Zimowe starania 2005

Angela! Wszystkiego najlepszego ! spelnienia marzen!

Hej fajnie, że naprawiłyście strone bedę miała znów coś zepsuć - hihi. Czaruje Was wszystkie, nie wierze w żadne owulacje , śluzy itp., mój przypadek jest właśnie taki - kiedy liczyłam dni i miałam poukładane jak w zegarku, że to akurat te dni to nic, jak przestalam liczyć i nawet tak sporadycznie się kochałam - BUCH wielkie BUCH :) Ogólnie jednak czuje sie do D..... :( Mam mdłościi jestem padnięta po całym dniu jak mucha, strasznie mnie ssie ok. 13-tej każdego dnai że zjadłabym KONIA Z KOPYTAMI - hihi. Wiem, ze to minie i chce tak cierpieć bo tak bardzo chciałam tej ciąży ale mam nastroje paskudne czym denerwuje siebie i innych ;) Angela wszystkiego naj.........., z okzji urodzinek życze Ci tego czego sama sobie życzysz :) Ide sie położyć :)

Witam wieczorem:) Dzwoniłam do gina, powiedział, żeby poczekać na wynik bety i do niego zadzwonić to wtedy się umówimy i zobaczymy co i jak. Mam nadzieję, że te wyniki już jutro będą, jak nie, to będę tam dzwonić co pół godz. i ich molestować. Jutro okaże się czy przepiszą mnie do innego promotora...boooję się:( No i tak generalnie zaczynam się coraz bardziej cieszyć...:D Miłego wieczoru!!! Sabcialku, mam nadzieję, że u mnie takieobjawy też się pojawią (wiem, że kiedyś będę przeklinać to co teraz napisałam).

Hej :D Z sercem w gardle zaglądałam na kafeterie,ale to co przeczytałam ,nie da się opisac jak sie ciesze,łezka i mnie tez poleciała ,wzruszyłam sie bardzo gratulacje ] Reniol jestes boska :D Angela wszystkiego najlepszego ,spełnienia marzeń,zdrowych maluszków oraz tego wszystkiego czego pragniesz ] Poczwarko imie śliczne :D Dzisiaj jest jest tak super dzien ze ja juz nie bede biadolic Wszystkim zdrówka zycze bo u mnie nie jest super pozdrowienia Jutro moze mnie nie bedzie bo jade z mezem do warszawy,moze sobie cos z ubrac fajnego kupie :D Buziaki

Wieeeeeeeeeeeedziałaaaaaaaam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiedziaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaałaaaaaaaam!!!!!!!!!!!!!!!1 Reniol tak się cieszę!!!!!!!!!! Czułam to w kościach normalnie!!!!!!!!!! GRatuluję i wszystkiego dobrego kochanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz na 100 % maleństwo sobie poradzi!!!!!!!!!!! Tak się cieszę!!!!!! Juuuuuuuuuuupiiiiiiiiiii :D Ale się ruszyło!!!!!!!!!!!!!!! HUuuuuuuuuuuuraaaaaaaaa :D Angelo....wszystkiego naaaaaaaj naaaaaaaj lepszego z okazji urodzinek!!!!!!! Szkoda, że nie wiedzialam to bym choć smska skrobnęła :) To życze tak : - dzidziusia -powodzenia na studiach -pieknej miłości od małżonka -powodzenia w pracy -saaaaamych przyjemności -uśmiechów na codzień -kasiorki -zdrowka -............... tu sobie pomyśl tego czego nie wymieniłam bo i tego Ci życzę :D Nie pisałam dziś bo była mała zadymka ze mną, ale to nie historyjka na dziś dzień taki szczęśliwy :D Padnięta jestem :o Buuuuuuuuzioleeee :D

Dziewczyny-jesteście najlepsze!!! misiaczkowa-pisz natychmiast o co chodzi, jak dziś już będziesz siadać do kompa to jutro, i bez dyskusji!!! Przecież my tu wszystkie martwimy się o Ciebie. Coś ze zdrowiem? O co chodzi??? Muszę jeszcze przygotowac się do jutrzejszych zajęć z czego??? Z łaciny...:o Może i piękny język, tylko dlaczego ja muszę się go uczyć??? Pozdraiwam i zmykam stąd, bo mam zamiar jak najszybciej położyć się do wyrka i obudzić równie szczęśliwa jak dziś:) Trzymajcie kciuki żeby jutro były wyniki i to pozytywne:) Jak będą to pojadę do gina:)

Reniol- dzisiejsze wyniki będą na pewno takie jak się spodziewamy!!!:-) Misiaczkowa- szybko nam pisz co i jak bo się denerwujemy o ciebie i Lidkę! Pobudka i do komputerka! Kafe czeka!:-)

Heloł Asik witaj z ranka kawunia już wypita? Reniolku teraz to już musiało się udać więc badanka napewno wyszły dobre , czekamy na wieści. Misiaczkowa my tu się martwimy :( Co się stało ? Nie czekaj tylko się wyżal . Fryzelko udanych zakupów :) Fluidki i na ten dzisiejszy dzionek. Jestem niewyspana , następna nocka nie przespana :( brzusio dalej robi numerki. Byłam wczoraj w szpitalu czy nic się tam nie dzieje ale jest wszystko ok tylko zaczynają się skurcze przepowiadające i tak może jeszcze długo .

Jagula- ja już po kawce i powoli zaczynam żyć:-) Skurcze przepowiadające- hmmm, chyba Ktoś się zbliża coraz większymi krokami:-) Tylko szkoda że spać nie daje i to już przed urodzeniem...:-)

No właśnie dlaczego spać nie daje. Podobno jak w brzuszku tak i na zewnątrz później. Ale wszystko się okaże w swoim czasie. Idę się zdrzemnoć na chwilkę.

Cześć dziewczyneczki:) Ale fajnie, jedne zachodzą inne rodzić zaraz będą, wesoło będzie:) Byłam na Usg i troszkę się martwie bo wyszło że łożysko się starzeje(IIIstopien dojrzałości)położenie na ściance bocznej i pojawiły się liczne zwapnienia, wizyte mam dopiero za 2 tygodnie, dzwonilam do lekarza spytać czy mam przyjść wcześniej - powiedział że nie ma potrzeby ale i tak się martwię:( troche o tym poczytałam i może to oznaczać wcześniejszy poród (jeśli dobrze zrozumiałam)

Poczwarka- nie martw się na zapas. Twój lekarz pewnie wie co mówi. Jeśli masz się tym bardzo denerwować to bez względu na to co ci powiedział, zarejestruj się i przyjdz na wizytę. Bedzie musiał się temu \"przyjrzeć z bliska\" czy tego będzie chciał czy nie i będziesz spokojniejsza.

już kiedyś coś podobnego wklejałam, ale może znów się przyda: http://100lat.pl/PoprawaNastroju/ reniol? ile beta? a z łożyskiem nie fajnie... powinno jeszcze trochę posłużyć... ale jak lekarz nie każe się martwić... pewnie ma rację :) i wszystko będzie dobrze :) czego oczywiście życzę :) misiaczkowa, spowiadaj się! co znów nawywijał Twój organizm? powiało grozą... niepokoimy się o Was!

Misiaczkowa! Co to za zadymka?? Opowiadaj! Reniolku, bedzie dobrze! Poczwarko, nie mart sie na zapas. a nawet jesli cos (tfu tfu... odpukac), to wczesniejszy porod tez nie tragedia. Ja sie urodzilam blisko 30 lat temu o 2,5 miesiaca za wczesnie i wyszlam na ludzi ;). Znam paru innych wczesniakow :P

dziewczyny: beta 298 słowa pielęgniarki która mi dała wyniki: No ja myślę, że pani jest w ciąży słowa gina przez tel: Może pani wziąć męża, ale będzie widać tylko mały punkcik... Jestem najszczęśliwsz na świecie:D:D:D:D:D:D:D Mam nadzieję, że faktycznie coś będzie widać i że tym razem się na prawdę uda!!! Jedziemy na wizytę na 20, potem będzie relacja:) HURRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Reniu moje Gratulacje jesteś wspaniała cieszę sie bardzo ale nam się sypią mamuśki :):):):):):) Czekamy na obszerniejszą relację po wizycie u ginekologa. Strasznie sie CIESZE a dziewczyny jak przeczytają - HURA HIP HIP

:)

Poczwarko skoro twój gin przyjął to spokojnie to pewno nie jest tak żle, nie martw się na zapas a czytając wiadomoąci w internecie można się nieźle przestraszyć bo potrafią wszystko wyolbrzymić. Ja miałam niezłą załamkę jak poczytałam o nadczynności tarczycy a lekarze podeszli do tego całkiem zdrowo i wszystko jest ok. Reniol super wiadomości czekamy na więcej takich fajnych.

misiaczkowa! odezwij się poczytałam na topiku Miamy, o tym, co Was wczoraj spotkało... mam nadzieję, że już lepiej?

witam, już po wizycie:) Ciąża jest w macicy-4-2mm:) % tydzień:) mam przyjść za 2 tygodnie to zobaczymy czy się rozwija. Na razie mam brać jakiś inny specjalny folik, przepisał mi też zastrzyki gdyby pojawiło się krwawienie mam do niego jechać to mi zrobi. Babcia już wie-popłakała się i bardzo się cieszy. Mój mąż nie wytrzymał i zadzwonił już do kilku znajomych, oczywiście zastrzegając, że to jeszcze wczena wiadomość:) Jesteśmy bardzo szczęśliwi:D:D:D Jednocześnie bardzo się boję, żeby jakoś te pierwsze 12 tygodni przetrzymać....oojjjjjj, co się nadenerwuję to moje, ale generalnie jestem dość spokojna, myślałam, że przyjmę to jakoś bardziej \"dziko\". Po prostu nie mogę uwierzyć. Mam nie pic mleka i nie jeździć w ługie podróże samochodem. Poza tym-zdrowy rozsądek. A teraz do misiaczkowej-pisz o co chodzi, bo się martwimy!!!Jak bardzo nie chcesz pisac, to przynajmniej daj znać czy jest lepiej. Trzymamy za Ciebie kciuki baaardzo mocno. Zmykam już-tyle dziś wrażeń, że muszę sobie odpocząć. Acha-promotor zgodził się na przpisanie mnie do siebie na seminarium, także pełny sukces:D

hehe-miało być 5 tydzień...sorry, emocje...

Witajcie!!Jestem z sąsiedniego topiku staraczek i często podczytuje, czy któraś z nas jest już szczęściarą. Gratuluje wszystkim zaciążonym, a zwłaszcza Tobie Reniolku, bo jakoś Twoje wypowiedzi i losy utkwiły mi w pamięci:) Trzymam mocno kciuki,żeby wszystko było w jak najlepszym porządku :D Pozdrawiam również pozostałe dziewczyny:)

Eloo :) Znowuuu jestem padnięta :o Reniol to najwspanialsza wiadomość dzisiejszego dnia :D Łaał 5 tydzień....tak się cieszę z Tobą!!!!!!!!!!!! Wpisuj sie do II i ogrzej naszego kochanego Grubego misia :D A potem pojęcz że ci zimno, to zaciągniesz kolejną :D Juuupiiiiii :D Aaaaa taamtoo...już było minęło ;) Kupa strachu i nerwów, wszystko działo się szybko i było strasznie, a jeszcze jestem przewrażliwiona przez początki mej ciąży, to mało nie oszalałam z nerwów o małą. Ale już jest dobrze :) Skurcze ustały, znowu mam ciążę na podtrzymaniu, ale przynajmniej nie boli :) I Lidka jest bezpieczna :D A nie pisałam nic, bo taka wiadomosć na topiku, że szczena opada, nie chciałam popsuć radosnego nastroju :) Bo ja sie tak ucieszyłam, że reniol jest w ciąży, że kolejna osoba zaszła :) Mogłam nic nie pisać ;) Ehhhh Dziś był dzien latania po sklepach, bo mężusiowi strzeliłu spodnie i bluzy zaczęły się niszczyć, a wiecie jakie są zakupy z facetami :o On marudził gorzej ode mnie ;) Jaki on wybredny, takie spodnie nie, te maja nie takie kieszenie z tyłu, nie taki kolor :o Ekstraaa ;) A potem obiad u teściów, bo tesć miał 50 urodziny, na których rozwścieczył męża, bo jego brat jest pupilkiem a tam zaczeły się głupie dosrywki ....jak prychnęłam do teścia to zamknął jadaczkę od razu, ooo do mojego Misia to on nie będzie sobie pozwalał. Koszmranie było....dlatego im rzedziej tam bywam tym lepiej :D Poczwarko....nie martw się, musi być dobrze, choć nie są to optymistyczne wieści, ale chyba lepiej, żeby maluszek się wcześniej urodził, bo jak łożysko stare to chyba mnie wydolne i bedzie mu tam źle. Ale mam nadzieję, że bedzie ok. Trzymam kciuki!!!!!!!!! Zmykam lulu :) Buuuuuziaki!!!!!

Reniol- GRATULUJĘ!!!! Wspaniała wiadomość, teraz już będzie dobrze:-) Misiaczkowa- napędziłaś nam stracha! Dobrze że wszystko dobrze się skończyło, czujecie się lepiej i jesteście bezpieczne.

Ehh, ten piatek 13-tego... Mam nadzieję że to @ będzie miała pecha a nie ja. Póki co jeszcze jej nie ma, piersi nadal większe i bolące troszkę \"w środku\", brzuch wcale nie boli, żadnych bóli przepowiadających @, wczoraj temp 37,0 st. Dzisiaj jakoś mi tak dziwnie, jakby trochę słabo, zakręciło mi się w głowie ale może sobie to wmawiam? Pojawiło się trochę wodnistego śluzu, białawo- przeźroczystego. Oczywiście cholernie się napalam... a to dopiero 28 dc.

Eeelo :) Asik...ja mam pomysł...czarnym kotem ją nastrasz....a niech ma!!!!!! Reniol ciągnij Asika!!!!!!! Musi sie udać :D A tak już jest duuuużo lepiej, te skurcze były paskudne...a moze to te Braxstona-Hiksa? hhmm muszę poszperać w necie ;) Buziolee i miłego dnia :D

Misiaczkowa- moi rodzice mają na działce czarnego kota! Dzisiaj pędzę na działkę!;-) Właśnie Reniol- proszę mnie mocno chwycić za łapki (względnie pozwalam nawet za włosy) i ciągnij do tej \"lepszej\" tabelki!!!:-) Proszę, zrób to, bądź człowiekiem!!!:-)

jak przyjemnie Was poczytać z rana :) niech piątek trzynastego będzie miły i udany ;) misiaczkowa? uhahane czy uchachane? :D :D :D bom zbyt leniwa, by w słownik zaglądać :p

Wspaniała wiadomość 5 tydzień Reniolku super tak trzymaj i bedzie dobrze. Misiaczkowa Ty sie oszczedzaj i bez skurczy przedwczesnych. Cos z klawiatura znow mam.

Reniolku, to wspaniale. 5 tydzien, to brzmi dumnie ;) :D Swietnie, ze udalo sie z promotorem! Oj Misiaczkowa! Nastraszylas nas. Niech no Lideczka sie na swiat jeszcze nie wybiera, niech sobie w brzusiu rosnie grzecznie :) A ja dzisiaj postanowilam, ze w ten weekend robie sobie prawdziwe "wolne". Ostatnio tak sie zamotalam z praca, ze nie odroznialam soboty i niedzieli od reszty tygodnia :( Odbilo mi sie na nerwach. Bleeeeee. A poza tym chyba owu (jak bedzie) wypadnie w niedziele, wiec sie musze nastawic na luzik i staranka, nie ? ;) :P Moje "podwozie" jakies nadal w nienajlepszej kondycji. Mam pytanko, czy slyszalyscie cos o wplywie srodkow z bakteriami kwasu mlekowego, takie typu Lactovaginal, na sperme? Chcialam sobie brac teraz po antybiotykach, ale na jednym takim podobnym srodku wyczytalam, ze nie mozna brac iles tam godzin przed i po przytulankach, bo zakwasza mocno srodowisko w srodku, a "chlopaki" tego nie lubia... ???? Na zwyklym Lactovaginalu nic takiego nie pisalo :( To ja nie wiem.... Grzyba nie chce po antybiotyku, ale jak zakisze plemniki, to tez nic nie wyjdzie