Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zabajona

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

Polecane posty

Dziwna teoria bo ja od poczatku ciąży biorę 3 razy dziennie duphaston więc gdzie ten spadek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rita, mnie też to zdziwło ale zgadzało mi się o tyle, że przed @ jest spadek progesteronu a mi zawsze przed @ burczy. Zawsze po tym poznaję ze @ przychodzi. Mi to powiedziała profesor endokrynologii z Poznania. Nie wiem ile w tym prawdy bo szukałam w necie i nigdy na ten temat nic nie znalazłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) u mnie to burczenie też jest przed @, tak jak u foli... ale widzę, że może też oznaczać coś innego:) dziewczyny, tych objawów jest tyle, że cięzko jest naprawdę poznać... i kobieta się nakręca, bo jak tu się nie nakręcać... mam nadzieję, że u Ciebie foli to burczenie jest z takiego powodu jak u Rity:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tak moze być z tego powodu że duphaston nie wchłania się do przewodu pokarmowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli - czekaj narazie i nie wsłuchuj się z burczące kiszki, a skąd wiesz, czy to nie inny powód, może taka zmyła natury. Anka - będzie dobrze, grunt to zachować zimna krew (wiem, wiem jakie to proste ) ;) gosiaczek - więc podzwoń po labolatoriach w szpitalach, z tego co pamiętam jesteś z okolic Morąga, może w Morągu robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Foli. Jeżeli moge sie włączyć do rozmowy to opiszę Ci zabawna sytuację: całkiem niedawno miałam obronę pewnej pracy. W komisji zasiadała kobieta z całkiem konkretnym brzuszkiem. W pewnym momencie zaczęła się śmiać, czym zaraziła innych członków komisji. Ja zgłupiałam, ale okazało się , że burczało jej w brzuchu i to ja tak rozbawiło. Sama widzisz - burczeć może w każdym momencie - nie powinnaś sie nakręcać! Bo to tak, jakby chociaż z bólami i \"rwaniem\" przed @, a które mogą wystąpić również na początku ciąży. Ja , jak być może czytałać staram się dopiero od 3 mies. Za 2,3 dni coś się okaże - boję się, że na siłę doszukuję się u siebie pierwszych objawów ciąży i boję się, że nic z tego nie będzie. Wiem też że takie nakręcanie się to najgorsze co może być! Dlatego trzymam kciuki za Ciebie, za siebie i za wszystkie inne dziewczyny. Mam nadzieję, że niedługo będziemy mogły założyć nnnnnnowy temat - Mamusie z terminem na 01/2007 :) :) :) !!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabajona w wojewódzkim też biorą 60 zł. Może pomyliłaś się z tym 30 zł bo taka róznica w cenie to dużo . Nie chodzi tu oczywiście o cene sle sama powiedz nie powinno być takier rozbieżności, U Twojego męza wszystko po tym badaniu wyszło ok? Jak dłudo czeka sie na wynik? Dostałaś coś odemnie na swojego e-maila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napiszcie mi proszę jak to jest z tymi wynikami testu. Z Waszych wcześniejszych wypowiedzi wynika, że nawet bardzo bladziutka kreska, co więcej zauważalna czasami dopiero pod światło może sugerować ciążę.... Planuje zrobic test w niedzielę, o ile wcześniej nie dostanę @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka, nie jest łatwo się nie nakręcać ja pamiętam że jak dojarzałam do tego że chcę mieć dziecko to już po pierwszym miesiącu się denerwowałam, że nie wychodzi, zwłaszcza jak się naczytałam o problemach z zajściem w ciążę innych dziewczyn. Przed staraniami zrobiłam wszystkie badania potrzebne, brałam folik i przygotowana byłam doskonale ale nic nie wychodziło i tak przez 3 lata. Potem trafiłam do lekarza w Poznaniu, ktory na podstawie badań męża stwierdził ze u niego jest wszystko ok i jeździłam 2 razy w miesiącu na monitoring (100 zł wizyta) Potem doszłam do wniosku że ten lekarz cos kręci i pojechałam do Łodzi a tam okazało się że u męża wcale nie jest ok i ma złe wyniki, no i przeszłam 5 inseminacji a teraz wykupiłam leki do in vitro i jeśli teraz się nie udało na początku czerwca mam zabieg. Dlatego tak strasznie chciałabym być w ciąży. Uniknęłabum in vitro ale zdrowy rozsądek podpowiada mi, że to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek - na pewno się nie pomyliłam , badanie robiliśmy w lutym i wyszło nieźle. W tamtym roku kosztowało 20 zł, ale od 1 stycznia cenę podnieśli na 30 zł - to i tak uważam mało. Zreztą o ile isę nie myle Pedagog mieszka na południu Polski i podobnie jak ja płacą za badanie nasienia. A ten mój szpital to to jest szpital powiatowy jakies 30 km od Olsztyna jadąc w stronę Mrągowa ;) ale to dla was i tak za daleko niestety :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek, to prawda nawet słaba kreska moze świadczyć o ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i nie dostała nic od ciebie niestety :-o a o wyniku już pisałam - zanim dojechałam do Olsztyna babeczka już miała wynik i jak zadzwoniłam to mi powiedziała tylko, ze jest dobrze i można odebrać. Jakbyś nie wierzyłą mam potwierdzenie wpłaty. Takie rozbieżności mogą być i to jest wręcz bardoz normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej w Poznaniu też są takie różnice w jednej klinice 90 zł a w drugiej 50 zł, my w łodzi płaciliśmy 80 zł - wynik w ciażgu godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się nad tą betą jeszcze ale to dla mnie będzie duży stres i dlatego nie chcę, wiem jak kiedyś robiłam strasznie sie denerwowałam czekając na wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek - nie bardzo rozumiem o co pytasz ? Wczesniej zadzwoniłam do babki, żeby się zn ią umówić na konkretny dzień - bo musiała się przygotować i być o określonej porze w labolatorium. Poinstruowała mnie co i jak (według norm tego labolatorium). Nasienie pobraliśmy w domu do pojemniczka jednorazowego, opatuliliśmy gazetą szczelnie i torebką. Zawieźliśmy do szpitala, zostawiłam w labolatorium, zapłaciłam i pojechaliśmy do Olsztyna, bo miałam wtedy usg (ze skierowania z poradni). Po moimusg zadzwoniłam do labolatorium i babeczka powiedziała mi, ze wynik już jest, że jest dobrze i że wracając możemy odebrać. I to wszystko. Mam nadzieję, ze odpowiedziałam na twoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli -tylko że chyba teraz tak czy siak troszke się stresujesz, prawda? Bo masz jedną wielką niewiadomą i czekasz albo do jutra i powtórka testu, albo .... no właśnie, bety się boisz ... i to sa tak zwane mieszane uczucia :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no wierzę ci no co ty . Nie prowadzę tutaj śledztwa tylko po prostu dziwi mnie to że tak jest bo to przecież ołowa ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że pisałaś już wcześniej o tym ale nie pamietam dokładnie co bo wtedy myslałam że nie będę tego badania robiła . Dlatego zapytałam a Ty jeszcze raz musiałaś pisać to co wcześniej. Jakoś moje pytanie wcześniejsze było spóźnione .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc czytam w napięciu, Foli, rany boskie, jak bardzo, bardzo bym chciała, żeby ta druga kreska ukazała sie jutro rano na Twoim teście. To byłby prawdziwy cud i przede wszystkim dowód na to, że nie wolno się poddawać, tylko czekac na swój czas. Oby się udało, oby się udało!!! Dziewczyny, ktorych @-świnia, nawiedziła w tym tygodniu, bardzo mi przykro, ja do Was dołącze z pewnością - sobota, niedziela, tak wypada. Ale co tam w soboe rano jadę na Mazury, okolice Olsztyna. Wreszcie :-) pogoda co prawda ma być nienajlepsza, ale co tam ... Foli, a jakieś objawy masz - bolące piersi, dużo śluzu...czy cisza w eterze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc laseczki:):):) Ja jestem po porannym bieganiu z suczką na działce:) wczoraj poprzytulalismy sie ,ale ten cykl to raczej na straty Pamiętam ,jak na monitoringu rosły pęcherzyki to na obrazie monitora były takie wyrazne \"czarne\" a ten wczorajszy byla taki \"szary\" wiec albo sie wchlaniał albo rzeczywiscie pękł ok 17 jak zaczęlo mnie tak bolec bardzo i do ok21 godz jak poszłam do gina to sie juz tak zmniejszył.Hmmm tylko dziwie sie ze akby pekl to chyba nie powinno go byc wogole widac. Poza tym gin jak gapił na niego to mowil ze ma 17mm i ze mozlwie ze widzi ciałko zołte wytwarzajace sie z niego. No wiec albo owu była własnie w trakcie lub rzed wizyta między 17-21 i pecherzyk jeszcze cały sie nie wchłonąl albo poprostu zdechl i nie było zadnej komorki Gin nie mogł tego ustalic bo owszem płyn był ale nie był w stanie stwierdzic czy to płyn po owu czy po histeroskopii bo wtedy rózwniez wpuszczaja tam sól fizjologiczna aby dobrze widziec macice- cos ala kontrast No wiec moze jak kiedys pisala si25:) to co widzial jej gin to mogłbyc taki sam pecherzyk jak u mnie i w sumie nie wiadomo czy owu była czy nie i czy to ciałko zołte sie formowało czy nie Trudno, odpuszczam w nastepnym cyklu znowu będę kontrolowac. Gin zasugerował mi inseminacje gdyby nie wyszło jeszcze w 2 cyklach i wg mniego to my z mezem nie zgrywamy sie w czasie z bara bara Ale jak tu sie zgrac skoro moj organizm płata mi figle:P Owu mam miedzy 11a 14dc a na przytulanki nie zqawsze jest ochota ,bynajmnej nie codziennie. Poza tym wydaje mi sie ze moja komoreczka krotko zyje.... takie mam wrazeie.... No coz poczekamy zobaczymy:) Teraz 3mam kciuki za foli:) ❤️ Aaaa faktycznie elfik chyba po weselu przygotowuje sie na przyjscie synka:):):):) PRZEPRASZAM.... ja nie miałam inseminacji tylko foli Asik i Iwona :) ale kto wie moze juz za 2 mesiace mnie to czeka..... pozdrawiam wszystkie dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli - bardzo dziękuje za odpowiedź. Jest mi naprawdę głupio. Moje starania to pryszcz. trzymam kciuki tym bardziej i mocniej za Ciebie i Twój wynik. Posiedzę cichutko aż nie zrobię testu. Powodzenia!!! P.S. Gdzie można znaleźć i jak ustawić te kolorowe paski określające czas trwania np małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli ❤️ Ty usisz byc w ciązy:) bo anka:) elfik i paula no i Asik sa juz prawie na końcówce!!!!!! pozostanie tylko iskierka jako ciezarówka:) więc kurcze musisz sie wpręzyć:):):):) Trza na tutaj więcej fluidów :D:D:D :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, nakręcam się ale się nie denerwuję a jak będę czekała na wynik bety to mnie w żołądku będzie ściskać, znam to uczucie doskonale. Estelka, wydaje mi się od kilku dni że jest mi niedobrze ale mi już tak wcześniej było kilka razy więc to żaden objaw :) Brzuch mnie wcale na @ nie boli, apetyt mam straszny ale to też u mnie normalne. A co do śluzu to trudno powiedzieć, bo mam lekką infekcję :( Temperatura o 7.00 rano 36.9, dość wysoka jak na mnie. A tak w ogóle to mam 29 dc a najpóźniej dostawałam w 28 dc i to rzadko bo zazwyczaj był to 26, 27 dc. jest taka ewnetualność, że jak odstawiłam clo to mi się cykl wydłużył, moze taka jest przyczyna. Dziewczyny tak czekacie ze mną, nakręciłam się i was tez trochę a jak nic z tego nie będzie to poczuje sie jak idiotka, że tak się nakręcam i wam marudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli Ty się nami nie przejmuj i nikt nie pomyśli że jesteś idiotką absolutnie nie wolno CI tak myśleć....my to przeżywamy z Tobą, doskonale Cie rozumie co teraz czujesz kochana, więc sie nie przjmuj, pisz ile chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×