Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Tylko, ze głupio zostawić komuś na głowie takiego kłopotliwego kota. :) Wiesz Fizz, jak się tak zastanawiałam to tez mi przeszłaś właśnie Ty przez myśl. :) Ale spokojnie :) Ma tu pobyć kolega dzieciaków. Nie mogę oddać kota koleżance, bo ma w domu pogromcę kotów. Rodzina albo uczulona na koty, albo niegodna:) zaufania. Ciotka zaraz by zgubiła kota, bo zapomnialaby zamknąć drzwi. Tak sobie myślę, że jednak jesteśmy nieodpowiedzialni, bo jak to tak jechać i zostawiać to wszystko komuś na głowie. Zawsze wyjazdy kojarzą mi się przez to źle. Najchętniej bym sama tu została, ale nie było o tym mowy. Ile to nerwów przez to jest. A tak to miałabym już coś do kuchni na przykład czy tysiąc innych rzeczy bym załatwiła. No może jednak nie, w moim tempie ostatnio. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz smutne to jest co piszesz o kuzynce. Takie jest życie niestety. I jeszcze kłopotliwa sytuacja z ciotką. A jak się miewa wnusia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd, właśnie najgorzej zaczęłaś, myślę o czytaniu Singera. To właśnie tez dla mnie niefajna książka /byłam zaskoczona i nawet zbulwersowana/ Inne już takie nie są. Zresztą, nawet, gdy zdarzają się jakieś elementy antypolskie /chyba b.rzadko, bo nie pamiętam gdzie/ staram się zdystansować, bo w takiej literaturze i takiej historii, jak nasze, po prostu trzeba. Moja mama chodziła do gimnazjum, gdzie uczyły się dziewczynki z żydowskich domów, niemieckich, bo to Łódź i bardzo chwaliła stosunki wśród tych ludzi i wzajemne. Wszystko zależy od ludzi, ich kultury, tolerancji dla inności i szacunku dla człowieka jako człowieka. Mimo wszystko polecam, spróbuj cos innego... Whisky, to miłe, że o mnie pomyślałaś. U mnie już nie raz była przechowalnia psów. Nie dziwię się, że się martwisz i to może zepsuć nastrój wyjazdu. Ale trzeba myśleć, że wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki !Topikowa panienka świetnie się chowa. Ładna, kochana, je, tyje i w miarę grzeczna. I najważniejsze, zdrowa. Ale jej babcia spędza mi sen z oczu. Razem wakacje, gdy studiowała, tu mieszkała. moja mama ją uwielbiała. Tyle wspólnych przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, ja uważam, ze \"Niewolnik\" to zdecydowanie najgorsza książka tego autora i nie dlatego, że niewolnikiem jest Polak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No i tyle napisałyście, że teraz to się pogubie....A sumiennie przeczytałam całość :-) Emmi---Ty nie lekceważ swojego stanu zdrowia!!!!!! Ja tak zrobiłam jakiś czas temu (mimo, że ogólnie wyglądałam \"normalnie\" to jednak pięknej anemii się nabawiłam i wylądowałam w szpitalu. Pomijam, że następnego dnia wyszłam...na własne żądanie ale co moja rodzina przeżyła jak raptem \"fiknęłam\" to ich - bo ja nic nie pamiętam! Trzeźwa byłam :D jakby co!!) Masz dwoje dzieci, w tym jedno malutkie i naprawdę proszę Cię - porób badania, bierz witaminy i ..... nie stresuj się za bardzo! Wiem - łatwo się mówi ale ja nauczyłam się \"olewać\" pewne sprawy - a też przeżywałam wszystko jak głupia. Mamy jedno życie i nie warto tracić go na jakieś w sumie mało potrzebne zamartwiania się!!! A zobaczysz jak fajnie będzie jak już wiosna przyjdzie, przed domem stanie piaskownica dla Maluszka a Ty spokojnie będziesz mogła robić i pranko i gotowanko - mając dziecko cały czas na widoku, nie \"motając się\" między spacerkiem, robotą domową, zakupami itd. Wiem o czym mówię - w bloku prawie całe życie przemieszkałam i teraz jestem bardzo zadowolona mając dzieci na....widoku z okna kuchennego :D One szaleją, ja zmywam ...itd. Whiskuś---kota to ja bym chciała ale MM nie jest zwolenikiem kociaków - psiarz bardziej z niego. A w piątek były u mnie dwie dziewczynki...pytając czy nie chcę wziąć kotka - gdyby tak o spaniela spytały....:D ale by się działo!!!! A wiesz....ja też potrafię tak się \"zaprzeć\" jak coś mi się nie podoba - i mimo, że w głębi serca już mi się nawet podoba to ja nadal kręcę tym swoim wielkim kinolem :O Potem też mi przechodzi :D Fizz---Ty naprawdę dałaś radę przeczytać \"Przedwiośnie\"??? W ogóle Żeromskiego?? Podziwiam... Ja przeczytałam jedynie to co mi kazano w szkole (jeżeli chodzi o Żeromskiego :-) ) bo dość szybko zasypiałam przy jego twórczości. Jakaś mało inteligentna widać jestem :O ale w końcu to nie moja wina - to geny!!!! :D A na \"złe chwilki\" czytuję Chmielewską - akurat bardzo odpowiada mi jej poczucie humoru...a przy takim \"Lesiu\"... mogę to czytać setki razy a i tak prawie sikam ze śmiechu :O Za \"Muminkami\" jakoś nie przepadam... I tak mi się narzucił temat bajek dla dzieci - wiecie czego nie mogę ścierpieć? Krecika :O Dla mnie to chodzący wzór kretyna, co tylko jęczy, ojczy i sam nie wie czego chce. Te jego \"jeeee\" tym umierającym głosikiem....Już dostałam gęsiej skórki :D Naduś---remont we dwoje może dać wiele radości!!! Pamietam jak remontowaliśmy nasze pierwsze mieszkanko... Łoooo...łza się w oku kręci :D No i czekam na fotki tego wyremontowanego mieszkanka - pomaranczowy to w sumie fajny, ciepły kolor. Nie cierpię białych pomieszczeń - źle się w nich czuję i tyle! A teraz się muszę przyznać, że jestem złośliwa.... Kiedyś, dawno temu :D potrzebowałam pomocy...i ktoś do kogo się wtedy zwróciłam....olał mnie - wystarczyło powiedzieć \"nie mogę, nie chcę\"...byle co!!! A ja zostałam olana bez słowa, bez niczego, mimo iż dana osoba wcześniej deklarowała się jako mój przyjaciel.I jak to w życiu bywa - przyszła \"koza do woza\". I cóż - teraz ja olałam!!!! Może nie aż tak bezczelnie ale.... I jakoś wcale mi z tym nie jest źle :O A teraz idę \"wykonywać bardzo ważne telefony\" :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wróciłam zła i mokra... Rano zimno, tera upał. Jutro wychodzę jeszcze wcześniej, więc pewnie nawet nie pomacham, bardzo zdradliwa taka pogoda i oczywiście dobrze, że jest słoneczko, ale jak sie rano wychodzi, to nie wiadomo, jak sie ubrać. MM jeszcze wcześniej jedzie. Muszę trochę odpocząć i zjeść, bo zła to pewnie z głodu jestem :) Miłego popołudnia! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie to byłaś Fizz?:) U dochtorów? Nie szanujesz zdrowia - powierzasz je lekarzom?!;) To gdzies niedawno przeczytalam. :D A ja od rana coś robię. Nawet umyłam okno w kuchni, synuś dzielnie pomaga. Prań od groma. A teraz idę pod prysznic. :) Monia🖐️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U lekarza byłam, jutro też :( Dzielna jesteś Whisky, też powinnam umyć okno choć to w bibliotece, ale zawsze znajdę powód, żeby tego nie zrobić;) Monia, Whisky, ma rację. Mnie się też czasami marzy, żeby tak komuś, jak ktoś mnie. Ale, albo nie ma okazji, albo nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogladałam dziś kawałek powtórki \"Tańca z gwiazdami\". Wiecie, ze Vondrackova ma 60 lat? Ta wiadomość w ramach topiku plotek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, córka mi mówiła, fajnie się trzyma, prawda? To i Rodowicz pewnie coś koło tego? Nie oglądałam, bo w tym samym czasie jest film, a o powtórce nie pamiętam. Taa bardzo dzielna jestem. :D Fizz, masz jakieś badania, czy zabiegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskuś---z tego co ja wiem, to \"asertywnośc\" własnie przekłada się na grzeczne powiedzenie \"NIE\". \"Nie\"....bo tu następuje setka miłych i sympatycznych odpowiedzi ale dość stanowczych. To mogę i rozumiem ;-) Ale \"olania\" nie rozumiem...i dlatego, kiedy ktoś sobie raptem przypomniał, że moniał jest w UK i coś tam może...to moniał nie był asertywny - moniał bezczelnie olał...z grzecznym eskiem \"sorki...ple, ple....\" Nie mam aż tak głupich znajomych :D...pewnie zrozumieli :P \"Raz pod wozem, raz na wozie...\" :D I mam dziką i wredną satysfakcję!!!! :D :D :D Fizz---Ty się ciesz, że w Anglii do \"dochtorów\" chodzić nie musisz - bo to pełna załamka ;-) I tak na koniec...bo ma się tyle lat na ile się człowiek czuje...... Chyba w przedszkolu jestem :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty Monia w przedszkolu, a u mnie inteligencja emocjonalna, jak u nastolatka, załamać sie można. Whisky, mam te swoje różne kłopoty zdrowotne :(, to i do lekarzy chodzę, ale tylko wtedy, kiedy naprawdę muszę.... Nadd, ciekawa jestem, jak w nowej pracy. Napisz nam koniecznie. I czy jesteś zadowolona? MM wrócił i ma robótkę na kompie, ale będę zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:) Dzisiaj na dzień dobry miałam 12 godz. w pracy-ale fakt ,że nikt nie będzie mnie budził w nocy daje mi taki komfort psychiczny:) Poza tym obiadek na szkolnej stołówce-czuję się trochę jak na urlopie:D Jutro na 11 . Cześć Moniałku:) i jak tam mlody odnajduje się w przedszkolu?Po tak miłym przywitaniu chyba lubi tam chodzić?A \"Lesia\"też strasznie lubię:D Whiski:)Ty to dzisiaj prawdziwy wulkan energii.Ale jak synuś pomaga to warto to wykorzystać:D Fizziałku:)dużo sił na doktorów i nos do góry:D A jutro ma padać deszcz. A dzisiaj bylo takie ładne babie lato. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mam zły humor :-( Wczoraj wieczorem tak mnie coś \"zaczęło gnieść na wątrobie\" ....ale w sensie psychicznym i...znowu to zrobiłam - odwołałam to co Wam wczoraj pisałam i znów pewnie wezmę sobie kłopot na głowę. I macie moją asertywność - znów dałam się chyba \"kupić\"...żal mi się zrobiło... MM mi za wiele nie pomógł - stwierdził: \"zrobisz jak zechcesz\" :O Mały przeziębiony :-( Tu dzieci na przerwie wybiegają na dwór...tak jak stoją - żadnych kurtek itd. Ichnie :D od małego hartowane (bez czapeczek, z gołymi nóżkami) jakoś dają sobie radę a mój kicha, prycha i kaszle :O Jestem na etapie - walnąć to wszystko, wyjść z domu i mieć w końcu ŚWIĘTY SPOKÓJ!!! Ehhhhh.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słucham se muzy....pewnie ma mi to pomóc na moje dołki ;-) No i jeszcze fajnie się gada....sama do siebie :O To idę robić ten gulasz :D Się matka - polka i kura domowa odezwała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ O rety Monia :o skąd ja to znam... Tylko, że raz jak tak zmiękłam i zmieniłam zdanie, to ciagnęło sie to za mną przez wiele lat i straty były duże. I jeszcze teraz mam na pewno przysłowiowego wroga. No ale to był jeden raz, bo wiele innych pewnie było OK skoro mi się nie skojarzyły. Nic Ci Monia nie poradzę, tak jak Twój M. Z jednej strony... a z drugiej strony... U nas dziś pochmurno, jak ja wysuszę te prania, wczorajsza werwa już mi przeszła w związku z tym. Ale miłego dnia Dziewczynki, to może i mój taki będzie. Nadd fajnie, że w pracy OK. :) A jak się spało, a raczej wstawało w nowym pokoju? Raźniej w tych pomarańczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naduś---no własnie...ja koniecznie muszę zobaczyć na fotce jak Wam ten pomaranczowy kolorek wyszedł. Wyślesz???? :-)Lubie ciepłe pomieszczenia, nie cierpię białych - nie wiem dlaczego moi rodzice zawsze na biało mieszkanie malowali :O Ja nigdy - miałam ściany nawet w kilku odcieniach - hmmm....długa ciemno zielona ( i wyglądała naprawdę nieźle!!!), krótsza piskowa a na niej rząd kwiatków.... Ale mieszkanko było małe i trzeba było coś kombinować. I jeszcze ściany do połowy wywalone....Potem w Poznaniu....duży pokój łososiowy, chłopakom na żółto (co by jasno i wesoło było), kuchnia na piaskowy, łazienka....kicz ale mój ulubiony - niebiesko - różowy :D :D Teraz mam tak różnie bo tu są tapety.....tak sobie mi się to niezbyt podoba....Jak na dłużej się tu zdecydujemy zostać to trochę pozmieniam - co mi tam!!!!! Whiskuś---żal mi się dziecka zrobiło!!! I jeszcze na dwa, trzy tygodnie zgodziłam się na sublokatora!!!! :D :D Święta zostanę czy jak!!! To Słowak - fantastyczny chłopak!!!! Wiecie...więcej znajomych wśród Słowaków mamy, niż wśród Polaków - boli!!!! Idę ten gulasz mieszać.... :D Ale co sobie popiszę do siebie....to moje!!! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już mi odbiło :D to sobie nadal popiszę!!!! Kłótliwa jestem, nie konsekwentna, marudna, ciągle szukam czegoś nowego - nowego wyzwania w życiu.... Chyba czas mi odejść z tego topiku bo tu nie pasuję - nie umiem być tak poukładana jak reszta..... spać w nocy nie mogłam i tak sobie o nas wszystkich myślałam :-) Ja ogólnie głupawa jestem...żadnych \"Przedwiośni\" nie czytam (nie zachwyca mnie to), Lem mnie przeraził, \"Pana Tadeusza\" mama mi przeczytała bo ja po białej gryce....zasypiałam :O , \"Dziady\" mnie przerażały, jako dziecko nie znosiłam ( i nadal nie znoszę!!) Krecika a sierotka Marysia przyprawiała mnie o ból głowy :O Nic to....ide se gulasz pomieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze na nowej stronce musiałam to oczywiście napisać - nooo....to tylko moniał!!! Jak zwykle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ! Wróciłam z wielkiego miasta i nie jestem w dobrym nastroju, ale o tym potem. Monia, jeszcze raz napiszesz, że odchodzisz z topiku, to Ci nogi powyrywam. Przyjadę /mam adres/ i powyrywam. Jestem niepoprawna, ale słowo daję, że nie wiem, jakich użyć argumentów. To przecież ja jestem pokręcona, a nie Ty. Zapytaj się, ilu ludzi zachwyca się \"Przedwiośniem\". Ja znam naprawdę niewielu, może 2 osoby /w tym moja jeszcze żyjąca polonistka/ Nic na to nie poradzę, jestem urodzoną humanistką, chociaż moi wymyślili sobie, że ma być inaczej. Wszyscy nauczyciele w licem błagali rodziców, żeby mi odpuścili te studia, na które kazali mi iść. Do dziś dziewczyny ze szkoły pamiętają, że pisałam nibyksiążki , bo musiałam im na dużej przerwie zawsze ciąg dalszy czytać. Na szczęście te bazgroły już nie istnieją.Ja zawsze lubiłam gramatykę, niemiecką miałam w jednym palcu... Czy jestem normalna, chyba nie. Więc nie licytujmy się, ale to ja odbiegam od normy. A może teraz będziesz zadowolona z gościa, czego Ci życzę. Nadd, cieszę się, że już w nowej pracy i obiadki jadasz. 12 godzin to dużo, ale przespane noce. I to jest ważne. Whisky, na Ciebie jednak taka pogoda nie działa najlepiej. Wróciłam smutna, na pierwszą wizytę u tego lekarza czekałam od lutego /6 miesięcy/, kolejne raz na miesiąc. No i się dowiedziałam, że następnej nie będzie, bo NFZ nie ma więcej pieniędzy w tym roku, w następnym jeszcze nie wiadomo. Dostałam recepty na leki do końca roku, ale to nie załatwia sprawy, bo jak się coś zacznie dziać.. i co dalej. Ten lekarz akurat mi pasuje. Spokojna, zrównoważona, sympatyczna, z ludzka twarzą. Trochę pada, ale jest ciepło, muszę sobie do jedzenia zrobić i pomyśleć. Miłego popołudnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizziaku---a nie dasz rady prywatnie iść do lekarza??? Ja wiem jakie to koszty ale ja w Polsce chodziłam prywatnie.... Najwyżej miałam jedną parę butów mniej :O Teraz czasami mi mojego \"pana doktora\" brakuje :D bo on tak umiał mie ustawić do życia.... Ja też pisałam opowiadanka - mam je do dzisiaj (Tzn: mój ojciec je ma!!!! I za cholerę nie mogę tego wyciągnąć od niego :O... Nadzieja, że moim dzieciom nie pokaze.... :O ) O języki obce się nie sprzeczam ale za to mój Młody - będę się chwalić...komu się mnie chce niech nie czyta :D W szkole ma dwa - francuski i niemiecki. I \"smarkul\" już mi tak po francusku nadaje... :D ...Szok!!! Niemieckiego nie lubi, \"francuz\" mu przypasił ;-) A mówiłam, że ja się nie nadaję bo zbyt głupawa jestem????? I tak pewnie będę pisać i marudzić - bo gdzie niby jak nie tu??? :-) Wiecie...jak spać nie mogę to sobię o kociczce Whiskacza myślę albo o kolorków ścian u Nadd.....Ogólnie to tak sobie o Was myślę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz to po prostu kochana jesteś Monia. :D:D Jak tu przyjedziesz to Ci ją dam na trochę, co byś się nacieszyła. Ale jak tak rozmyślasz to ze wszystkimi szczegółami?;) nie muszę Ci opisywać? I nie licytujcie się która bardziej nienormalna, bo ja też do tej grupy należę. Fizz, to jasne, że pogoda jest wszystkiemu winna. :D dziś pada i znowu zaczyna mnie okrutnie boleć głowa i nic się nie chce. Pranie upchnęłam w pokoju. Fizz, szkoda z tym lekarzem, ale może coś się zmieni jeszcze, albo w ogóle nie będziesz go potrzebowała? Nie zamartwiaj się na zapas. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whiskacz
Mnie tez nie bardzo się podobał Żeromski, ale np. spodobało się Nad Niemnem, a wszyscy mówią, że nudziarstwo, czy np. Dostojewski, nawet moja córka go lubi. Syn to nie wie, bo nie czyta. Fajnie Monia, że synuś poznaje tyle języków. Nawet jeśli niezbyt dokładnie, to już rozwinie dar porozumiewania się i uczenia dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🌻 Za oknami buro, nie spałam od 2-ej. Eh, muszę się najpierw rozbujać, jakąś kawkę wypić. Zapraszam i życzę miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×