Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zabajona

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

Polecane posty

Witam z ranka!!! Zabajonku, Ty pijaczynko ;-) hihihihi taki żarcik. Napij się kefirku powinien pomóc. Ja też mam słabą głowe i bardzo uważam z alkoholem, jedyne co czasem sobie pozwolę na więcej, to z mężusiem w domku jakieś dobre winko :-) w razie czego jak \"odpadnę\" ;-) to na własne łóżko :-) Judytko, dziękuję za maila, poczytam w domu. A tak na marginesie - jesteśmy imienniczkami :-) Granini, odezwij się, mam nadzieję, że wszystko ok! ale czemu wynik czwartkowej bety masz dopiero w poniedziałek? ! chyba, że coś źle zrozumiałam :-o nie mozna wcześniej mieć tego wyniku? miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka!!! Zabajonku, Ty pijaczynko ;-) hihihihi taki żarcik. Napij się kefirku powinien pomóc. Ja też mam słabą głowe i bardzo uważam z alkoholem, jedyne co czasem sobie pozwolę na więcej, to z mężusiem w domku jakieś dobre winko :-) w razie czego jak \"odpadnę\" ;-) to na własne łóżko :-) Judytko, dziękuję za maila, poczytam w domu. A tak na marginesie - jesteśmy imienniczkami :-) Granini, odezwij się, mam nadzieję, że wszystko ok! ale czemu wynik czwartkowej bety masz dopiero w poniedziałek? ! chyba, że coś źle zrozumiałam :-o nie mozna wcześniej mieć tego wyniku? miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie mam mocnej głowy i też pozwalam sobie jedynie na większe ilości winka w domku dla bezpieczenstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, coś próbuje się u mnie rozwijac jakaś infekcja, cholera jasna, jeszcze tego brakowało, stosuję clotrimazol w czopkach, ale nie wiem, czy pomoże :( zastanawiam sie tylko skąd, jedyne co mi przychodzi do głowy to huśtawka hormonalna ... albo osłabienie organizmu. Przedwczoraj krew z nosa mi poleciała ... no nie wiem. Biorę witaminki, to skąd te osłabienie ?? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, ja też walczę i już nie wiem czy jestem przewrażliwiona na tym punkcie czy rzeczywiście grozi mi infekcja, 2 dni temu skończyłam brać antybiotyki i biorę leki antykoncepcyjne co sprzyja bardzo takim infekcjom ale biorę tez lactovaginal i mam nadzieję ze pomoże. Narazie nic złego się nie dzieje ale każdy mały sygnał przyprawia mnie o dreszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Foli ja nie wiem skąd ? Najszybciej od osłabienia, albo z przyczyn hormonalnych. CO prawda dopiero 2 czopki brałam, ale chyba dzisiaj pójdę do mojej znajomej aptekarki i poproszę ją o pimafucin, narazie nic wielkiego się nie dzieje, ale mam dyskomfort, jakby próbowało swędzieć, czy coś takiego. A przy tym susza, co jest dziwne przy infekcjach, bo te zazwyczaj objawiają się własnie nietypowymi niesuszami, że tak delikatnie ujmę :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka75
do Emiki: dziękuje Ci bardzo za słowa otuchy. Mój gin też powiedział mi, że nic ani mnie ani dziecku nie grozi jeżeli zajdę w ciążę od razu po odstawieniu tabletek, że chodzi tu bardziej o wyregulowanie cykli po odstawieniu tabletek. Ale wszyscy dookoła straszą i chyba za bardzo wzięłam to do siebie. Moja córeczka została poczęta również w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek, urodziła się zdrowa, śliczna i ....jedna :-) Z tym, że wtedy tabletki przyjmowałam tylko przez rok, a teraz przez 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski.... Z góry uprzedzam ze mam walniętą klawiaturę i nie mam częsci znaków buuuuu i nie moge robic usmieszków wszystkich... Byłam na badaniu krwi - hormony tsh i inne ,tak profilaktycznie ale wyniki będą we wtorek.... To dobrze się składa bo od pon mam monitoring i okaze sie co i jak... Mnie wczoraj wieczorem nagle zaćmiło i poszłam spac.. wstałam o 22 pouczyłam sie do 1 i znowu poszłam spac... Trzymajcie jutro kciuki.... kurcze mam mętlik w głowie.. wszystko mi sie miesza.... przewalone Graqnini ❤️ odezwij sie kochana , jak sie czujesz? Aneczka.... 🌼 duzo dziewczyn zaszło w ciązę po odstawienei tabletek i wszystko jest oki. Foli ❤️ estellka ❤️ zabajonek ❤️ Ach wy to jesteście ranne ptaszki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, trzymam kciuki za egzamin, będzie ok P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, kiedyś były inne tabletki antykoncepcyjne, gorsze dlatego zalecano czekać. Aczkolwiek po 5-letnim braniu tabletek ja bym miesiąc zaczekała na unormowanie cyklu bo po tak długim braniu odstawienie będzie małym szokiem dla organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ranne ptaszki zmusu enigma ;) ale trzymamy kciuki :) Foli - powiedz mi jeszcze (wracając do tematu infekcji), może gdzieś doczytałaś - czy możliwa jest infekcja skoro jedynym objawem od 3 dni jest lekkie swędzenie i to tylko rano? Biorę clotrimazol - na wszelki wypadek, kupię tez lactovaginal żeby odbudować florę, na pewno nie zaszkodzi. Piję też herbatkę zurawinową. Ale dziwię się, ze poza tym nie mam innych \"atrakcji\" charakterystycznych dla infekcji (mówię o suszy). Może wiesz jakiego typu to infekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze kobitki! Ranne ptaszki Wy! hihi A propos infekcji ja chyba też jestem przewrażliwiona ale teraz biorę lactovaginal i wierzę że pomoże, nawet w ulotce jest napisane że przy upławach itd zeby brać więc może te dobra bakterie zwalczą te złe hihi Granini ❤️ trzymaj się slonko!! U nas piękna pogoda a na weekend zap[owiadają deszcze buuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe Zabajona, że coś zaczyna się grzybica ale też możliwe że to jakieś uczulenie na środki piorące albo mydło. Trudno powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 2 dni temu skończyłam brać nystatynę, wcześniej musiałam przerwać ze względu na @ i pod koniec brania odczuwałąm lekkie swędzenie a to przecież niemożeliwe zeby pod koniec brania lekó na infekkcję mi się rozwinęła, więc to chyba podrażnienie lekkie od nystatyny ale teraz biorę 2 razy dziennie lactovaginal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że clotrimazol poradzi sobie z wszelkimi drobnoustrojami. Nie sądzę że to grzybica, bo kiedyś niestety złapałam po basenie i zupełnie inaczej się to działo. Przede wszystkim bolesność i upławy a tych nie mam. Zresztą może w porę zareagowałam tym clotrimazolem. DO @ mam jeszcze ponad tydzień, więc powinnam zdążyć z kurację, dokupię może pimafucin i potem lactovaginal. W każdym razie dzięki za wskazówki, musze być czujna, nie mogę dopuścić do infekcji, bo leczenie trwa a wtedy laparo się przeunie, a nie chcę już nic odciągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka75
do foli: Tak też zamierzam zrobić. Przeczekam jeden cykl, dla własnego spokoju :-) Chyba, że ziarenko zasieje sie wcześniej, nie lubię stosować prezerwatyw, o globulkach nie wspomnę. Ciąża będzie dla mnie wielką radością...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka i to jest chyba dobre rozwiązanie zresztą nawet jakbyś chciała zajść w ciążę to tak naprawdę nie przewidzisz dni płodnych bo przez 5 lat ich nie miałaś więc to byłoby trudne. A jeśli się uda to pewnie będzie wszystko ok bo tak czytałąm że kiedyś tabletki były gorze, miały wiecej skutków uboczych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka75
Jestem dobrej myśli i wierzę że jeżeli zajdę w ciążę, dzisdzia urodzi się zdrowiuśka :-) Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ranne ptaszyny:) zadzwoniłam dziś do gina po wynik cytologii (przy pobieraniu powiedziała, że wszystko mam ładnie) i powiedziała, żebym przyszła, bo musi ze mną o tym porozmawiać:(:(:( ale się zdenerwowałam... spytałam, czy to coś powaznego, a ona na to: prosze przyjść, to porozmawiamy:( i w środę albo czwartek po południu pójdę, bo wcześniej nie mam jak... kurczę, ale się martwię.... żadnej infekcji nie miałam (na 98%), wcześniej cytologię robiłam 1,5 roku temu przed wymrożeniem nadżerki i było ok.. co znowu może być... a przede mną owu, chyba w weekend:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maklady nie martw się dopóki nie pogadasz, moze to nic takiego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maklady, moze to kurcze nadżerka znowu. Ale nie martw sie moze również okazać sie że to nic takiego, ja też muszę zrobić cytologię właśnie, robiłam rok temu. Nie mozesz iść wcześniej, moze to nic takiego a tak cholera będziesz się martwić przez cały weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziaj koło 12 będzie wynik Bety bo to w gabinecie u gina i on to gdzieś przewozi. Niestety duphaston nie pomaga, mam coraz mocniejsze plamienie a nawet mogę to już nzawać krwawieniem. Prawdopodomnie w sobotę pojadę do szpitala... Mąż albo ja przekaże wynik bety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka75
Maklady, nosek do góry, wszystko napewno będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Granini, przykro mi bardzo, a który masz dzień cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
granini Skarbie, trzymaj się jakoś, A ile bierzesz duphastonu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
witam was serdecznie mając cichą nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie niestety nie jestem wstanie przeczytać zaległości więc jeżeki można to poproszę o jakieś streszczenie Foli mam nadzieje ze wszystko idzie po twojej myśli trzymam za was wszystkie mocno kciuki i mam nadzieje że wkońcu się coś ruszy Aguś pozdrowienia dla Pawelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera tu było podobnie
13:10 Malina... Witajcie kochane... Jestem już w domku, ale to tylko dzięki mojemu lekarzowi, który dzisiaj ma dyżur. Wiem, że pewnie nie będziecie tu dziś zaglądac, ale chciałam Wam powiedzieć że niestety fasolki już nie ma, beta spadła i wyszłam do domu. Obeszło się bez zabiegu, mój doktor zrobił USG i stwierdził, że nie ma takiej potrzeby. Ale jest jeszcze mała obawa, ze ciąża mogła być poza maciczna i musze być pod stałą kontrolą. W środę idę na wizytę i napiszę oczywiście co dalej... Jest mi przykro, źle się czuję psychicznie i fizycznie, jedyny plus tej sytuacji jest taki, że nie mając zabiegu nie muszę czekać pół roku do następnych starań. ALe jakoś mnie to nie pociesza... Dobrze, że nie zdążyłam się przepisać do II tabelki, bo teraz musiałabym to znowu zmieniać Jednym słowem, znowu natura przeprowadziła naturalną selekcję, chyba lepiej tak... niż zamartwianie się potem przez całą ciążę czy wszystko jest O.K po takim fatalnym starcie... Wracam jutro do pracy i nikt się nie dowie o tym jak spędziłam Święta, nie będę musiałą odpowiadać na 1000 głupich pytań, uniknę współczujących spojrzeń... Tak będzie lepiej... strona od 310 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Granini, kochana, trzymaj się ❤️ musi być dobrze!!!!!!!!!!!!!! ❤️ Foli, nie mogę wcześniej, bo nie dam rady urwać się w najbliższych dniach z pracy:( a mój gin jest w innym mieście:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×