PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

\"wszelki słuczaj\" :o ja znam tylko \"na wszelki wypadek\" :D

o cześć Stokrotka

Stokrotka

czesc dziewczyny, nie nadazam za Wami, moj komp mial trojana, wyjatkowo wrednego i mi go w poniedzialre wzieli do lecznicy. Odnosnie sploszenia, to faktycznie, dosc wrazlwa jestem, no i sorry, jak ktos bez powodu zaczyna mi z d... strzelac, nie dyskutuje wiecej, zeby nie byc niemila, to takie zachowawcze... pozdrowka

nie, no, jezeli pozwolicie, to ,,pobede\" jeszcze; teraz czytam sobie dzisiejszy dzien..., Laurka ,no no no, duzy podziw, roczny berbec, jest sie co uwijac przy takim!

Wróciłam :-) pan spóźnił się półtorej godziny a ja zapomniałam komórki :-) po prostu szaleństwo, ale ostatecznie załatwiłam co było trzeba i jeszcze kawy w towarzystwie przystojniaka sie napiłam :-) Laurka - przyzwyczaisz się mój starszy tez na początku nie chciał się dzielić ,ale niech ten mały przyniesie jakąś swoją zabawkę i się wymieni albo daj im drewniane łyżki z kuchni, garnki coś co nie jest Córki i zobaczysz ,że będą się ładnie bawić ;-) Cat nie żartuj, wracaj żebyś Ty widziała jak my tu czasem ze sobą walczymy ale wszystko w słusznej sprawie :-) babki tak maja i już :-) Myszorku nawet CIe nie spytałam co zamówiłaś w Camei ;-) ja dziś właśnie tam byłam i przypomniało mi sie ;-) Kropeczko a ten wosko to skuteczny jest? i na jak długo wystarcza?

Oj Cathea - \"niefortunny stark\", ale może za to reszta będzie wspaniała :-) Nie wypisuj się :-) Wiesz, tam gdzie \"Baby\" tam i swary - u nas i tak spokojniutko i zgodnie. Stokrokta -

Rybko zajadałam się desrem Cardasz :D lody waniliowe, wiśnie i czekoladowa bita śmietana.....mmmmm

Stokrotka--------- to przeciez blahostka, nikt mnie nie urazil, chodzilo mi o te fochy Halinki, takie zachowanie dziala na mnie jak plachta na byka, a to wszystko , cale nieporozumienie wyniknelo pewnie z tego, ze piszemy, a nie rozmawiamy w realu, zapomnijmy o tych bzdetach

aha i cos dla Rybki------ dzieki kobieto za oswiecenie! moj mlody od paru dni tez siusia do ubikacji, potrafil, ale jakos zadne z nas (ja, tata, opiekunka) nie chcialo go nauczyc

Cat :-) gratulacje dla synka wiadomo,że nie Ty mogłaś go tego nauczyć :-) napisz mi teraz Ty jak to zrobić,żeby mały nosił czapkę ;-) tak nie cierpi tego robić,że dwa dni tylko zajęło mu zgubienie czapeczki kupionej specjalnie dla niego, jak dla motocyklisty i takie tam bzdety, chyba wyrzucił ją z samochodu ;-( ;-) ;-)

Wiesz Cat - dla nas, to fochy, a dla Halinki przykrość. Nie wiadomo, co komu ją sprawia, a Wy dwie miałyście takiego małego pecha w znajomości :-) Rybko - jakoś mam takiego pecha, że mam dużo zbędnych włosków - oczywiście czarnych, tylko na głowie mam brązowe, jak tu akurat mogłyby być czarne I jak tylko zaczęłam depilację, to jakoś od razu wiedziałam, że tylko wosk - z golarką miałam początki, i tego swędzenia nigdy nie zapomne, a i czrnych kropek i szybkiego odrastania i twardych włosków. Poza tym za częśto musiałabym się golić i to za długo by trwało. O depilatorach tyle złego się naczytałam, że zwątpiłam, tym bardziej, że to jest jednak ciągły ból, nie tak, jak wosk, gdzie ból jest krótki. No wosk, też do rewelacyjnej metody nie należy (ale co należy???), ale po 10 latach regularnej depilacji, włosy na łydkach i rękach odrastają mi po ok. 3 tygodniach, a jak ich nie usunę, to i tak nie ma tragedii, bo jest ich już mało, i są słabe. Więc mi ta metoda odpowiada najbardziej. Szybko, boleśnie (ale do wytrzymania) i na dość długo :-) Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.

na rękach też usuwasz Kropeczka? o matko - podziwiam Cię mnie się nie chce byłam na \"wosku\" raz ale mi się nie podobało zostało mi dużo nie usuniętych a ja muszę mieć gładziutko może pani nie była specjalistką spróbuje jeszcze kiedyś a co myślicie o laserze?

Laurko, u mnie to konieczność, a golarką mi się nie chce, już wyżej pisałam dlaczego. Bo bólu też już się przyzwyczaiłam, a najbardziej mi odpowiada święty spokój - wizyta raz na 3 tygodnie. Ty może masz mniej włosków, albo są jaśniejsze, to inna metoda jest dla Ciebie dobra. Bella - usuwam, bo mnie denerwuje każdy zbędny włosek.

Laser - pierwszy zachwyt nad tą metodą już minął, i nawet zwolennicy twierdzą, że jedna wizyta nie usunie włosków od razu i wszystkich - trzeba powtarzać, a to są koszty i ponoć też bolesne. Mam koleżankę, która miała depilację laserową - średnio jest zadowolona z efektów. Jakieś tam włoski jej zostały.

Laurka---- oczywiscie, ze bede rozmawiac! Kropko------- nie wiem czy pamietasz, ze sie niefortunnie wyrazilam, (zreszta myslac o sobie), po za tym przeprosilam, a temat nadal byl wałkowany; no ilez mozna, dlatego wspomnialam o fochach,zreszta- koniec tego tematu :O Rybko------ nie wiem co Ci poradzic z ta czapka, moj nosi bez sprzeciwu a pierwszy raz po zimie ubralam mu z 2 tyg temu, nie mam pomyslu :(

Laser - pierwszy zachwyt nad tą metodą już minął, i nawet zwolennicy twierdzą, że jedna wizyta nie usunie włosków od razu i wszystkich - trzeba powtarzać, a to są koszty i ponoć też bolesne. Mam koleżankę, która miała depilację laserową - średnio jest zadowolona z efektów. Jakieś tam włoski jej zostały.

mój znajomy był na laserze na plecach sobie usuwał będę Was informować na bieżąco :-) ale to ponoć jakiś nowy laser jest jedyny w Polsce mieści się w Krakowie no w każdym razie wyglądało to tak 1) badanie lekarskie 2) próba czy nie uczula 3) golenie włochów maszynką 4) przypalanie laserem 5) płacenie zrobił to w sobotę więc na razie nic nie odrosło ale panie przewiduje dla niego 3 może 4 wizyty :-( to zależy od rodzaju włosa no i nie można usunąć bardzo jasnych (choć ponoć ten laser najjaśniejsze ze wszystkich laserów usuwa :-D)

Jakoś mnie nie przekonuje - byłam na laserze - zamykałam naczynka, i jakoś rewelacyjnych efektów nie było. Poczekam, aż wymyślą jeszcze lepsze lasery :-D

No to może Laurka - przyjemne z pożytecznym ??? :-)

Kropka---- moja znajoma usuwala potezne naczynka z ud i lydek, takie pajaki wrecz, z 4 mies temu i nie ma znaku, ale czy to byl laser? glowy nie dam uciac ja tam depiluje lydki depilatorem elektrycznym, pachy maszynka, a pachwiny, no i cos wiecej chemicznym, no i spoko

to ja Cię Laurka oprowadzę zwiedzimy co nie co ;-) naczyńka Kropeczka zamykałaś? ja też mam otwartę na nogach :-( co na to pomaga?

[MyszorPijeKawęIoglądaKatalogIkeiAleCzyta :D]

Laurka, proszę mi się tutaj nie krygować z tym wygwizdowem - w dużym mieście mieszka, a patrzcie, jak podpuszcza :-o Bella - zamykałam naczynka na nosie, na nogach nie mam potrzeby. Ubzdurałam sobie, że mam czerwony nos, bo tam są małe żyłki czerwone - czyli naczynka. I ja je widzę !! Lekarz stwierdził, że nic prawie tam nie ma, ale pozamykał co było. A było mało. Ból straszny, łzy mi mimowolnie leciały, a efekt ?? Czy ja wiem, no może rzeczywiście mnie czerwony nos mam ?? Ale chyba się znowu wybiorę na ogledziny, a tymczasem używam na nos maseczkę na naczynka, i zapobiegawczo na kościach policzkowych, bo bym się wściekła, gdybym tam zobaczyła to dziadostwo

syn dzwonił do mnie że znalazł czapeczkę - w szafce na buty , na samym spodzie ;-) a to spryciarz ;-)

uhuhuhuhuuuuuuuuuuuuu (Ulka śpiewa w RMF-ie :D ) skończyłam oglądać. co by tu teraz..

No to jak ja do Szczecina :-P Dla chcącego nic trudnego ;-) To do Laurki było

a ja 1go będę leniuchować :D żadnych tłumów na cmentarzach..błogość :D

U mnie też kozaczki poczekają do następnego miesiąca, a co za tym idzie - spódnica też (bo miała być do kozaków). Oczywiście wszystkie modele były, tylko te, jakie ja chce to jeszcze nie ma, więc w następnym miesiącu je kupię. A kasę przeznaczę na inne ciuchy ;-)

Dziewczyny, ja tak z innej beczki, cos mnie zafrapowalo- mianowicie mowi sie ze cos sie zmienilo o 180 lub 360 stopni i kto ma racje, jestem matematycznym glabem!