Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

Polecane posty

Gość echhuuu
na wychowywanie 20 latki to juz chyba nieco za pózno......czemu więc rodzice nie zrobili tego wcześniej? OBOJE A tatusiowi jak widac jest to obojetne czy córka bedzie miała do niej szacunek czy nie tu chyba jest większy problem miedzy tym małzeństwem, a nie miedzy pasierbica a macochą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jdfbhgvjdv ad 1) nie, nie mają ad 2) mają być grzeczne i kulturalne - coś w tym dziwnego? od własnych dzieci chyba tego samego się wymaga? mają prawo nas nie lubić, jasne, tak samo jak my ich, ale to są dzieci i mają obowiązek nas szanować czy im się to podoba czy nie, zwłaszcza jak przychodzą do naszego domu, bo to, że przychodzą odwiedzić ojca nie zmienia faktu, że w tym domu mieszka więcej osób i one są tu jedynie gościem jak do męża przychodzi jego matka to też na nikogo nie warczy albo nie siedzi mu na kolanach non stop, a też ma prawo nas nie lubić i być zazdrosna przecież.... pisząc o tym \"równouprawnieniu\" chyba zapominasz, że to jest zupełnie inny rodzaj uczucia pomiędzy rodzicem a dzieckiem i pomiedzy partnerami, dziecko nie jest partnerem dla swojego ojca i nie powinno się stawiac na równi z macochą, ma się zachowywać jak dziecko, poprostu uważasz, że 18 letnia pannica (córka) siedząca naszemu mężowi na kolanach to normalny widok w domu w którym nie było rozwodu? uważasz, że w domu bez rozwodu dzieci od progu zasypują ojca listą życzeń, którą można zrealizować w drogich, markowych sklepach a matka, znając ich kiepską sytuację materialną jeszcze ich do tego podburza? uważasz, że jak do ich domu przychodzi znajomy ojca, którego nie lubią to wszyscy na niego furkają i robią obrażone miny? otóż nie, w normalnych rodzinach takie zachowania się nie zdarzają, a przecież pomimo różnych komplikacji każdy chyba powinien dążyć do normalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko tak ci się wydaje, ze 20 latkiem mamusia/tatuś nie moze manipulować :( Moze i to jeśli jest głupim człowiekiem to to robi. czasami ciężko jest po rozwodzie przełknąc, ze ojczym/macocha chca dobra dla naszych dzieci. Bo tak sie w związku juz pokiereszowaliśmy, ze niedostzregamy dobrej woli drugiej strony i jego partnera :( Raczej watpię, aby jakakolwiek macocha /ojczym używał soebie zycia kosztem pasierba - bo po co?? Ale to rozwodnicy musza sobie w głowie poukładac, ze lepiej aby nasze dziecko otaczało się większa liczbą życzliwych osób, niz żeby miało wroga w ojczymie/macosze. Ale to rola dla dorosłych !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co tu poczytałam zgadzam się, że związek tworzą dwie osoby i mój mąż również do rozpadu tamtego związku się przyczynił, jednak jemu udało się zbudować kolejny, nietoksyczny związek - ze mna. jego była żona, pomimo kolejnych prób wciąż jest sama. to nie musi być regułą, ale może jednak o czymś świadczy? ostatniego zdania nie rozumiem? jasne, że dziecko nie ma nic do tego! ani ich ani moje, nawet ja nic do toksyczności tamtego związku nie mam. dzieci maja prawo do ojca, ja do męża, wszyscy mamy prawo do szczęścia i spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliudfg
a o czym może świadczyć to, ze jego była jest sama? niekoniecznie o tym, ze to ona jest osoba z która cięzko zyć moim zdaniem głównie o tym, ze kobiecie która wychowuje dzieci jest trudno znależć partnera, który zechce mieszkac z obcymi dziećmi wam sprawia kłopoty nawet niezbyt częsty z tymi dziecmi.......chciałybyscie z nimi zamieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliudfg \"a o czym może świadczyć to, ze jego była jest sama? niekoniecznie o tym, ze to ona jest osoba z która cięzko zyć\" a kto powiedział, że o tym? polemizujesz sama ze sobą? przeciez napisałam, że to nie musi być reguła co do końcowego pytania..poczytaj sobie kilkanaście stron do tyłu, juz była dyskusja na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliudfg - ja mieszkam. I to niczego nie zmienia. Piorę, sprzątam, gotuję, kupuję ubrania, pomagam w lekcjach, daję pieniądze, posyłam do komunii, bo matka nie miała czasu - a chłopak i tak od swojej matki zawsze, kiedy ją odwiedza, słyszy, że jesteśmy z ojcem źli, mnie nie musi słuchać, bo jestem obca i w ogóle nie mam nic do powiedzenia, dajemu mu do jedzenia nie to co trzeba itd. A syn- to normalne kocha matkę i potem ma wodę w mózgu, bo widzi i słyszy co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak a propos rozpadu małżeństwa - oczywiście, że mój mąż nie jest ideałem i swój udział w tym ma. Ale ex jest skonfliktowana ze wszystkimi - nie ma kontaktu z nikim ze swojej rodziny, łącznie z rodzicami, ma słownie dwie kolezanki - jak mały kiedyś przytomnie zauważył - rozgoryczone rozwódki, sąsiedzi jej nie cierpią, nauczycielki w szkole ak usłyszaly, że młody mieszka teraz z ojcem powiedziały, ze odetchnęły z ulgą, bo ktoś się zajął dzieckiem i w ogóle z ojcem, w przeciwieństwie do matki, można rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borutko jak syn dorosnie to doceni to co dla niego robilas,moze sie okazac ze kiedy naprawde bedzie potrzebowal pomocy do dostanie ja od ciebie nie od matki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskozielona
Dziewczyny jak to jest u was z odwiedzinami dzieci? Z jaką częstotliwoscia odbywaja się te wizyty i gdzie? Bo mój mąz zabiera dzieci co tydzień na weekend do nas i zostaja na noc, albo jezdzi do nich ale tam nie nocuje, czasem jeszcze odwiedzi ich w tygodniu. Musze przyznać, ze trochę zaczyna mnie to denerwować, bo nie mozna nawet w weekend sobie odpocząć, zaprosic znajomych czy gdzieś wyjść. Nie lubie tez gdy on u nich siedzi cały dzień, rózne mysli wtedy przychodzą mi do głowy, bo przeciez ona tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubba buba - wiesz na czym polega problem? W pewnym momencie, kiedy człowiek naprawdę się stara i jest pozytywnie nastawiony, a przez dłuższy czas dostaje tylko pretensje i roszczenia - w pewnym momencie, przestaje się chcieć, nie ma się ochoty wstać rano z łóżka, optymizm gdzieś ulatuje. Akurat z młodym bywają i wzloty i upadki, ale przynajmniej z jego strony zachowanie wobec mnie jest genarealnie w porządku ( może nie ma w tym ogromnej sympatii, ale jest wzajemny szacunek) o tyle, pomimo że bardzo chciałam żeby było dobrze,w tej chwili po czterech latach, na córkę mojego męża po prostu nie mogę patrzeć. Bo bez względu na to co robiliśmy i jak robiliśmy - zawsze znalazła powód do awantury. Robi ojcu dzikie afery, że ne chce go widzieć i znać, że nie życzy sobie żadnego kontaktu, a za miesiąc kolejną awanturę, że ojciec do niej nie dzwoni. Kiedy ją zapraszam w święta, dowiaduję się potem, że fatalnie gotuję, cały czas jej dogryzałam, pobiłam jej brata etc. A jak jej nie zaproszę to dowiaduję się, że ograniczam jej kontakt z ojcem i nie mam prawa jej tak traktować. A jak przyjdzie do nas, a ja wyjdę z domu, to potem robi ojcu awanturę, że ją ignoruję i jej unikam i nie szanuję. Doprowadziła niestety do tego, że i mnie i mojemu mężowi robi się niedobrze na myśl spędzenia z nią chociażby godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co tu poczytałam
Czyli rozumiem, że każda z was związała się z facetem, który na pierwszą żonę wybrał sobie idiotkę, jędzę, niezgułę, fajtłapę, lenia i brudasa? Gratuluję inteligencji panom owym :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co tu poczytałam - pomimo Twojej ironii, przyznaję, mój mąż miał kompletne zaćmienie umysłowe i wybrał lenia, brudasa i awanturnicę, która ma wyjątkowy talent do przedstawiania siebie w roli ofiary. Zachował się jak idiota, przyznaję. On też to przyznaje. Potem był jeszcze większym idiotą, że z poczucia obowiązku wobec żony i dzieci spędził z nią 10 lat, chociaż od razu było widać, żenic dobrego z tego nie wyjdzie. On o tym wie, ja o tym wiem, i to nie jest żadne tłumaczenie, że był baardzo młody, ze chciał uciec od matki, z którą nie bardzo mógł się porozumieć. I teraz płąci za swoją głupotę i niestety dzieci też. I ja też - za jego głupotę. Ale każdy człowiek ma prawo zmądrzeć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co tu przeczytałam---inne są priorytety i wymagania gdy ma się 20 lat, a inne gdy ma się tych lat >30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie przeczytałas o leniu, i brudasie ? :D:D:D:D:D:D:D: chyba wyobraznie cię ponosi ???? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Moze szklaneczka melisy ?? :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co tu poczytałam
celi może weź jakiś bilibol czy inne świństwo na pamięć??? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, ze nasi M poprostu zakochali się lub przynajmniej zauroczyli się owymi exiami ;) a to , ze im razem nie wyszło ? :( cóz czasami tak bywa :( Szkoda tylko, ze za nim się lepiej nie poznali zdążyli powołac na świat dzieci, które teraz za ich błedy młodosci płacą :( I teraz to życie jest skomplikowane juz nie tylko exi i M, ale tez ojczym i macocha jest w to zaangażowany , a dzieci ? hmmm czasami patrzą na walki swych rodziców :( - tylko po co to wszystko ??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz gruboskórna istoto :P nie mam zamiaru dyskutować z takim ogranicznikime jakim ty jesteś :P i poważnie połóz sie w cieniu to ochłodzi twój debilny zapał do chorego molizatorstwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cel ixx a gdzie ten szacunek
do drugiego człowieka, o którym tak się rozpisywałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cel ixx a gdzie ten szacunek
dziewczyna moze pusciła kąsliwy tekst.........ale ty od razu z wyzwiskami wyskakujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do z tego co tu przeczytałam
ależ ty jesteś głupia cipa ! Jak to dobrze, że mój ex ma inną żonę . Jak miałby taką debilkę - to chyba zabroniłabym mu kontaktu z naszym synkiem . Dlaczego mnie wyzywasz od brudasów??? i od leni ?? Mam lepsza pracę od next .Więcej zarabiam, mam własny dom, który wybudowałam , po rozwodzie - i nie za alimenty . Sama cięzko na to pracowałam. Ale moje małżeństwo rozpadło sie, bo oboje byliśmy niedojrzali . Nie każdy musi być brudasem, zeby sie rozwodzić - idiotko skończona !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaaaaaaaa kasliwy
to dlaczego bronisz tej kąsliwej riposty, przeciez celi napisała do tamtej nie do ciebie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D no chyba ze ma sie 100 nicków to wtedy boli oj boli co :D:D:D:D:D:D zwłaszcza prawda :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
pozdrawiam Dziewczyny (celi xx,oliwia 28,borutka) i zmykam stąd, bo taka atmosfera mi wybitnie nie pasuje, choć jestem obrzydliwą jędzą, która znęca się nad wszystkimi kopciuszkami świata.ten topik wybitnie nakręca negatywnie przez kretyńskie wypowiedzi.Celi xx, dzięki, poczytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskozielona
hmmm .........mój post został zignorowany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
i w.next oczywiście:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej......
do z tego co tu przeczytałam - Jak to dobrze, że mój ex ma inną żonę . Jak miałby taką debilkę - to chyba zabroniłabym mu kontaktu z naszym synkiem . Ale byś jej krzywdę wielką zrobiła! Nie moglaby nianczyc ci bachora! Powiedz, jak ona by z tym żyła? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> z tego co tu przeczytałam , zdaje sie moja droga, ze to ty zaczełaś ?? - polecam zany ci bilobil :P pozdrawiam dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak samo---dołączam się do Twojej wypowiedzi! I pozdrawiam serdecznie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co tu poczytałam
:D :D :D :D :D celi i "do z tego co tu przeczytałam" Gratuluję kultury i rozumiem, że związałyście się z podobnymi do siebie facetami (jeśli o kulturę i inteligencję chodzi). :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskozielona--- napisz coś więcej o swojej sytuacji... Nikt Cię nie zignorował, tylko trafiłaś na drobną sprzeczkę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×