Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Dzień dobry wszystkim Witaj Whisky, głowa mnie nie boli, ale jestem nadal b.zmęczona i rozbita. Bardzo źle spałam. Przykro mi, że nie najlepiej się czujesz. Tak sobie myślę, ze może mnie macie dość, bo ja właściwie w ciągłej żałobie. I ciągle piszę, że znowu kogoś zabrakło. To pewnie działa na ton topiku przygnębiająco. Z kolei nie umiem i nie chcę udawać, że nic się nie stało, zwłaszcza teraz. Nawet nie wiem, jaka pogoda i co się dzieje na świecie. Jeszcze trochę poleniuchuję i za coś się wezmę. Życie toczy się dalej. Kupiłam Whisky piękne serwetki w maki, teraz żałuję, że szafkę mam w róże. I wreszcie mam zdjęcia talerzyka i pasującego kubeczka z pocałunkiem, tylko jeszcze nie u siebie w kompie. Poproszę ich o przesłanie mi ich dzisiaj. Bardzo proszę odzywajcie się. Życzę wszystkim dobrego nastroju. A chorującym powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ty Fizz? Pisz o wszystkim, wtedy i nam będzie łatwiej ponarzekać posmęcić i pomarudzić. Na zdjęcia czekam. Dochodzę do siebie, nie wiem skąd ten ból głowy. M mordował sie wczoraj strasznie z montowaniem szafek, kuchenki itd. dalej rozgardiasz okropny, muszę sie wziąć za malowanie ścian, ale widzę, że to niewiele da. Tu już nic nie pomoże, trzeba by wszystko pozmieniać. Teraz ja jestem narzekalska strasznie. A był taki moment, że byłam zadowolona jak dwa lata temu pomalowałam cały dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Whisky, ja też w tym roku z mniejszym entuzjazmem podchodziłam do wszystkich zmian w domu. Nie wiem, dlaczego. Przecież remonty, to zawsze był mój żywioł. Zdjęcia prześlę, ale nie wiem kiedy.. Grunt, że na pewno są. Ciekawe, jak czuje się Monia, i co z paluszkiem Nadd. Oj niefajna ta Jej historia. Emmi nie wiem, gdzie teraz jesteś, na wsi, czy w mieście. Czas szybko biegnie i z wiosną wszystko będzie wyglądać inaczej. Nawet te nasze problemy z mężami. Ja byłam b.zła, ze MM nie przyjechał na pogrzeb, choć mi obiecał. Samo życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy tylko my tu dziś piszemy, Fizz? Jutro pewnie będę nieżywa, bo maluję sufit, i \"dla ułatwienia\" takim długim wałkiem na teleskopie, kręgi szyjne wyginają mi się w drugą stronę. Później muszę się ogarnąć, umyć włosy, bo idziemy z koleżanką do biblioteki, spacerkiem. :) A ja już mocno sfatygowana, ale śniło mi się, że ściga mnie bibliotekarka za przetrzymanie książek. Fizz, czy ta nasza niechęć nawet do remontów oznacza, że się defefinitywnie starzejemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Fizz---mocno Cię utulam - wiem co czujesz. Dziewczynki...nie mam dziś ani siły ani nastroju do pisania. Mnie zawsze dodatkowe problemy muszą sie przyplątać - widać taki pechowiec życiowy ze mnie. I nadal męczy mnie to przeziębienie. Ehhh....jak odzyskam troszkę wigoru to wrócę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Jak dobrze do Was wrócić.Ale tak na szybko,bo jeszcze chory pies i krowa nie je.Emmi jestem weterynarzem,takim wiejskim jak w filmie o Heriocie:D W weekend byłam w Olsztynie na specjalizacji,palec wygoił się bez problemów.Na szczęście ,ufff. Whiski nie chcę Ci zawracać głowy szczególnie w czasie remontu,więc piszę tylko ,że będę w środę w W=-wie,tak przed południem już powinnam być wolna:) Fizziałku❤️dużo dobrych myśli dla Ciebie w tym trudnym czasie. Moniałku ZDROWIEJ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje dziewczyny. Wróciłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nawet nie wiecie jak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!! Widzę,że nowe osoby doszły.Tosuper.Powoli będę wszystko czytać i się ustosunkuję.Terazjestwalka o kompa z M. Jezuuuuuuuuuuu jak ja sięcieszę.Witajcie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dzięki za ciepłe słowa. FOLETKO ❤️❤️❤️ tak bardzo się cieszę, że jesteś 👄 A ja zaczęłam wczoraj do Ciebie pisać list, wcześniej nie mogłam... Mam nadzieję, że będziesz pokazywać się jak najczęściej i wszystko nam opiszesz, no i oczywiście przyślesz fotki. Jak masz adres mailowy? Ten sam? Whisky, podziwiam, sufitu nie zobowiązałabym się malować, właśnie z powodu rąk w górze, jesteś bardzo dzielna :) Tylko jak dzisiaj się czujesz? Nadd, cieszę się, że paluszek ok. A Ty wiecznie gdzieś w drodze. A kiedy do Łodzi ???? :) Anuś, czemu się nie odzywasz, tzn. domyślam się pakujesz TM :( Emmi jak samopoczucie? Monia, wspólczuję, możemy sobie podać ręce i razem pod kocyk. Dziewczynki, jestem baaaardzo naziębiona, osłabiona odporność, stres i angina szwagra, swoje zrobiła. Wracam do łóżka, ale oczywiście będę zaglądać. Najgorsze, że chyba na cmentarz we Wszystkich Świętych nie pojadę, wszystko na to wskazuje.:(:(:( Malibu ?????????????????????????????????? Dobrego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Jakoś nie mogę ogarnąć tutaj postów... głowa myśli o czymś innym... whisky//:) Też mąż kupił mi takie cudo do malowania sufitu :P peir...m w kąt i wróciłam do stołeczka i wałka ;) fizz//:) Fajnie, że już jesteś 👄 A ja jestem w mieszkanku i od wczoraj piorę... :) foletka//:) My się jeszcze nie znamy 🌻 :) Nadd//:) Piękny zawód... też chciałam być, ale ja na widok strzykawki z igłą umieram, krew mnie paraliżuje, a jak bym miała przeprowadzić operację na żabie to ... dziękuję :) moniał//:) kurcze, nie wygłupiaj się, to ja tutaj jestem topikową marudą, Ty możesz śmiało pisać :D Czy zdjęcia szafek/mebelków właśnoręcznie zrobionych ktoś do mnie wysał? chyba fizz miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi Emmi, że zapomniałam, ale ktoś bardzo bliski mi zmarl i jak wiesz nie było mnie. Trudno w takiej chwili pamiętać. Oczywiście wysyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz//:) 👄 ja się tylko przypominam... :) pamiętaj, że śmierć przynosi ulgę w cierpieniach... i tak na to patrz, że ta osoba jest już przeogromnie szczęśliwa... wiem, wiem... dla nas , którzy jesteśmy po tej stronie lustra to nie takie łatwe , dla Ciebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Foletka jak dobrze, że jesteś. Nareszcie !!! :):):) Tak bardzo nam tu Ciebie brakowało. Teraz spokojnie czekamy. Ale czemu Cię dziś jeszcze nie ma, komp chyba w tym momencie tylko Twój? Bo chyba net tak szybko nie wysiadł, nie strasz, bo tu zapowiadano Irlandię. ;) Nadd, kochana, ja chyba się nie nadaję w tej chwili, nie wiem w co ręce włożyć, przepraszam. Przyjeżdżasz na jeden dzień? Na dodatek ode mnie wszędzie daleko, a syn sprzedał samochód więc używa nasz. Spotkamy się następnym razem dobrze? Emmi, ja juz mam doświadczenia z tym wałkiem (sama kupiłam!! :) ), malowałam klatkę schodową, wyobrażasz sobie te kilka metrów w górę. W pokoju jest niewygodnie, ale idzie szybciej. Niestety muszę pociągnąć jeszcze raz, bo wyłazi kremowy spód. Byłam taka mądra, że miałam w pokoju taki sufit (pudrowy róż?! to się nazywało), obniżało optycznie sufit i ciemnawo było. Fizz, mam dylemat z kolorami. Uparłam się na ten szary, ale naczytałam się, że depresyjny, aczkolwiek pasujący do wszystkiego. Z tym, że czerwieni jako dodatku nie dam, bo podkreśli te wszystkie niedoróbki. Tu nigdy nie będzie jak z katalogu. Stare okna do wymiany - kiedyś. No i zastanawiam się nad jedną ścianą ciemniejszą, szaro-beżową, ale czy nie za ciemno i smutno się zrobi? Ciekawe z tymi kolorami, jak byłam bliska depresji, to malowałam na żywe wesołe kolory, a teraz coś mnie wzięło na \"uspokojenie\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Whisky, Ja bym szarego nie dawała, czytałam, że nie tyle szary, co tak zwany gołębi nadaje się np.do sypialni, bo b.wycisza. A nie myślałaś o jasnej terakocie /czerwień może się szybko znudzić i faktycznie jest b.rzucająca się w oczy/, pasuje do brązu, kremu, bieli jest energetyczna i nie musi byc cała ściana może być szeroki pas wzdłuż, albo od sufitu do podlogi, zależy czy pomieszczenie długie i która ściana, wtedy nie widac braków. na takim pasie można dac jakieś ozdoby pasujące do kuchni...np.kaszty samemu zrobione z kawą ziarnistą za szkłem, korą cynamonu, suszonymi ziołami, pieprzem, gałką muszkatułową itp. A farba dobrze kryjąca /b.dobrze/ to dulux ale nie ten zwykły tylko jeszcze jest jakis wyraz, ale nie pamiętam, ale w sklepie na pewno wiedzą. Chrześnica pokryła wiśniową ścianę. Ja też mam caly czas balagan i prędko nie sprzątnę, bo się nie nadaję. Whisky Ty jestes specjalistka od naturalnych metod leczenia, jak się robi syrop na kaszel z cebuli /???/ strasznie kaszlę, nie bardzo znoszę czosnek/wczesniej nie parzony/ w mleku. Nie chce iść po antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syrop, po prostu pokrój b. drobno cebulkę i zasyp cukrem, jeszcze lepiej zalej miodem, przykryj, niech postoi w ciepłym miejscu, zaraz puści sok. Broń się przed antybiotykiem, a na kaszel świetna jest Drosera, homeopatyk, działa błyskawicznie. Jeśli taki bardzo oskrzelowy kaszel to u nas świetnie sprawdzała się Bryonia. Marny mam dziś dzień, bo nocka z przygodami. Syn nie wziął kluczy i nie chcąc nas budzić siedział do świtu w samochodzie, dopiero o piątej zadzwonił, wcześniej wysyłał mi smsy, ale miałam wyciszony telefon. Nic nie mogę robic żeby go nie obudzić, bidulka, chyba pojadę pooglądać te farby. A tak za mną chodzi ten szary, te żywe kolory zupełnie nie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć moje piękne.:-)❤️ Nie małam dzisiaj szans na kompa.Wczoraj M go ukupował a dziś od rana dzieciaki domagały się swojj porcji.No ale traz jst mój. Whisky jak w Posce bedzie Irlandia to wrócę.Mam tylko nadziję,ż przejmimy stąd tylko dobre rzeczy!!!!!!!!Niktóre sprawy to tu koszmar.Np.intrnet.Obicują 5dni aczekasz 2m-ce.No normalni szlak mnietrafiał,a tak pozatym jest ok!Sorki ale trochę klawiatura mi nawala.Zdjęcianapewno wyślę jak tylko M pokaże mi co i jak. Widzę,ż dwie z Was walczą z remontami.Współczuję bo to samo przchodziłam w Polsce przed wyjazdm.Ja coprawda nie malowałam ale i tak miałam za swoje.Tak więc szacuneczk❤️ Fizz przykro mi,że znowu w Twoim życiu są smutki:-(❤️Cały ten rok nie był dla Cibie zbyt łaskawy.Noale już nie długo się konczy więc życzę Ci by było dużo lepiej. Monia nic nie mówiłaś,że jesteś chora.Mam nadzieję,że sobotnia imprezka Cię wyleczyła:-) Nadd coTy robiłaś z tym paluszkiem,że był chory?Nie miałam czasu doczytać więcpytam. U mnie życie wygląda jak w Polsce.Narazie nie pracuję tylko zajmuję się domem.Dzieciaki mająwolne do końca tyg.więcw domu horror:-)Chodzą do szkoły na 9 a odbieram je o 14.45.Więc pół dnia mam dla siebie więc napwno będę pisać.Bardzo mi Was brakowało.Za dwa tyg idę do szkoły na angielski.Mam nadzieję,że poznam fajnych ludzi,nawiążę ciekawe kontakty.Jak narazie to mam już dość bycia kurą domową.To już 10lat. Miłego dnia dziewczyny.Idę sobie trochę Was poczytać.Póżniej się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Foletko❤️dobrze,żę jesteś:) Whiski🌻tak przypuszczałam,że nie dasz rady:) Fizz🌻 Moniał🌻 Emmi🌻 Ania🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pięknie!!!!!!!!!!!!!!!! A ja myślałam,że będą jakieś fanfary,szampan(ewntualni szampon) tort z bitą śmitaną a tu lipa:-(:-(:-( Macie szczęście dziewczyny,że Was lubię,znam - więc wybaczam!!!! Zalatane,zabiegane,chorujące,opiekujące się chorymi nie macie czasu na net.Rozgrzeszam Was ale jutro proszę mi tu piękni popisać. Ja siedzę w domu,powoli dostaję na głowę,kompem muszę się dzielić,robotą w domu zająć.Nawet nie mam się komu pożalić i z kim kawki porannej wypić.Nie wspomnę,że marzy mi się jakaś konfa czy cóś.Teraz spadam do łóżeczka i życzę miłej nocki,pięknych snów(erotycznych jak która woli)i słonecznego poranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Slonecznego poranka też sobie życzę, ale nic z tego. I jeszcze sobie życzę, żebym nie bredziła, bo mam wysoką temperaturę. A wczoraj wieczorem, lepiej nie mówić. Lecę z nóg, wracam do łóżka. Whisky dzięki za lekarstwo. POMAGA Miłego dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz❤️mam nadzieję,że lekarstwo Whisky szybko postawi Cię na nogi.Wszystkie Ci tego życzymy. Ja też wstałam dziś cała połamana ale to wina łóżka a raczj materaca.Musimy zmienić ale porządny materac trochę kosztuje więc muszę poczekać z tym zakupem. Dziewczyny,ni mogę tu znaleźć niektórych art.spożywczych.Cukier puder,śmietana kremówka,korzeń selera,itd.Wogóle ich kuchnia woła o pomstę do nieba.Moje dzieci były w szoku,jak ich koledzy w szkole otwierali bułki i do środka wkładali czipsy.Mój M też wywołuje zdziwieni w pracy zawartością swoich kanapek.No cóż,co kraj to obyczaj. Teraz piję moją pierwszą kawkę,bo u mnie jest dopiero 9.40.Po małej czarnej czas na codzienn obowiązki:-(:-(:-( Miłego dnia Wszystkim.Będę dopadać!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Fizz zdrowiej szybciutko i bezboleśnie. Nie ma to jak wygrzać się w łóżeczku.❤️ Foletka jak dobrze, że jesteś. No te kanapki ciekawe. ;) Słyszałam o bananach i czekoladzie, ale czipsy?!:D Byłam na cmentarzu i w sklepie po farbę. Ale nie mam siły się zabrać za cokolwiek, chociaż dom wygląda jak w Perfekcyjnej pani domu, tzn. nie tak jak jej, tylko tych bałaganiar. Czyli horror. No dobra może sie jakoś rozkręcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek :) fizz//:) zdrówka zyczę :D I bredż jak najwięcej, to posmiejsz się potem jak już w zdrowiu poczytasz, co pisałaś ;) foletka//:) niezła ta kanapka... słyszałam o nich ale wiesz, jakoś wiary temu niedawałam, myślałam, że to jednak taki dowcip :P Czyli staramy się niczemu nie dziwić, co kraj to obyczaj ;) Chociaż ja się wyprowadziłam zaledwie 30 km od miasta rodzinnego i mam wrażenie , że jestem na innej planecie :O Opisuj jak najwięcej o kraju w którym teraz mieszkasz, bo jest on moją tęsknotą ;) Ale widząc jakie spustoszenie zrobiło oddalenie się od mojego miasta na tak blisko, więc raczej obecny Twój kraj zamieszkania pozostanie w swerze sennych marzeń, które nie mają się ziścić :P ale pomarzyć o mieszkaniu w nim jest miło :D whisky//:) Ja to lubię wałki i pędzelki... co do wałka, to i taki kuchenny jak trzeba coś przedyskutować z mężem :P moniał//:) No i gdzie kobieto jesteś???? Wyłaś z tej dziury!!!! 😭 kici...kici... kiciiii... ciiii... szukaj moniał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi- jestem w stanie wybaczyć im ich kuchnię,bo poza tym to bardzo mili ludzie.Mieszkam na całkiem nowym osiedlu(jeszcze w trakcie budowy)ale te partie osiedla,które są ukończone mają już położone chodniki,ulice.Są trawniki(takie amerykańskie,rolowane,rozkładane na przygotowanej ziemi),piękne rabary kwiatowe.Bardzo mi się to tu podoba.Same wiecie jak to wygląda u nas na nowych osiedlach.Sąsiedzi,pracownicy budowy-wszyscy na widok drugiego czlowieka uśmiechają się od ucha do ucha i ciągle słyszy się ich,,hello,,.To miłe,bo w moim mieście to nawet sąsiedzi z tego samego bloku nie klaniali się sobie:-( Jedno co mnie martwi to to,że jeszcz nie mieliśmi wezwania do przychodni lekarskiej,a wiem,że takie powinniśmy mieć.Chodzi o wywiad odnośnie chorób,szczepień dzieci.Chyba sami będziemy musili o takie spotkanie poprosić. Jedno co mnie dziwi i martwi to Polacy tutaj.Nawet jeżeli gdzieś spotka się rodaka to udaje się,że się nie jest Polakiem.Nikt nie stara nawiązać się jakiejś rozmowy.Przecież to do niczego nie zobowiązuje.Zwykła rozmowa.To dziwne,bo na inne narodowości jesteśmy bardzo otwarci.Tylko raz w dużym sklepie zostalam zaczepiona w ojczystym języku.Jaki był mój szok gdy rozmówcą okazał się murzyn,Franek.Nie mówił czystą polszczyzną ale to i tak było piekne.Z tego co się zorientowałam to miał dziewczynę Polke.Ona jednak nie kwapiła się do rozmowy. Dobra ja narazie spadam,bo robota czeka a obiad w lesie. C.D.N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi :) Foletka:)Whisky:) Foletka, kanapki angielskie to dla mnie szok. Nigdy bym nie pomyślała... A ludzie, no cóż, my lubimy obcokrajowców /nie wszyscy i nie wszystkich/ ale siebie nie. Kiedyś się nad tym zastanawiałyśmy. To masz problem z przychodnia, zwłaszcza, że Twoje dzieciaczki trochę chorowały. Whisky, jaka farbę kupiłaś, ciekawa jestem, czy szarą ? Wiecie, ja jutro na cmentarz nie pojadę :( i trochę mi smutno z tego powodu. I cały czas mi sie kręci w głowie, w domu też horror, po przyjeździe jeszcze walizka leży na wierzchu. Nie mam na nic siły. A co z Monią ????? Bo Nadd chyba w W-wie. Anuś !! Hop hop ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja na chwilkę,bo lecę z nog.Dzisiaj była pobudka o 2.30 żeby zdążyć na pociąg.Ambasada amerykańska b.obskurna ale wiza jest:D Fizziałku❤️zdrówka.A na cmentarz pójdziesz jak wyzdrowiejesz.Liczy się pamięć o najbliższych,niekoniecznie tylko w tym jednym dniu. Foletko🌻a może spróbuj zrobić jednodniowy test i pierwsza uśmiechaj się do rodaków.Może to nie wrodzona gburowatość tylko nieśmiałość:) Emmi🌻posadziłaś tulipanki?Ja poki co pożyczyłam książkę o tulipanach:DMożę następna jesień.. Whiski🌻wspołczuję bałaganu.Lubię malować ale sprzątać potem ,ufff.Warszawa była dzisiaj pochmurna. Moniałku🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dzień refleksyjny, ja lubię to Święto. Wiem, że nie wszystkie z Was mogą być na grobach najbliższych, ale najważniejsza jest pamięć. Słonecznego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Fizz---dzień refleksji,zadumy.Mamy czas zastanowić się nad swoim życiem,nad tym co potem.Powinniśmy jednak myśleć pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Fizz---dzień refleksji,zadumy.Mamy czas zastanowić się nad swoim życiem,nad tym co potem.Powinniśmy jednak myśleć pozytywnie Cholera tyle do was napisalam i nie chce mi się wyslać.Zrzera mi większą część tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Foletka ❤️ jak dobrze, że już znowu jesteś tu z nami!!!!!!!! Fizz---jak samopoczucie? Ja niestety też chora jestem i w dodatku zaraziłam rodzinkę :O więc miałam tu młyn czy szpital - na jedno wychodzi. Dzisiaj 1 listopada a tu w ogóle tego się nie czuje :-( Dzień jak normalny...oprócz oczywiście od wczoraj stojących w oknach idiotycznych dyń ze świeczkami, wiszących manekinów - udających wisielców :O przed domami i tego typu \"atrakcji\" Dobra...spadam się kurować bo do tej pory to raczej rodzinkę kurowałam :-) Włączę sobie polską TV - na pewno pokażą cmentarze - zapalone znicze, ludzi z jakąś zadumą na twarzach, kwiaty... Eeeehhh.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×