Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Noooo….Klusia jest baaardzo dobrze wychowana, grzeczna, uprzejma, wyrywa mi wszystkie naczynia z rąk i…..wrzuca do zmywarki ;) wyrywa mi WSZYSTKO z ręki i z trudem wyperswadowałam jej pomysł umycia mi okien :D Odwiedziłyśmy park cysterski w Rudach Raciborskich, załapałyśmy się na kwitnące azalie, rododendrony niestety dopiero w pączkach, a deszcz nam nie przeszkazał:) Przegoniłam też Olę po całyyyyym wielkim mieście i chwała jej za to, że wytrzymała:) A teraz znietrzeźwiłam z lekka Kluskę i się i jest booooosko:D:D:D Reszta relacji zatem jutro-:D Pozdrawiamy 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce zlot! i chce Kluske na zlocie! Rokita, zrob cos, zbunkruj ją, schowaj, przetrzymaj do lipca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o cio chodzi w tym temacie
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio cio Ty Gawron... :P :P :P z racji \"pieknej\" pogody oraz zaniku glosu umowilam sie na lody na Starowce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brywieczor Diabołki:) Tygrysku- nie udało mi się zbunkrować, ani zamarynować ani zatrzymać Kluseczki do lipca :o ale jest wytłumaczona- jej \"kariera zawodowa\" się wazy w tym momencie,więc pozostaje nam trzymać kciuki :) a i tak musi wrócić bo kilka punktów programu nie zostało wykonanych- np. leżenie na kocyku alibo plewienie grządek ;) :D Zawojowała nawet mojego Lubego, który jest absolutnie anty-internetowy ;) Kluseczka to chuchro o wielkim sercu i wspaniałym poczuciu humoru- więc po prostu musimy się jeszcze spotkac! :) Jutro postaram się wysłać dokumentację zdjęciową i odpowiedzieć na wszystkie maile, za które baaaardzo dziękuję- jesteście już wspaniale zorganizowane, więc pozostaje tylko się cieszyć i czekać:) Airku- może przyjedziesz na lekcję jazdy samochodowej do mnie? MM jest absolutnym wzorem cierpliwości w tym względzie. Szkoda tylko,że i tak potem zawsze jemu jest bardziej potrzebny samochód niż mnie ;) Pełna wrażeń i padnięta nieco pozdrawiam życząc słonecznej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to o cio chodzi w końcu
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hahahaha Gawron muszę zapamiętać, jak do Ciebie się nie zwracać :) infantylizm jest feeeeeee.... Tygrysek - lody są dobre na ból gardła :D sprawdziłam na sobie Rokita - ja potrzebuję łagodnego podejścia, bo się szybko zniechęcam, a jak wiadomo agresja budzi agresję, mój tata działa na mnie jak czerwona płachta na byka, ja go kiedyś uduszę i nie robię sobie żartów. Jadę na działkę, będzie dużo ludzi a pogoda się psuje, ale sprawdzałam na ICM że ma nie padać, chmury tak, ale deszczu niet, trzymam za słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry:) Airku- łagodne podejście zapewniam :) [czego nie moge obiecać pomarańczowej niunieczce ;)] Gawronie luby- użyj współczucia ;) szkoda zdrowia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
snil mi sie zlot!!! i byla na nim Kluseczka (w mym snie Klusiu, mialas dlugie blond wlosy :D)... piekny to byl sen, piekny... kupilam pol kilko pierwszych, polskich truskawek - pychotka!!! :D a wczoraj oprocz lodow zalapalismy sie jeszcze na juwenalia, fajnie bylo!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach! Powinnam używać współczucia, ale jakoś mi nie wychodzi:) Zdrzemnęłam się około południa i oto, co mi się śniło: Na mojej ogrodowej pergoli, na którą wspinają się tony winorośli, siedziała AIR w czarnej, powiewającej na wietrze pelerynie. Wyglądały obie pięknie! Na ramieniu AIR siedział mój Czarosław, również czarny jak grzech śmiertelny. Wpatrywał się miłośnie w oczy AIR i posyłał mi znaki łapką, że oto znalazł swoje miejsce w życiu. AIR poderwała się do lotu i tak z kotem na ramieniu frunęła, zrywając dojrzałe we śnie winogrona i patrzyła w moje okno z uśmiechem:D Obudziłam się i od razu popędziłam na balkon:D I naprawdę byłam zdziwiona, że nikogo tam nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam weekendowo :) Zawiadamiam, że maile wszystkie czytałam w swoim czasie i będę dopiero odpisywać :P (sorka). A teraz czytam, co tu piszecie. I się odniosę do wszystkiego, jak skończę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawron haha świetny pomysł z wystawieniem portretu :D:D że też ja wcześniej na to nie wpadłam :) Air "ma mój charakter, jest popierdzielony" buhahahaha piękne :D Tygr wiesz, kiedy w Wawie znów będą pokazywać nowy bolid Kubicy? ;) Jak się dowiesz, to daj zna, bo wtedy i my będziemy, a wtedy już na pewno zakombinuję, żeby się spotkać :D (kuję żelazo, póki gorące, dziś Paw dowiedział się o tym w tv i wyraził chęć zobaczenia go) A ja nie lubię kotów m.in. za to, że srają do piaskownic 😡 ale się nie obrażajcie kociary ;) Jakie macie fajne sny :D:D Wasze maile uradośniły mnie bardzo i nastroiły pozytywnie domomentu, gdy.. poinformowałam mojego o zlotowych planach.. łeh. Najpierw usłyszałam, że za daleko, żeby autem pojechać (łoł chciał jechać ;) ). A potem tralala, że wolałby kasę wydać na urlop (pod koniec lipca). Jak na razie mam sobie sama zbierać.. buhaha.. ciekawe z czego, jak już w połowie miesiąca mi mówił, że ma mało kasy do jego końca. Widzę, że już zaczyna planować wyjazd i konieczne nań zakupy - jak spodenki na plażę (hihihihi) hmm może i ja powinnam jakiś nowy kostium.. ;) Wczoraj pierwszy raz zaplatałam Małgosi warkoczyki :D:D Oczywiście uwieczniliśmy to, więc pokażę chętnym ;) (w ogóle mam parę zaległych serii zdjęć do pokazania ;) ) Hmm na listy już nie zdaże odpisać.. :o Czas sieza dziecko wziąć.. ale nie chce mi się jej kąpać.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kot w ogóle nie sra, tylko robi kupeńkę do kuwety:D:D:D:D I tego właśnie zazdroszczę mamom córek: zaplatania warkoczyków, sukieneczek, skapeteczek, spinek, falbanek, lalek itd....:D POPROSZĘ o zdjęcie!!!!! PLEASE! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Melduję się :) nie chce mi się znowu wierzyć, że cztery wolne dni tak szybko minęły, to nie jest możliwe.... Dzisiejsza imprezka dniowo mamowa bardzo fajnie wyszła, na działce jest jednak luz, każdy bierze leżak, czy koc i idzie sobie z nim gdzie chce, chce to je, chce to pije, chce to idzie nad jezioro, chce to nic nie robi....tak powinno wyglądać życie :D Kupiłam mojej mamie \"Dom nad rozlewiskiem\", tak ładnie pisałyście o tej książce, że stwierdziłam, że to klimat dla mojej mamy, jutro jej dam. Gawron - jestem urzeczona Twoim snem :) ja oczywiście nie miewam snów, które bym pamiętała, a z opowieści znajomych wiem, że sny bywają cudowne i czasami żałuję, że mnie to omija...chciałabym żeby jakiś mężczyzna miał taki zmysłowy sen o mnie :D Majorek - :D :) :D co do kotów, to mój podobnie jak kot Gawrona robi kupeńkę do kuwetki, a że żwirek jest lekko perfumowany, to żadnych efektów ubocznych...no i koty koooochaaaam, ale rozumiem tych, którzy ich nie lubią. Tygrysek - już juwenalia? przecież jeszcze się rok akademicki nie skończył. A nie odnosicie wrażenia, że kiedyś juwenalia to była faktycznie impreza dla studentów, a teraz coraz młodsi \"studenci\" przychodzą, już gimnazjaliści świętują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry :D Dla wszystkich Mam 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA ANSZYCH MAM 🌻 🌻 🌻 🌻🌻🌻🌻 a ja mam dzisiaj wolne! wzielam sobie dzien urlopu, w zamian za to, ze w piatek pracowalam :P mam kilka spraw do pozalatwiania, pogoda piekna, w koncu slonce swieci, wiec to bedzie czysta przyjemnosc pochodzic po miescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla wszystkich Mam - Najle[psze życzenia - pamietajcie, że jestescie najlepszymi mamami!! Mi weekend minął szybko, ale wypoczęłam! 1 dzień w Rożnowie jest za tydzien wolny w domu :) ja tam od razu czuje sie jak na wakacjach :) Kluska - Rokita - zazdroszczę spotkania! Rokita - mnie się może uda wyrwać w piątek, ale nie gwarantuje. Air - rozumiem cie z tymi jazdami w 100% to okropne jak ktos tak na ciebie \"warczy\"! Musisz znalezc innego instruktora! Pozdrawiam, wszystkich serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki! Wczoraj wróciliśmy z przecudnego mini-urlopu w Niemczech :) Było fantastycznie! Super pogoda, dziesiątki godzin zwiedzania, spacerowania...okazało się, że Halle to przepiękne miasto, pełne zieleni, uroczych parków, fontann, zamków i ciekawej architektury. Byliśmy w tamtejszym ZOO i szczęka mi opadła, bo taki tam wypas, że nasze wrocławskie Zoo to jakaś kupa przy tamtym ;) Większośc zwierząt ma piękne, duże boksy, sprawiają wrażenie otwartych, bo często-gęsto zwierzaki są oddzielone od zwiedzającyh tylko specjalną szybą...niesamowite wrażenie. Porobiliśy wiele fajnych fotek, jak znajdę czas wieczorem to pozmniejszam i podeślę. Całe 4 dni spędziliśmy na spacerach i zwiedzaniu, nachodziłam sie za wszystkie czasy, dobrze, że miałam wygodne buty! Julka padała nam w wózku i spała dwie godziny, nic jej nie ruszało, ani auta, ani jazda tramwajem, ani nasze głośne rozmowy! W sprawie zlotu: zabieram więc AIR, Kasiek i Cynamonnka z Wrocławia! Dziewczyny dogadajcie się jakoś sensownie w sprawie godziny odjazdu byśmy mogły jak najszybciej dojechać do Rokity :) Ze spaniem myślę nie będzie problemu ;) Namiot jest git, oby nie padało! AIR- dla mamy myślę, że lepsza byłaby druga (ale tak naprawdę chronologicznie pierwsza) częśc tej ksiązki czyli \"powroty nad Rozlewisko\", ale ja i tak najbardziej kocham \"Dom nad rozlewiskiem\". A wczoraj z rozdziawioną buzią oglądałam na HBO \"Pachnidło\"!!! UWażam, że film zrobili świetnie, wiernie oddana książka, nasłuchałam się opinii, że film to kupa, ale to nieprwda! Jak ktoś nie czytał książki to faktycznie film mógł go znudzić, ale ja z D. siedzieliśmy jak zaczarowani :) Sny.....sny miewam i to przecudne! Dziś w nocy miałam piękny sen...niestety nie mogę go nikomu opowiedziec ;) Nie było w nim D. ani nikogo mi znanego, a jednak....był to mega czuły i seksowny sen.......mmmmmmm..... (aż się zarumieniłam) Teraz wskakuję do auta i jadę powoli do domu....musze podjechać do mamuni na cmentarz...mam ochotę posiedzieć przy Niej...pogadać.....pomyślec.... Dziękuję za życzenia! Faktycznie, dziś przeciez i moje święto :) Ale Juleczka jeszcze jest za mała by mamie skladac życzenia i malowac laurki. Ale już niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - a ja myślałam, że \"Dom nad rozlewiskiem\" jest pierwszą częścią, a drugą \"Powrót...\", hmmm nawet z tytułów tak to wynika :) w lipcu mama ma urodziny, to jej kupię drugą część :D Ty nam powiedz, o której chcesz wyjechać do Rokity, ja sprawdzałam pociągi, mogę być we Wrocławiu już o 8 rano :) mam dobre połączenia i między 2-3 godziny mi dojazd zajmie. Ghana - jak się gdzieś wyjeżdża w inne otoczenie to jeden dzień faktycznie jest jak kilka dni w domu :) Jeżeli na serio zdecyduję się odświeżyć umiejętności samochodowe to pójdę do szkoły jazdy i wykupię lekcje, tylko potem i tak będę musiała samochód pożyczyć, a wiem że lekko nie będzie, rodzice teraz mi brzęczą, że nie jeżdżę a jak przyjdzie co do czego to i tak nie będę miała czym, a o własnym samochodzie na razie nie ma co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jetem wstretna i niedobra, bo miast pracować, czytam to, co tu napisałyście. Oczywiście nie odniosę się do tego, bo ni w cholerę nie mam czasu. weekend, a właściwie cały tydzień upłynął bez problemów. teściowa pojechała w piątek 16.05, więc był spokój. udało mi się odgruzować mieszkanie i zrobić kilka czynności normalnie nie-do-zrobienia-bo-dzieci. jestem więc zadowolona z siebie. Majka jest maruna, bo jej na potęgę zęby wychodzą, więc jest ciężko. budzą się w nocy oboje i mam tak przerywany sen, że rano zapominam czy spałam. zwłaszcza, gdy muszę się obudzić o 5 rano, brrrr. Tymon mówi coraz więcej, w większości po swojemu, ale dialog się da nawiązać. Na siebie mówi TYTYM co jest niemożebnie słodkie, więc zadaję mu wiele pytań, na które powinien tak właśnie odpowiedzieć. Zuzia się wczoraj ostrzygła i wygląda niezwykle korzystnie i dziewczęco:) co poza tym...dziś wysłałam deklarację do Fundacji Urszuli Jaworskiej, bo choć nie bez lęku i obaw postanowiłam zostać dawcą szpiku. Nie mam czasu na to, by zostać dawcą krwi:( co do zlotu. to nie wiem czym i ile się tam jedzie. W domu mam całkowitą aprobatę wszystkich na wyjazd, więc jeśli się nie zniechęcę - przylecę:D A w środę 28.05 w mojej bibliotece będzie gościć pani Małgorzata Kalicińska, ta od mojego ukochanego Domu nad rozlewiskiem. Biorę obydwie jej książki w celu pozyskania autografu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jetem wstretna i niedobra, bo miast pracować, czytam to, co tu napisałyście. Oczywiście nie odniosę się do tego, bo ni w cholerę nie mam czasu :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic tylko Saszka, znow z braku czasu podpisuje sie pod slowami innych ;) Gawronek -> pusc raz jeszcze... nie wiem skad ten zwrot, maile Rokity docieraja bez problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jacha :D bo zamiast robić obiad siedzę tutaj i czytam, co napisałyście, ale będę gorsza.. bo odpowiem :D 🌼 Mamom życzę wytchnienia od macierzyństwa i radości z niego 🌼 I sama dziękuję za życzenia hihi A ja do swojej dzwoniłam już dwa razy i nie odbierała... Bo w ogóle to ludzie dzielą się na tych, co lubią psy i na tych, co lubią koty :D Ewentualnie jeszcze po środku Ci, którzy lubią jedne i drugie futrzaki :) Tamte (dzikie albo luźno biegające) po chamsku właśnie srają do piaskownicy, żeby śmierdziało, matki wkurzało, dzieci kusiło do sprawdzenia co to, jak już to wygrzebią z piachu :o (Gosia raz wzięła coś w ręce.. co zdaje się, że było właśnie tym, czym było) :o Przepraszam za temat :P Air hmm to może ja też swojej to rozlewisko kupię :) na urodziny właśnie. A na dzień Matki zgapiłam się, w środę mnie naszło, że jedziemy w czwartek (no chociaż akurat to się dowiedziałam w samą środę, bo myślałam o piątku) i mamie mojej mogłabym coś kupić i obdarować.. No ale za późno było :) Z tymi Juwenaliami to coś jest.. niestety.. Ale one zawsze były pod koniec maja ;) z tego, co pamiętam :) Gawron dopiero jak napisałaś o mailu, to zajrzałam do skrzynki, ale jeszcze nie przeczytałam..:o Nina to świetnie wypoczęliście i mam nadzieję, że psychicznie itd też :) Oo Pachnidło już na hbo jest, to muszę sprawdzić, kiedy pwtarzają ;) A córeczce, to tatuś pomóc powinien :) Gosia podeszła do mnie coś mówiła, potem coś pobełkotała.. nie zrozumiałam, za to zrozumiałam źle, że o radości coś mówiła :) A to dla mnie życzenia były podpowiedziane przez tatę:) Szam dawca szpiku.. podziwiam 🌼 Orientuj się i przyjeżdżaj na zlot :D Saszka :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×