Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Victorio , nie wiem ja mam parasola angielskiego i on zly nie jest ,no mam jeszcze Spybot Search i cos tam..ale po tym remoncie ...niby go tym powietrzem ..ale...on tak co jakis czas.Dysk mam podzielony na 2 czesci a pliki cookie wywalam co dziennie ,bo tak ma byc z takimsprzetem..a poza tym to nic na temat komputerow nie wiem ,bo moja mlodziez..nieobecna w domu jak wiesz...chlip ,a powiedz po ludzku co to ta defragmentacja? Bo formatowany dysk mialam w ub.roku w kwietniu

Spinky, u mnie po nocy się trochę zabilily trawniki , ale potem szybciutko wszystko białe znikło i znowu było słonecznie , ale nie ciepło, bo wiatr wiał raczej \"damski \" :). Ja także nie mam czapki i dziś trochę mój mózg trochę przewiało, ale kataru narazie nie złapałam i nie złapię , bo może jakieś nakrycie głowy kupię w najbliższym czasie :). Już niestety \"macocha zima\" zbliża się wielkimi krokami, ale zima także jest piękna, jest tak czyściutko wszędzie , jak świeży śnieg spadnie ... Tylko to odśnieżanie samochodu ....brrrrrrrrrr Pozdrowienia dla wszystkich , radujmy się tym co jest , życie jest takie piękne :) , cmoki w boki

Lece moze poczte otworze..bo kurde net jak zolw...

Nie dam rady.Net nie idzie.Dobra ok 23 lekko pjdzie lece do biureczka...buziaki ,acha herbatka jaśminowa dzis...prawdziwa...

Ewelinko, formatowanie to jest coś , co sie robi raczej rzadko i to w chwilach, kiedy coś nawala . Natomiast defragmentację powinno się robić przynajmniej taz na 3 miesiące . Jest to układanie całej zawartości dysku jakby od nowa , bo przecież część rzeczy wyrzucasz , likwidujesz i wówczas zostaja puste miejsca, a później nie wszystko się w te puste miejsca mieści . Musisz kliknąć prawym myszy na dysk i wejść we \" Właściwości \". Tam jest zakładka \" Narzędzia \" i właśnie poprzez te Narzędzia robi się defragmentację . Od samej góry musisz robić po kolei , jak jest poukładane . Nie robiłaś nigdy, więc może to u Ciebie trwać dosyć długo , więc może nastawisz Defragmentowanie na noc i powoli sobie będzie układał. Muisz mieć na dysku przynajmiej 1/3 miejsca wolnego, aby to zrobić . Z drugim dyskiem tak samo .

Dzieki za Rubika !!!dzieki za korepetycje ..ja chyba w zamierzchłej przeszłosci cos takiego robiłam ,ale nie wiedziałam jak to sie nazywa .Vikuniu kochana, zebys ty wiedziala jak ten moj Ramzes jest starenki i jak ja go jeszcze na noc zostawie..a wiatraki chodzi jak ma kaprys...ale sie postaram...Pozdrowionka ,gorace usciski..dzieki moje kochaniutkie.Takisku ,zima jest buuuuuuu

Hej, u mnie zimowo....biało wszędzie. Wczoraj chcieliśmy jechać do supermarketu, ale poddalismy się, bo drogi śliskie, nie posypane, auta jadą z nogi na nogę.......w końcu zawróciliśmy...... Oj drogowcy nasi kochani......podejrzewam, że w ramach oszczędności postanowili nie sypać jeszcze dróg......innego wyjaśnienia nie widzę....... Zapraszam na kawkę albo herbatkę z cytryną......... Ciepłego dnia dla wszystkich...:)

Hello z rana.U mnie zimno..bardzo..ale śniegu nie ma.Co by nie było ,teraz kawusia, potem herbatke zaparze..kaptur ,rekawiczki do..pracki..Spinki dzieki ,jesteś CUDNA wszystko sie udało i caluski....wszystkim zmarznietym na pocieszenie ..ma padac i u nas...br...oby do ..maja ...

Tygrysku ja ze spóżnionymi życzeniami ale bardzo bardzo serdecznymi. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie. A u nas dopiero dziś zaczął sypać śnieg, ale za to wali jak szalony. Łyczek kawy i uciekam do pracy.

Witajcie..nie miałm netu..chyba przez pogodę..tak myslę!! U nas napadało strasznie..zimno..ale wiecie co..fajnie..Dzieci sie cieszą..wczoraj prawie cały dzien były na dworze:..Spokój święty:):) Musze teraz iśc..ale poczytam sobie później co pisałyście..narazie...

A ja nic nie piszę, coś nie mogę się pozbyć tego wstrętnego przeziębienia. Jak już gardło podleczyłam to teraz na zatoki się uwzięło. Głowa mi mało nie pęknie i chodzę jak pijana. Dobrze że nie muszę na razie wychodzić z domu, a jutro chyba syna pogonię żeby mnie zastąpił w pracy. Miłego dnia

Zimno i nieprzyjemnie.Śniegu nie ma. Ale czuć już zime w powietrzu. Najgorsze sa te czapki. Brrrr,ja tez nie lubie.Ale czasem ratuje sie kapturem. A czapeczki burzą nam fryzurki. I glówke trzeba myć 2 razy dziennie. A tak to wystarczy 1 raz. Dzięki za poczte wszystkim dziewczynom.Jesteście świetnymi kumpelkami.Ewelinko,Twoje herbatki sa pyszne:D:D:D A co z nasza Ksymcią??? Kubusiu,miałaś przyslac mi swoje drzewo:):):) Życze Wam duzo zdrowia i oby do lata.

No tak.Znaczy ,ze te czapki..ze nie ja jedna jestem przeciw,jak nie musze oczywiście..Bosiu..ciesze sie ,ze herbatki ci smakuja,..no i twoj serniczek tez pychotka...:-), :-D , no a SPINKI DZIEKI WSZYSCIUTKO MAM!!!! , ]kiss] A Bosiu ja dzis sie zastanawialam jak dzdzius ksymci sobie poczyna ,a tu masz,ty pytasz co u Ksymci. A takisek to juz chyba zaniemowil z mrozu..a tygrysek by pobrykal ,to mu cieplej bedzie...Viktctoria pewnie pedzi i w drodze jest ,ewcie niech sie nie wyglupiaja i w ogrodeczkach nie harcuja boo ziab juz...Pozdrawki.

Bosiu..ja też nie znosze czapek..nienawidzę wręcz.!! Ale w tym roku nie ma zmiłuj się..będę chodzić..i już. Coraz bardziej boli mnie głowa jak zmarznę..i z dwojga złego(jeśli tak można wybierać).wolę czapkę:) A włosy myję raz dziennie..a czasem raz na dwa dni:) Ewelinko..Ty dobra duszyczko..nie zaniemówiłam .tylko zawsze na koniec miesiąca mam sporo roboty (papiery)..i czasu mniej..ale już praktycznie kończę..będę częściej zaglądać..A Twoje herbatki rzeczywiście są ..rewelacja:):):) Rzeczywiście trochę tu cichutko..ale napewno bedzie lepiej..przywykniemy do zimy..i wrócimy :D:D:D:D Pozdrawiam WSZYSTKIE koleżanki..Dobrej Nocy..

Syn rozwiązuję krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc: - Tato, szpara u kobiety na \"P\"? - Poziomo czy pionowo? - Poziomo... - To będzie \"pysk\" Fryzjer do klientki z tłustymi włosami: - Strzyżenie, czy wymiana oleju? Witajcie , miłego weekendu, ja sobie nadal choruje i nie wiem czy nie skończy się tak że w końcu będę musiała iść do lekarza.:(

Witam Dajenku!! Ty się nie wyglupiaj..tylko idź..nie wiadomo co to jest..a przeziębienia nie wolno lekceważyć!! W poniedziałek idź do do lekarza:Koniecznie!! Ja też idę w poniedziałek to sobie obie pójdziemy:):):) Fajne dowcipy:D:D Dzisiaj mam gości..przyjeżdża do mnie ta koleżanka z Krakowa..pisałam wam o Niej wcześniej..zostaje do jutra!! Teraz idę na rynek..po warzywa..ale tak jest zimno że wcale mi sie nie chce:D Ale jak mus to mus: Narazie..do później..papapapa

Ja też z klubu \"nienawidzących czapek\". I bez tego mam nielad na glowie straszliwy (mam lekko kręcone włosy, które wiecznie wygladają, jakby tydzień grzebienia nie widzialy :-)) A jak jeszcze czapkę na nie zalożę, to już calkiem glupieją :-D Ale, ciągle mam problemy z zatokami, więc czapka musi być. Niestety. Nie lubię zimy:-( Jestem zmarzluchem, lubię slońce. Zima bywa nieraz bardzo malownicza. Jak jest taki lekki mrozek to jeszcze da się znieść. Ale, nie ma to jak lato, ciepelko i dużo słońca:-)

Hej! W poczekalni cieplutko ,a reszta chyba o tym nie wie ..i nie podpisuje listy..prawda:-D , a u mnie dzis zawieje i zamiecie i zimno..i w ogóle .. I ma na narządzie ęchu u człowieka skóre w strupkach i juz mi lepiej...No .to tyle .Parze herbatke z cytrynka, potem ulubiona Early Grey ...tyle Milutkiej soboty .Dajen ,huncwocie jeden chcesz sie dorobić...Marsz do wyra i termofor i ..poważnie prosze do siebie podchodzic ,nie lekceważyc swojego zdrowka,,Ide na sanki.

Ha, właśnie podpisuję listę obecności :D i prosze o ciepłą herbatkę, może być nawet z prondem, chyba mnie też, coś bierze, aaaa psik :) ...pewnie brak czapki, zaczyna się mścić :P - Dajen do lekarza kochanutka trzeba iść - koniecznie !!! - Ewelina biorę się za pracę :) to zamiast cmokasów, żeby nie rozsiewać zarazków :) Miłej niedzieli .

Ewelinko ,mówisz że w poczekalni ciepło?wątpię,dużę wątpię:D:D Usiłowałam złozyc zażalenie na pogodę ,tylko nie wiem do kogo, jest wrednie -śnieg mróz ciapa chlapa i ogólnie do d... Mogę się zapisać do klubu bezczapkowych ?ja wogóle nie mam czapki:P Nie chorujcie i nie wpędzajcie w doła ,to tylko kilka m-cy i juz wiosna

Cześć zimowo. Jeszcze nie tak dawno za gorąco niektórym z nas było.Zima chyba każdego,nie tylko drogowców zaskoczyła.Jednym słowem czas zabierac sie za przedświąteczne porządki. Jeszcze raz dziękuję za życzenia,całuski na weekend.

buuuuuuu,2 razy mi zezarlo. Wiec krotko. Zimno na dworze. pada deszcz ze śniegiem.Siedzimy z Marcelinka.To znaczy dwa dziadeczki z wnuczką.Mala ma juz 4 ząbki. Troche mniej marudzi.Może kilka dni spokoju będzie.Młodzi poszli gdzies sie pobawić.Nie miałam ochoty na wieczór z wnusia,ale tak jakoś wyszlo. Tylko,ze to sie zdarza ostatnio coraz częściej. Dajenku,marsz w poniedzialek do lekarza. A dzis na noc wez 2 Apapy.Albo dwie Aspiryny.Na pewno będzie lżej. Ja tez sie zle czuje.Boli mnie głowa i gardlo. Nawet bardzo. Tez biore co kilka godzin Apapki,bo w poniedzialek musze być zdrowa.A do lekarza sie wybiore.Niech przebada stare schorowane plucka.:(:(:( Ewelinko,ja tez lubie Erl Gray.Bez dodatkow. Jest bardzo smaczna i aromatyczna.A z prondem jaka dobra. Forevciu,wlasnie mamy to do siebie,ze nie mozna nam nigdy dogodzić.:(:( Ofeczko,nie nos czapki.Co TY??? Widocznie nie masz problemow z bólami głowy i zatok????Ja tez będę nosic czapeczke tej zimy. Chocbym miala myć główkę 2 razy na dobe.Spinky i inne koleżanki,prosze nosić czapeczki.Bierzcie przyklad za Takiskiem.Ewelinko,noś czapeczke.To jest apel do wszystkich,żeby mi nikt nie narzekal na bóle głowy.Koncze bo Marcelina placze.Pa

HELLO! Wszystkie panie z poczekalni ..nie narzekać kaptury na głowy i...pieeeeeechotaaaa do lata beeeeeedziem szły...byle do maja!!!Za chwile bedziemy spiewać zgodnym chórem kolędy..Potem Nowy Roczek ,a za chwile już TYLKO KROCZEK DO CIEPEŁKA . A w Poczekalni niech tam..niech bedzie z prondem.Bosia nie ,bo Bosia dzoieckiem sie opiekuje ..znaczy prawie pracuje,No ,Bosienko jakoś do Niki wraca poczta do ciebie?????Zajrzyj do skrzynki. Spinki dzieki WIELEKIE wszystko dochodzi .Nawet probowałam wg.porad Victorii cmoki w boki defragmentowac dysk i na razie to scan diskiem potraktowalam ,bo 4 godziny..powoluuutku i dojde do wprawy.Vica ja jak po ludzku mam wylożone te tajniki-znaczy tak...wejdz tu wlącz to ,to ja nawet ..no to nawet ,nawet.Jestes świetna doradczynia.ba !! nauczycielka .A Bosiu ,sorrki ..jak tam Wykolejeniec ci sie podoba? Fajny facet? Ach i prosze podeslijcie mi tego amnanta ..zebym jutro znowu nie zerwala sie bladym switem... TECZOWYCH snow..Jak to Vika mowi? no cmoki w boki? No tak:-D , pa

Choć 1 raz moge sie z Wami pierwsza przywitać i otworzyć nasza herbaciarnię. Ciekawe co Was tak wymiotlo???Czyżbyście siedzialy pod kolderkami i pierzynkami wygrzewajac swoje ciała?? Ja juz zajeta obiadem ,w kuchni jestem ze swoim Kaziczkiem.Właściwie to mu asystuje,bo z niego kucharz pierwsza klasa. Tylko,ze nie napracuje się przy obiedzie,bo co to za trudność kotlety zrobić???A potem jeszcze ziemniaczki i surówki??? Pomoge mu przy surowkach.Zrobie zdrowa z jablka i selera z cytrynką i kapustke duszoną.Ponoc moja kapusta najlepsza. Takisku jak tam Twoje wnuczęta???Bo ostatnio prawie nic o nich nie piszesz.A jestem ciekawa.Czy zdrowe??I jakie juz duze/ile latek mają?/Bo moja wnuczka daje nam popalić.Dzisiaj znow plakała w nocy przez 2 godziny bez przerwy. Nikt w domu nie spał.I jestesmy tacy zmęczeni.Synowa z synem śpią,a my jak zwykle z wnusia.Niech sie wyspią,poki my mozemy. Bo jutro juz do pracki...... Ewelinko,doszly do mnie meile od Niki,ale nie moglam jej napisać,bo po prostu Marcelina mi\" nie dała\".A muszę sie skupic,coby bzdur nie napisać.Ty nasza dobra wrożko.Tak,tak niedlugo będzie ciepełko.Trzymajcie sie zdrowo.:D:D:DDla wszystkich

Zapomnialam napisać,że zaparzylam dla wszystkich chętnych kawusie i herbatke.Z miodkiem i cytrynka. Smacznego.A ciasto dipiero upiekę pożniej. Wiec zapraszam.:):):)

Cześc..napisze pózniej..za godzine wyjeżdża moja koleżanka! Teraz jestem w trakcie obiadku..ale potem sobie przyjdę..Wielkie buziaczki

Sie manko z..rana.Dzieki za wypozyczenia Spinki manta.Sobie nawet pochrapałam..tylko psa wypusciłam na sisusiu ,chyba nie wiedział ze na dworku tak ślicznie i próbował sie wycofać:-p . No i Spinankerku dziekuje kochana, wszystko ściągam i dobrze jest!! no i Bosiu ,ja jestem gąsiennica dobrze odżywiona ,ale kapustnica..wiec moze ..tak :-D ,:-) przepisik bym ja poprosiła... na te duszona..Acha i macie z Nika nawet podobne cokolwiek pieski...naprawde... A może i ja jakie kotleciki na obiadek..pójdzie sprawnie..A idzieki za kawke i herbatke..to ja dzis kompocik nastawie...no ,owocowy rzecz jasna...truskawkowo rabarbarowy ..acha!!!Pasuje? No to biore sie do roboty.

Facet wchodzi do knajpy i widzi swojego kumpla, który siedzi przy barze mocno przygnębiony. Podchodzi wiec do niego i pyta, w czym rzecz. - Pamiętasz te śliczna dziewczynę ode mnie z pracy, z którą chciałem się umówić, ale nie mogłem nawet do niej podejść, bo za każdym razem, kiedy ja widziałem, to mi stawał? - No pamiętam. - W końcu zebrałem się na odwagę i poprosiłem, żeby się ze mną umówiła. I ona się zgodziła. - Super! To kiedy randka? - Byliśmy umówieni dziś wieczorem. Ale bałem się, ze znów mi stanie. Więc przykleiłem go sobie plastrem do nogi, żeby w razie czego nie było widać. - No i dobrze! Gdzie problem? - Poszedłem do niej, zadzwoniłem, a ona otworzyła w takiej cieniutkiej,przezroczystej sukience... - No i...?! - Kopnąłem ja w twarz...;)

No obiecałam..to jestem:) Bosiu..dalej mam wnuczki..Ola pracuje w Niemczech..wraca dopiero 23 listopada..i jedzie po nowym roku! Są na szczęście zdrowe..pisze na szczęscie..bo nie ma nic gorszego jak chore dziecko:( Nie piszę o nich często..bo cóż tu pisać..są..i jeszcze trochę będą..czy mi się to podoba..NIE!!.Ale co mam zrobić..musze pomóc dziecku..i tyle!!!! Popołudnie przespałam..Grazyna pojechała około 14..zaraz uwinęłam się ..z Beatką ze zmywaniem..i połozyłam się..Beatka opiekowała się dziecmi.Wczoraj trochę poczytalismy..myslę że druga ksiązeczka nie była już potrzebna..literki zaczęły mi się przestawiać..i pomyśłałam ..dośc czytania na dzisiaj..Ale śmiechu było co nie miara:):) Kaziczek..rodzynek..stwierdził że nia ma nic gorszego .jak dwie kobiety i facet..Biedny musiał wysłuchac wszystkich żali zniewolonych kobiet..i na nim skupiło się wszystko..I za wszystkich facetów..cierpiał mój Kaziczek:D:D:D Ale było fajnie..i to najważniejsze..poszlismy spac dopiero nad ranem..usmialismy się..a rano znowu to samo..obowiązki..:):):) Jutro idę do lekarza..poznam wynik z wycinku..trochę się boję..ale nie aż tak jak myslałam.Coś mi mówi że będzie dobrze!! No..to trochę się rozpisałam..teraz ścielam sobie łóżeczko i idę spać..do jutra..papapapapa..buziaczki

Hej Witam......:) Trochę dzisiaj śpiąco......jak to po weekendzie. Poleniłam się troszkę...odespałam zaległości, o pracach ogrodowych nie było mowy, ze względo na pogodę oczywiście. Deszcz i silny wiatr....barowo, oj barowo..... Takisku trzymam kciuki za dzisiejsze wyniki, bedzie ok! Oczywiście przyłączam sie do klubu \" nienawidzących czapek\". Dla mnie to koszmar. Zakładam wtedy kiedy uszy mogłyby odpaść z zimna. Czasem odzywaja się zatoki, ale ja przecież mądrzejsza jestem i już..... Teraz kawa albo herbata....:)