Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

dziękuje bardzo:D. ogólnie mam gdzieś co mówią.powiedzmy. ale się staram. ja zaręczyłam się po miesiącu znajomosci. ale od samego początku mieszkaliśmy razem. więc wiadomo co mówili i myśleli. a dzidziuś to największe marzenie moje i jego. trzeba tylko teraz zadbac bardzo o siebie i zaczynamy starania

Suuuuuuper! To bardzo wazne,ze masz wsparcie w partnerze i ze nie musisz sie prosic o malenstwo. Ja tez mam to szczescie. Nie daj sie zwariowac, bierz kwas foliowy i zrob badania na Toksoplazmoze i Cytomegalie. Bedzesz musiala zaplacic ale unikniesz stresu. Zastanow sie tez czy masz dobrego ginekologa. Ja tak uwazalam ale zbagatelizowal moje wyniki z Cytomegalii i byly klopoty ale vwszystko skonczylo sie dobrze. Nie strasze tylko doradzam bo to w koncu chodzi o nasze najdrozsze serduszka, prawda? Dlugo juz jestescie razem?U mnie w pazdzierniku bedzie 5 lat. Ale ten czas leci, fiuuuuu!

poltora roku razem. toksoplazmoze mialam niedawno robiona bo mialam podejrzenie ale nic sie nie dzieje. kwas biore. ale musze odstawic tabletki i przestac palic. wiec conajmniej 3 miesiace pol roku po rzuceniu zaczekac. badania bede miala raczej za darmo bo mama jest lekarzem na dodatek pediatra:D

No to jeszcze lepiej! Ty to masz fajnie!! Ja tez chcialam byc lekarzem ale strasznie nie lubie chemii i fizyki a to podstawa. Skonczylo sie wiec na medycznej szkole opiekunek dzieciecych i poltoraroku wymarzonej pracy w szpitalu na pediatrii. Potem poznalam meza i teraz mam polprzedszkole w domu, hihihihihi.

a ja studiuje prace socjalna. hehe. wszystkie kobiety od strony mamy to sluzba zdrowia a od taty wszyscy nauczyciele hehe wiec dziecko bedzie mialo dobrze;D ja jeszcze pewnie po tej pracy socjalnej zrobie jakies studium pielegniarskie

Wiesz, jak Julek (4 lata) pyta sie jak to sie stalo,ze jest w naszej rodzinie to mu odpowiadam, ze plywal sobie na chmurce z innymi dzidziusiami i ogladal sobie rodzinki. Zobaczyl nasza, spodobala mu sie i postanowil do nas przyjsc. Pocichu zakradl sie do mamay brzuszka i zrobil nam tym wielka niespodzianke. Julek bardzo sie cieszy jak mu to opowiadam. u ciebie tez pewnie tak bedzie,ze maluszek wybierze sobie taka fajna, madra rodzinke! bedzie mial kto za niego odrabiac lekcje. Sorry a moze za nia. Ja tak po chlopiecemu z przyzwyczajenia,haha. Ja tez chce zrobic pielegniarstwo.

jesli moglabym decydowac to wybralabym jednak urwiska chlopca. a potem dziewczynke.:D ale wazne jest co innego a wyboru za bardzo nie mam. chociaz podobno sa i jakies sposoby na plec. ale dla mnie to bzdura. hehehe.

Ja za to nie chcialam miec chlopaka i mam dwoch. Teraz juz bym nie chciala dziewuszki ale pewnie sie trafi. nie zebym juz planowala, bo Benio ma byc ostatni, ale mi cos podpowiada ze jednak cos jeszcze bedzie. Zreszta jak chcialam sprzedac Bena lozeczko,bo i tak spi z nami to moj powiedzial: a co bedziemy miec na pozniej? no wiec cos w tym jest. a z tym planowaniem plci to moja siostra wyliczala w ktorym miesiacu sie zaszlo i zawsze sie plec zgadzala. Chcialam zeby mi wyliczyla w jakim mam miesiacu zajsc zeby byla dziewczynka ale cycus zrobil niespodzianke i siostra rozwiala moja nadzieje na zenskie wsparcie. moja siostra ma 3 dzieci i zawsze sie zgadzalo i z moimi tez. Zapytam sie jak to dziala.

jest taka strona na ktorej sie to wylicza. ja slyszalam tez ze trzbea jesc duzo nabialu jak chce sie dziedwczynke duzo miesa jak chlopca. ale to zabobon jak durna kokardka w wozku. a ty palisz albo palilas?

ja nie pale. Czasem sobie popalalam ale nie kupowalam sobie specjalnie papierosow. tez bralam tabletki wiec nie chcialam ryzykowac. jak zaszlam w ciaze z benkiem i jeszcze nie wiedzialam to bylam na imieninach i pamietam,ze nie moglam sobie zapalic bo mnie odrzucalo i nie moglam wypic kolorowych alkocholi tylko czysta wodke,hihihihi. Zdziwilo mnie to ale nie pomyslalam,ze jestem w ciazy. a pomyslec ile juz wyrzucilam testow ciazowych bo myslalam ze jestem w ciazy! tym jednym razem nie przaszlo mi do glowy.

a jak to bylo z tymi tabletkami jak bralas to potem odstawilas? czy w trakcie brania zaszlas?

ja bralam tabletki przed Julkiem. Odstawilam i po miesiacu mialam juz jajeczkowanie a zaszlam w 2 miesiace po odstawieniu.

bo ja biore tabletki ale chce odstawic. a jak to sie stalo ze zostalas mama w takim wieku a nie innym. chcieliscie? zdecydowalas sie mimo przeciwnosci? dalas rade po porodzie ze szkola i wszystkim?

Ja szkole wtedy juz mialam za soba. Pracowalam w szpitalu. Jak wyszlam za maz w pazdzierniku to umowe o prace mialam tylko do grudnia ijuz nie przedluzalam a wlasnie 27 grudnia zaszlam. Ja bardzo chcialam miec juz dzieci a moj maz mial juz 33 lata wiec byl najwyzszy czas. Mieszkam w Hannoverze wiec do lekarza jezdzilam co miesiac do Polski. to bylo meczace ale od maja juz zostalam w kraju bo mialam problemy z utrzymaniem ciazy. Malego urodzilam miesiac przedterminem a potem jeszcze leczenie 3 tyg. w klinice. Myslalam.ze zwariuje.Chcialam juz wracac z dzieckiem do domu w koncu sie nim nacieszyc i miec go tylko dla siebie. W koncu sie doczekalam. Wiesz,moja droga przez ciaze i macirzynstwo nie byla najlatwiejsza. Wiele razy mowilam,ze nie dam rady,ze zwariuje. Bardzo martwilam sie czy z malymi bedzie wszystko dobrze. Udalo sie i dzis sobie powtarzam,ze musze byc silna i co mnie nie zabije to mnie umocni. Dla synkow. Nigdy juz nie powiem,ze nie dam rady.

Ok. Musze leciec. Mam jeszcze dzis wyjscie. Milego popoludnia. Pa

witam:) chcialam Was pozdrowic kobietki, zyczyc milego weekendu;) sama jestem 4 dni po terminie i nic sie nie dzieje, wiec w poniedzialek przymusowo laduję na porodówce.. 3majcie sie cieplo!

Kama i magija slicznie topic rozwijacie:) Daffodile a ty jak tam brzuchatku? Jutro bedą wywoływać? Trzymam kciuki za szybki i lekki poród. Juz niedługo.... Donn napisz coś o tej swojej działeczce. A reszta gdzie?

ja jestem ale nie mamusia:D

Czesc mamulki terazniejsze i przyszle! Jak tam niedziela? Ja ciagle latam bo Benio upodobal sobie ziemie z kwiatkow. Uff. Nie ma to jak ziemia z nawozem,he,he

ja sie leniuchuje Ł poszedl z kumplem na koncert i piwo a ja sobie siedze tutaj

Ja pojechalam wczoraj z rodzinka do znajomych na impreze i wrocilismy dopiero dzisiaj. nie bylo to zamierzone ale tak wypadlo,hihihi. Dzieciaczki spaly wiec byly luzy. Dajesz swojemu duzo swobody? Kto jest u Was bardziej rozrywkowy?

Hej dziewczyny!! Niedziela minęła wesoło. Dominika tak się wymęczyła u dziadków że teraz śpi jak aniołek. Ma tyle energi, co rusz to coś nowego ją interesuje. Jak to wspaniale patrzeć jak twoje dzieciątko z dnia na dzień potrafi czymś nowym zaskoczyć. Daffodile ja równiez trzymam kciuki za szybki i lekki poród. Miło powitać :)kama2 i magija85 Pozdrawiam i Miłego Wieczoru

Czesc,czesc! Ile twoje slonko ma? U mnie kazdy dzien jest wesoly, albo przynajmniej malo nudny,hihihi. Czekam tylko jak Benio bedzie starszy i juz sie boje co razem z Julem wymysla. Przezylas juz z Dominisia jakas niespodzianke? Moj Julo jak mial 2 lata i siedzial w wannie myl sobie plecy szczotka klozetowa. Niewiedzialam czy plakac czy sie smiac.

Cześć dziewczyny! Kama moja Dominisia ma 3,5miesiąca. Każdy dzień przynosi wiele radości. Z Dominiką przeżywam co rusz jakąś niespodziankę, kiedy zaczyna się ze mną komunikować, a wiesz jak dzieci w takim okresie się komunikują(gaworząc, gestykulując itp.) jest przy tym tyle fajnych sytuacji.Teraz zaczyna rwać się do siadania też jest wesoło. W każdym bądz razie w dzień to ona sobie za długo nie pośpi. Woli przeznaczyć ten czas na zabawę:) A Twoje chłopaki w jakim są wieku?

A dzien dobry! Kasika1 to masz jeszcze najlepsze przed soba! Dzidziusie sa takie slodkie!!! Moje dzieciaczki maja:Julo 4 lata i Benio 10 miesiecy. Mam wesolo! Benio tez do spiochow nie nalezy. Idzie spac o 22 a wstaje o 7. Spi malutka z Toba? Ja sie spie z Benem a moj maz z Julem,hihi.

Sorry f-ka! To bylo do Ciebie ! Julo mnie rozprasza. On w wieku 4 lat juz jest maniakiem komputerowym i stoi mi tu i marudzi! Dzieci,dzieci!

Moja Dominika idzie spać o 21-22,a pobudka 5-6rano. Dominka czasami zasypia ze mną, ale w nocy ląduje u siebie w łóżeczku. Nie chcę ją przyzwyczajać, bo potem nie pozwoli mi Mojego wpóścić do łóżka:) To by dopiero było!!. Chociaż nie ukrywa że podoba jej się spanie z mamuśką.:)

Ja skapitulowalam! Z Lulkiem nie bylo tak najgorzej ale i tak zasypial z nami do drugiego roku zycia. Potem tez go przenosilam do lozeczka. Za to Beniulek spi tylko ze mna i trzyma cycusia prawie cala noc w pysiu. Strasznie to meczace, ale wole to niz wogole nie spac. Cos mi przez cala ciaze podpowiadalo,ze to bedzie maminy cycus. Moj maz sie pogodzil z tym, ze zostal "wygryziony" z lozka, hehe. No coz, nie mial wyjscia. Kiedys to nadrobimy.

Cześć wszystkim byliśmy wczoraj z Małym na grzybkach i zebraliśmy cały kosz:D Super było, zaraz zabieram go na powtórke z rozrywki. Dzis zaczynamy rehabilitacje w związku z ta główką, pani ma przyjść 0 15. Cmok

Czesc! Macie blisko lasy? Ale Wam suuuper! Ja tez tak chce!!! Ma Twoj malutki moze krecz?