Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śmieszkaaa007

TWOJ ULUBIONY DOWCIP z ktorego ZAWSZE sie śmiejeszD

Polecane posty

Gość macie cos nowego
W konfesjonale spowiada młody ksiądz. Przychodzi dziewczyna do spowiedzi i mówi: -Prosze ksiedza, zgrzeszylam. Robiłam chłopakowi loda. A ze ksiadz byl mlody i jeszcze nie wiedzial jakie pokuty ma dawac, to wymknal sie po cichu z konfesjonalu do ministrantów i ich pyta: -Ej słuchajcie chłopaki, co proboszcz daje za loda? A ministranci na to: -Nam to po snikersie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech ja dzis tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka paolcia
Idzie Jasiu z Malgosia przez lasek, doszli na polane i widza kochajaca sie parke, ida dalej, sytuacja sie powtarza... Malgosia nie wytrzymala i pyta sie : Jasiu ... a co On jej robi ??? Jasiu po chwili zastanowienia odpowiada: Malgosiu mierzy jej temperaturke.... aaaa Jasiu - to moze ty bys mi zmierzyl temperaturke??? No na reszcie bo juz mi rtec po nodze cieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka paolcia
Przechadzi dwoch pedalkow przez tory.... jeden mowi : O pociag!!! drugi: sam se pociag!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka paolcia
Przychodzi gogla baba z bomba w reku do lekarza lekarz pyta: co sie Pani stalo?? baba : nic.... jestem SEX BOMBA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość również stary
ale go lubię :D Dwóch wariatów planuje ucieczkę z zakładu: - ... wtedy ja wezmę drabinę, przystawimy ją do bramy i jesteśmy na wolności. - OK. - Idź i zbadaj sytuację... Po chwili ten drugi wraca ze spuszczoną głową bardzo zmartwiony... - co się stało? - nici z ucieczki :( - czemu? - brama jest otwarta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sayid
Teściowa szykuje się do wyjścia. Zięć pyta- mama się gdzieś wybiera? -Tak, na cmentarz Zięć: a kto rower przyprowadzi? Absolwent uniwersytetu dostał pracę w sklepie. Pierwszego dnia kierownik daje mu miotłę i każe posprzątać. Absolwent oburzony: Ale ja skończyłem studia!!! A to przepraszam- a więc to jest miotła, a tak się zamiata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sayid
Facet jest u kochanki, używają sobie w najlepsze, nagle słychać dzwonek do drzwi-wraca mąż. Kochanka zachowała przytomność umysłu-otwiera drzwi wtyka mężowi do ręki worek i każe wynieść śmieci. W tym czasie kochanek ubiera się i wymyka. Całą drogę do domu facet myśli: jaka ta moja kochanka mądra, jaka sprytna, jak to super wymyśliła z tymi śmieciami. Doszedł do domu, dzwoni, otwiera mu żona i wtyka mu do ręki worek ze śmieciami. Facet idzie wynieść śmieci i myśli: jaka ta moja stara jest leniwa-cały dzień siedzi w domu i nawet jej się nie chce śmieci wynieść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła Ania
Pewna para była świeżo po ślubie•dwa tygodnie temu było wesele. Mąż, jakkolwiek wielce zakochany w małżonce, nabrał ochoty by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze. Zaczął więc się ubierać i mówi do żony: • Kochanie wychodzę, ale wrócę niedługo. • A dokąd idziesz misiaczku - zapytała żona. • Idę do baru, ślicznotko. Mam ochote na małe piwko. • Chcesz piwo mój ukochany - Żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 krajów: Niemiec, Anglii, Holandii i innych. Mąż stanął zaskoczony i jedyne co zdołał wydusić z siebie to: • Tak, tak cukiereczku... ale w barze...no, wiesz... te schłodzone kufle... Nie zdążył skończyć gdy żona mu przerwała: • Chcesz do piwa schłodzony kufel, nie ma problemu! - I wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel. Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną: • No tak, skarbie, ale w barach mają takie naprawde świetne przystawki... Nie będę długo. Wrócę naprawde szybko obiecuję. • Masz ochote na przystawki niedźwiadku - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków. • Ale kochanie, w barze... no, wiesz... te gadki, przeklinanie..... • Chcesz przekleństw, moje ciasteczko - Zatem pij to kurewskie piwo z jebanego zmrożonego kufla i żryj te pierdolone przystawki!!! Jesteś teraz do ..... ciężkiego, żonaty i nigdzie ..... jego mać, nie wyjdziesz!!! Pojąłeś, sku**ysynu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła Ania
Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta: • Synku co się stało? • Jechałem na rowerku i się wywróciłem. • Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko... • No, ale to był rowerek pożyczony. • I jak to się stało?? • Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg. • Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru! • No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem. • Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem... Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy: • Kot jest mój i będę go pierdolił kiedy mi się podoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła Ania
Późny wieczór. Facet odprowadza kobietę do domu i pod klatką opiera się wygodnie jak macho i mówi: • Zrób mi na koniec laskę. Kobieta: • No co ty, daj spokój! • No zrób mi proszę! • Ale przestań • tak tutaj • bez sensu! • No dalej, zrób! I tak przekomarzają się dobre dwadziecia minut. Nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z młodszą siostrę tej kobiety i mówi: • Ty! mu zrób tą laskę... albo siostra zrobi panu laskę.. albo ja zrobię ci laskę gociu... tylko weź tą rękę z domofonu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła Ania
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garciami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona: • Kochanie co ty robisz? Mąż na to: • Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżal na miękkim! Przychodzi pijany facet do domu, żona do niego: • Gdzie byłeś?! • Naczynie... • Na jakim czynie? 5 rano jest!!! • Naczynie dawaj, będe rzygał!!! Mocno podpity Nowak wraca o trzeciej nad ranem do domu. W małżeńskiej sypialni zegar właśnie zaczyna wybijać godzinę. •Tak, tak, wiem, że jest już pierwsza. Nie musisz mi tego trzy razy powtarzać... Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi: • Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus. Klasa na to chórem: • Spadaj ty stara dziwko! Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora. • Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować. Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna: • Cześć, małe s.....syny! • Czołem, łysy ch...! • Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus. • Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus? • Od tego właśnie zaczniemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........................aaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGUTEK1975
PROPONUJĘ OBEJRZEĆ FILM "CHLOPAKI NA IBIZIE".SUPER KOMEDIA Z SUPEROSKĄ TECHNIAWKĄ.ZAPEWNE POPRAWI HUMOR NA RESZTĘ DNIA.NA MNIE TO DZIAŁA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobek666
super sposób na relaks :p Nie radzisz sobie ze stresem? Wkurzyła Cię jakaś menda? Jest sposób na ukojenie nerwów... > Wyobraź sobie siebie nad strumieniem. Ptaki ćwierkajš w rześkim, górskim powietrzu. Nic Cię nie rozprasza. Jesteś całkowicie oddzielony od tego, co nazywamy "światem zewnętrznym". Cichy dźwięk wody z oddalonego wodospadu spada łagodna kaskada . Woda w strumieniu jest idealnie przejrzysta. Bez trudu dostrzegasz twarz osoby, którą trzymasz pod woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobek666
Przychodzi facet do pracy morda sina, ryj rozkwaszony, slepia fioletowe kumple się pytają: - Stary co ci się stało? Pod tramwaj wpadłes? - Eee, e - żona mnie tak uderzyła.... - Żooonaa? Czym cię tak pizdnęła? - Eee, kurczakiem - Kuurczakiem?! - Tak, zamarzniętym kurczakiem... - Człowieku, a za co cię tak walnęła tym kurczakiem? - No bo wiecie... Moja żonka to niezła laska jest zgrabna figurka, jędrna dupcia, nóżki długie więc wczoraj jak się nachyliła do lodówki po tego jeb*****go kurczaka to się tak fajnie wypięła. Spódniczka mini co ją na sobie miała tak fajnie jej się zsunęła do góry że koronkowe stringi to całe jej było widać i jak ona tak szukała tego kurczaka to ja już nie mogłem wytrzymać i zacząłem ją bzykać od tyłu.... No i właśnie wtedy pier***lnęła mnie tym zamarzniętym kurczakiem... - Stary, i tak ci zajebała? Ale ta twoja żona to jakaś walnięta..... Ona nie lubi bzykania od tyłu????? - Lubi i to bardzo.......ale nie w TESCO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobek666
Pewien włamywacz planuje skok swojego życia. Realizując swój perfekcyjny plan dostaje się nocą bez problemu na teren okazałego banku. Po chwili stoi przed pokaźnym sejfem. Z dziecinną łatwością otwiera go i znajduje w środku 2 jogurty. Szok jest wielki, więc dla poprawy nastroju zjada je bez wahania. Bezzwłocznie udaje się do kolejnego sejfu licząc, że tam się obłowi. > Po jego otwarciu zaskoczenie jest podobne - w środku znajduje 12 jogurtów. Zjada je i zastanawia się gdzie może podziewać się ta cała kasa... Musi być w trzecim sejfie, który stoi już po chwili otworem. Zawartość kolejnego sejfu to 30 jogurtów. Już nie głodny, ale z czystej chęci podreperowania własnego ego pochłania je wszystkie co do ostatniego. "Te cholerne banki też już nie są tym czym były kiedyś" myśli sobie wkurzony włamywacz opuszczając z pełnym brzuchem budynek banku. Na drugi dzień rano kupuje gazetę i czyta jej nagłówek: "Niecodzienne włamanie do Banku Spermy SA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobek666
Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał, ze dwa złote łańcuchy (po pół kilo każdy) na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów - oczywiscie same setki. Wział ze sobą trzy flaszki. Zimno było więc obrócił je po kolei. Oczywiœcie upił się i usnął. Budzi się, a tu nie ma łańcuchów,sygnetów, ani dolarów. Zadzwonił z komórki po swoich ludzi i nie mineło pół godziny, a podjechały cztery czarne mercedesy, w każdym po pięciu ludzi, wszyscy z kałachami. Stwierdzili, że to najprawdopodobniej ktoœ z okolicznej wsi obrobił szefa. Wpadają do wsi i pytają o sołtysa. Ktośœ z miejscowych wskazał dom pośœrodku wsi. Wpadaja do sołtysa, a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa złote łańcuchy, na każdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarówek. Przeładowali broń i pytają skąd to wszystko ma. Sołtys mówi: - No nie uwierzycie chłopaki. Idę sobie przez las z psem na spacerze, a tu nad brzegiem jeziora leży jakiśœ facet, w trupa pijany i ma to wszstko przy sobie. No to go obrobiłem, na koniec œściągnąłem mu gacie zerżnąłem od tylca i poszedłem do domu. Chłopaki patrzą pytajacym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do sołtysa, przygląda się chwilę błyskotkom i mówi: - To nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony: • Zośka pakuj się!!! Żona ucieszona pyta: • Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?! Józek: • Nie gadaj tylko się pakuj!! Zośka: • Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!! Józek: • Pakuj się!!! I zjeżdżaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga. • Dzień dobry! • Co, dzień dobry!? Własnej du*y nie poznajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi baba do lekarza: •Panie doktorze ciągle jestem wkurwiona, wszystko i wszyscy mnie wkurwiają, a najbardziej wkurwia mnie to, że wszystko mnie wkurwia, proszę o pomoc! • Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w lesie, parku wśród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie, kontakt za przyrodą bardzo pomaga... • E tam Panie Doktorze•ptaki mnie wkurwiają ,bo drą ryje, w trawie pełono robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie, nie, nie ,przyroda mnie wkurwia! • To może inny sposób, np.kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią, przy nastrojowej muzyce? • E tam, Panie Doktorze, tego też próbowałam, piana mnie wkurwia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wkurwia, a te olejki zapachowe, to dopiero wkurwiające, kleją się, lepią, plamią, nie nie olejki najbardziej wkurwiają! • No dobrze, to może sex!? Jak wygląda Pani życie seksualne? • Sex!? A co to takiego? • Nie wie Pani co to sex!? No dobrze, zaraz Pani pokażę, proszę za parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka... Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychanie, wreszcie słychać głos kobiety: • Panie Doktorze, proszę się zdecydować !? Wkłada Pan czy wyciąga, bo już mnie Pan zaczyna wkurwiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze polewam z tych kawałów :D : Przychodzi suka do psa i mówi: - Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść! :D :D :D Przychodzi suka do psa i mówi - Chodź zabawimy sie A pies na to: - Spadaj, wole poduszke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabinchen
Jerozolima, rok ok. 30. Na placu stoi grupka ludzi, trzymając w ręku kamienie, a pod murem nierządnica. Na środku stoi Jezus i mówi: "Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień". Wszystkim ręce opadły. Nagle z tyłu nad głowami wyleciał do góry kamień i spadł obok nierządnicy. Jezus spojrzał uważnie: - Ile razy mam powtarzać, żeby się mama nie mieszała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabinchen
Dwóch robotników naprawia coś w klasztorze. Z podziwem patrzą na obrazy, a zakonnica wyjaśnia im: - To jest Dziewica na skale, to Dziewica z Dzieciątkiem, a to Dziewica ze świętym Józefem. - Wspaniale - mówi jeden z robotników. - A tamten obraz, to także dziewica? - Nie - odpowiada siostra. - To jest nasza matka przełożona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabinchen
Dwaj benedyktyni siedzą i przepisują stare księgi. Młodszy pyta swojego mistrza: - Padre? a skad my możemy wiedzieć, że te księgi dobrze przepisujemy. - A widzisz bo my mamy w piwnicach orginały. Chcesz to ci pokaże. Po czym Padre schodzi do piwnicy. Mija godzina, dwie, a on nie wraca. Uczeń zaczął już się martwić, więc zszedł do piwnicy. Patrzy a tam jego mistrz siedzi nad jakąś księgą i płacze. Podchodzi i pyta: - Padre co się stało? - Tu... Tu jest napisane "żyj w celi bracie" a nie "w celibacie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torreadorrr
Wikariusz przybywa na nowa plebanie i proboszcz oprowadza go po niej.W pewnym momencie wchodza do jednego pokoju ,w którym stoi tylko szafa , proboszcz otwiera szafe a w niej wystaje gola dupa.Proboszc mowi do wikarego -kiedy tylko bedziesz chciał podupczyc to przychodz mozesz tu przychodzic do woli ale pamietaj oprocz srody. Wikariusz caly szczesliwy pyta sie : czemu oprocz srody??? na to proboszcz: - BO W SRODY TY MASZ DYZUR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marciula
to jak tak: dwoch chlopakow chcalo wkrecic slepego... dali mu tarke, aby przeczytal brailem co na niej pisze a na to slepy -kurwa dawno takich glupot nie czytalem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivalinka
podnosze fajny topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dowcip ale śmieszne
Rozporządzenie MINISTRA FINANSÓW - Podatki z dnia 4 października 2005 r. w sprawie określenia nowych tytułów podatkowych podatku dochodowego od osób fizycznych (Dz.U. Nr 146 z dnia 5 października 2005 r.) Na podstawie art. 10 ust. 1 oraz art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 1993 r. Nr 90, poz. 416 i Nr 134, poz. 646, z 1994 r. Nr 43, poz. 163, Nr 90, poz. 419, Nr 113, poz. 547, Nr 123, poz. 602 i Nr 126, poz. 626, z 1995 r. Nr 5, poz. 25 i Nr 133, poz. 654 oraz z 1996 r. Nr 25, poz. 113, Nr 87, poz. 395, Nr 137, poz. 638 i Nr 147, poz. 686) zarządza się, co następuje: § 1. W związku z koniecznością zwiększenia dochodów budżetu ustanawia się nowe źródła przychodów podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych o: 1) Panny cnotliwe - podatek od luksusu 10 % 2) Panny niecnotliwe - podatek od użyteczności publicznej 10 % 3) Stare panny - podatek od nieużyteczności publicznej 20 % 4) Prostytutki - podatek dochodowy 15 % 5) Mężatki - podatek obrotowy 8 % 6) Cichodajki - podatek od ruchomości 18 % 7) Żonaci z wdową posiadającą dzieci - podatek spadkowy 12 % 8) Kobiety w okresie - podatek VAT: a) 7 dni 22 % b) 9 dni 40 % c) 22 dni 100 % 10) Stare babcie - podatek od nieruchomości 10 % podstawy emerytury 11) Nosiciele wirusa HIV - podatek od darowizn 25 % 12) Panny w mini - podatek od widowisk 80 % 13) Spółkujący w krzakach - podatek leśny i gruntowy 45 % 14) Spółkujący w samochodzie - podatek drogowy 25 % 15) Teściowe - podatek od nakładów zbędnych 50 % 16) Kobiety w ciąży - podatek od wartości dodanej 80 % 17) Małżeństwa - podatek za użytkowanie wieczyste 450 % § 2. W związku z koniecznością natychmiastowego i właściwego wprowadzenia w życie powyższych przepisów karze podlegają: 1) Wdowcy - za zniszczenie mienia społecznego 60 % 2) Bezdzietne mężatki - za sabotaż 75 % 3) Panny z dzieckiem - za prowadzenie działalności bez wpisu do rejestru 100 % 4) Kawalerowie - za kłusownictwo 75 % 5) Rozwodnicy i rozwódki - za dezercję 35 % 6) Panny mówiące, że to pierwszy raz - za składanie fałszywych zeznań 40 % 7) Cnotliwe kobiety pow.18-go roku życia - za nieterminowe świadczenia 30 % § 3. Zarządzenie wychodzi w życie z dniem ogłoszenia i ma zastosowanie do przychodów osiąganych od 01.01.2005 r. PREMIER RADY MINISTRÓW Kazimierz Marcinkiewicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×