Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

hej dziewczynki. Witam z rana:-))) Zabajona , no nieźle zaatakowałaś tę lekarz , ale fajnie:-)))Buziaki dla wszystkich . my od wczoraj znów się staramy . Najbardziej mnie bawi moment po , jak leże z nogami opartymi o ścianę:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estradiol (E2) jest produkowany przez dojrzewające pęcherzyki Graffa. Jego poziom zmienia się istotnie w ciągu cyklu. Badanie stężenia estradiolu wykonuje się w 3dc (razem z FSH) w celu oszacowania rezerwy jajnikowej, w późnej fazie pęcherzykowej (na kilka dni przed spodziewaną owulacją) w celu oceny dynamiki dojrzewania pęcherzyków oraz po owulacji w celu oceny czynności ciałka żółtego. W monitorowaniu owulacji (szczególnie w cyklach stymulowanych gonadotropinami) powtarzanie badania estradiolu w połączeniu z USG umożliwia ocenę rozwoju pęcherzyków a także określenie optymalnego momentu do podania leków zawierających gonadotropinę kosmówkową (hcg) w celu wywołania pęknięcia pęcherzyka (pęcherzyków). NORMY hormon dzień Poziom co oznacza E2 3dc = 200 pg/ml Norma na jeden dojrzały pęcherzyk 6-8 dzień po owulacji >=100 pg/ml Ciałko żółte oprócz progesteronu produkuje również estradiol Przelicznik: 1 pg/ml = 3,67 nmol/l. Uwagi: W przypadku gdy pęcherzyk(i) nie produkuje(ą) dostatecznej ilości E2 pomimo tego, że osiągnęły już odpowiednią wielkość (zazwyczaj przyjmuje się, że są to pęcherzyki o średnicy przynajmniej 17, 18 mm) można opóźnić podanie leków wywołujących jego (ich) pęknięcie. Bezpośrednio przed owulacją poziom estradiolu spada. W cyklach stymulowanych gonadotropinami (najczęściej do zabiegów IVF) stężenie E2 > 2000 pg/ml sygnalizuje zagrożenie zespołem hiperstymulacji jajników. Estradiol jest wytwarzany przez wszystkie pęcherzyki jajnikowe (również te mniejsze) i o ile samo jego stężenie daje pewną informację o cyklu, to bez badania USG nie można na jego podstawie ustalić czy owulacja nastąpiła lub nastąpi. Progesteron jest produkowany przez powstałe z pęcherzyka jajnikowego ciałko żółte, przez łożysko w ciąży oraz w śladowych ilościach przez nadnercza. Odpowiada za właściwe przygotowanie śluzówki na przyjęcie zarodka, utrzymuje ciążę, a spadek jego stężenia przy odpowiednio przygotowanym endometrium wywołuje miesiączkę. Stężenie progesteronu w pierwszej fazie cyklu jest bardzo niskie. Nieznaczny wzrost obserwuje się na ok. półtora doby przed owulacją. Potem ilość progesteronu produkowanego przez powstające ciałko żółte wzrasta osiągając szczyt w 7, 8 dniu po owulacji. Jeśli nie doszło do ciąży ciałko żółte zanika, w innym przypadku jego czynność zostaje podtrzymana przez rosnące stężenia gonadotropiny kosmówkowej. Wraz z wiekiem ciąży następuje stopniowe przejęcie produkcji progesteronu przez łożysko. Między 8 a 10 tygodniem ciąży ciałko żółte zanika, a łożysko staje się jedynym źródłem progesteronu w organizmie. Badanie progesteronu wykonuje się w celu oceny funkcji ciałka żółtego i (czasami) monitorowania wczesnej ciąży. NORMY hormon dzień norma co oznacza Progesteron 7-8 dni po owulacji >= 10 ng/ml Prawidłowa czynność ciałka żółtego II faza cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ESTELKO - zostań z nami - nie odchodź!!!!!!!! Porozmawiaj jeszcze ze swoim mężusiem na spokojnie (przeprowadź z nim męską rozmowę :P) Mam nadzieję że zmieni zdanie i podejdzie do staranek bardziej poważnie. Powiem ci na pocieszenie, że mój troszke podobnie - chciał dzidzię, ale najpierw to ja miałam sie cała przebadac, biegac po lekarzach itp i dopiero jakby u mnie kazało się wszystko ok to on by wtedy zrobił badanko nasienia. To jest tylko męska duma!!!!! Nic więcej. im się wydaję że z nimi wszystko ok to z kobietami musi być coś nie tak!!!!! A to nieprawda!!!!! Porozmawiaj z nim - życzę powodzenia i nie odchodź od nas!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane:) Estelko nie odchodź od nas:( jak widzisz ja też ostatnio mało się udzielam ale jestem z Wami cały czas. Kochana nie przejmój się mężem oni tak mają. Ja ostatnio mojego spytałam czy się martwi tym że nam nie wychodz a on mi powiedział że na razie o tym nie myśli bo ma budowę domu na głowie. Ja się nie poddaję jak on o tym nie myśli to musi to robić na moje żądanie :) Granini powodzenia na sprawie trzymam kciuki🌻 Ja za 10 min muszę zadzwonić do sądu bo dziś wydali orzeczenie w mojej sprawie :) może to wreszcie koniec:) Sysiu kochana witaj ❤️ dbaj skarbie o siebie i o maleństwo❤️ A u mnie @ brak :( u gina nie byłam bo się okazało że nie przyjmował wczoraj, mam wizytę na piątek. Boję się jak cholera bo pewnie znów mi się tam coś porobiło:( no ale zobaczymy w piątek. Pozdrawiam Was gorąco 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera i dalej nic nie wiem bo sędzina nie przyniosła akt:( mam zadzwonić o 15. Cholera mnie weźnie z tym sądem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!! witam Foli, Silve, Granini, Zabajona, Starająca sie, Asia, Danusia, Paula (wszystkie czytelniczki) dawno Cie nie było Danusiu, co u Ciebie? Graniniy powodzenia na rozprawie. Estelko nie odchodź od nas i NIE REZYGNUJ !!!! NIE PODDAWAJ SIE !!!!zrobie sobie kawke żeby sie obudzic i zabieram sie za prace.(sorry jak kogoś ominełam) Bardzo sie ciesze że Sysia juz w domku pozdrawiam Cie cieplutko......co z Moniczką 80 wiecie co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo tych informacji. Ale wszystkie cenne :) Foli - ja nie wiem, w końcu nie chcę odważać niczyjej opinii (tzn. ani twoejgo lekarza ani mojego) :) Ale mi moja ginka powiedziała, że te plamienia przed @ to raczej na pewno niedomoga ciałka żółtego. I to tez może być przyczyną niepowodzeń. Nie jest to jednak 100 % diagnoza, dopiero po zastosowaniu leczenia i ewentulanym sukcesie (lub tfu jego braku) można mówić, czy dobrze było trafione. Jeżeli nie pomoże mi luteina to wtedy będziemy szukać dalej. Ale skoro nie mam innych objawów, a jedynie skrócenie cyklu, krótkie ostatnie dwie miesiączki no i te plamienia - to wszystko wskazuje na niedomogę. A niedomoga jest o tyle przeszkodą, że organizm, znaczy się te ciałko żółte, które powstaje w jajniku po owulacji, produkuje zbyt mało progesteronu i nawet jeśli dosżłoby do zapłodnienia, to jajeczko nie zdąży się dobrze zagnieździć w endometrium i zostanie wraz z nim wydalone podczas okresu. A luteina ma mi pomóc w wyregulowaniu cyklu, wywołaniu owulacji (czyt. ulotkę + rozmowa z gin.), w odbudowie endometrium po okresie i ewentualnie pomóc w II fazie kiedy to może być już po zapłodnieniu. Ma pomóc utrzymać ewentualną ciążę na początku, do terminu @. Więc narazie czekam. Zgodnie z zaleceniem będę brać luteinę do 25 dc po 1 tabsie i ostatnie 3 dni po 2. No a potem się okaże co się działo w tym cyklu w moim brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, odezwij się Andzia, no tak to bywa ty się denerwujesz a oni mają gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, ja i tak już zmieniłam lekarza, wiec w środę tamten mi to wyjaśni, bo ja zawsze traktowałam te plamienia jako początek okresu i pytałam się lekarza a on mi mówił że mam liczyć cykl od dnia w którym @ jest obfita, a wy dziewczyny jak macie? od razu @ obfita czy najpierw skąpa bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co z tą prolaktyną skoro mam 23,6 a norma to 25 no to mam wysoką ale w normie. ale może powinnam ją zbić trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli ja jak już mam @ to jest bardzo skąpa od początku do końca jakieś 5-6 dni. 2,3 dzień jest trochę mocniejsza ale i tak bardzo bardzo skąpa. I nie jest czerwona jak krew tylko brązowa jakaś maź fuj. Mówiłam to ginowi ale on twierdzi że tak czasem jest. Ja też już się zaganiam do zmiany gina , jeszcze w piątek do niego pójdę i zobaczę co mi powie jak mi się nie spodoba jego podejście to do widzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć sabra. Andzia, jak ci nie pasuje to go zmień, lepiej żeby nie bagatelizował twoich obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Ana, sorry wcześniej nie zauważyła że się ze mną witałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moimi plamieniami to ostatnio to było tak, że prawie pełne 2 doby miałam te brązowe i nieładne, a potem przyszła ta czerwona. Trwała w sumie 2 dni, ale była nawet normalna, nie skąpa, nie obfita, a taka normalna. Brzuch zaczynał mnie poblewać 1 dnia i trochę drugiego, ale to zwalczyłam przeciwbólowymi. 3 i 4 dzień @ to znowu brąz i to nie obfity a plamienie. Niestety - brak bólu (przy bolesnych z reguły okresach) może tez u mnie oznaczać cykle bezowulacyjne. I takie podejrzenia ma ginka, że może ostatnie dwa cykle byly za krótkie i nie doszło do owulacji, albo jajeczko było zbyt niedojrzałe. I dlatego od razu mam brać luteinkę. I dodatkowo usg do oceny narządów. Trochę się cykam przed usg, wiadomo - to jest chwila prawdy o stanie jajników. Boję się ale przeciez to tez nalezy zbadać. Dobrze, że nie jest to rozwleczone zbytnio w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, no to ja mam inaczej bo ja mam wydaje mi się te dwa dni taką skąpą @, w pierwszy dzień też mam takie bązowe plamienie. Ale ja mam owulację zawsze w 12 dniu bo sprawdzałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, czemu to wszystko nie jest prostsze, ta diagnostyka i leczenie. Ciężko to wszystko pojąć. Kiedyś nie zdawałam sobie sprawy z tego wszystkiego. a teraz im więcej wiem tym bardziej mnie to przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym wliczała plamienia w czas @ to okazałoby się, że mam cykl krótszy o kolejne 3 dni, wynikałoby z tego, ze najdłuższy trwa u mnie 25 dni a najkrotszy 21. Więc nie dziwota, ze moge nie miec owulacji, chociaż w tamtym roku wiem, ze miałam (stwierdzone na usg), wiec nie sądzę, ze to trwa od dawna. Mogło mi się poprzestawiac z tego \"chcenia\". Zobaczymy. Bede testować, to zobaczę co z tego wyjdzie, czy mam owulację czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pozdrawiam was wszystkie:) Zabajona ja tek jak ty brałam luteinę w drugiej połowie cyklu bo zdazały sie cykle bezowulacyjne i przy niej zaszłam od razu w ciążę. Moze być tak ze pecherzyk nie pęka i luteina pomaga pęc i wtedy dochodzi do zapłodnienia i pozniej pomaga też podtrzymywać ciążę:) Wieć sie nie martw tak:) Paula jak sie czujesz:), gratulacje z powodu potwierdzenia ciąży :):):) Ja mam pytanko do kobitek w ciąży, czy was piersi też przestawały boleć, nie bolą cały czas?? Bo mnie nie bolą i sie martwię a zapomniałam sie o to zapytać gina:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana tak lekarz przepisuje. Foli a mi moja gim poprzednia mowiła ze nie koniecznie i to indywidualna sprawa każdej kobiety, ale właśnie chciałabym wiedziec jak jest u innych kobitek. Sama juz nie wiem. Ale skoro jest wszystko w pozadku( bo byłam u gina w poniedziałek) to chyba tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaY
Witam wszystkie dziewczyny! Nie pisze ostatnio, bo mam urwanie głowy w pracy i jakos tak czas zupełnie inaczej biegnie od czasu kiedy dowiedziałam się , że jestem w ciąży. Więc wybaczcie mi moje milczenie. Czytam oczywiście wszystko na bierząco. Gratuluję wszystkim nowo zafasolkowanym i trzymam kciuki za starajace się oraz przesyłam fluidki **************** ************************************************************************************* ************************************************************************************* Musze się z Wami podzielić moją radością. Jestem obecnie w 14 tygodniu ciąży i włąśnie wczoraj pierwszy raz slyszałam bicie serduszka mojego dziecka. To był taki cudowny i wzruszający moment. Właściwie pierwszy sygnał z mojego brzucha. Brzuszek jest malutki ale jest a ruchów nie czuję jeszcze więc wyobraźcie sobie jakie to były emocje jak mogłam usłyszeć jak to maleństwo się kręci, fika koziołki i jak mu bije serduszko. To sa wspaniałe chwile, których Wam WSZYSTKIM życzę!!!!!! Pozdrawia Wszystkie mamy - doszłe i niedoszłe. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Rózyczka.....tak pytam bo staram sie ale narazie bez pomocy lekarza, ale jak nie uda sie bedzie trzeba sie pewnie wspomóc lekami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×