbaciana ? :-) Nie no - pewnie, mieć dwie opcje, to nie jest źle ;-) Myszorek, a Ty masz jakieś \"dzieciate\" koleżakni.

Kropka, ja dzisiaj tak pracuje, ze czas najwyzszy zrobic w przerwie kawowej chociaz krotka przerwe na prace;-D

Ja chyba też zrobie pałze ;)

przerwa w zebraniu. robię sobie kawkę. dzieciatych przyjaciółek nie mam. ale mam malucha w rodzinie - syn brata mojego męża czyli mojego szwagra :D ciotką jestem okropną, bo czasem się nawet o małego zapomnę zapytać, no mało mnie to interesuje - ważne, że zdrowy, biega, skacze i jest ok ;)

ale kawał dostałam; Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, że nie przyjdzie do pracy, bojest chora.- A co pani jest? - pyta szefu.- Mam jaskrę analną.- Że co!? Czym to się objawia?- Po prostu nie widzę dzis możliwosci przytoczenia swojej dupy do pracy... buhahaha :D

ty te perfumy dla kolezanki kupilas, tak pisałaś, a teraz piszesz że ci sie stłukły dziwna jestes bo w twoich wypowiedziach duzo niescislosci jest, raz piszesz, ze ci esie zmienia wyglad a za jakis czas jak dziewczyny pytaja to mowisz, ze to nie ty pisalas i ze wyglad ci sie nie zmienia, i krecuisz bardzo w tych swoich wypowiedziach

Dziadek chciał iść z babcią do łóżka ale babcia nie miała ochoty więc dziadek mówi: - Babka chodź ze mną do łóżka, dostaniesz stówę! Babcia się zastanawiała chwilę, ale w końcu się zgodziła.... po skończonym seksie dziadek wstaje ubiera się i daje babci stówę. Babcia zapala światło i mówi: - Ale to jest stara stówa! Z Waryńskim! - Stara dupa, stara stówa...

to i tobie odbije.Taki los wiekszosci babek :D A na razie trzymaj sie z daleka od kolezanki bo takie bez dzieci zatruwaja atmosfere macierzynstwa.Slowo!

bezdzietne zatruwają atmosferę macierzyństwa :D buhaha, co za teoria :D znów mam 10 min. przerwy. po 15 obiad - zamówiłam koktajl krewetkowy (krewetki, ananas, cos tam jeszcze i jakis sos)

witam Koleżanki no nie wierze kurna nie wierze że ta czerwona to nie któraś z \"nas\" stałych bywalczyń tylko odwagi nie ma z czarnym nikiem wystąpić !!!! ech ale szkoda gadać !!! Kropka to że sie rozbiły to jedno, ale to jak będzie ci teraz pachnieć łazienka mmmmmmm ;-) ja kiedyś na wakacjach rozczaskałam flakon z wodą perfumowaną choc wyglądał na stabliny wiec to nic nowego niestety ;-) Co do imprez firmowych, to była naprawde na róznych róźnistych, i wniosek mój jest jeden, im większa firma, tym mniej zabawy a wiecej sztywniaków, którzy by się napili ale się boją bo CO LUDZIE POWIEDZĄ !!! Były też imprezy ze zdradami, z pijaństwem na umur i z różnymi dziwnymi innymi sytuacjami ale prawda jest taka że widzi się na tych imprezach to co się chce widzieć, uczestniczy się też w nich zazwyczaj na tyle na ile samemu się chce. Jeśli impreza jest dla jakiejś dużej firmy to można w jednym rogu zobaczyć bawiących się ludzi, w drugiej pijanych w trupa a w trzecim sztywniaków z herbatką i notatnikiem ;-) myszorku koktaj krewetkowy? ja lubie krewetki ale na koktajl nigdy się nie odważyłam jak smakuje ? ale się rozpisałam

mój umUr jest po prostu cudowny :-))) przepraszam co wrażliwszych ;-)

oh Pindziu moja z tobą bym się podzieliła jakbyś tu była dostawa za godzinę, zjem to opowiem :D

och miło to słyszeć pindziu ma

czy ktoś tu o mje nie zapomjał

o Tobie nigdy

te pomaranczowe to normalnie maja tupet, nie dosyc, ze w pracy zamiast pracowac to na kafe siedza to jeszcze nie maja odwagi na czarno sie wpisac!! :-D :-D :-D

nieśmiała zgadzam sie z Tobą :-D w całej rozciągłości, przybij piątkę

stała bywalczynia nie jestem ale stałą czytelniczka tak, nie mialabym czasu tak pieprzyc z wami o niczym przez rok, w przeciwienstwie do was pracuje ale czasami lubie sobie was poczytac, dziwie sie waszym szefom jak wy w pracy mozecie tak pisac tu ciagle, kropka to wogole siedzi na kafe non stop, jak przesledzi sie jej wypowiedzi to co kilka minut czesto pisze, ciekawa jestem kropka jkie ty masz obowiazki w tej pracy, bo zeby co kilka minut miec wpisy i jeszcze po drodze to czytac to nic innego chyba nie da sie robic, ani nawet skupic na pracy, jak dwa razy tu zajrze w pracy to jest dobrze-na caly dzien a wy tu siedzicie caly czas