Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

witajcie:) u mnie nowy cykl i nowa nadzieja, to trzeci miesiąc starań ( stytystyczna para stara się o dziecko 3 miesiące) :) mam nadzieję, że może tym razem.... a jak nie tym, to będziemy próbować dalej:) udanego weekendu tym co pracują, i tym, co odpoczywają dzisiaj 🖐️ Ana - masz świetną pracę, zawsze wydawała mi się bardzo ciekawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maklady widzę że masz optymistyczny nastrój, to dobrze :) Trzymam kciuki za udane staranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, Foli kochana dziekuję za zdjecia:-))) i zyczę dużo zdrówkai trzymam kciuasy za zafasolkowanie... Wczoraj nie pisałam gdyż wróciliśmy bardzo późno z Wawy, i musiałam mojego królewicza spakować, poza tym rano musiałam wstać , zrobić śniadanko mężusiowi i usałować i przytulić bardzo mocno:-))) Dzisiaj w ciągu dnia byłam u teściów, jestem strasznie związana z Nimi, są tacy kochani, hmmmm teścia imieniny przecież ....:-)))(Karol) A teraz siedzę sama przed komputerkiem i podczytuje zaległości:-0 Jutro wraca mój Królewicz, ale ja tak tęsknię za Nim!!!!!! to tyle co robiłam i wczoraj i dzisiaj a tutaj tak cichutko:-((( Wszystkie balujecie????pewnie w tak chłodne wieczorki , to baraszkujecie z męzusiami cio????:-)))) zazdroszczę Wam.... no , ale jutro ja tez pobaraszkuje ze swoim mężusiem:-)))) Pozdrawiam Was baaardzo goraco, odpoczywajcie i zbierajcie siły na pozytywne myślenie o zafasolkowaniu:-)))) buziaczki, kolorowych snów!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już baraszkowaliśmy ;) Jeszcze 9 dni i będziemy testować.. niech bóg dziecko wreszcie da - to już trzeci rok starań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Klementynko, miło Cie poznać :-)))) Przykro mi zpowodu utraty dziecka:-(((( Trzymam kciuki za owocne zafasolkowanie:-))))))))) Ja z mężem baaardzo się nie staramy, pomrostu baraszkujemy :-))) tyle ile Pan Bóg da, jestesmy dobrej mysli...... Pozdrawiam Cię i Was starające się i brzuchatki naaasze kochane mamusie:-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane🌻 Przyznam się że czytałam tak trochę po łebkach bo niestety mój komp siadł a na nowy na razie nie mam szans:( teraz jestem u siostry i dopadłam na chwilkę jej komp ale coś mi sie zdaje że zaraz mnie z niego wywali. Foli trzymam za Ciebie ogromne kciukasy , mam nadzieję że wszystko się udało ❤️ i że za niedługo będziesz oglądać swoją małą fasolkę na USG. Życzę Ci tego z całego serca. U mnie nic nowego, we wtorek idę do gina z wynikami , może coś w końcu ruszy,ale jakoś ostatnio mało myślę o dzidzi, chyba trochę straciłam nadzieję. Kochane forumki pozdrawiam Was bardzo gorąco, wszystkim starającym życzę powodzenia, żebyście szybko zobaczyły dwie krechy na testach❤️ A wszysykim przyszłym mamusiom życzę dużo zdrówka i uśmiechu, niech wasze fasolki zdrowo rosną❤️ Spokojnej niedzieli kochane🌻 Uciekam już, napisze jak będę miała dostęp do komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane koleżanki, A co tutj tak icho:-((( jutro jak zwykle, rozpiszecie się , że będzie co czytać... pozdrawiam wszystkie starające się , brzuchatki i nasze mamusie :-* Życzę miłego wieczorku, buziaki:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 77
cześć, estellaa ja tez się lecze bo mam bakterie, mam chyba te same zolte duze globulki co Ty - Macmiror compex, wypadł mi cały miesiąc ze staran. probuje sie nastawic na nastepny, generalnie do konca roku probuje naturalnie (to bedzie razem 15 miesiecy) a pozniej lekarz czyli chyba ten test wrogosci na poczatek. a moze nam sie uda do konca roku??? papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie! oj, leniuchowałyśmy w weekend...tak mało wpisów...ale odpoczynek sie należy :-) Emiczko, witaj po przerwie. Przykro mi, że tak się sprzysięgło przeciw Tobie i nie możesz wykonać niezbędnego badania. Jak widzisz u mnie podobnie- już są środki na badania, ogromna chęć również ale przeszkody natury zdrowotnej, nie pozwalają nawet rozpocząć leczenia :-( a może tak ma być, może los się nami \"bawi\" i specjalnie to odwleka, abyśmy w odpowiednim momencie miały swoje dzieci, może w sposób naturalny...zobaczymy, narazie trzeba być dobrej myśli - skoro innym \"długodystansowcom\" się udało, to i nam się uda. A Golka co u Ciebie? Jak kolanko, no i staranka. Coś ostatnio wcale się nie odzywasz. Cześć Ninko, no ja idę w środę do ginki i będzie wynik posiewu - mam nadzieję, że żadne \"cudo\" znów sie nie przyplątało. Ale tak jak u Ciebie, ten miesiąc nie będzie miesiącem oczekiwania na cud macierzyństwa tylko na cud wyleczenia....a Ty kiedy masz kontrolny posiew? nie wiem czy masz takie same globulki, bo moje były na zamówienie, robione przez aptekarza, a ich skład podawałam w jakimś wcześniejszym wpisie. Na szczęście moja alergia prawie przeszła i wracam do \"żywych\" Granini i co? wiesz już może co to za bakteria morduje żołnierzyki Twojego lubego? pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej nocy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Wpadłam tylko na chwilkę, też stosuję mała abstynencję od forum, by się nie nakręcać, Was nie dołować humorkami. Ech, listopad, paskudny miesiąc. Znowu spisałam na straty. Już odpuściłam sobie ten rok. Trudno. Nic na siłę. Może kiedyś się uda. Narazie leczę te plamienia, może choć tego się pozbędę. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, jeszcze jest grudzień :) Nie poddawaj się tak łatwo, może w grudniu się uda. Powodzenia, trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Co to za humorki od początku tygodnia??? Główki do góry - będzie dobrze :):):) Foli jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie! Jestem po weekendzie jakaś rozleniwiona. Ja zawsze mam wolne soboty,więc mogę wypocząć :) W weekend w telewizji sporo było o jesiennym samopoczuciu .Jak się dowiedziałam- nie ma czegoś takiego, jak wpływ pogody na samopoczucie. A raczej to my sami tłumczymy złe samopoczucie brzydką pogodą. Hmmm..........może coś w tym jest. Ale jak spojrzę za okno.....to przestaję dobrze się czuć :) Pozdrowienia!!! A! Zapomniałabym.Dziś Mia wychodzi ze szpitala. Dziękuję jej a raczej jej mężusiowi za fotki Mateuszka. Kochani, macie ślicznego synka. Ściskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, całkiem dobrze, ostatnio się staram wysypiać więc raczej nie narzekam na samopoczucie. a u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Na wstępie witam nowe forumowiczki - Klementynko - przykro mi strasznie. To wielka tragedia stracić dziecko, ale miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej i że za kilka dni będziesz cieszyć się nowym życiem pod swoim serduszkiem :) Foli - trzymam kciuki, żeby testowanie było owocne. Widzę, że nie myślisz o tym obsesyjnie - albo nie piszesz. To dobrze. Może właśnie spokój przyniesie Ci szczęście ;) Estelka, pogoń na dobre te bakterie i..... :) Dzidzia pewnie już gdzieś czeka, żeby się u Ciebie zagnieździć :) A co u mnie?? Fizycznie czuję się dobrze, ale w pracy atmosfera dość napięta (z różnych powodów) i najchętniej poszłabym na zwolnienie. Nie wyobrażam sobie co prada siedzenia w domu, ale coś wymyślę... Tu jest znacznie gorzej... Tylko nie wiem, jak z lekarzem rozmwiać. Za dwa tygodnie mam wizytę. Powiedzieć mu wprost, że chcę mieć wolne?? Miłęgo dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) u mnie samopoczucie fizyczne takie sobie (bo nie mogłam spać), a psychiczne chyba troszkę lepsze - bo wolę chyba działanie niż czekanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donau.
Cześć - mam prośbę - czy może któraś z Was podać mi linka na allegro odnośnie testów od ewy nalaityk - będę wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, to fakt nie myślę obsesyjnie, czasem myślę ale ze spokojem. Chyba bardziej myślałam jak starałam się naturalnie, po prostu miałam inseminację i wiem że już nic więcej nie mogę zrobić, staram się jak najmniej się na tym skupiać, dbać o siebie i wypoczywać dużo. Na razie nie mam żadnych objawów ale nawet nie minął tydzień od inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, zależy od lekarza jak jest w porządku to powiedz mu wprost, ja chyba bym tak zrobiła, po co się denerwować w pracy niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć maklady, donau. Ja nie znam tego linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli i staraj się o tym myśleć na spokojnie, bo nerwy na pewno na nic się nie zdadzą. Ja trzymam kciuki i zyczę powodzenia :) Ja juz dziś wieczorem, będę mieć wyniki badań męża, te powtórne. Pozdrawiam wszystkie zafasolkowane i wszystkie starające się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka - podobno lekarze rodzinni wystawiają zwolnienia bez problemów kobietom w ciązy - moje koleżanki zwykle mówiły, że się źle czują, że są przemęczone, a w pracy np. wszyscy chorują i nie chcą się zarazić itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedagog, ja sama nie wierzę, że tak spokojnie podchodzę do tego. Odezwij się jak już będziesz miała te wyniki a ja trzymam kciuki mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za opinie :) Nie wiem jeszcze co zrobię, ale prawdopodobnie powiem prawdę, że nic mi nie dolega, ale stres bardzo męczy. Mam nadzieję, że to wystarczy. Poza tym, ja mam taką pracę, że od stycznia będę miała sporo delegacji takich tygodniowych, a to też mało korzystne... Lekarz rodzinny wystawia takie zwolnienia?? A nie gin?? Ja mam znajomych lekarzy, którzy pewnie z chęcią zwolnienie mi wypiszą, ale czy gin nie będzie miał nic przeciwko? Wiecie, to takie trochę podważanie jego kompetencji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.....ale pochmurny i dzeszczowy poranek, nic spaćććććććć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, a czy ginekolog musi wiedzieć, że jesteś na zwolnieniu? Chodzisz prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×