Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Ksymciu-dzięki. Tak myślałam. Ale chcąc mieć Polsat i jakiś sport dla chłopaków zmuszona jestem coś wykombinować. Już kiedyś miałam cyfrę , ale zrezygnowałam , bo małe dzieci siedziały wciąż przed tv , a ja nie miałam co oglądać . Najgorsze było przerywanie obrazu , bo nad Francją burza . Ewciu-ja pijam herbatkę . Zapraszam serdecznie do towarzystwa. Mam jeszcze 20 min. przed wyjściem do pracy.

Witam I ja dołączam się ze swoją kawką...wolę fusiastą :)) Tego się bałam najgorzej ,że przy kawie bez papierosa się nie obejdzie ,ale można !! Cynko witaj ---dla Ciebie

A ja się boję kawki na te moje nerwy już ze 2 tygodnie nie piję, a smaka już mam odwagi tylko brak;) Miłego dnia, niezbyt mam czas bo nadal przeglądam kuchenki, ale chyba już wiem która to będzie:D A u mnie już śnieg pada.

Dzień dobry! ja sie dołaczam z kawką fusiastą- jak Dosia Nataszko prosze bardzo zapomniałam dodać,ze antenę mamy na balkonie zamontowaną więc bardzo niziutko, sąsiedzi nam mówili,ze nie ma sensu bo na pewno nie będzie sygnału,ale jest. Jest duzo sportu ,ale bajek tez sporo niestety jest- no i wojna o kanały.(aha- no i to jest polsat tzn.dokładnie cyfrowy polsat). miłego dnia kobitki Wam zyczę ja musze do dziecka do szkoły zaraz zmykać- chyba coś przeskrobał,bo wychowawczyni chce się ze mną widzieć, ech....

Ale u nas zimno!! Ja tez mam namistkę śniegu..podobno jest t tylko śnieg przejściowy..ale fajnie że sie w ogóle pojawił:):): Naszata..nie ma Twojego adresu..nie mogę wysyłac Ci poczty..a bardzo bym chciała!! Ksymciu..ja tez parę razy byłam już wzywana do szkoły..znam ten ból :D:D Mój Michal zawsze wtedy mówi\" Mamo..ja byłbym grzeczny..naprawdę ,gdyby nie moi koledzy\":D:D: Idę poczytać sobie teraz onet..Bardzo ucieszyla mnie wiadomość że ten siedmioletni chłopczyk się odnalazł..Zabłądził biedaczek i całą noc spędził w jakimś rowie z wodą. Narazie do póxniej..papapa..

Oj my mamy sie mamy! Moj syn mówi,ze jak zwykle to jego przyłapali, zawsze wszystkim sie udaje tylko nie jemu!!!!!

Wczoraj wytrychem ,łomem , z moździerza..nie otworzyła sie 237 strona ,dzis znowu zapracowana i .. POCZTY TEZ WCZORAJ ANI W ZAB.MASAKRA ..

Takis poczytaj dzisiejsze wypowiedzi nataszy dokładnie to znajdziesz. Ja już dziś jej przesłałam trochę Twoich ostatnich maili. A u mnie nie pada śnieg tylko dzeszcz i jest szaro brudno i ropuszo. Chyba sie zdecyduję na czerwone wino może rozjaśni ten szary dzień. Jak by ktoś też miał szaro to zapraszam.

Ewuniu..dokładnie zawsze czytam wszystkie wpisy!! Ale nie umiem znaleźć adresu w stopce..wstyd się przyzanać..Napisz mi jak to się robie.Albo Naszata..zróbcie to dla mnie:D:D Narazie ..papa

Takisku Na obecnej stronie w moim wierszyku podałam ci mój adres.

Ewuniu zaraz zajrzę do poczty. Mąż już kupił Polsat , W najbliższych dniach ma przyjść magik i to zamontować . A tak się zarzekałam że na święta nie będę robić większych zakupów , bo wychodzą niewypały. W tym roku mąż zaszalał. Najpierw meble , teraz tv. Wino masz wytrawne czy pół? Nie jestem koneserem, więc piję czasem lekko słodkie. Wczoraj była koleżanka i wypiłyśmy Tokaja. Pycha.. Troszkę oberwałam od męża , bo kupiliśmy na Węgrzech i mieliśmy spróbować wspólnie , a ja zapomniałam. Pobuszuję w sklepach , może będzie podobne?

Ewuniu Fenomenalne są ....fenomenalne

Natasz- takimi fenomenalnymi meilami wspieramy się ciągle. Twój adres już wysłałam Takiskowi . Teraz Dajen przysłała fenomeny. Postaram sie wysłać to dla Ciebie. A wino najbardziej lubię wytrawne albo pół wytrawne. No i dobre towarzystwo.

Dzięki. Właśnie wzięłam się za wywalanie ukrytych w szafach \"przydasiów\". Zaglądać będę co chwila. Piszcie dziewczyny.

A na mojej poczcie taka różnorodnośc.Tylko ciagle tego czasu tak mało.I dlatego czytam po łebkach.Ale w niedzielę moze nadrobię....Nie gniewajcie sie.:):):) Fajnie,ze piszecie o tych potrawach swiatecznych.Moze jeszcze macie cos nowego???Chętnie wyprobuję.Tylko od razu przepis proszę. Ewa,Ty masz takie fajne pomysły.:D Proszę. Nataszko,Ty tez wykaz sie inwencja. Moze wkupisz sie dobrym przepisem.Bo chyba nic nie postawilas,o ile mi wiadomo.....:D Nie przejmujcie sie tak MATKI młode tymi swoimi pociechami.Rozmowa wychowawcy z rodzicami to tylko formalność. Po prostu trzeba,takie są wymogi odgórne.I odnotowanie w dzienniku..A potem rozmowa rodzica z dzieckiem. I następnie rozmowa nauczyciela z dzieckiem..i koniec. Do następnego razu... A dzieci sa tylko dziecmi.Kończę,bo mam duzo pracy,przynioslam ze szkoly i nir mogę sie wyrobić....Jak to przed świętami... Ewelinko,zapadłas w sen zimowy??????

Natasza rozumiem że przydasie to to co żal wyrzucić od 150lat bo sie przyda? To musze sie pochwalic że u mnie takich przydasiów nie ma . Krótka decyzja- albo sie przyda albo nie - i wszystko zostaje.

Rybka po grecku a\'la Naszata marchew, pietruszkę korzeń -pociąć w słupki(na robocie dobrze wychodzi), cebulę drobno posiekać-wszystko zeszklić na 1-2 łyżkach oleju. Ugotować wodę z przecierem pomidorowym , liść laurowy, ziele angielskie ,sól, cukier do smaku. Dodać warzywa, pogotować aż zmiękną ( ok.15 min) , wyłączyć + dodać octu do smaku . Jeśli dosolić to teraz. Cukier jest na przełamanie smaku więc ostrożnie z ilością. Ogólnie jest to pomidorówka z octem. Jeśli użyjesz cytryny to szybciej trzeba zjeść ,na occie dłużej się trzyma. Morszczuka posolić , otoczyć w mące i na patelnię. Zalać wywarem. Jeść na drugi dzień jak smaki się wymieszają. My lubimy jak ryba pływa w tym wywarze, bo ryba nie wysycha. Wolę ją w temperaturze pokojowej niż prosto z lodówki. Bagietka nadziewana Marchew, paprykę świeżą ,cebulę, ogórek konserwowy , kukurydzę i co kto lubi podsmażyć na patelni. Dodać mięso mielone, pieprz, sól,-przesmażyć . na końcu dodać jajko. mieszać do ścięcia . Bułkę paryską -odciąć piętkę i wydrążyć w środku. Nadziać mięsem , zamknąć. Zawinąć w folię i do piekarnika na ok 20 min. Ma się zrobić chrupkie. Jak wystygnie kroić w plastry. Dobre do piwa. :D Smacznego

Ewciu-niestety mam piwnicę. Do każdej decyzji muszę dorosnąć. Ale obecnie idzie mi to zdecydowanie szybciej.

Ewuniu..dziękuję Ci baaardzo Naszata..Tobie też..juz Ci wysłałam parę rzeczy..to znaczy wszystkim:) A przepisy...zwłaszcza morszczuk.. kapitalny..zrobie napewno!!!! Do jutra Dziewczynki..idę spać..zmęczona cos jestem..a i to przeziębienie tak jakos powoli mija!! Dajenku..a Ty już zdrowa całkiem jesteś?? Czy podobnie jak ja..jeszcze troszkę szwankujesz:) Papapa..wielkie buziaczki..

Witam..dzisiaj ja zaparzam kawkę..i zapraszam na ciasteczkę łakotki z cukrem:) Dalej zimno..nieladnie..taka plucha! Posiedzę sobie troszkę..a później do roboty..poprałam wsystkie serwetki..obrusy..biezniki..i dzisiaj mam co pasować:D Miałam taki domowy magiel..ale mi się zepsuł..i teraz ręcznie musze prasować..a do magli nie oddawałam ..bo to takie \"pierdółki\":D Ale teraz sobie troszkę ..mam nadzieję w miłym towarzystwie poleniuchuję:):):):)..

Witajcie. Takisku no jakoś nie odpuszcza w zasadzie nie jest już tak źle jak było, ale nie jestem pewna czy nie przydał by się antybiotyk. bo kolor smaru jakim smarkam wskazuje na to :( fujj Pamiętacie to już 25 minęło, a ja jakby to dziś pamiętam ale te lata lecą. No to zapraszam z rana na kawkę i herbatkę albo na mleczko z miodem jak ja. Miłego dnia.

Pamiętam. Wracałam z imprezy i nie mogłam zadzwonić po taxi. Jakoś wszystkie telefony się zepsuły... No . Dziś wcześniej do pracy. Pa , pa

Dzień dobry! Chyba zapach Takisowej kawy i ciasteczek mnie obudził..... tak piszecie o tych przepisach światecznych a ja cholera zero talentu kulinarnego, najlepiej to umiem herbate i ziemniaki ugotować.... całuje i miłego dzionka Wam zycze, chociaż taki szary

Dajen Dzięki za fotki.Niezła z ciebie kobitka. Mam zdjęcia z tymi samymi gołąbkami. Mieszkasz w Krakowie czy była to wycieczka?

Naszatko oczywiście wycieczka, z Gdyni zdjęć Ci nie wysłałam bo niezbyt dobre z komórki , ale wcześniej byłam u koleżanki w Krakowie i mi porobiła aparatem.

Czesc dziewczynki .Wybaczcie nieobecnosc ,ale jestem ..zalatana ,zarobiona ,niedospana a i czasem zasmarkana,bo rycze jak głupia.Szkag mnie trafia w robocie ,a w domu odreagowuje .Ale jak wiecie co kij i marchewka to i nie bede gadac po próżnicy .Przepisy skrzetnie notuje .Naszata ,śliczna z ciebie dziewczynka , no i nie wiem co do kogo dosz.lo.Do Bosi 3 razy wysyłałam, i poszlo...w kosmos kablowy....Poprawie sie ,teraz pije..zimna mineralna, bo jak pójde po herbate to juz nie bede mogła wrocic i pisac.Buziaki kochane, wszystkim.Ofka ,kurde, kalinka, forevcia odzywac sien ,a ewcia 39 ?buuuuuuuu buuuuuu

Ja też pamietam ten dzień..mój brat był internowany!! To był dla nas smutny dzień:( Naszata..ja nie mam Twoich zdjęć..wyslę Ci moje fotki..ale w zamian oczekuję twoich:):):) Tym bardziej że Ewelinka pisała że sliczna z Ciebie dziewczynka!!!! dla Ciebie Papapapa..

A ja też nie mam zdjęć Nataszy. Swojego Ci nie wyślę Nataszko bo jeszcze rozpoznasz we mnie jedną z upierdliwych klientek i co wtedy? Ja w następny wtorek jadę do Gdańska może podjadę pod Twój sklep? Ksymcia jak Ci sie woda na herbatę nie przypala to już dobrze. I nie gadaj że nic nie umiesz,bo jakoś karmisz tą swoją rodzinę. A inne dziewczynki to pochowały się w szafach? czy pastuja podłogi?

No cóz każdy radzi sobie jak u mnie..... Własnie wróciłam od lekarza-tym razem ze sobą. Juz co tydzień biegam, w przychodni czuje się prawie jak w domu i wszyscy mi juz sami dzień dobry mówią. Na szczęście wszystko bez wiekszych zmian- mam leżec i nic nie robić.Chcialam przełozyc sobie wizyte z nastepnej srody na inny dzień , bo obiecałam siostrze,ze po nia na lotnisko pojade i figa......przed świetami nie ma szans na inny termin.... pozdrowionka....

Witam serdecznie Właśnie wróciłam od laryngologa ... Niestety, musiałam się poddać już dziś jednemu zabiegowi pukcji , bowiem jedna zatoka szczękowa była niedrożna całkowicie . Jutro kolejny zabieg... Chciał mnie skierować na operację , ale uprosiłam aby spróbował punkcję zrobić . W poniedziałek będą prawdopodbnie wyniki z wymazów, zobaczymy co się dzieje. Ksymciu, uważaj więc na siebie i naszego topikowego Piotrusia i nie daj się zwariować pracom przedświątecznym czasem . Dajenko , gdy masz ropną wydzielinę z nosa i gardła , to także mogą być zatoki, więc nie odwlekaj i bierz się za leczenie . Ja sobie \"poczekałam\" , że samo przejdzie, to przejdzie , ale być może z chirurgiczną pomocą ... Pozdrawiam wszystkie panie, życzę dużo zdrowia i radości , nie przpracowujcie się przed świętami - to tylko 3 dni świąt , cmokasy