Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

ja tez chce truskawki! duzo truskawek! a niech sobie pada, chociaz nie zaluje, ze w pracy siedze :P bede sprawdzac dzialanie magicznej karty w innym klubie... umowilam sie z dziewczynami z bylej pracy na 18 na obiadek i ploty, takze do swojego klubu nie zdaze, wiec po pracy skocze do innego co jest blisko mojej pracy a i knajpki, gdzie sie umowilysmy :D Maila zaraz przeczytam, najpierw musialam sie pod lozkiem zameldowac :) Ninka -> bawcie sie dobrze, wypoczywajcie i zrelaksujcie sie :) a zle wiesci? a takie tam rozne drobnostki...

Dzień dobry :) Rokita - :D Ja też się cieszę, bardzo bardzo bardzo :D wiecie, że to będzie dokładnie rok po zlocie we Wrocławiu, który był zajefajny, więc jestem dobrej myśli :) Ninka - :D normalnie to Twoje wino i tęsknota za długimi rozmowami jest mi baaaaaaaaardzo bliska :) Saszka - pamiętam te Wasze zdjęcia z pikniku :D żebym tylko nie zapomniała zabrać apartu do Rokity, bo mogą być fajne kadry :) Tygrysek - :D :) :D Cynamonek - byłoby fajowo Cię poznać, taaaaka okazja! :) Humor mi się od razu poprawił! :)

Mnie też się poprawił, bo w końcu przestało lać. Zrobię sobie kawę (z niczym) i idę poczytać pocztę:) A potem się pozastanawiam, bo mam trochę czasu, a nie mogę działać z powodu deszczu, którego już nie ma. Kraków po deszczu w mojej dzielnicy pachnie, ale lepiej nie wybierać się na Planty, bo tam śmierdzą przeobrzydliwie gołębie kupska! OHYDA! Nie cierpię gołębi. Nie mam dwururki......szkoda!

heja! zlotowiczki! Już odpisałam! jezu to jeszcze 1,5 miesiaca, a ja mam wrazenie ze jutro wyjezdzam :) a teraz dłuuugi weekend przed nami! co prawda godzine temu dzwonil aniol, ze jednak pracuje w piatek, no ale moze pryznajmnjei na jeden dzien wyrwe sie na wies :)

hahahaha Gawron :) nieźle z tymi gołębimi kupami pojechałaś :P toż to są latające szczurki :D Ghana - ja mam dokładnie takie same odczucia, jakbyśmy jutro miały jechać na zlot :) ale fajnie, bo jest czas się przygotować, a poza tym to tak szybko minie, pamiętam zeszłoroczny Wrocław, też było czekanie, a potem rach ciach i po zlocie, a przecież już samo czekanie na coś fajnego jest ekscytujące. Też jadę na wieś :) Jutro imieniny babci, a ja do niej jeździłam w dzieciństwie na wakacje, więc już się cieszę, że znowu obejdę stare kąty, a potem już działeczka, leżaczek, książka, a zapewne jeszcze kosiarka, sekatorek, motyczka....ale trudno, bez pracy nie ma kołaczy.

miałam nadzieję, że do końca tygodnia uporamy się z remontem, krzyś robi sobie wolny piatek, a tu kiszka! tak wczoraj nadwyrężyłam rękę, że pół nocy nie spałamz bólu :o spuchła, jak baniak i domaga się odpoczynku...

czy ja juz mowilam, ze uwielbiam allegro? wlasnie stalam sie posiadaczka na moje oko nowej, a na pewno nie zniszczonej, pianki do nurkowania za 1/10 (dokladnie!) zwyklej ceny! umowilam sie z sympatycznym bardzo panem, ze mi podrzuci pianke do pracy, ja ją przymierze, jak bedzie zla to oddam mu prowizje allegro za sprzedaz, a on ją sobie ponownie wystawi, a ze jest okey, to biore! nawet jeszcze za nia nie zaplacilam ;) pianka jest naprawde w idealnym stanie, obejrzalam ją dokladnie! co prawda nie ma kaptura ale dla mnie to zaleta, bo wole osobno kaptur dokupic, w cieplych wodach bedzie mi zbedny, wiec tylko by zawadzal... co prawda pianka nie lezy w 100% idealnie, ale wyrobi sie i bedzie git! najwazniejsze, ze rekawy sa dlugie, nogawki tez, ze jest gruba, ma wzmocnienia na kolanach i jest MOJA :D co prawda krok jest ciutek za nisko ale jak sie porzadnie naciagnie bedzie git, do tego spokojnie moge miec wielki brzuch, bo mam luzy w tych okolicach :P a wczesniej nabylam jacket (specjalna kamizelka) takze za grosze! lacznie za te dwie rzeczy zaplacilam mniej tyle co za nowe pletwy i maske :P a sprzet wlasny oplaca sie miec, bo inaczej musze placic za wypozyczenie co przy tygodniowym wyjezdzie zupelnie sie nie oplaca i wyniesie mnie tyle co wlasnie zaplacilam (tzn jeszcze nie zaplacilam, bo nie mam numeru konta sympatycznego pana) :D do tego ZLOT, na ktory tyleeee osob sie zapowiedzialo :D jest cudnie!

tyle dobrych wiadomości :) super!

To może dzisiaj jest Dzień Dobrych Wiadomości? :)

Dzisiaj jest Dzień Złośliwości Rzeczy Martwych (o ile laptop jest martwy!)

Tak naprawde to dzisiaj jest Swiatowy Dzien Rozwoju Kulturalnego a takze Dzien Kosmosu :)

[w przelocie z pracy do pracy]-Ale jazda! KOSMICZNA:D:D:D:D

to ja też chce ;) i bede a co mi tam

to jest dzien bardzo dobrych wiadomosci :D tyle osob zapowiedzialo sie na zlocie, ze to bedzie prawdziwy diabelski ZLOT :D (Klusia, Ty jednak przemysl sprawe ;) ) do tego na spotkaniu dowiedzialam sie, ze dostaniemy jednak kase za projekt unijny, ktory w poprzedniej pracy robilam!! pieniadze mialy byc rok temu ale okazalo sie, ze raporty sa zle napisane i przepadly ale jednak udalo sie je wywalczyc!! :D a na stepie w obcym klubie byl tak sobie, za latwo jak dla mnie :P

Rokita, tyle radochy :D właśnie wróciłam do domku i zjadłam obiadek, jutro do Lwowa

a misiowi nikt nie powspólczuje niepełonosprawnościpraworęcznej...

Misiu - ja głaszczę po główce :) i całuję w chorą łapkę :D jak Ty sobie radzisz z jedną łapką przy Trolętach? Rokita - coś mi się zdaje, że potrzebny będzie ten harcerski namiot ;) Idę spać, bo jestem uwalona winem, kocham ten stan :D nie była na jodze, bo mi kot rozwalił rękę po wewnętrznej stronie, pazurem mnie zahaczył, ale z mojej winy, zaczepiałam go jak spał, podrapał mnie strasznie, nie mogłam iść na jogę, bo bym nie ustała na rękach...masakra. Jak się cieszę, że jutro wooooooolne i pojutrze i popojutrze i popopojutrze, aaaaa pooooteeeeem ZLOT!!! :D

Dzińdybry:) Jak juz się nagadamy z Klusią to się odniosę do wszystkiego. STRAAAAAAAAAAAAAASZNIE się cieszę,że was sobie pooglądam w naturze i na łonie:) Cynamonku! Gossika!odezwijcie się. Gio! Elles! Borewicz! Mała! - a co z wama? :) No to nowy dzień zaczynam od pójśica spać.Branoc :)

Dzień dobry! Kto rano wstaje......:) Czytam i czytam i śmieję się sama do siebie:) Na zlot prześlę chyba swój portret, bo nie mogę być......Rokitę proszę o wystawienie go w miejscu, gdzie się będzie piło.:) AIR....jak można niepokoić kota śpiącego? :D Ja swojego też zaczepiam, jak śpi, ale on tylko grucha jak (psiakość!)GOŁĄBEK i ani myśli mnie drapać, może dlatego, że ma MOJĄ łagodną naturę? :D:D:D

Cześć :) Gawron - a mój kot ma mój charakter, jest popierdzielony...siedzi obserwuje, duma, myśli, ale jest gorszy ode mnie, bo mnie się daje oswoić, a Fred jest niereformowalny :P

dobry! jest szaro, buro, ale czy ja sie tym przejmuje? nie! bo cala noc snilam o nurkowaniu i zlocie :D bylismy z Dzekim na spacerze i spotkalismy \"stara\" kolezanke, z ktora Dzeki szalal a ja z wlascielem (taaaaki przystojniak) gawedzilam... a że trawa mokra to Dzeki wrocil do domu z wywieszonym jezorem do ziemi i mokrzusienki jakby sie w jeziorze kapal ;) Gawron -> ale zeby o 5:15? przeslij portert, wydrukujemy i w stosownym miejsu postawimy ;) Misiu -> biedny Mis, biedna raczka

Bry:) Drżę [rżę? ;)] z oczekiwania:) Gupi deszcz gupia pogoda Miśku- nałóż gruuubo ichtiolu [czarna maśc tzw],obłóż watką alibo ilgniką,zawiń bandażem i....nic nie rób tą łapką. Można spróbować też odwrotnie -też nic nie robić ale pomrozić. Kompresem żelowym albo bukietem jarzyn;) najważniejsze żebyś dała łapce odpocząć- będę ci robić herbatkę i materac za ciebie nadmucham-zdrowiej tylko szybko! fufam :) Nowa pianka Tygrysia- wow! cieszę się z tobą :D Koty SĄ niereformowalne! dzieki temu są kocimi kotami ;)albo SĄ łagodne albo nie i charakter właściciela nie am tu nic do rzeczy :p :D Za to je kocham. Koty .Właścicielki też ! :D PORTREEEET! Tak! Tak! obok ułożymy bukiety kwiecia polnego! i TRANSPARENTY! Koniecznie musza być jakieś transparenty! :D:D:D Kasiek- a co ci taam! przyjeżdżaj ! :D Majorek- ogród nie pięknie brzmi tylko nabrzmiewa oczekiwaniem! pakuj się! :) Saszka- \"ta tobi dobrzy\" :)cieszę się na Tośke :) Ghana- myślę,że piesy jakoś opanujemy. Chyba ;) Co dziesięć minut sprawdzam,która godzina- 17.28- godzina zero! :) ucałuski:)

w dzien wolny od pracy, przesylac mi na prywatna skrzynke prace do zrobienia na jutro rano to szczyt chamstwa

Zgadzam się! Ale przecież nie musiało Cię być w domu? Co? Tygrysku?

Tygrysek - zgadzam się Rokita - ja też kocham koty, za tą ich kotowatość i za to, że się dotknąć nie dadzą jak nie chcą, za to je szanuję :D Wróciłam od babci i jak zwykle odpał, ziółek sobie zaparzyłam :P na trawienie....

hello! ktos musi pracowac aby wypoczywac mogl ktos... moglo mnie nie byc w domu i nie byloby gdy prosba pochodzila od bezposredniego szefa, z ktorym ostatnio mam na pienku, bo zachowal sie jak podla swinia ale poprosila o pomoc kolezanka... jakbym tego nie zrobila to ona by do polnocy siedziala...

Oj, Tygryniu......dobre serce.....sobie na złość

za to dzisiaj, jak juz zrobilam co mialam, to wyskoczylam na kawe z kolezanka a teraz trwa wielka akcja \"zamawianie pizzy dla calego departamentu\" ;) hyhyhyhy

a Rokita na mnie poluje z aparatem!!! :D jest cudownie, bosko i w ogólnie czuję się jak księżniczka, tak jestem rozpuszczana :) melduję, że Rokitka jest fantastyczna babeczka, laska jak nie wiem co tak poza tym :D i nie wmówi mi, że jest inaczej !! :) i ma śliczny uśmiech :D oraz fajnego męża i siostrę do kompletu :D pogoda jest jaka jest, co nam w ogóle nie przeszkadza, może wyczerpię limit dżdżu i na zlot będziecie mieli pięęęęęknie. tajemniczy ogród jest faktycznie klimatycznym i przeuroczym miejscem i zaczynam Wam dziko zazdraszczać lipca ;) Koło portretu gawronki połóżcie jakieś pyzy mrożone czy coś, żeby symbolicznie klucha była z Wami aha i podróż miałam ciekawą, tylko strasznie mi tyłek ścierpł po ośmiu godzinach w jednym pociągu, Próbowałam również zgubić plecak, ale na szczęście nie wszystko mi się udaje :P kończę, bo mi tu czyta :P

Hello :) zasypiam na siedząco. Byłam z tatą na działce, mama w pracy, a my skosiliśmy trawę, pomalowaliśmy ogrodzenie, umyliśmy przyczepę i jeszcze kilka innych dupereli, czas minął szybciutko, a ja znowu przedawkowałam czyste powietrze. Poza tym jechałam samochodem polną drogą i przypomniałam sobie dlaczego znielubiłam prowadzenie samochodu i od lat tego nie robię, ojciec siedzący obok i warczący, krzyczący, agresywny, dający mi wskazówki to jest to czego NIENAWIDZĘ!!!!