Polki mieszkajace na stale w Niemczech

co porabiacie dziewczyny? Ja sie troche nudze, bo nic mi sie nie chce... Mam takiego hiperlenia

ja siedze w pracy i z tego upalu to juz szalu dostaje

u nas chwala Bogu, jest juz chlodniej, nawet deszcz padal

Ela,czytam u Ciebie deszcz a tutaj za oknem popada sobie :-)) W mieszkaniu w dalszym ciagu goraco.jestem ciekawa jak dlugo to potrwa. Zdröwko troche lepiej.Dzisiaj blam u mojej heilpraktikerin.Nawet nie wziela pieniedzy bo wiem jak ciezko nam jest a jej jest wazne zeby ludzi leczyc a nie z nich pieniadze kasowac.No w kazdym badz razie bede dalej brala moje Globulis .Moja praca na chwile przerwana bo babka musi cos z jej krankenkasa zalatwiac.Bo jak nie to musialaby mnie z wlasnej kieszeni oplacic.Ale heilpraktikerin powiedziala zebm sobie raczej czegos innego szukala bo ja nie jestem na tyle silna i zdrowa zeby möc te wszystkie energie ktöre od tej babki na mnie przechodza odrzucic.Nie teraz. Mam byc moze mozlowosc zrobienia czegos w kierunku kosmetyczki ale to jeszcze nic powaznego tlko idea.Ona jest poprostu swietna. A u Ciebie? Jo przejelas sie a niepowinnas.Nawet jest to obojetne z jakiego powodu ty to czy tamto robisz bo jest to twoja sprawa i tylko twoja. Ja tez tak reaguje a niepowinno sie. Ide na zakupy na chlodnym powietrzu:-)

Kassay..jesli mozesz to zrob sobie szkole kosmetyczna,albo kurs ,np. Fusspflege. To latwe, proste w wykonaniu i calkiem przyjemne, pomimo ze to stopy. A do Fusspflege nietrzeba wielu narzedzi. i wszystko mozna wiednym kufrze wozic i po domach jezdzic.np. U mnie nic , albo prawie nic nowego. Siedze znowu w Weiden, bo musze, ale ciezko mi tutaj. Jak dobrze pojdzie to moja cora pozalicza w przeciagu 2 tyg. wszyystkie prace klasowe,i wyjezdzamy stad. Podoba mi sie w Cuxhaven, wiec mnie tam ciagnie.

Pewnie masz cyce po kolana,i zazdroscisz ze kobiety ktore podaja dziecku milupe maja normalne piersi,to sobie pretekst wymyslilas,jasne ze najlepsze jest podawanie cyca ale bez przesady dlugo. A czy ja napisalam ze ja jem pizze czy chipsy czy cos tam jeszcze?,a tym bardziej ze karmie tym swoje dzieci?Wymyslacie cos sobie zeby tylko cos odpisac.

moja droga ja juz dzieci mam odchowane,zdrowe szczesliwe,porady to sobie same dawajcie

pokaz mi gdzie ja napisalam ze mleko milupa jest lepsze od naturalnego,sama sie stuknij w leb i naucz sie czytac ,wyraznie napisalam ze jasane ze lepiej karmic piersia ale nieprzesadnie dlugo Czytaj oczami a nie dupa

a ty myslisz ze twoja sasiadka pochwalilaby ci sie operacja plastyczna lub chociaz mala korekta piersi??

od jakiego czasu podczytuje te forum,mam taki zwyczaj zanim zaczne sie udzielac lubie poznac osoby wczesniej,szkoda ze tu ciagle taka niemila atmosfera panuje,chyba niemam szans przylanczenia sie do was

Wlasciwie to macie racje,ktos na pomaranczowo namiesza i sie robi niemilo.Ja mieszkam w Oldenburgu.I jak narazie zajmoje sie domem

pozatym pisze sie osobno,a tak w ogole to patrz jak piszesz i co piszesz!Jestes tutaj niedlugo a wchodzisz prawie kazdej w d............Boisz sie o swoja skore zeby Cie nie wykopali???Zalosna jestes kobito prawie jak Liemes.

PIWA ! - Limes - PIWA ! :-D hejhej ja dziś znów sama :-( moje dzieci leżą już w namiotach tlenowych ;-) ale jeszcze daleko do spania :-O poczaję się jeszcze z 10 min a później pójdę się wykąpać nie wiem nawet czy dotrwam dziś do GA tak strasznie chce mi się spać :-o . witam Cyber Myszkę . a gdzie się podziała Jolcia ? .

Dziunia dlatego lepsze zimne piwo :-p wiesz ;-) bezalkoholowe ;-) .

kurcze Dziunia a u mnie wczoraj zbierali Gelbe Saecke :-) i w związku z tym nie mam materiałów na taką plastykową kreację ;-) .

wszystko wrzuciłam do żółtego wora :-p .

c.h.o.l.e.r.a koza mi uciekła ! i w czym ja się teraz wykąpie jak świeżego mleka nie ma :-o .

Ja !!! ja tez chcę do klubu ! :-D . tak się żałośnie czuję bez tej kozy ;-) . a wiesz piwko to kit mam w lodówce ale tym oscypkiem toś mnie powaliła ! mmmm-niam a jeszcze mi powiedź ,że masz faruki to cię normalnie znienawidzę ;-) .

Dziunia ---- .> no coś ty ! gdzie idziesz ? 650 stronka cię nie kręci ;-) .

a dlaczego tylko 3 tygodnie masz tych wakacji Dziunia ? .

a chromolę ! idę się wykąpać w wodzie :-D .

Oj spöznilam sie troche ale musze cos dodac:-)) Karmilam moje dwoje dzieci piersia.Jedno bardzo krötko(szkoda) drögie no bardzo dlugo, az za dlugo,dla pomaranczki .Przez caly rok nic innego tylko moje.Nie krowie.Moje piersi nigdynie wisialy i niemam zadnych operacji plastycznych.Nieblob mnie nawet na cos takiego stac.Piersi sie zmieniaja z wiekiem i niekoniecznie poprzez karmienie piersia.Sa kobiety ktöre niekarmily i im wisza.No ale to teraz obojetne. Pomaranczko Ty piszesz ze tego albo tamtego nienapisalas.jezeli sie kogos za jego wpowiedz krytykuje a to zrobilas to znaczy ze mslisz inaczej i inaczej zyjesz.Bo gdyby tak niebylo to bys raczej sie do naszych wpowiedzi przylaczyla. Byc moze Ciebie cos zabolalo, nie wiem.Dözo matek niekarmi piersia i jezeli tak robia jest to ich sumienie i ich cycki ktöre byc moze poprzez to zostana nie wiszace.Ale nie jest to powöd zebys sie czula zaczepiona. Mariechen powiedziala tylko prawde a prawda jest taka ze niema nic lepszego od mleka matki. A tearz cos do atmosfery tutaj. Jest röznie tak.Czesto sie sprzeczamy lub ze soba niezgadzam.zazwyczaj poprzez szpilki pomaranczek.Ale uwazam ze nie jest to czyms zlym.Mozna sie wiele nauczyc i douczyc.Klötnie, sprzeczki i odmienne zdanie naleza do naszego zycia.Obojetnie gdzie jestesm sa wszedzie ludzie ktörzy sie z nami niezgadzaja.Dlatego jezeli sie ktos chce tutaj udzielac to niech sie udziela ale nietrzeba zawsze wspominac o niedobrych atmosferach ktöre tak czy inaczej predzej czy pözniej zanikaja i slonko swieci. A teraz ide malego klasc. Milej nocki .Buzka.Nie wiem czy wpadne dzis jeszcze raz:-)

Ach jeszcze cos.Ja umiem poprawnie pisac ale mam problemy z klawiatura i niezawsze wchodzi mi \"y\"

Nawalony zając wraca po nocy do domu. W pewnym momencie fiknął i zasnął. W międzyczasie znalazły go dwa wilki i nie mogąc dojść do zgody poobijały sobie mordy aż do utraty przytomności. Rano zając się budzi, rozgląda się po pobojowisku i mówi: - Ja to kiedyś po pijaku cały las rozwalę...

Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie,gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie: - Czy mi się tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?? Pacjent spokojnym głosem: - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali... Prawda Panie Doktorze? . . Lekarz skacowany po ostrym weekendowym pijaństwie... Nagle wchodzi pacjent, w dodatku w doskonałym nastroju i pyta: - Panie doktorze, jak tam moje wyniki? Na to opryskliwie lekarz: - Ma pan raka! - Jak to raka? A przecież wcześniej mówił pan, że to tylko kamienie! - Kamienie, kamienie... A pod każdym kamieniem RAK! .. ..

witam cie Jo24.dzieki za informacje.Mieszkam w Wolfsburgu mam troje dzieci 2 starszych chodza do szkoly a mlodsze ma 3 latka .Mam juz dosc siedzenia w domu chce pracowac a twoje informacje bardzo mnie podbudowaly .Dzieki serdeczne pozdrawiam i dobranoc.

Jo24 fajne kawaly.ha ha

Hallo, ja to mam szczescie, jak zamieszanie to mnie nie ma, az czasami szkoda. Ale wole sie nie wypowiadac na temat pomaranczek, bo mnie zawsze ponosi. Wiec jak zwykle- bez komentarza. Witam nowe Myszke i Jole. Zawsze to fajnie jak ktos nowy sie zjawia.Ja tak to w kazdym razie widze. Jo24 ...poprosze o jeszcze, ja uwielbiam kawaly, ale niestety nie mam do nich glowy. Znaczy sie do zapamietywania. Dziunia..jesli doczytasz. Jutro jade odwiedzic stare katy. No wiesz, Olimpiaeinkaufzentrum, Riem, itp. Az szkoda ze cie nie ma tutej....... A tak apropos Monachium moze ktoras z wasmieszkajacych tam ma ochote na realna kawe? Kolo 17 bede na Marienplatz. Zapraszam

A tak wogole to teraz zapraszam na Augustinera. Nie ma lepszego niemieckiego piwa. ZDROWKO.....

Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz drugą kontynuuje badanie: - Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście. - Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać. - A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca. - Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie... Na to pacjentka: - Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?