Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Takiej sytuacji jeszcze nigdy nie miałam. Zdarzało się że był zaróżowiony śluz ale już za chwilę, powiedzmy za godzinę nie było wątpliwości że przyszła @ bo było coraz więcej krwi. Oh, jaby było dobrze gdyby tak @ się na mnie obraziła i nie przyszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak długiego cyklu jak ten ostatni 34- dniowy tez nigdy wcześniej nie miałam, o ile dobrze pamiętam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście bedę trzymała kciuki żeby to było plamienie implantacyjne!!! a ty obiecaj że będziesz cierpliwa i że nie bedziesz robiła przedwczesnie testów ciążowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu mnie masz Emilcia:-) czytasz w moich myslach:-) Kiedy mam zrobić test skoro zdarzały mi się cykle zarówno 24- jak i 34- dniowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz zrób tak za tydzień tak mi się wydaje bo skoro plamienie implantacyjne pojawia się tydzień od zapłodnienia to jak poczekasz jeszcze tydzień to będzie ok byłaby to wtedy dwutygodniowa ciąza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się wytrzymać:-) Tylko nie wiem czy @ wytrzyma... A kysz wstrętna @ nikt cię tu nie chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mierzysz sobie teraz temperaturkę? jak byś miała dostać @ to powinna spaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mierzę sobie jak zwykle wieczorkami. Wczoraj miałam 37 st. Ale już raz tak miałam że temp mi nie spadła a @ przyszła. Chociaż ostatnio temp mnie nie zawiodła w 33 dniu spadła a w 34 dostała, mimo że myślałam że to już nie istotne dla \"ciąży\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w wc i @ ani krpelki:-) Kurcze, znowu się nakręciłam i znowu może być tak że nic z tego nie będzie, ale jak tu nie mysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilcia, naprawdę?:-) Strasznie bym chciała żeby tak było i co tam że chciałam na wiosnę rodzić, moge i w listopadzie z usmiechem na ustach:-) No z tym to żartowałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojego synka rodziłam na wiosnę tzn kubuś urodził się 14 maja ( niedługo będzie kończył 5 lat ) każda pora jest dobra byle tylko było maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, też tak uwazam, najwazniejsze żeby było i żeby było zdrowe:-) Ufff, żeby wytrwać ten tydzień i nie dostać @...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny-NIENAWIDZę PONIEDZIAłKóW!!!:( misiaczkowa-trzymam kciuki za udane starania i za lekcę-będzie dobrze-zobaczysz:) asik-za Ciebie równiż trzymam:)z jednej strony Ci zazdroszczę,że jesteś już na tym etapie cyklu,że czekasz i dodatkowo doszedł taki objaw,z drugiej współczuję,bo wiem że takie czekanie to męczarnia...ale na szczęście może ona zakończyć się wielkim szczęściem:) ja mam potworną @-źle się czuję:(w dodatku dziś mamy 2,5 roku po ślubie,a nawet się nie poprzytulamy:( uciekam zjeść obiadek,potem jeszcze wdepnę:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
Hej dziewczyny, reniolku też źle się czuje leci ze mnie jak z kranu boli mnie głowa strasznie i brzuch i jestem do d...., w sumie chciałam dostać bo termin na grudzień ale w sumie już mi obojetnie kiedy? miałam się nie nastawiać ale jestem na etapie że tak bardzo chce drugiego dziecka myślałam, że mi przejdzie ale nie przeszło i nie przechodzi.Może uda sie teraz tak było i z pierwszym maleństwem, ze poczeło się w kwietniu a urodziłam w styczniu to już ponad 7 lat temu. Dziewczyny musimy wierzyć podobno wiara czyni cuda choć czasem nachodzą mnie złe myśli że już nigdy nie zajde w ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabcial-też mam czasami takie myśli:(co drugi dzień czuję się dobrze i optymistycznie,a co drugi jestem komplenie rozbita... :( może dlatego jest mi tak ciężko,że dotąd wszystko czego chciałam było w zasięgu ręki?a teraz trzeba się wykazać taką cierpliwością,że chyba mnie to przerasta... musimy wierzyć że będzie dobrze....... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :D Asiku trzymam kciuki reniolku nie martw się wiosna idzie, boćki z dalekich krajów do nas lecą :) ja za tydzien mam owu-przynajmniej powinnam mieć ;) juz nie moge sie doczekac :) M omija mnie szerokim łukiem i powtarza, ze musi ładowac akumulatory :) buziaki, trzymam kciuki za nas wszystkie ❤️👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam @:-( To niesprawiedliwe:-( Jak się skończy idę do lekarza, niech coś ze mną zrobi:-( NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa...Martuśka....24...ZielonaGóra...........3........22-25.03 julk_a..............Sylwia......31......Szczecin....... 2..............23.03 sabcial.............Sabina.....32.......Racibórz...........7............10.03 Asik25............Joanna......26.......DolnyŚląsk.........7............10.04 Klaudyna74....Klaudia......32.......Radom...............3............09.02 poczwarka......Marcia......27....centrum Polski.......3............22.03 misia23.......Dominika..23.......Poznan..................1............15.02 reniol...........Renia.......22....... Katowice.............4............8.04 angela32........Pati.........32........DolnyŚląsk.........0............03.04 jagula............Ilona........31........ok.Żywca..........3............28.02 kicia 76..........evelka.....29/30...BW..................4.............05.03 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO....TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła..............................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a tak wierzyłam że tym razem ci się uda szkoda no ale Asik głowa do góry napewno niedługo Ci się uda zobaczysz! a z tym pomysłem by póść do lekarza to rzeczywiście wydaje mi się że nie zaszkodzi trzymaj się jesteś silną kobietą i nie trać wiary że się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilcia- strasznie się boję, może ja nie mogę mieć dzieci... Wczoraj byłam tak zajęta soba, że nawet nie zapytałam co u ciebie? Jak sobie radzisz z rozłąką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik nawet nie myśl tak napewno mozesz mieć dzieci i zobaczysz bedziecie mieli i to nie jedno :-) idź do nowego lekarza, opowiedz o waszych staraniach i przedewszystkim musisz mysleć pozytywnie nie chce więcej słyszeć narzekań i masz się nie zamartwiac zrozumiano :-) ? a co do rozłąki z moim facetem spoko jakoś sobie radze myślałam że będzie gorzej, bardzo często dzwoni albo rozmawiamy za pomocą internetu. Miałam pod koniec maja lecieć do niego na tydzień ale tak się złożyło że na początku czerwca on przyleci do Polski na 2 tygodnie :-) już nie mogę się doczekać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilcia- to super, że w czerwcu przyleci do ciebie:-) Jak mój- jeszcze wtedy narzeczony- był w Anglii tez bardzo często dzwonił, ale kontaktu przez internet nie mieliśmy, a szkoda... dobrze że możecie często ze sobą rozmawiać, to bardzo pomaga znieść tęsknotę. No to już niedługo będziesz się cieszyła swoim mężczyzną:-) Staram sie mysleć pozytywnie, ale póki co nie ma efektów i sie troszkę już podłamuję... Ale może ta moja nowa gin coś mi pomoże, może skieruje mnie na jakieś badania... Mam jeszcze w planach wizytę u endokrynologa, może też coś doradzi, może to jakieś hormony, niekoniecznie płciowe, ale takie które też mogą mieć jakiś wpływ. (Cholera wie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Asik najlepiej jak bys znalazła dobrego lekarza o specjalności ginekolog - endokrynolog szkoda że nie jesteś z Elbląga to bym Ci poleciła jednego świetnego ale w Twoim mieście też napewno jest jakiś dobry specjalista musisz tylko zrobić rozeznanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie ginekolog- endokrynolog to by było idealne rozwiązanie. Musze takiego dorwać i nie wypuszczę dopóki nie zajdę w ciążę:-) Zaraz zacznę szukać w internecie w pobliżu mojego miasta. Dzięki za radę, mogłam na to wcześniej wpaść:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tylko znajdziesz jak najszybciej umawiaj się na wizytę! i oczywiście daj znać co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam cieszącego się dobrą opinią ginekologa- położnika zajmującego się diagnostyką zaburzeń cyklu (wcześniej tego nie miałam, ale teraz coś mi cykle szaleją) i diagnostyką niepłodności. Trochę mnie to będzie kosztowało bo ok 65 zł wizyta prywatna no ale chyba warto, to za poważna sprawa. Myślę że z rejestracją nie będzie problemu, w końcu to wizyta prywatna, więc pójdę do niej w przyszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
hej dziewuszki, źle się czuje i jest mi źle fizycznie i psychicznie jakos tracę nadzieję na wiele spraw, staram sie myśleć że będzie dobrze ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi. Przepraszam, że biadole ale jakoś mi źle i tyle, pogoda na dodatek do d.....!!!!!!!:( Nie chce mi się nawet wpisac do tabelki na przyszły misiąc co to da moze wpisze odrazu pół roku do przodu a wiem marudze dlatego uciekam stąd. Buzaiki trzymajcie się dziś nie mam po prostu humoru:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabcial-trzymaj się jakoś🌼 to babskie życie jest na prawdę ciężkie,trudno jest znieść tyle niepowodzeń i przykrości które nas spotykają...faceci mają łatwiej:( musisz znaleźć w sobie jakąś iskierkę radości-przecież tyle jeszcze przed Tobą i przed nami wszystkimi:) i marudź ile chcesz-to przecież pomaga,a to forum właśnie po to jest żeby sobie pomagać:) Asik-bardzo mi przykro,jeśli ma Ci to pomóc,to faktycznie znajdź tego lekarza i sprawdź czy wszsytko ok,choć ja myślę,że jest dobrze,po prostu jeszcze nie ten czas... emilcia-ale Ty dzielna jesteś:) ja bym ryczała jak bóbr pewnie codziennie...za 3 tygodnie mój mąż wyjeżdża na 5 dni-i już się zaczynam zamartwiać... a ja zaraz jadę na korki do małej i strasznie leniwej dziewuszki,a potem pisanie,pisanie,pisanie...... pogoda do nosa-jak za rok przyjdzie zima(o ile tegoroczna się skończy...) to chyba zacznę wyć z rozpaczy-mam dość na następne 5 lat-minimum:( bociany zapraszam na dach naszego domu:)parki mile widziane:) trzymajcie się dziewczyny ciepło- i NIE DAJMY SIę!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoho-wyjechałam z domku,wracam a tu nic?no to piszę sama:) chcę mieć dziecko....nic to nowego,ale po prostu czasami muszę to wyrazić... piszcie kobietki,może troszkę łatwiej nam będzie...:) wracam do pisania.....🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×