Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Gość gonia..
Hej dziewczyny! Mam pytanie jak to jest z tym duphastonem ...czy jesli go biore załozmy przez dziesiec dni w polowie cyklu to czy w momencie kiedy skoncze brac na drugi dzien powinien pojawic sie okres ???prosze o odpowiedz ...dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Goniu ja CI nie odpowiem bo nie wiem, ale zaraz pewnie któras która brała udzieli odpowiedzi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu nie wiem ja jest z duphastonem bo ja biorę luteinę i to wcale nie jest tak że zaraz po może być po 2-4dniach a nawet w trakcie brania można dostać (ja tak miałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki🌻 Widze, że weekend był burzliwy,hmm, ale pomimo, iż dziś 13-ty to ja nastawiona jestem optymizmem, mam sporo energii, chęci na pracę i siadam zaraz do projektów :-) wykorzystam siebie póki mam humorek :-)🌻 Dziewczyny nie poddawajcie się i nie martwcie za bardzo o wszystko, patrząc z punktu widzenia mojej osoby i swoich doświadczeń,warto sobie odpuścić, nie wolno nam się zatracać w czymś bez pamięci, poprzez tą gonitwę tracimy kontakt z najbliższymi, a w końcu z nimi całe życie chciałyśmy żyć-chodzi tu o naszych kochanych mężusiów, pomóżmy też im ten okres przetrwać, niech cała uwaga tego wszystkiego nie skupia się tylko na nas, bo im też jest ciężko- mimo że oni tego nie okazują, Płacząc i rozpaczając nie pomagamy ani sobie ani im, a jak będziemy takie nieznośne to i im też nerwy puszczą i zatracimy cały sens małżeństwa, zrazimy ich do siebie i będą od nas uciekać ;-) warto o tym pomyśleć, bo stajemy się samolubne w ten sposób, 🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻Musimy się cofnąć do momentu naszych zaręczyn, ślubów, jak było pięknie, jak byłyśmy niesamowicie zakochane w naszych mężach, jak tryskała z nas radość i optymizm, jakie byłyśmy czarujące, piękne- pokażmy im że nadal takie jesteśmy, piękne i czarujące, ciepłe i kochające dla nich, niech wiedzą, że pomimo tych wszystkich trudnych chwil, oni są dla nas najważniejsi🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻 i ten związek dla nas istnieje i kwitnie🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻:-) więc ja daję Wam małe kopniaczki na szczęście i byśmy się ruszyły z tego doła, bo nie wyjdziemy z niego, mimo starań naszych panów jesli same coś nie zrobimy z tym.🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻 Dbajmy o siebie, i o nich by oni czuli się ważni w naszym życiu i by byli z nas dumni :-) 🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻 mój weekend był milutki:-) i tydzień też będzie , bo ja tego chcę i się postaram by taki był :-) a mój mężuś mi w tym pomoże, bo w końcu to my jestesmy szyją tego związku i to dla nas panowie żyją, cieszą się gdy my jesteśmy szczęśliwe:-)🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻 buźka dla Wszystkich 🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia, ja nie brałam tego leku nigdy więc nie wiem nic na ten temat 🌻 A Estelka już chyba powinna być??? gdzie jesteś??? ciekawe co słychac u naszych młodych mam z tabelki :-)🌻 ❤️ 🌻 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA I
TABELA I NICK.............MIASTO.........TERMIN........KG NABYTE....PŁEĆ........OBBRZUSIA Gosiaczek26...Szczecin.........26.07.05......Urodziła.......Wiktorię Domi24..........Warszawa.......22.05.05......Urodziła........Wiktorię i Zuzannę Ania79...........Kielce............08.09.05......Urodziła .........Igę Dorota28.......Zielona Góra....30.10.05......Urodziła.........Bartusia Mia26...........Wrocław.........01.11.05......Urodziła.......Mateusza. Aga*.............Wrocław.........03.11.05......Urodziła........Pawełka Soul..............Warszawa......10.11.05......Urodziła...Alę i Maję Ewka 77........Leszno...........28.11.05......Urodziła.............Ola Monika80.......Wrocław........01.12.05......Urodziła........Patrycja Anna. Jagoda1977....Rzeszów........17.12.05.......Urodziła....... Olę i Wiki Suzinka.........Tarn.Góry.......22.12.05......Urodziła.......Mateuszka Sysia1912......Malbork..........03.01.06.......Urodziła........Tomusia Lulka79.........Bytom............03.01.06......Urodziła.......Majeczkę Tu Kasia........Warszawa.......07.01.06......Urodziła.......Bartuś Bozina .........Tarn.Góry ......10.01.06.......Urodziła.......Martynkę DIDO76 ........Piekary Śl. ....26.02.06........9kg.............? ..............? li_de ...........Toruń.............26.02.06.......16 kg......Filip.......107 cm olala............ok Bydgoszczy..28.02.06.......4kg .............?.............? Guśka..........Rzeszów..........17.02.06.......3kg.........?.........? Aga28..........Kutno.............27.03.06........?...........?..........? AlicjaY.........Warszawa.......11.04.06........8kg.......Piotruś....94cm Roza_..........Olsztyn...........29.04.06.......?............?..........? Elff - ...........Łódź...............05.05.06.......?............?.........? Gonia78........Poznań...........19.05.06......6kg .........?..........92cm Paula24........Poznań............05.06.06......8kg.........Patryk...94cm furszulka......Bogatynia.........30.06.06........?.......... ?..........? Aśka74 ........Trójmiasto........03.08.06 .......?...........?..........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA II
TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto foli...................10.01.......27.......?....................ponad 2 lata Granini..............02.02.......34.......?...................18m-cy......Trójmiasto Ef27.................?.............27......?.....................11 m-cy......? Emika..............28.I......28-34......25.II-2.III..........15 m-cy...W-WA Golka26...........21.01.........28......?......................prawie 2 lata.......? Estella ...........05.02.........27.......04.03...............16 m-cy.......Warszawa Moniśka2005........?.........ok 60.......?...................7 m-cy........Łomża Sabra ........... 21.01.........32..........?..................15m-cy........Trójmiasto Mysza29.............?..........26-28.......?...................6 m-c........Katowice ida_..................?.........26-28.......?....................ok 5 mc-y...? JaChceFasolke.....?...........36.........?....................4 m-ce.......Chorzów Dioda30...........08.09.......30-31.....08.10............3 m-ce........? Silve26............06.02........30-?.......po 06.03........10 m-cy........? AnA 29............4.02........30............?...............6 m-cy........ georgina80......26.08.......28............?.................?................Szczecin Iwona77..........?.............?.............?.................18m-cy.......podlaskie Maklady .......03.02........29-34 ......03.03 ...........6 m-cy.... zachodniopom. Iskierka nadzieii...06.12..30-36.........?...............1 m-c.......Siedlce enigmaa......30.01.............28.........26.02.........5 m-cy...Katowice beti78........14.01............28..........14.01.........13 m-cy..Zd-Wola zabajona....09.02.06......26-27......07-08.03.06.....6 m-cy.....Olsztyn Elusia.........09.01...........30-31.......09.02..........3 m-ce ...Kraków Andzia77.....22.01...........19-52.........?..............3,5 roku...Wodzisław Czarna31.....09.01..........24 ........25.02............4 m-ce.....N.Sącz Młoda_mężatka (Sylwia19)...08.02.......28-35.......8 m-cy...N. Targ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabelka III
Tabelka III Nick......................Imię.................Zodiak...........wiek.....nr GG estella...................Edyta................Skorpion........29........2662371 mysza29................Bożena...............Lew.............29.........? Dorota28...............Dorota................Byk..............28......? paula24.................Paulina..............Waga............24.........2880856 sylwia19................Sylwia...............Waga............21.........5679908 Domi24.................Dominika............Baran............24,5......? 38 tydzień.............Kamila...............Strzelec.........19.........? MEG33 .................Marta ...............Bliżniaki ........33.........? Dioda...................Dominika...........Strzelec..........30.........? Aga*....................Agnieszka...........Skorpion.........26 ........5134039 Olala...................Aleksandra..........Ryby............ 27.........8177064 Impersona.............Elka..................Baran............20........3897413 Bozina..................Bożena..............Wodnik .........29........1945823 monia-81..............Monika...............Panna............24.......? Mia26..................Asia...................Bliźnięta........26.......? Gosia25...............Gosia..................Waga............25.......8616146 Tweety*...............Agnieszka............Bliżnięta........22,5.....? Silve26................Sylwia.................Waga...........26,5.....6793354 Emika.................Ewa....................Byk..............27.......4301791 Marlena200...........Marlena...............Lew.............26.......4841415 ida_................... Aneta.................Rak..............20.......? Golka26...............Gosia..................Byk...............27.......6662178 monika80.............Monika................Baran............25......1226378 Suzinka...............Hania..................Lew..............24.......9504986 Ef27...................Ewa....................BYk..............28.......? Joanna................Asia....................Lew.............30.......? Mama Muminka .....?........................Byk..............27.......? Aśka74................Asia....................Byk..............31 .......7215111 Julik..................?........................Skorpin.........30........? Roza_.................Agnieszka............Bliznięta.........23........2213816 Moniśka2005.........Monika...............Strzelec..........?.......... Sysia1912.............Sylwia................Lew..............21........8595619 Foli....................Asia...................Koziorożec......29....... Granini................Angelika.............Baran............26......8621281 Andzia77..............Ania..................Bliźnięta........28......2177361 AlicjaY................Dorota................Waga............32.....1415791 Ta oczekujaca.......Monika................Bliźniak.........26.... 4355248 DIDO 76 .............. Alicja ................Skorpion .......28.... 1055740 Qulaska................Ania ..................Lew.............26.....3915592 AnA.....................Aneta.................baran...........29.....? Georgina80__.........Aneta.................byk..............25.....5773063 sabra.................ada..........baran...............26..........1510226 Iskierka nadzieii.....Basia.......Koziorożec.......24...........???? enigmaa................Ania.......rak........................34... beti78.................Beata.................Koziorożec......27....... Iwona 77.............. Iwona ...............Skorpion.........28....... Zabajona..............Sylwia................Bliźnięta.........28.....nie pamiętam maklady ............. Iwona ............... Skorpion ....... 32 ................. Czarna31 ...........Beata................lew..........31 ..........3344561

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - tu młoda mama za tabeli I :-) U mnie zaczyna sie ząbkowanie - lewa dolna jedynka - a co za tym idzie włącza sie mała maruda :-) Jednak nie jest tak źle , ale ciiii, żeby nie zapeszć. Ćwiczy nadal tylko mąż - ja dzisiaj sobie rano nawrzucałam od głupich, miekkich i niedpowiedzialnych bab i mysłam, że mnie to zmoblizuje do ćwiczeń z synkiem, ale ja nie moge ... Wystarczy jeden jego usmiech i szczęsliwe oczka i juz rezygnuje, bo wiem czym to się skończy - wielkim płaczem , no i po prostu wymiękam ... :-( Dziewczyny - ja też przechodziłam małe dołki jak się starałam, były niepotrzebne sprzeczki z mężem i głupie słowa w stylu \" widocznie ci nie zalezy skoro sie tym tak nie przejmujesz jak ja ...\" .Dałam sobie jednak na luz bo zaczynało byc nieciekawie i przypominałam sobie ta Agę z przed paru lat jak sie poznalismy , jaka wtedy byłam dla niego - radosć, szczeście i miłość. To jest to o czym pisze Emika - nie mozna sie zatracic w jednym bo możemy utracic cos innego, ważnego. Swoją droga Emika - bardzo mądre słowa napisałas ❤️ Foli - a może to jakis znak to Twoje zniechęcenie? Wy pewnie tego nie czytałyście bo to było chyba w II cz. jak mi sie udało - też byłam okropnie zniechęcona, bo raz że byłam chora w poprzednim cyklu brałam antybiotyki i wtedy spóźnił mi sie okres a ja myslałam, że to już a dwa to w pracy miałam taki zapiernicz, że nie wiedziałam jak sie nazywam. Myslałam, że jak zajde w ciąże w takich warunkach to będzie cud. I stał się cud - bez myslenia, bez wyliczania, tylko dwa razy w cyklu - w tym ten jeden szczęśliwy w Walentynki ❤️. I pamiętam też, że nie tylko ja miałam takie nastroje - kilka dziewczyn co zaszły w ciąże w tym czasie też miały takie odczucia. Ja teraz też jestem szcześliwa, bo załatwiłam sobie jeszcze 3 msc siedzenia z synkiem w domu - HURRRRAAAA !!!! Bałam sie, że w pracy mogą kręcic nosem -a tu prosze - jacy mili :-D Miłego dnia i noski do góry 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Aga, aż się zarumieniłam🌻 👄 🌻 ❤️ nie myślałam że ktoś skupi na tym zbytnią uwagę :-) dziękuję👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika - ja zawsze z przyjemnościa czytam Twoje wypowiedzi 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haaaaaaaaaaalllllllooooo! Wczoraj pisałam do Was z pociagu...chiba nikt nie zuważył...ale nie szkodzi :) Dlatego teraz tupię, żebyście widziały jak witam się :) Foli trzymam KCIUKI!! Byłam tak umordowana po podróży, że wstaliśmy z mężem dopiero po 11. Muszę ogarnąć domek i zmykam na ćwiczenia a walizki... hmmmm... może jutro :) Miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika i Agusia dzięki za mądre słowa, każdemu sie przydadzą, tak się ciesze Agusia ze masz możliwość pobyć jeszcze z dzeckiem w domciu super.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko testuje nowe suwaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Granini - fajnie, że masz możliwosc pisania w pociagu - tez bym tak chciała... A ja chyba jestem jakas tępawa, bo pierwszy suwaczek mi sie nie aktualizuje a drugi nie chodzi . Wrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozasmiecam wam troche forum bo w końcu musi sie udac !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni raz - jak sie nie uda to trudno :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello:) Granini ,ja zauwazyłam ale gupio:pociągu miałas internet cafe?:) :D:D:D , ALE tY PEWNIE JAKOS Z KOMORKI PISAŁAS?? a zreszta ciemna masa ze mnie :P wiec nie wiem jakim cudem:) Emika to prawda co piszesz ale niestety tak to jest ,jak cos sie nie udaje to człowiek wyzywa sie na najblizszych....... Moj mąz mowi ze jak 2 cludzi chce mieć dziecko to to jest -powinno być wyjątkowe:) a ja tak dre ryja:( ech...... Aga :) sama to przezyłas to wiesz...... nerwy czasem puszczaja a potem człowiek wygaduje 3po3....:( Mam nadzieje ze doly juz są za mna.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ale u mnie ten suwaczek ładnie wyszedł:):):):) Aga skopiuj tylko to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Między kolejnymi robótkami zajrzałam do Was i jak zwykle \"miód na złamane nerwy\". Dziękuję Wam wszystkim za miłe i ciepłe słowa, to wiele znaczy dla mnie, zwłaszcza, że na pocieszanie ze strony męża obecnie nie mam co liczyć. NIe ma miedzy nami chyba jedności myślenia, niby chce dziecka, ale badania nie chce robić, BO SIĘ WSTYDZI. Staram się go zrozumieć, ale i wkurza mnie tym jednocześnie. A ja niby to co? Mam radochę z tego, ze musze półnaga siąś na fotelu ginekologicznym i poddać się tym wszystkim \"wątpliwie przyjemnym\" badaniom? Zaskoczył mnie jego brak wiedzy, podstawowej wiedzy na temat tego badania. A dawałam mu do czytania lekturę. On myśli, ze musi to zrobić przy pielęgniarce, czy w ogóle osobie trzeciej. Dopiero wczoraj po burzliwej rozmowie powiedziałam mu, że sam to robi w oddzielnym pomieszczeniu, przygotowanym na ten cel i że niejeden facet musi to robić i nikt z nikogo się nie nabija. Bo jak mężczyzna ma zbadać nasienie? Przecież to jedyna droga, a jak on jej nie przejdzie (bezboleśnie), to lekarz nie będzie dalej mnie leczył, bo zapewne uzna to za dziecinadę jak mu powiem, że mąż się wstydzi zbadać nasienie. No i z czym ja mam jechać do lekarza? Zrobię usg, czy mam owulację i na tym stanie. Cholera!!! Próbowałam dzięcioła namówić, by wziąć skierowanie od mojej ginki, że porobimy większośc badań sami, do końca marca akurat i ja moge zrobić sama badania hormonów, przynajmniej podstawowe, trudno, zabulę, ale już pojechałabym z czymś do poradni i ruszyłoby się coś. A tak, co? Pokażę wynik usg i dostanę skierowanie dla męża. Zanim zrobi to badanie, znowu minie kilka tygodni, zanim wizyta, pewnie kolejna w czerwcu, bo takie kolejki. A on nie rozumie, że czas tracimy przez jego dziecinadę. I próbuje zmieniać temat, nie można z nim pogadać, unika. Więc pytam, po co to wszystko? Po co? Zatem postanowienie moje jest takie, że koniec z gadaniem, zajmę się tylką tą nadżerką, którą wykrył lekarz (moja ginka mnie ostatnio nie badała, więc i nie miała jak zauważyc, poza tym nie mam upławów, nic a nic nie boli, więc i dlatego nie zajmowała się tym, błąd, wiem o tym, teraz go naprawimy). Najprawdopodobniej ta nadżerka jest przyczyną plamień, jak ją zaleczę, czy wyleczę, to powinny minąć. Zresztą czas ku temu jest dobry. Starania zawieszone, to mogę to leczyć. Do tego wszystkiego ciągną się inne sprawy, które spędzają mój spokój na dno. Moi bliscy mają tez kłopoty, boję się o nich. W zasadzie to moja potencjalna ciąża teraz byłaby nie na miejscu, bo mogłabym zaszkodzić obecnym stresem dziecku. Do ciąży potrzeba spokoju i radości wewnętrznej, optymizmu, a ja na to nie moge liczyć. Najgorsze jest to, że nie moge tu liczyć na męża. Dopóki nie dorośnie i nie zrozumie, że powinien mnie wspierać tak samo mocno jak ja jego, gdy ma problemy, że powinien przytulić i powiedzieć, że jest przy mnie, że moge na niego liczyć, wypłakac się mu w rękaw. Ja tego nie mam. O to moge miec żal do jego mamy, tak go wychowała. Niestety - wiedziałam, że ma pokłądy egoizmu w sobie. Ale łudziłam się, że zwalczyłam to i pokazałąm mu, że nie wolno być egoistą, że trzeba zauważać innych i ich problemy. Niestety! 😭 Więc wyłożyłam wam czarno na białym o co u mnie chodzi. W końcu znamy się i jedynie wam moge się wyżalić. Bo tu nie mam komu, a rodziców (moich) nie chce martwić. Mają swoich problemów bardzo dużo, nie chcę dokłądac im trosk związanych ze mną. MAło jem, za to dużo bym spała. Nie mam ochoty na towarzystwo, jedyne osoby, z którymi dobrze się czuję to moi rodzice. A niestety ostatnio mało ich widuję. I mam deprechy, ciągle się boję czegoś, co może nastąpić, mimo że tego się nie spodziewam. Ciągle mam lęki, od dwóch tygodni budze się z ćmieniem brzucha. Uspokajam się w pracy (o dziwo), zajmuję się czymkolwiek, nadganiam, nadrabiam, byle zajać myśli pozytywnymi sprawami. Ale to co mogę zadrobić już się kończy, pozostają bieżące sprawy i co? Szef namawia na urlop, a ja nie chcę, bo wiem, że bedę w domu sama, rycząca i myśląca. Nie chcę teraz wolnego. To tak pokrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona - kurcze -przykro mi czytac takie słowa. Może faktycznie odpocznij sobie a mąż w końcu zmądrzeje. Uważam, że nie robisz nic źle - przeciez prosisz go tylko o trochę współpracy. A może on sie boi, że badania wyjda źle i że to jego wina, że nie możesz zajść w ciąże ? Nie denerwuj się tak bardzo - jakby co to masz nas i nam możesz sie zawsze \"wypłakać w rękaw\". Trzymaj sie 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, 👄 🌻 widzę, że czujesz się bardzo rozżalona, poirytowana a juz a napewno zniechęcona i rozdrażnona tą całą sprawą, wiem, że jest ci trudno skupic uwagę na czymś innym, ale spróbuj robić coś dla Was tylko dla Was, niezwiązanego z dzieckiem np:kolacyjkę + rozmowy ale nie na temat dzieci, poprostu zapytaj się co u niego słychać, żeby poczuł się kimś ważnym dla Ciebie.Myślę, że twój mężus czuję sie bezradny widząc jak ty się męczysz a Twoje ciągłe płacze sprawiają, że ta jego bezsilność (że nie może ci pomóc) go przerasta i niby Tobie wydaje się, że on ci w tym nie pomaga, ale tak naprawdę to my sprawiamy,że nie dajemy sobie pomóc.Zamiast go atakować lub obwiniać(bo on zapewne tak się czuje), przytul go poprostu, powiedz, że jest ci przykro za swoje zachowanie, i że go bardzo kochasz👄Myślę, że cię zrozumie :-) dzielna jesteś dziewczynka, nie przejmuj się wszystko same się ułoży i dobrze zakończy🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajonku tak mi przykro że takie problemy CIe dopadły, cięzko jest cokolwiek radzić w takiej sytuacji pozostaje mi mieć nadzieje, wielką nadzieje ze chmury które uzbierały sie nad Wami szybko miną a Twój mąż zrozumie jak Cie rani swoim postępowaniem !!! Przytulam CIe mocno iżyczę wszystkiego dobrego !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Aga* 🌻 Nie wiem czy on się boi złych wyników, czy tylko kwestia metody pobrania materiału do badania go przeraża. Ma do mnie pretensje, że powiedziałam lekarzowi, ze staramy się rok (a nie pół). A przeciez wczesniej tak uzgodniliśmy, bo inaczej lekarz nie bardzo chciałby brać się za diagnostykę i leczenie. Poza tym, jakbym pojechała za rok do tej poradni z tym samym problemem - to byłoby to samo, przecież droga do przejścia byłaby ta sama. Od razu wywalił mi swój żal, że nie wzięlam pod uwagę nr telefonu lekarza, który dała mi jego matka, bo uważa, że to dlatego, że od niej. Co jest totalną bzdurą. Ten telefon dała mi kiedyś tam, przy okazji, mówiąc że to dobry lekarz i że przyjmuje normalnie na NFZ. Ale nie jest specjalistą od niepłodności i zapewne sam by mnie skierował do poradni specjalistycznej. I po cholerę jeździc nie wiadomo do ilu lekarzy w jednym miescie, skoro mam juz skierowanie do specjalisty. Zresztą mój mąż ma we krwi odbijanie piłeczki, gdy chodzi o jego udział w czymś, co za bardzo go nie interesuje. Chcę mieć dziecko! To usłyszałam! Tyle, że na gadaniu się kończy, ja już namawiała nie będę. Ale i on mnie nie zmusi do pewnych zachowań i nie o złośliwość chodzi. Po prostu - nie może być tak, że tylko ja daję w tym związku, a on bierze. Musi się w końcu nauczyć, że nie zyje sam na tej planecie i skoro sie ożenił, to bierze odpowiedzialność nie za siebie, ale za nas. I to dotyczy każdej sprawy. Boże, aż przerażenie mnie bierze jak pomyślę o innych - gorszych problemach życiowych :( On w ogóle nie jest przystosowany do bycia z kimś, wspierania, pocieszenia. On nie umie !!! I to jest okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Emiko ❤️ Muszę odczekac..... nic na siłę...... jakos tak sie złozyło ze tak jak u Zabajonka ... mi sie wydaje ze straciłam nic porozumienia z męzem....... Czasem to m isie wydaje ze to tylko ja tak napieram...... a ze jemu nie zalezy....... On oczywiscie zaprzecza...... ale ja juz sama nie wiem...... Raz widzę ze chce a racz czuje sie jakbym go zmuszała.... ech....... niech te doły pojda w pizdu....... a kysz a kysz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×