Zimowe starania 2005

Hej Przed chwilą wróciłam z pracy ,biegam jak szalona ale to taki czas przedświąteczny. Dostałam wyniki badan tego mieniaka i dzieki bogu to było niezłosliwe czyli jest dobrze hurra . Misiaczkowa ciesze sie ze juz jestes zdrowa ,dbaj o siebie i ubieraj sie ciepło.Niestety swiąt w tym roku sie nie odczuwa ,pogoda brzydka jakos tak ponuro ale najwazniejsze aby w domku była swiąteczna pełna harmoni atmosfera. Lucyjko w nastepnym roku napewno beda owocniejsze staranka :D Reniol jak tam frytki ?zajadasz sie nimi jesli tak to smacznego :D Gruby misiu ale ty masz wesoło:D u ciebie to dopiero atmosfera prawdziwie świąteczna .:D

Hej Bardzo lubie bakalie ,najbardziej to uwielbiam je same zjadac ale ciasta są tez dobre.Ja bardzo lubie serniki bo są pyszne,wiem ze z bakalii robi sie keks ale ja nigdy nie robiłam .Dobry jest ryz do którego po ugotowaniu dodaje sie miód i bakalie oraz orzechy to jest pyszne mozesz spróbowac i łatwe w wykonaniu poprostu wszystko ze sobą mieszasz. Lucyjko jak mozesz mi powiedziec to ile dostałas tych pysznosci pewnie duzo ale ci fajnie. Dziewczyny a co wy robicie na sylwestra ? My to idziemy na domową imprezke ,pewnie bedzie fajnie:D Trzeba isc cos zjesc i isc spac jutro ciezki dzien mnie czeka. Przepraszam za rozciągnieie stronki tak przepis pisała i nie zobaczyła dobrej nocki:D Lucyjko bakalie to ja dodaje do sernika a ten jest najłatwiejszy i pyszny. Sernik domowy Składniki • 1 kg bialego tłustego sera,25dkg margaryny. cukier waniliowy, 1,5 szkl • cukru, 2 łyż.proszku do pieczenia, rodzynki.,8 jajek ,skórki z pomaranczy Etapy przygotowania 1. Ser zemleć. Margarynę rozpuścić i ostudzić.Rodzynki zalać wrzątkiem, odcedzić. 2. Do zmielonego sera dodać tłuszcz, cukier, skórki z pomaranczy cukier waniliowy,proszek do pieczenia,8 żółtek. Wymieszać dokładnie. 3. Ubić pianę z białek. Dodać do masy. Dodać rodzynki lekko obsypane tartą bułką.Wymieszać.Wlać do dużej formy wysmarowanej tłuszczem i posypanej tartą bułką. 4. Piec w temp.200 stopni do momentu zrumienienia Smacznego Jak bedziesz chciała jescze jakis przepis to pisz cos znajde.

Fryzello, serniczek sie nadaje do bakalii (albo odwrotnie ;) NIestety u mnie w Norwegii brak polskiego bialego sera. W sklepie nie ma. Dostepny jest tylko w postaci serka typu Rama Creme Bonjour :( Poza tym rodzina mojego meza jest dziwna i nie docenia tego pysznego polskiego ciasta. Sama chyba nie zdolam zjesc calej blachy sernika.... ;) Dostalam maaaaaseeee bakalii. Paczke rodzynek i paczke fig, paczke mieszanki keksowej i paczke moreli, paczke mieszanki suszonych owocow..... Keksa nigdy nie pieklam i jakos nie mam przekonania czy tak dobry wyjdzie. Moze jakis piernik? Poczytam na necie. Ryz z bakaliami brzmi zachecajaco. Moze faktycznie zrobie? Tym bardziej, ze u nas jest tradycyjna potrawa swiateczna ryz na slodko z cynamonem. Lece na zakupy, bo nie wcisne sie na parking! Pa!

Wczoraj pisałm ale wszystko szlag tarfił coś mi się porobiło z netem :( Byłam dziś u ginekologa z dzidzią wszystko dobrze, chciałam wiedzieć płeć ale obróciło się pupą i tyle widzieliśmy :) Misiaczkowa pod koniec ciąży dzidzia mnie się rusza ale jak 5-6 godzin nie poczujesz ruchów to najlepiej jechać do szpitala :) Zimno, ponuro i szaro - gdzie te świeta - blee, jakoś nie czuje tej atmosfery a ja chce śnieg i już - zmierzła jestem ale to normalne - chyba mog e w ciąży ;)

Fryzella ciesze się że wszystko dbrze i za niedługo zaczniemy Tobie kibicować :) Jestem senna a mam dziś gości nic mi się nie chce przygotować a trzeba :) Nie sprzątam bo po co i tak dzieciaki nabałaganią - hihi

Czeeeeść:) Wczoraj oczywiście bolała mnie głowa...zdecydowanie za dużo zajęć jak na jeden dzień, zwłaszcza jak na ciążę (przynajmniej tak mi się wydaje) ale to już ostatni taki wtorek w tej ciąży! Tak obiecuję i sobie i wam! gruby misiu - właśnie tak wyobrażam sobie najpiękniejsze święta i do takich dążę, dużo uśmiechniętych, wesołych dzieci Bardzo CI zazdroszczę:) Fryzelko-jak to dobrze, że to świństwo nie było złośliwe! Bardzo się cieszę! W takim razie czekamy na dobre wieści od Ciebie!! Lucyjko-wstyd się przyznać, ale ja cały czas myślałam, że ty mieszkasz na północy ale ....Polski:o Sorry, zupełnie nie wiem czemu, w dodatku jak pisałaś o tym zwyczaju ze świeczkami to nawet się zdziwiłam że coś takiego u nas jest...Cóż...no comments... A ten ryż na słodko...mmm, smaka mi zrobiłyście. sabcialku-to super, że z maluszkiem wszystko dobrze! A co do atmosfery-musimy się w tym roku wyjątkowo postarać świąteczną atmosferę w domach, a za okno nie ma co wyglądać. Dziś rano u nas widziałam delikatny puch, ale po godzinie została tylko chlapa:( My dziś zrobiliśmy zakup prezentowe...a że były raty 0%, to nabyliśmy trochę rzeczy, m.in kamerę:) Nigdy tego nie lubiłam, ale od kiedy zaczęliśmy planować dziecko postanowiliśmy , że będziemy je uwieczniać na filmach:) No i nadszedł ten moment. Teraz nauka na zasadzie prób i błędów i do dzieła! Niech Hollywod drży przed wprawną ręką mojego męża a potem i moją! ;) No i kupiliśmy też blender Brauna, już też oczywiście przetestowany:) Także już swoje prezent mamy. Miła niespodzianka-odwołali jutrzejsze zajęcia, czyli mam czas i szanse na posprzątnie domu! Ok, zmykam, polukrowałam pierniczki, teraz chwila dla mnie i maleństwa czyli: duuuża kolacja nr 1, a jak wróci mąż, nr 2:) Pozdrawiam

:D Reniolek, ty sie nie przejmuj! ;) Napewno pisalam gdzies na samym poczatku, ze mieszkam od 2 lat w Norwegii. No i brak mi polskiego jedzonka swiatecznego Na wigilie bede jadla zeberka wieprzowe i klopsy miesne :P Ach, kamerka! Marzy mi sie. Niby tez nigdy nie wzdychalam za tym, ale ostatnio mnie wzielo. Albo przynajmniej dobry aparat fotograficzny.... Przebakuje cos mezowi, zeby mi na urodziny rodzina sie zlozyla. W koncu raz sie koncy 30 lat, nie??? :D ;)

Eloo :) Jeeezdemmm :D Żebra mnie bolą, a zasadzie to koło żeber :o\\ A wiecie, że schudłam 2 kg przez chorowanie?? Serio, ważę 71 :D Reniol, fajnie, że kupiliście kamerkę, my planujemy kupic też ale może przed chrzcinami się zmobilizujemy ;) Na razie będzie musiała wystarczyć cyfrówa ;) Lucyjka łaaaał mieszkasz sobie w Norwegii....a często przyjeżdżasz do Polski? I tam pracujesz?? No pewnie...zawsze na biedną mała misiaczkową wszystko ...bo kawusia była taka pyyyyyyyszna, że mi się wypiło :D Angelo...ja mam teraaz tak, na samą myśl o egzaminie, o tezach, ktore są dla mnie czarną magią robi się nie powiem jak i najchętniej bym uciekła, ale jak mus to mus, mówiłam zapisz się na korki do jakiegoś jędrnego licealisty albo studenciaka i przy okazji....miło będzie :p Jejku w Wigilię zacznę 35 tydzień :D Iiiii to juz tak blisko!!!!! A łóżeczka jak nie ma tak nie ma i nie wiem kiedy będzie :o Sabcial...cięszę się, że wszystko u Was ok :) Odzywaj się częściej, bo tak dajesz powody do zmartwiń :) Zdrętwiały mi palce :o Ależ to wstrętne uczucie. I kupiłam sobie w lumpie spódniczkę czarną i będę na święta wyglądała ślicznie i nie jak locha...a co!! Miłeeeego wieczorku!!!!!!!!!!!

hello:) misiaczkowa-jak locha...nie bądź dla siebie taka ostra!!!Po raz setny napiszę: zazdroszczę tego sklepiku! A ja dziś użyłam blendera do zrobienia farszu na uszka! W domu pachnie CUDNIE ale co ważniejsze-farsz jest idealny-gładziutka masa i to szbko i czysto zrobiona. Czyli: jest świetny do robienia w przyszłości jedzonka dla maluszka! Pełny sukces:) Dziś mam tylko lekcje na kursie-jakie to miłe nie gonić za wszystkim tylko spokojnie rano przygotować obiadek, potem lekcje, jest czas na wypicie kawki i ogarnięcie domu i potem spokojna praca w niestresującym miejscu i towarzystwie...mmm....gdyby tak mogło być zawsze... Rozmarzyłam się a tu tym czasem nikogo na kafe jeszcze nie ma. Heeej! Kawka stygnie! O tej porze Asik już zawsze z Fryzelką popijają i plotkują! No więc pomibilizuję wszystkie panie do stawienia się na topiku i złożenia relacji z dzisiejszego poranka! sabcial-no właśnie, odzywaj się częściej! Jesteś doświadczoną mamusią, więc jesteź nam tu bardzo potrzeba. A nawet bez tego-tęsknimy za Tobą! angela-Ciebie też się to tyczy!!! Jak z tą chemią? Jak przed świętami? Jak nastrój? Napisz coś!!! Zmykam przygootwać coś o Świętach na zajęcia-paaaaa!

1) mobilizuję 2) jesteś 3) potrzebna 4)przygotować sorry za byki-to przedświąteczne roztargnienie;)

Eloo :) Wygrałam na allegro becik w misie :D Taki nowoczesny na zameczki :) Dzidziusi będzie ciepło :D Dzięki Renatko za dobre słowo . A co to jest ten blender?? Bo ja mam w domu robota i nie wiem czy to to samo :) Własnie, co to za cisza dziś??? Jaa to bym musiała pojechać po swoje wyniki badań, aaale mi się nie chce i może jutro, wizyta i tak za tydzień ;) Dobra to dziś ja stawiam wiadro kawusi na rozbudzenie i mam kilka ciasteczek markizów....komuu????????????

Bardzo mi miło kochane, że tęsknicie za mną - ja jestem i nie pozbedziecie sie mnie :);) Reniu my kupilismy sobie na świeta aparat cyfrowy z możliwością nagrywania też z myslą o dzidzi, mja mała była kręcona przez dziadzia i teraz miło powspominać jak to było prawie 8 lat temu - czasem łezka w oku sie zakręci. Mnie dziś bardzo boli kość łonowa - czy to normalne? Miałayście tak? Ide leżeć bo wyprasowałam sterte prania - blee.

hmmm....jakby to opisać... Blender ma kształt takiego podłużnego dość grubego walca, dopasowanego tak, żeby łatwo się trzymał w dłoni, do niego dołącza się końcówki, w naszym przypadku 3-do ubijania piany albo 2 do siekania i mieszania jednocześnie. Takie coś wkłada się do dołączonego pojemnika. I w tym możesz sobie siekać, ucierać, mielić itp co chcesz. Zajmuje mało miejsca, jest poręczny i generalnie jakby ktoś się zastanawiał to polecam;) Chyba to kiedyś reklamowali, najbardziej popularny jest chyba Braun. Wróciłam z zajęć. Zanim pojechałam lepiłam z babcią uszka (wreszcie umiem!) a jak wróciłam to lepiłam pierogi, po zarzyczyłam sobie tyle uszek, że farszu zostało baaardzo dużo. Więc w tym roku dodatkowa potrawa na wigilię-pierogi z kapustką i grzybami. Mniaaaaaam. sabcial-no-wreszcie się odzywasz. Ja mam nadzieję, że się Ciebie nie pozbędziemy! A to spojenie łonowe, cóż, nie mam doświadczenia, ale słyszałam, że to się zdarza w cięży, więc poewnie coś tam CI rośnie w środku (i oczywiście ktoś) Ja jak zwykle spóźniona; misiaczkowa-zostało coś jeszcze tych markizów? Bo ja taaak lubię a taaak dawno nie jadłam. Za to ostatnio mam straszną jazdę na czekoladę. A że mąż kupił nam (tzn mnie i maluszkowi, bo jak oświadczył: jest was dwoje, więc macie tu dwie czekolady) pyszniste cvzekolady z okienkiem to wcinam ile wlezie. Ciekawe co na to moja talia...:o W kazdym razie zmykam już sobie, czary-mary-niech ktoś się tu jeszcze dziś odezwie!!!

Śniegu nie ma ale za to mam to : __________@@@@@@________@@@@@ ________@@@________@@_____@@@@@@@ ________@@___________@@__@@@______@@ ________@@____________@@@__________@@ __________@@___________@__________@@ ____@@@@@@________@@@@@_______@@@@@@ __@@@@@@@@@____@@@@@@@_____________@@ __@@____________@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@____________@@@ _@@@____________@@@@@@@@@____________@@@@ __@@@@____________@@@@@@_________@@@@@ ____@@@@@@___________@________@@@@@@@ _________@@___________@@_______________@@ ________@@___________@@@______________@@ ________@@@________@@@@@@_________@@ _________@@@@@@@@________@@@@@@@ __________@@@@_________________@@@@ ___________________________________@@ ____________________________________@@ _____________________________________@@ _____________________________________@@_________@ _____________________________________@@_________@@ _____________________________________@@________@@@@ _____________________________________@@_______@@@@@ ____________________________________@@______@@@@@@ _________________@________________@@______@@@@@@ _______________@@@_____________@@____@@@@@@@ ______________@@@@@__________@@___@@@@@@ _______________@@@@@@______@@_@@@@@ _________________@@@@@@___@@_@@@ __________________@@@@@@_@@@@@ Buziole :)

Misiaczkowa, artystycznie dzien zaczelas ;) Wczoraj caly dzien spedzilam w kuchni. Zrobilam faworki. Nie wyszly. Do wyrzucenia :( Potem bezy, bo bialek mialam duzo. Tez do d.... wyszly. Zupa grzybowa wyszla, ale polowa jakos wyparowala podczas gotowania, bedzie ledwo co... Salatka jarzynowa wyszla, ale maz wywachal, ze jest z ogorkiem i z gory oswiadczyl, ze on nie je! Co za niewdziecznosc! Za to tesciowka ponoc lubi grzyby i ogorki, wiec chce skosztowac. Ale ona nigdy nie jadla zupy grzybowej z suszonych grzybow, wiec sie boje reakcji... :P Ehhhhh W przyszlym roku nie rusze palcem! Szkoda staran Pierogi i uszka juz sobie darowalam, bo Norwegowie sie nie znaja na polskich pysznosciach swiatecznych :P Pozdrawiam mamusie obecne, w trakcie i przyszle ;)

Jestem na moment. W środę nie miałam internetu a od wczoraj jestem na urlopie, wracam po Nowym Roku! Wesołych Świąt!!!!!! I bardzo dobrego, owocnego Nowego Roku!!!!

Elooo :) Eee to ja się przyznam...ściągnęłam z innego formum ;) Asiku kochany!!!! Wesołych Świąt, spokojnych i pełnych radosnych chwil i by w Nowym Roku udało Ci się spełnić swoje wielkie marzenie o dziecku!!! Wszystkiego dobrego!!!! hoł hoł hoł :) Mąż dostał nagrodę....poszalejemy sobie ;) Dobiję wyprawkę do końca :D Lucyjka ty się nie przejmuj, a jak chcesz to ja mam ekstra przepis na faworki to mogę napisać, mi (a jestem niesamowicie mało utalentowana kulinarnie) zawsze wychodzą, więc Tobie która coś o tym wie powinny wyjść piękne :D Dzidziol mnie skopał z wyra w środku nocy i kazal zjeść śniadanie :o A potem się obudziłam o 12:30 :o Co za dzień cholercia ;) Tooo dzien dobry i papapa :)

Na Święta i Nowy Rok przybywam z kolędą. Niech Wam się dobrze dzieje, niech towarzyszą Wam same radosne chwile, a radość Bliskich Waszemu sercu niech rozjaśnia długie zimowe wieczory. Wesołych Świąt!

To ja zacznę optymistycznie, żeby nie psuć pięknych życzeń od genewy. Dziękujemy kochana genewo-Tobie również dużo radości i miłości w nowym roku, niech Cię nie opuszcza nadzieja, niech zawsze będzie przy Tobie kochana osoba! No i spokojnych, udanych, rodzinnych Świąt!!! Asik-przeczytasz pewnie jak wrócisz...ale życzę Ci żeby marzenie o maleństwie się wreszcie spełniło. Niech cały czas towarzyszy CI nadzieja, miłość i spokój ducha! Udanej zabawy sylwestrowej i spokojnych świąt!!! No a ja mam od rana nerwicę. Nanpierw zapodzaiły się lampki do powieszenia na balkonie, zapytałam babcię gdzie są, powiedziała, że dała tam, gdzie już ich nie było, po czym jak mąż po chwili je znalazł w innym miejscu to się obraziła, nie rozumiem o co. Rozbeczałam się i oświadczyłam że nie pozwolę zepsuć tych świąt i że nie da się z nią już wytrzymać. W ciągu ostatniego tygodnia obraziła się 3 razy:o Jeśli faktycznie w wigilię nie będzie się do męża odzywać to ja nie wytrzymam, nie wiem, wyprowadzę się na święta do przyjaciółki albo coś innego wymyślę...Szczerze mówiąc myślę czasami że byloby fajnie gdybyśmy mieszkali sami...100 razy mniej konfliktów. Zastawa (ochydna-nienawidzę jej-nietłukący brązowy komplet który jest u nas od 20 lat bo kiedyś rodzicom udało się go w \"trudnych czasach\" z dumą dostać) nie nadaje się do mycia w zmywarce, bo zostaje na niej ochydny osad możliwy do zmycia tylko Cifem (5 min. na każdy talerz-będzie nas 6 osób) Postanowiłam że nie będę pół nocy zmywać, więc będziemy jeść z tego co codziennie-kompletu który dostaliśmy na ślub z którego zmywarka zmywa niebieskie esy-floresy, oczywiście z każdego talerza w innym stopniu:o Chciałam myć okna, ale jak mam takiego nerwa to się pewnie za to nie wezmę, bo szlag mnie trafi przy pierwszej ramie. Jutro przyjeżdża teściowa która wczoraj mi się chwaliła, że u siebie cały dom już ma pięknie posprzątany (włącznie z myciem boazerii, o oknach oczywiście nie mówiąc). Dopiero jak tu weszłam zobaczyłam że już jest 13.30 a ja mam mnóstwo roboty i kompletnie żadnej ochoty na nic Ja chcę mieć piękne, spokojne święta, a tu wszystko się sypie Lucyjko-podziwiam, że po tylu niepowodzeniach nie stłukłaś wszystkiego gdzieś za domem...Ja bym nie wytrzymała. Chyba mam z wiekiem coraz mniej cierpliwości:( Jutro zaczynamy 16 tydzień-jedyna pozytywna wiadomość... Idę sobie, może się do czegoś wreszcie zabiorę...

Ooo Genewa się pojawiła :) Ja życzonka na maila prześlę :) Aaa mam prośbę, jak by któraś miała na poczcie zdjęcia naszych dzieciaczków to plisss prześlijcie mi na pocztę, z rozbiegu kasowania wywaliłam a chciałam pokazać mężowi i mamie :) Z góry thx :) Reniol....ty się kobito tak nie przejmuj, u nas przed Wigilią zawsze jest kupa nerwów, każdy na każdego wrzeszczy, ogólnie jest zaawsze mało świątecznie ;) Ale potem jak już siądą przy stole to już idylla ;) Spadywuję na zakupy świąteczne :)

Misiaczkowa, jak znajdziesz chwile miedzy swiatami a nowym rokiem, to napisz przepis na faworki. :D Bede wdzieczna! Chociaz jeszcze poczekam troche z nowymi probami :P Reniolku, nic sie nie przejmuj. Babci powiedz prosto w mostu, ze ma zakaz na humory i muchy w nosie do odwolanie, a szczegolnie na wigilie. Niechze zrozumie, ze w twoim stanie stresy niewskazane. :D ja sie nie stresuje niepowodzeniami kuchennymi, bo moj maz sie ze mnie tylko podsmiewuje, ale nie robi mi awantury jak zmarnuje 6 jajek i kg maki na eksperymentach.... I chwala mu za to! Tesciowka wyjadla zupe grzybowa i tesknym okiem patrzyla na pusty juz garnek :D Przynajmniej to smakowalo. :D:D:D Znam ten nietlukacy serwis brazowy (z duraleksu?). U mnie tez robi za \"swiateczny\". Ale tylko dlatego, ze maz jeszcze nie zdazyl wytluc. Zgadzam sie, ze okropnie sie go myje. Ja stawiam na \"romantyczny\" nastroj, malo oswietlenia i ciemny obrus, to nie widac zaciekow na talerzach ;) Dla wszystkich bardzo cieplutkich, rodzinnych, zdrowych i pogodnych swiat Bozego Narodzenia i samych radosci z dzieci (lub zafasolkowania) w 2007 roku.

heloł :D wszystko mam pozalicznaneeeeeeeeee JE JE JE JE JE :D:D:D:D:D już nie bedę płakać, ze mam 3+!! obiecuję!! inni mają bardziej przesrane ;) kupę ludzi na moim roku ma po kilka zaliczeń do tyłu :O a koniec semestru się zbliża wielkimi krokami :O więc już nie narzekam ;) jutro więcej napiszę :) bo teraz po raz setny musimy jechać do CH bo czegoś brakuje :O pa pa :D

Hej Kochane widze, że święta pełną parą u Was u mnie też już moge mieć świeta nawet jutro, dzis obiadałam sie u mamy bo pół dnia u niej i stwierdzilam, ze chyba z 2kg do przodu już na progu świąt ;) Mam posprzątane może nie tak jak w zeszłym roku ale co tam najwazniejsze, ze ja jestem zadowolona a reszta mnie nie obchodzi. Angela gratulacje zaliczonej sesji. Miśiaczkowa kupuj wyprawke do końca ciesz sie ze już niedługo Lidusia bedzie zw Wami mieć dziecko to jest coś niesmowitego, każdego dnia dostajesz taką dawke miłości, że od razu chce Ci się żyć i jest dla kogo :) Życze Wam ZDROWYCH, WESOŁYCH, POGODNYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT ORAZ OWOCNEGO NOWEGO ROKU ;) Buziaki papa

Angela gratulacje z powodu zdania egazaminu :D Reniol ale super kupiliscie prezent kamera to jest to a juz nagrywacie ? Lucyjko a jak tobie sie w norwegi mieszka?zaklimatyzowałas sie pewnie.Najgorzej z gotowaniem ,oni mają inną kuchnie ale sie nie martw bedzie norwesko-polsko hi hi ih. Sabcial to dobrze ze masz apetycik dzidzia urosnie i bedzie zdrowiutka:D Misiaczkowa kupuj ile sie da bo nie długo Lideczka bedzie przy tobie i musisz byc przygotowana. Genewo Reniolku nie martw sie babcią starzy ludzie juz tak mają niestety.Nie denerwuj sie bo dla dzidzi to nie słuzy. Dziewczynki niewiem czy bede miała czas sie zjawic dlatego chcem wam zyczyc Spokojnych Zdrowych i Szczęśliwych Swiąt Bozego Narodzenia oraz Pomyslnosci w Nowym owocnym Roku :D

Eloo :) Angelo.........ty byku wiedziałam, że zaliczysz :D A że 3+ to nie ważne!!!! Ważne, że zaliczone!!!! Buziaki gratulacyjne Już kupione: szyny do zasłon, karta do aparatu 1 GM, farba do przedpokoju, jutro jeszcze chce paczkę pieluch 1 bo jak będę miała 120 pieluszek na początek to powinno starczyć na niecałe 2 tygodnie :o Nooo i jeszcze gaziki do pępuszka i będzie gicior :D Sabcialku ja już mam taką jazdę na punkcie małej, zacałuję i zaprzytulam jak się urodzi chyba, nikomu nie dam.....ucieknę gdzieś, gdzie będę ją miała tylko dla siebie ;) Zmykam spac :)

Widze, że pustki, kazdy w gorączce światecznej :) Życze Wam jeszcze raz bo zyczeń nigdy za dużo: Zdrowia, Szcżęścia, niech się spełni to na co każdy z nas czeka, duzo kompromisów, miłości, tolerancji i oczywiście seksu bo bez niego ani rusz........;) BUZIAKI

Spędzonych wśród rodziny, zatopionych w najwspanialszych wspomnieniach, pełnych miłości i rodzinnego ciepła, przy ślicznej pachnącej choince Świąt Bożego Narodzenia

wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt wesołych świąt

Hej Ja tylko na chwilke ledwo zipie ale musiałam koniecznie do was zajrzec,jestescie jak narkotyk :D Własnie skonczyłam robic rybe po grecku a bigosik własnie dochodzi hi hi. Jeszcze ide sprzątac i pucowac. A oto zyczonka: Z OKAZJI BOŻEGO NARODZENIA PRZESYŁAM WAM NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA, A W NOWYM ROKU SZCZĘŚCIA, POWODZENIA. NIECH BOŻE DZIECIĘ WAS POBŁOGOSŁAWI I WIELKĄ RADOŚĆ W NOWYM ROKU SPRAWI!!!

Eloo :D Ja też złożę zyczonka!!!!!!!!!! To tak, życzę Wam moje kochane żeby te święta upłyneły w pięknej atmosferze rodzinnej biesiady, by jedzonko było pyszne, by prezenty powaliły z nóg, śniegu - śniegu i jeszcze raz śniegu :) Dziobakom - piątek, szóstek ze wszystiego i siły na dalszą naukę!!!Zaciążonym przede wszystkim bezpiecznych i bezproblemowych świąt, starającym się by Mikołaj przyniósł taki mały kawałek plastiku z dwoma kreseczkami, rekonwalescentom - szybkiego powrotu do zdrówka i ponownego rozpoczecia starań o maluszka :) Hoł hoł hoł - WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!