Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

do mi też, ja bym chyba poczekała do rana, bo jak ci nie wyjdzie to będziesz zwalała na to że robiłaś po południu. Mnie też kusi ale muszę do rana wytrzymać

http://www.moondragon.org/obgyn/pregnancy/breechvag1.html to są zdjecia z porodu

Foli zrobię tak: dziś 1 a jutro rano sprawdzę drugi raz. Chyba nie doczekam do jutra, albo nie będę spała cała noc bo się nie będę mogła doczekać się rana. Tobie też życzę powodzenia.

pomarańczaku - gdzieś te stronki krążyły, jakoś mnie to nie przeraża, nacięcie często jest konieczne, a jak położna czy lekarz wykona je dobrze, to nie czuć bólu (bo jest mocno napięte i końcówki nerwowe sie cofają). A że jest krew? Normalne ! Ty też tak się urodziłaś/eś. Chyba nie myślisz, że od razu byłeś/aś pięknym i czyściutkim i nie pomarszczonym bobasem.;)

wiesz Foli, mi to się na razie odechciało tego ICSI, albo tak sobie wmawiam, aby się nie załamać...trudno, żyć trzeba dalej i czerpać radość z czego innego, bo widać z macierzyństwa nie ejst mi dane, przynajmniej na razie... Foli, rany, czy Ty zdajesz sobie sprawę, że jest ogromne prawdopodobieństwo, że jutro zobaczysz wymarzone dwie krechy! :-)

mi też, to najlepsza opcja :) dzisiaj i jutro, ja robię tylko jutro bo jak dzisiaj by nie wyszło to bym się martwiła

foli trzymam kciuki :) ja mam wszystkie objawy @ wiec pewnie nic z tego, byłam u gina i powiedział mi ze jak bedzie @ to od 5 dnia cyklu mam wziąźć tabletki, nie wiem jakie bo recepta lezy w domu, cholera nie chce @ buuuu:( Poza tym sama nie wiem, bo jak pisałam wczesniej w 18 dc miałam pęcherzyk albo ciałko żółte 2 cm lekarz nie mogł stwierdzic co to jest ale jajniki bolały mnie okropnie.

estelka, ja tak naprawdę w to nie wierzę, że jutro je zobaczę. Fakt ta kreska pod słońce, to że jest mi troszkę niedobrze i to ze @ się spóźnia są jakąś nadzieją ale to jest dla mnie zbyt nieprawdopodobne

Ogladalam też przed chwilą te zdjęcia i tak własnie wygląda poród nic dodać nic ująć nie wiem skąd te sensacje.....

estelka, ja tak naprawdę w to nie wierzę, że jutro je zobaczę. Fakt ta kreska pod słońce, to że jest mi troszkę niedobrze i to ze @ się spóźnia są jakąś nadzieją ale to jest dla mnie zbyt nieprawdopodobne

Ogladalam też przed chwilą te zdjęcia i tak własnie wygląda poród nic dodać nic ująć nie wiem skąd te sensacje.....

Foli-szczerze wierzę, że Ci się udało zafasolkować, w końcu tam były dwie krechy!!, a że widoczna tylko pod światło-w końcu jeszcze młodziutkie, u mnie w miesiącu kiedy zafasolkowałam, wogóle nie było widać drugiej krechy, dopiero dużo później się teścik był pozytywny, pozdrawiam

Ja też mam wielkie przeczucie że zafasolkowała Foli:-) a co do tych zdjeć, to koszmarne, strasznie, aż mnie wszystko bolało jak je oglądałam, ale ja wiem, ze cesarkę będę miała zawsze, więc nadzieja że to nie dla mnie, a tak na marginesie, to moja siostra która rodziła rok temu, też miała córkę ułożoną do porodu pośladkowo i podobno w Polsce w każdym takim przypadku ułożenia robią cesarkę, więc jestem zszokowana, że na końcu główka miała wyjść skoro to największa cześć ciała u dziecka, koszmar, az mnie trzącha:-) no ale nie wiem do końca jak to jest, wiem tylko z jej opowiadań i od mojego brata który jest lekarzem też dowiedziałam się że cesarkę się robi w takim przypadku:-) [ kwiat] testujcie kochane, aż się miło zrobi jak na koniec kwietnia fasoleczki sie posypią:-)

a ja siedzę i zajadam się truskawkami z hiszpanii, nie mogłam się oprzeć na bazarku:-) są takie słodziutkie i pyszniutkie, ale daleko im do naszych Polskich truskaweczek:-)

Kasia dzięki za informację mam ogromną nadzieję, że mi się udało. Jutro zrobię test to wszystko się wyjaśni.

wydaje mi się, że czuję dziwny smak metalu w ustach ale to chyba już paranoja moja :)

Emika ale narobiłaś mi ochoty:) Ja mam tylko mrożone to może chociaż koktajl sobie zrobię :(

foli podziwiam Cię ja bym nie wytrzymała:-P, ale wierzę, że Ci się udało, niezła checa będzie dla rodziny:-) już się jutra nie mogę doczekać:-)

No to jutro znowu będę biegła do komputerka jak tylko przetrę oczka, żeby przeczytać wieści :) Mąż mnie tak zapytał delikatnie czy nie zainstalować mi materacyka w gabinecie, żebym nie musiała pokonywać takiej drogi zaspana :D

granini zrób koktajl ja też go zrobiłam i juz wypiłam :-), a teraz całe wcinam, mniam mniam:-)

Idę dziewczynki pofikać koziołki do klubu. Wrócę padnięta, ale muszę dać sobie wycisk bo mam zakwasiorki. pa

a ja do domku juz, jeszcze dzisiaj korki mam, przynajmniej będę zajęta cały czas a potem moze na spacerek

Foli ten metaliczny posmak to rezerwuję ja :) mam go na zawołanie hihi Pewnie pierwszy objaw ciąży u mnie to będzie brak metalicznego posmaku :):)

Foli nadal jest nadzieja!!!! WYGRAŁAM SPRAWE W SADZIE Z PRACODAWCĄ!!!!! HURAAAAAAAAAAA Emika, AnKA wysyłam Wam zdjecia..... jestem padnieta, wiec ide sie połozyc pozdrawiam Was serdecznie *********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************

chyba ktos rozwalił stronkę????

sorki to ja rozciagnełam stronke...hi,hi,hi

http://www.birthdiaries.com/diary/66vbirth.htm

http://www.birthdiaries.com/diary/vaginalbirths.htm VERY MODEST VAGINAL BIRTHS- zdjęcia które zaliczam do łagodnych,mogą je spokojnie ogladać osoby wrażliwe. MODEST VAGINAL BIRTHS - tu już nic się nie zasłania ,nie ma zbliżeń ,zdjęcia zdecydowanie jeszcze łagodne. GRAPHIC BIRTHS- zdjęcia z porodów , nic się nie zasłania,wszystko dokładnie widać ,są zbliżenia. Nie dla wrażliwych!!! VERY GRAPHIC BIRTHS- tu należy się zastanowić zanim zobaczymy te zdjęcia : 1 galeria to poród z nacięciem krocza ;2 galeria to poród w 21 tygodniu ciąży i śmierć dziecka !!!

nadal chcemy mieć dzieci !!!!

a ja chyba dołączam do grona tegotygodniowych małpowiczek ;-) poszłam do solarium, patrzę, a na wkładce kropelka śluzu podbarwionego. No nic, tak mi się wydawało, że dwa tygodnie temu w środę miałam owulację, minęło 13 dni i @ jest. Pocieszające jest to, że przynajmniej regularnie :-) może w przyszłym miesiącu się uda ;-) Foli, Tobie musi się udać teraz! Kiedyś sobie powiedziałam, że jak Foli się uda zaciążyć, to ja będe kolejna :-) nie wiem skąd mi się to wzięło ;-) Foliś - w Tobie moja nadzieja :-)