Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

O kurcze Śmiała! SUPER!!! Ja też sie nad tym zastanawiam! i chyba prędzej czy później to nastąpi! A dużo paliłaś??? tak w przybiżeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, a Ty nie powinnaś już się brać za rzucenie, skoro się staracie o dziecko? Chyba im wcześniej tym lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie Moluś - nagana :-P Myślałam, ze już dawno nie palisz. Śmiała, a Ty korzystasz z jakichś gum, plastrów ? U Ciebie w pracy sie pali przy biurku ?? Czy wychodzicie na papieroska ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMUTNY I PUSTY ROBI SIE
no co, nie macie odwagi powiedziec dlaczego jej nie lubicie przeciez dorosle jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nagane dostałm! ale chyba słusznie!;):) 10 duuuużo jak dla mnie teraz. Choć nie ukrywam, że paliłam pake dziennie jak w pubie pracowałam... A teraz pierwsza fajkla wieczorem. No chyba ze mnie coś wkur... to wtedy wcześniej... Musze się jeszcze z kawą ograniczyć i z piwkiem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczo pogadaj sobie z pomarańczą ;) najlepiej na innym topiku :D Śmiała brawo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, no ja nie wiem, jak Ty chcesz mieć dziecko, to kochana kwas foliowy powinnas brać, a nie papierochy, kawa i piwo :-p Może jakbyś tak robiła, to mniej byś sie martwiła o to całe \"zajście\", a wiadomo, jak kobieta nie zestresowana, to ciąża murowana :-D ;-) :-D Ale rym, co ? A tak w ogóle, to koleżanka mnie uświadomiła, że o mały włos by sie \"nie przekręciła\" przy porodzie 😭 Prześyłam szok !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak, i tak :-o Miała cukrzyce ciążową, leżała sobie na patologii - wygodnie, z opieką lekarską. Termin Jej wyznaczyli na połowe września, ale z zastrzeżeniem, że musi wcześniej urodzić, bo cukrzyca ciążowa powoduje, ze pod koniec ciąży istnieje ryzyko uduszenia sie dziecka. No i Ona tak czekała, raz Jej zrobili wywoływanie porodu - nic nie miała, na tydzień przestali się Nią interesować. W piątek powiedzieli, że Jej wywołują poród, i już musi urodzić. Zaczęli od 9.00, a jak do Niej dzwoniłam o 22.00 to jeszcze nic nie było. W końcu w sobotę jakiegoś zakażenia dostała, coś z macicą było mocno nie tak, i Ją szybko wzięli do cc. Jest strasznie wkurzona na ten szpital, i opiekę lekarską :-( W najgorszym wypadku nie dosć, że Ona by zmarła, to jeszcze i dziecko. W XXI wieku, w szpitalu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMUTNY I PUSTY ROBI SIE
jakos nie macie odwagi napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, no trochę sie zrehabilitowałaś, ale i tak nie jest dobrze - super, ze łykasz te wszystie \"witaminki\", ale praktycznie osłabiasz je używkami. To tak jakbyś ich nie łykała :-o Pomyśl o rzuceniu zgubnych nałogów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odważna pomarańczowa się znalazła :D mam już dość tych nieproszonych gości :P Kropka rzeczywicie koleżanka miała przeżycia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nawet Jej pewnie przez myśl nie przyszło, że w sumie standardowy poród może sie skończyć katastrofą. Mnie to strasznie zraziło, i o ile nigdy ciąża i poród nie były powodem \"niechcenia\" dzieci, tak teraz już są. Beznadziejna mamy opiekę medyczną 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mozna uogólniać, ale to fakt, że słyszy się o takich przypadkach gdzie ewidentnie lekarze popełniają błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze nie można uogólniać, ale w sumie wiecej razy słyszałam opinie krytyczne naszych szpitali położniczych, niż chwalące. Właściwie na 5 opinii jedna tylko była dobra :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mało znajomych, które rodziły - tylko 4, ale u nich wszystko było ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze wam powiedziec mam uraz, do tego stopnia, ze nie lubie rozmawiac o porodzie i jedno wiem na pewno gdybym rodzila jeszcze raz to oplacilabym lekarzy i pielegniary tak zeby juz nie ryzykowac beznadziejna sprawa ale co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli becikowe zostanie wykorzystane na część opłat w prywatnym szpitalu ;) :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec same widzicie, chyba nie jest to takie proste, jak zawsze mi sie wydawało :-o Że fachowa opieka, że \"drżą\" wręcz o zycie pacjentki, że taka techoligia, itd. A tu DUPA :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się wydawał, z racji tego, że medycyna robi takie postępy, uważałam, że teraz to nie jest jakies \"wielkie halo\" - opłacony lekarz, połozna, prywatna sala, fachowa opieka medyczna, znieczulenie, że nic nie boli, itd. Chyba sie za dużo zachodnich filmów naoglądałam ;-) rzeczywistośc sie zgoła rózni od moich wyobrażeń ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka w prywatnym szpitalu na pewno mniej więcej tak to wygląda, płacisz kilka tys. złotych i jest ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Myszorku, ja właśnie tak myślałam, do tej pory, ale kilka juz ludzi uświadomiło mnie, ze wcale tak ok nie jest, nawet jak za wszystko zapłacisz. No owszem, jest wspaniale, jak Twój stan jest normalny, bez komplikacji - wtedy masz wszelkie wygody, i prawie lekarza i położną \"na wyłaczność\", ale jak tylko coś złego by się z Tobą zaczęło dziać, to prywatna klinika nie bierze za to odpowiedzialności, i przewozi Cię do panstwowego szpitala (sic!). Bo mimo wszystko tam mają wieksze możliwości ratowania zycia. No i tyle z tych opłaconych wygód. Znam dwa \"przypadki\": - jeden pozytywny - tak, jak pisałaś - wszystko super, niewielkie komplikacje, zażegnanae na miejscu oczywiście, 8 docentów wokół rodzącej, wszyscy mili :-) - drugi negatywy - podczas porodu matka dostała wstrząsu jakiegoś, momentalnie zabrali ja do państwowego szpitala, tam przez 2 dni nie mogła odzyskać przytomności - bardzo kiepsko z nią było, no i jakoś ją odratowali. Jak tak pomyślę, to z kilka takich historii się zdarzyło \"po rodzinie\", czy dalekich znajomych. Nie za ciekawie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że nie, ale w wiekszości przypadków szwankuje organizm kobiety i te komplikacje nie są wywołane niekompetencją lekarzy, prawda ? a niestety nigdy nie będzie tak, że na 100% ci pomogą i będzie ok, niezależnie od postępu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, co mnie przekonuje, ze ja never ever się nie dam namówić ;-) Ale w przypadku mojej koleżanki od razu było wiadomo, że Jej organizm szwankuje, a ich niekompetencja spowodowała zakażenie, bo gdyby wcześniej Jej zrobili cc, to może nie byłoby takiej krytycznej sytuacji. Tak przynajmniej mówiła. Jak tak człowiek sie nasłucha o \"kompetentnych lekarzach\", to sie słabo robi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie mów nigdy :D poza tym w tym przypadku zawsze przez te kilka % niepewności może zadecydować za nas los :D za moją znajomą zdecydował już 2 razy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A weź nie strasz ;-) Już od godziny zastanawiam się co chce zjeść, i nic mi do głowy nie przychodzi, siedzę głodna, a tyłka mi sie do sklepu ruszyc nie chce :-o Co Wy dzisiaj jecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×