Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Ja jestem....chyba sobie poobgryzam paznokcie, słyszałam, ze to uspokaja ;) Boje się tylko że obgryzę je po same łokcie, ależ się denerwuje przed wizyta u gina. Na dodatek się zdoaławałam znowu, bo otworzyłam Oliwię a tam na pierwszej stronie: metamorfoza przyszłej mamy. Kurfaaaaaaaaaaaa mać.....niech ta paskuda @ juz się skonczy i to na 9 miesięcy!!!!!!!!!!Precz z mych oczu!! Kończ Waść, wstydu oszczędź, 😭---chyba źle ze mną.....papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam na kotleciki mielone;) wzywam resztę pań do stawienia się na forum,a misiaczkową o nie obgryzanie paznokci-podobno ciężkostrawne;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc tak, byłam u gina, nie chciał ze mną gadac na teamt niepłodności bo to za wczesnie, ale dał mi duphaston i zalecił badanie nasienia u męża. Jeszcze R. nie wie, że znowu powóci do zabaw z lat młodości i bedzie musiał do kubeczka ;) Dobiła mnie cena duphastonu, 39 zł za jedno opakowanie a gin przepisał mi aż 2, więc jak mi pani w aptece zaśpiewała 78 zł to mało nie upadłam. Powiedział ginowi o tych bolesnych miesiączkach i powiedział mi, że to nie ejst cos nienormalnego i ze kobiety z bolesnymi miesiaczkai szybciej zachodzą (kłamał w zywe oczy), bo jak na razie to jakoś nie zachodzę a bolesne mam baaardzo. Zadzwoniłam do gościa od badania nasienia ale aktualnie do srody jest w szpitalu, więc nici z badań w tym tygodniu, jako, że mężuś jest na poligonie jescze ten tydzień, no chyba, że ja przyjade specjanie do domu po chłopaków i przywioze do badania. Powiedział, że nie ma problemu. A tak przy okzaji odkryłam, ze powołanie sie na czyjeś nazwisko działa cuda. Jako że mój gin jest ordynatorem jednego z najlepszych oddziałów połozniczych w lubuskim, dzwięk jego nazwiska działa jak zaklecie. No to zobaczymy jak plemniczki się mają. Mąż juz po wczesniejszych rozmowach bez oporu zgodził się na badanie, więc tyle o ile mam z głowy namawianie go na tego typu badania i na szczęście ma do tego zdrowe podejście. Bałam się bo wielu panów nie chce się badac, bo to niby taki dyshonor. Eh, znowu się rozpisałam, sorki. wracam do pisania pracy magisterskie. Reniol ty brałaś/bierzesz duphaston napisz mi czy miałas na niego znizkę i co ci dokładnie gin o tym leku powiedział, bo mi powiedział, że dzieki temu nawet łatwiej w ciążę zajdę i jak by co to ona się utrzyma. Porównajmy wiedzę :) Pozdrawiam i do zobaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa,jeśli chodzi o duphaston: mi gina go dała na małą macicę i też powiedziała,że dzięki niemu ciąża się powinna utrzymac.Też za to cholerstwo tyle płacę,najpierw myślałam,że to dlatego,że ona mi to w prywatnym gabinecie zapisała,ale potem czytałam na innych topikach i dziewczyny piszą że też drogi, więc tak to już chyba jest. Niestety pytałam koleżanki z roku,bo wiem że ona też go brała-powiedziała,że uregulowały jej się cykle,ale ból jest gorszy niż przed rozpoczęciem brania:( I niestety-ja w poprzednim cyklu brałam go 6 dni przed @ i bolało cholernie-myślałam że umrę-nie wiem czy to był wynik duphastonu czy tak po prostu-bo ja te często mam BARDZO bolesne@. Także ma to chyba i dobre i złe strony-mam nadzieję,że tych dobrych więcej,zwłaszcza,że Ci gin powiedział,że podobno lepiej się z tym zachodzi:) mam nadzieję,że miał rację-ja o tym nie słyszałam,ale w tym cyklu się przekonam:) mam nadzieję:) napisałam stronkę pracy-zaraz przyjeżdża mężuś,coś mówi,że się przeziębił,więc muszę wymyślić jakiś skuteczny sposób na rozgrzanie go...;) pozdrawiam wszystkie dziewczynki gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki reniol, poczytałam troche o tym i mpodobno babeczki zachodziły. Zaraz zrobie nowy temacik to się dowiem więcej. No tak łózeczko i sex podobno pozwala zwalczyć przeziebieni, tak mówi mój mąż, tylko skąd on to wie?? A to łajza jedna, zrobi wszytstko zeby się pokochac ;D Pozdrówka ja tez wracam do pisania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 witam w nowym dzionku krótszym a całą godz-straszne-godzina w XXI wieku na straszny szmat czasu... pamiętajcie o przestawieniu zegarków! ale będzie dłużej jasno=śnieg będzie szybciej topniał a poza tym więcej czasu wieczorem na robotę-ja przynajmniej mam takie wrażenie:) 🌼 misiaczkowa-a możesz jeszcze napisać jak Ci gin kazał ten duphaston brać??Bo ja biorę od 15 dc,to nie wiem jak to się ma do zachodzenia,bo to już raczej po dniach płodnych,no chyba ,żeby to pomagało w zagnieżdżaniu...może na Twoim nowym topiku czegoś się dowiemy:) 🌼 No i znów trzeba brać się do roboty-fuj:( pozdrawiam wszystkie kobietki imiłego dnia-u nas znów słonka niet:( 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) chyba znalazłam Twój topik misiaczkowa-występujesz pod innym pseudonimem,tak? Trochę mnie tam kobitki podniosły na duchu,czyli może coś z tego będzie:) Fajnie,że wpadłaś na taki pomysł:) jeszcze raz pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry bardzo :D Reniol gin kazłam mi prac włąsnie od 15 dnia cyklu. A na ulotce jest napisane że od 14 i mam dylemat. Tak załozyłam nowy temat. Uwielbiam film Filadelfia (spolszczyłam sobie) i dlaego ten nick. No mnie też podniosło na duchu, bo czytałam tez na innych stronach, że laski zachodziły po duphastonie. Może się uda :D Ale nie wiem, czy nie zacząć brac już od 14 dc. Jak myslisz ? U mnie paaaaaaada maskrycznie i ponoc ma byc tak cały tydzień. Wstretna @ powoli zbliża się ku końcowi, może już za 2 dni zapomnę o niej. Z tymm czasem to przed chwilka się zorientowałam, zupełnie zapomniałam. To prawda godzinka to mnówstwo czassu. No nic, życze miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu wyladowałysmy na 2 stronce :( Czemu nikt nie pisze? Haaaaaaaaaaaloooooo!!!!!!!!!!!! Znowu zmuszam sie do pisania, ale coski mi nie idzie. Moja połowica wróciła na poligon i siedze w domu sama jak palec. No nic nie moge byc bezproduktywna, biorę sie za to pisanie. Paaaaaaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tylko ja i misiaczkowa piszemy natym topiku-dziewczyny-co z wami??:( misiaczkowa-ja biore od 15 dc,myślę,że to nie ma aż takiego znaczenia,może gin nam tak przepisali na podstawie długości naszych cykli? kurcze-szkoda ,że nikt inny nie pisze:( ja film Filadelfia też bardzo lubię,zawsze na koniec ryczę:( pozdrawiam serdecznie,miłego tygodnia życzę:) papatka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej reniol :) Zauwazyłam regułę, że w niedziele zawsze mało dziewczyny piszą :) Wykorzystują weekend na coś bardziej pozytecznego ;) Ja się już żegnam, bo musze nadrobic stracony czas i napisać jeszcze pare stronek. Jutro jadę o 15 więc mam duuużo czasu i na pewno tu zaglądnę :D Dobrej nocki życzę :) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Witam w poniedziałek:-) Alez mi się nic nie chce, poza spaniem oczywiście. Jakoś teraz chyba mam dni płodne i niestety cały luz szlag trafił. Tak sobie myślałam że dobrze by było teraz nie zajść bo dzidzi urodziłoby się pod koniec grudnia a ja wolałabym w pierwszej połowie roku... Ale znowu myśli o zajściu już w tej chwili, natychmiast okazały się silniejsze... Eh zobaczymy co to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Okresu brak a drugi test potwierdził ciąże, więc wklejam sie w tabelke nizej. Przepraszam ze nie pisalam ale mam malo czasu:( w czwartek obrona , czas zaczac sie uczyc buuuuuu Ktoras pytała o moje samopoczucie wiec już wam piszę jak to było i jest. Jak tylko zaczeły sie dni plodne czułam po prawej stronie bolący jajnik(zawsze go czułam) jednak tym razem tylko jeden dzien i tak sobie pomyslalm ze skoro nagle przestał bolec to zaszlam w ciąze. Później do momentu spodziewanej @ nic mi nie było, nic a nic nie czułam zadnego bólu brzucha, jednak w dzien spodziewanej @ zaczęły boleć piersi i brzuch, podobnie jak na @ jednak nie czułam w sobie że @ ma przyjść (a zawsze czułam na dzień przed ze się zbliża, chociazby dlatego że trochę robiło się mokro, tym razem nie.) No i w ten pierwszy dzien i jeszcze dzien po bolały mnie jajniki bardzo, raz z jednej strony raz z drugiej, był to bół promieniujący, dnia trzeciego przestaly bolec jajniki a ból przeszedł w okolice pępka (ale głęboko w brzuchu) ciągle taki promieniujący ból. czyli za wiele wam nie pomoge bo moje objawy zaczely sie dopiero w dniu spodziewanej @, ale macie rozne cykle to moze sie komus przyda:) trzymam za was kciuki, czasem bede wpadac i pisac, czytam was regularnie:) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa...Martuśka....24...ZielonaGóra...........3........19-20.04 julk_a..............Sylwia......31......Szczecin.............3..........16.04 Asik25............Joanna......26.......DolnyŚląsk.........7............10.04 Klaudyna74....Klaudia......32.......Radom...............3............09.02 misia23.......Dominika..23.......Poznan..................1............15.02 reniol...........Renia.......22....... Katowice.............4............8.04 angela32........Pati.........32........DolnyŚląsk.........1............03.04 kicia 76..........evelka.....29/30...BW..................4.............05.03 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO....TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła............................................ jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczwarkatrzymamy kciuki za twoją czwartkową obronę. Na pewno wszystko pójdzie jak z płatka, w końcu będziesz w podwójnej roli:-) Ale super, że komuś z ans się udaje zajść:-) Wierzę że coraz więcej będzie dziewczyn, którym się udało:-) W końcu wiosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten piekny choć pochmurny wiosenny dzień :) Zwlekłam się z wyrka w końcu :) Poczwarka trzymam kciuki za obronę, fajnie masz, ja mam jescze rok do tego ważnego wydarzenia. Dasz radę!!!!!! :D @@ wstretna chyba odchodzi już całkiem i bardzo dobrze :) O słoneczko się zza chmurek wychyla, cuuuuuuuudoooooownie :) W tym miesięcu żadnych testów, nawet ciążowych, czekam cierpliwie na sygnały jakie wysle mi moje ciałko :) Życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki:) u nas z rana było pochmurno,ale im bliżej do wieczora tym bardzij słonko zza chmurek zerka:) od razu humorek lepszy:) a ja wczoraj pokłóciłam się z mężem:( niby o pierdołe,ale dziś się do mnie raczej mało odzywa (właściwie wcale) więc wieczorem czeka nas poważna rozmowa i rozwiązanie problemu,coby się nie ciągnął zbyt długo... zaraz lecę do roboty,wieczorem nauka,bo jutro wredny kolos:( pozdrawiam wszystkie dziewczyny:) Asik-a może tym razem się uda? :) poczwarko-trzymam mocno kciuki za czwartkową obronę-na pewno będzie ok:) misiaczkowa-miłego tygodnia w ZG :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnoszę,bo spadamy...a żeby nie spadać-trzeba pisać..... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Witam w prawdziwie wiosenny, słoneczny dzień:-) Widzę że jestem dzisiaj pierwsza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ :D dziewczynki :D:D chyba wróciłam zza światów ;) :O w piątek wieczorem dopadła mnie straszna gorączka (40st) więc zrzucałam ją paracetamolem no bo ponoć można w ciąży... trzymała do soboty po południu oczywiście nie cały czas była taka wysoka bo zbijałam dzielnie.... dla informacji dodam, że dni owu miałam poniedziałek-wtorek więc moj ewentualny zarodek czy morula miał trzy-cztery dni i być może wtedy się zagnieżdżał albo jeszcze pływał w macicy...(różne źródła-różnie podają) nie wiem co mam o tym myśleć.... to znaczy o teperaturze myśleć nie zamierzam bo ta franca czasami mnie tak napada z nienacka i potem odchodzi bez echa-w/g lekarzy widocznie taki mój urok, a poważnie: w/g nich to może być reakcja na stres, przemęczenie, lub obrona przed wirusem/bakterią ale co z moim ziarenkiem???? cholerka najbardziej mnie dobija że za wczesnie aby sprawdzić, niby dziś jest tydzień , wczoraj już pogodziłam sie z faktem że po ziarenku bo pewnie nie przetrwało... a tu nagle strasznie zaczął mnie ciągnąć kręgosłup od odcinka lędźwiowego po kość ogonową i tak śmiesznie macica jakby ktoś ja rociagała i takie jakby skurcze częste? wrażenie było tak silne że mimowolnie skrzyżowałam nogi bo miałam wrażenie, ze zaraz coś ze mnie wypadnie, mąż kazał mi się położyć, po ok 15 minutach przeszło, ale przyjemne było ;) dzis kregosłup boli już nie tak ale go czuję i kiedy dzisiaj myłam podłogę to miałam wrażenie, że czuję caluteńką macicę, każdy jej skrawek.... było to moze wielkości śliwki ale nie węgierki tylko tej duzej okrągłej (nie wiem jak ta franca sie nazywa-nie śmiejcie sie proszę :) ) tempka powyżej 37 w... się utrzymuje ale nie mierze systematycznie bo po tym weekendzie to róznie może być z nią.... piersi nie bolą nic a nic....i sikam częściej ale to też moze być autosugestia, a i zapachy silniej odczuwam (zwłaszcza smród ) , aaa i zapach z pochwy taki metaliczny jest...(przepraszam, ze tak obrazowo :O ) do ginia nie dzwonie bo wstydze się tych swoich odczuć, że może fiksuję, a po drugie on i tak teraz mi nie pomoże, bo za wcześnie moze jutro zrobie test... :O dzis juz chciałam zrobić ale stchórzyłam :O bo to tydzien dopiero to może nie wyjść pozytywny, a ja będę przeżywać... co o tym myślicie???? moze nie jestem w ciąży tylko sie kwalifikuję do leczenia psychiatrycznego???? buziam Was miłego po południa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) angela-ten tydzień,to po owulacji,tak? To chyba jeszcze za wcześnie na test...chyba że idź na ten z krwi-będziesz wiedziała od razu:) nie wiem jakie są Twoje zapatrywania na te wszystkie odczucia-ja szczerze mówiąc w moije już wcale nie wierzę,ale skoro mówisz,że były aż tak silne,to może to coś znaczy? ja bym zrobiła beta hcg i wszystko będzie jasne:) i proszę mi już tak strasznie nie chorować!!! u nas deszczy,ale cieszę się ze nie śnieży-deszczyk zmyje to białe świństwo którego już na ten rok mam zdecydowanie dość... kolosek poszedł ładnie,za tydzień następny:( ble-chyba nie lubię studiować... ale to nic,ważne że weekend zbliża się wielkimi krokami,a poza nim zbliża się nieubłaganie termin następnej @....ciekawe,ciekawe...jestem spokojna-chyba zaczynam się przejmować powoli końcem studiów i daltego aż tak o tym nie myślę.... wczoraj-to był 18dc bolał mnie brzuch tak jak w czasie owu przez chwilę,nie wime dlaczego:( może mi się wydawało? wszystko okaże się za jakieś 10-11 dni:) serdecznie was pozdrawiam-piszcie kobiety co tam u was,bo się stęskniłam za wami:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem:D Wbiłam się na darmowy uczelniany internet i korzystam, nie mam dużo czasu jakies 40 minut bo zaraz zamykają budynek ale to czawsze coś :D cofając się di poniedzialku, to przypadkiem w torbie znalazlam test ciążowy z 23.03, czyli z dnia przed @@,jakież było moje wielkie zdzienia, że był on pozytywny, po prostu schowalam go za szybko i nie dostrzegłam dwóch kresek. Matko ja byłam w ciąży, nadal to przezywam, ale staram to sobie też jakoś tłumaczyć, że to było samiostne i że sie zdaża każdej kobiecie, ale to takie przykre dowiedziac się, że byo się w ciąży. Nawet teraz jak pomyslę, to mialam typowe objawy, piersi szczypały, mokro wiadomo gdzie, skurcze, łaskotanie w brzuchu i odrzut od słodyczy, które uwielbiam. Nosiłam w sobie maleńkie coś ale sobie poszło :(Teraz staram się o tym nie mysleć, ciesze się, że moge zajśc w ciążę, że jest ok z moim R., że nie bedzie musiał robic badań. Mam tabletki, może brakowalo progesteronu, może to był stres przez tę lekcję. Sprawdziłąm oczywiście czy nie ejstem w ciąży, test wyszedł negatywny. Jeszcze to do mnie nie dotarło, to jest takie dziwne, czulam coś ale myslałam, ze sobie urajam, że to tylko moja wyobraźnia. Teraz wiem jak sie czuła sabcial, jakie to okropne.Nie umiem nawet plakać po tym. Przepraszam, że tek mało pozytywnie ale musiałam to z siebie wyrzucić. Angelo, prosze napisz mi jak tam, w końcu normalnie pogadamy:) Pozdrawiam sedrecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pospałąm sobie , tak mnei ścięło że nawey YTwpoich smsków nie słyszłam u mnei cały czas to samo, tdelikatny nól w dole brzucha jak na @ teraz kiedy się obudziałm troszkę mnie mdliło ale zjadłam jabłko i przeszło a i jeszcze zapomniałam napiszac, ze mam od trzech dni takie nabrzmiałe dziąsła... tak tak dziąsła zamiast piersi, piersi z mojego rzekomego stanu nic sobie nie robią :) bo moze dziś są bardziej bolesne przy dotykaniu niż zwykle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelo, ja wierze,że jestes w ciąży, bo takich objawów sie nie ma z urjenia czyz czegoś. Mysle że pomysł na test z krwi jest dobry, bo taki zwykły może jescze nie pokazać, a ten z krwi to na pewno. Tak by bylo cudownie, napisz jak tylko coś się bedzie działo i jak już cos bedziesz wiedziała. Balagam bo bardzo się tym przejęałm i denerwuję się, czy się udało. Mam wielką nadzieję, że tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Masz we mnie wsparcie i jak się okaże że jestes w ciąży to powiesz mi, że ja a nie mówiłam i stawiasz mi (bo ja tez zajdę niedlugo) wielkiego Kubusia z bananem! Bo ja czuje przez skórę, że się udało, ale nie zapeszam oczywiscie, to takie moje odczucie :D Caluje mocno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzięłam sobie Twoje opr.. ostatnie do serca i jutro robie test, a jeśli wyjdzie negatyw to pójde zrobić badanie na HCG i wtedy powinnam mieć pewność, jeśli wyjdzie na ciążę to dzwonie do ginia, informuje jak się sprawy mają i może też mi da na podtrzymanie....na wszelki wypadek bo po tej gorączce to kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie piersi też nie bolały, a dziąsło mi pękło. Kurfa może faktycznie zrób ten test bo ja sie wykonczę :D Ja też dziś pospalam, jakaś zmaioana cisnienia była. A wiesz co wszyscy lekarze jak patrzyli na moje wyniki z moczu to się pytali czy ja nie mam kamini albo piasku. Dziene, bo jaies eleukocyty były i białko to ma byc znak, że są kamienie?? Sorki za błędy ale pisze szybko, bo czas ucieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już musisz iść ???? 😭 dobrze!! :D ja też lubie kubusia z bananem i tylko takiego kupuje to wypijemy po kubusiu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, nie zaszkodzi bo ten duphaston to hormon macieżyństwa tak mówią, uuufff jutro będę obgryzac paznokcie, dupa z tym ,ze są niestrawne ;) Będętrzymać kciuki, napisz jak cos bedzie widono, błagam, oczywićie najpierw małożonek, ale jak już cos bedfzie to plissssss :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju nie mam pojęcia??? poszukam w necie i ci smsem wyśle, trzymaj sie kochanei, wykończymy sie razem i w wariatkowie wylądujemy albo na porodówkach jak kiedys napisałaś :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bedzie lato, my z wielkimi brzuchami pijace kubusia z butli....ekstra widok heheheheh, bo ja mam wielka nadzieje,że nam się uda, napierw tobie potem mi, bo ty już prawdopodobnie jesteś, a ja już niedługo za tobą :D Spadam z ajakieś 20 minut .....😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×