haniaa80 0 Napisano Wrzesień 4, 2012 witam wczoraj robilam usta kontur z pełnym wypełnieniem, ale od poczatku jak juz wspominalam robilam w Invicie, Pani na miejscu pokazala mi swoje prace -na oficjalnej stronie nie ma galerii-jeszcze nie ma:), bardzo sympatyczna mila na wszystkie moje pytania odpowiadala spokojnie najpierw dobralysmy kolory oczywiscie w pelni jej zaufalam zaznaczylam ze nie chce rózu i zeby kontur nie byl za mocno widoczny, najpierw zrobila próbny zarys zeby pokazac ksztalt kiedy zaakceptowalam znieczulila mi usta -znieczulenie dentystyczne bardzo skuteczne, mialam wczesniej robione kreski i usta przy nich to pikus nic nie bolalo, tuz po zakonczeniu usta no mialy mega intensywny kolor cos w rodzaju maliny ogólnie uzyła dwoch barwników, ale jeszcze nie byly spuchniete dopiero jak zaczelo odpuszczac znieczulenie to dopiero zaczelo bolec i puchnąć, musialam w domu wziasc lek przeciwbolowy , dzisiaj rano jak sie obudzialm to przy mojej gornej wardze Angelina moglaby sie zawstydzic taka spuchniete heh , kolor oczywiscie nadal intensywny wargi jeszcze spuchniete, dostalam od nich specjalny krem i mam na zmiane ze zwyklym nivea smarowac, ale dzisiaj niestety musialam isc do pracy wiec przed wyjsciem lekko podkladem posmarowalam zeby troszke przygasic usta.....ogolnie jesli juz moge chwalic to poki co jestem zadowolona za 2,5 tyg ide na korekte a jak bedzie potrzeba to w cenie jest i trzecia wliczona za calosc zaplacilam 760zł pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karolkaopole Napisano Wrzesień 4, 2012 Witam Mam pytanko co do kresek - po 1 zabiegu jak wyglądały wasze? Moje kreski na dole po 3 dniach już prawie znikły...po tygodniu górne też powoli zaczęły znikać... dzwoniłam do kobiety , która mi robiła i powiedziała że do 90% może nawet zniknąć... dobrze że jeszcze jestem w domu bo ani tego domalować ani nic z tym zrobić:( W piątek idę na poprawkę i mam nadzieję że po 2 razie już efekt będzie trwały... Gdzieś czytałam o podpisywaniu zgody, wywiadzie przed zabiegiem u mnie nic takiego nie było ... Jak to wyglądało u Was? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Brwi w Łodzi Napisano Wrzesień 5, 2012 Witam Was serdecznie. Tyle tu pozytywnych opinii o różnych gabinetach, w związku z czym i ja postanowiłam podzielić się swoim doświadczeniem. Wraz z mamą i siostrą wykonywałyśmy makijaż permanentny brwi u pani Boroń z Łodzi, jest bardzo dokładna i ma duże doświadczenie. Trafiłyśmy do niej z internetu i jestesmy jak najbardziej zadowolone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość la'Mbria Napisano Wrzesień 5, 2012 witam kobitki! ja robiłam w sierpniu całość tj. kreski góra i dół, brwi i usta-kontur z cieniowaniem....po 3 tygodniach miałam korektę- i obecnie jestem jakieś 2 tygodnie po korekcie. Kreski są ok...chociaż według mnie zrobiły się matowo-siwe a nie czarne... za to brwi praktycznie nie ma nic :( Na ustach mimo brania heviranu dostałam koszmarnej oprychy (przy pierwszym podejściu i przy korekcie znowu) do tej pory mi się goją strupki...no i oczywiście cale nic zostało z barwnika na ustach :( według mnie pani u której robiłam miała kiepskie barwniki bo z kształtu jestem mega zadowolona, problemem jest tylko trwałość koloru... gdzie warto zrobić poprawkę w WARSZAWIE? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Wrzesień 5, 2012 embria myślę , że twoja opryszczka wyszła, bo dostałaś zbyt małą dawkę Heviranu, która nie obroniła ciebie przed wirusem . Czasem mimo brania również wyjdzie ale nie tak wybujała jak ty o tym piszesz. Co do kresek to jeśłi spłowiały powody mogą być w zasadzie dwa...twoja skóra, która może być mocno unaczyniona i kolor ma czerwonawy lub ciągle mocno różowy,lub masz problemy tarczycowe i barwnik szybciej szarzeje. Drugi powód, to zwyczajnie barwnik jest słabo nasycony i powinna być jeszcze jedna korekta , zakładając naturalnie , że barwnik użyty był istotnie czernią do kresek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka 2 Napisano Wrzesień 5, 2012 W Warszawie to albo Acolor albo p. Agnieszka z Paseczna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mischam 0 Napisano Wrzesień 6, 2012 Witam. Szkoda ze nie ma na forum nikogo z Rzeszowa, niestety mój czas nie pozwala na to żebym pojechała do innego miasta, chociażby ze względu na poprawkę, nie mam tyle czasu i jest to fizycznie niewykonalne, umówiłam się do Rzeszowa, zobaczymy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1tygrysek Napisano Wrzesień 6, 2012 Daj w takim razie znac jak w tym Rzeszowie ;) Koniecznie ustal/ narysujcie bardzo dokladnie kształt brwi, zeby makijaz nie był "z powietrza" w stylu, jak u mnie za 1-szym razem "jedną brew nieco podwyższymy, żeby pasowała do drugiej", i zebys nie wyszła z salonu z jedną brwią prawie o 1 cm za wysoko. ( Radosna twórczość pani Zofii Szłapy z Toko w Lublinie. ) Dobry chyba sposób to delikatne "złapanie igłą" konturu jeszcze przed znieczuleniem, które rozpulchnia skórę i poszerza miejsce pigmentowane. U nasady ładniej wyglądają rozmycia i delikatne pigmentowanie. Kurcze, nie jestem linergistką, więc może i nie powinnam się w sumie wypowiadać. Najwyżej mnie któraś zaraz poprawi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
haniaa80 0 Napisano Wrzesień 6, 2012 witam pani Edyto a o jakie problemy tarczycowe chodzi, ja jestem po raku tarczycy, łykam hormony musze byc w lekkiej nadczynnosci, czy to jakies przeciwskazanie ?? a nawet jak jest to już za pozno:) jesli chodzi o moje usta to pozostały resztki strupków i wylania sie ladny delikatny koralowy kolor, na korekte ide 27 wrzesnia i jak troszke sie wzmocni ten kolor to bede mega zadowolona...bląd jaki zrobilam to troche tym strupkom pomagałam odpasc wiem wiem nie powinnam tego robic ale to bylo silniejsze ode mnie...jak niektórzy mają nawyk obgryzania paznokci to ja skubania ust a zwlaszcza ze troche sie krempowalam chodzic do pracy z takimi ustami, korekte mam w czwartek wiec w weekend powinn sie robic strupki i nie bede ich ruszac heh mam nadzieje pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Wrzesień 6, 2012 te problemy tarczycowe o których piszesz nie są przeciw wskazaniem , jednak trzeba pamiętać , że barwniki zwłaszcza ciemne mają tendencje do szybszego płowienia, czy szarzenia koloru z bardzo ciemnego albo czarnego do odcieni grafitu, ciemnych szarości. I tyle;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
haniaa80 0 Napisano Wrzesień 7, 2012 Edyta dzieki za odp to jeszcze zniose:)....usta sie goją resztki strupków zostało, na korekcie bedzie mi musiała Pani zrobic głębiej dolną wargę ale i tak jestem zadowolona czego i wam zycze:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra Kawałko Napisano Wrzesień 7, 2012 Zapraszam Wszystkie Panie na wykonanie w promocji makijażu permanentnego w Krakowie przy ul. Sodowej 7/13 przez Mistrzynię Polski. Szczegóły Promocji na stronie: www.makijazpermenentnykrakow.com lub na stronie Firmy "PERFECT FACE" Aleksandra Kawałko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żanciol Napisano Wrzesień 8, 2012 Ja zrobiłam sobie makijaż permanentny brwi metodą piórkową. Po tym co tu jest wypisywane boje się końcowego efektu, tych blizn, wyblakniętego do koloru łososiowego pigmentu, nienaturalnego wyglądu. Nie wiem nawet jakiej jakości był pigment, wątpię by był wysokiej klasy, już widzę jakiś zaczerwienienia w okolicach wprowadzonego pigmentu, momentami mam wrażenie, że to rzeczywiście kolor łososiowy. Niby ta cała metoda jest taka rewelacyjna a lingeristka nie poinformowała mnie o ewentualnych, mało zachwycających efektach. W ogóle na początku wprowadziła mi grafitowy, ale przy moim ciemnym brązie brwi one za bardzo się rzucały w oczy, więc przy korekcie zastosowała pigment brązowy, dodam, że ten grafitowy praktycznie cały mi zszedł, więc spokojnie można było wprowadzić nowy, choć miejscami był grafitowy. To jest moja druga przymiarka, tzw. II etap, boję się efektu końcowego. Za pierwszym razem tak nie krwawiłam jak za drugim, z wypowiedzi na forum domyślam się, że zbyt głęboko nacinała mi skórę. Dziwne było to, że i ona była zdziwiona moim krwawieniem, wtedy zapytała czy jestem przed okresem, bo jeśli tak to jest to wytłumaczalne. Nie wiem jak to będzie wyglądało po miesiącu, roku, dwóch latach. Po tych wypowiedziach wolę o tym nie myśleć, bo się załamię. Nie chcę wyglądać śmiesznie, zależało mi na naturalności, stąd wybrałam zabieg tą metodą, niby taki miała dawać efekt. Boję się, że moje dorysowane brwi będą pomarańczowe, tudzież łososiowe czy czerwone a do tego zostaną mi jakieś głębokie blizny. Nie wiem co mam o tym myśleć, staram się nie zniechęcać. Tuż po zabiegu poczułam ulgę, bo grafitowy kolor w ogóle mi nie odpowiadał, teraz, po przeczytaniu tych wszystkich tych wypowiedzi lekko się przeraziłam, nie chcę to mówić jeszcze o załamaniu, bo czekam na moment aż strupki zejdą, wtedy ocenię i ewentualnie zaryczę się do nieprzytomności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żanciol Napisano Wrzesień 8, 2012 Pani Edyto, czy mogłaby mnie Pani jakoś pocieszyć? Byłabym niezmiernie wdzięczna... Boję się, że ten brązowy pigment w efekcie końcowy da mi kolor pomarańczowy, włosków dużo nie było rysowanych, a moje brwi wewnętrzne są wystarczająco gęste i możliwe, że w ogóle nie będzie widać tych odbarwień, gorzej ze stroną zewnętrzną i już widzę, że tam gdzie były resztki grafitu jest mocniej nacięte, nie chce blizn!!! Mam nadzieję, że moja skóra posada moc szybkiej regeneracji i tak to wszystko się u mnie potoczy, że nie będzie tak mocno tego wszystkiego widać :) Staram się myśleć pozytywnie i nie dołować :) Moc ze mną :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Wrzesień 8, 2012 żanciol rozumiem twoje obawy i nie jest mi do śmiechu ale czytając twój wpis nie ukrywam, momentami śmiałam się mocno. To wynika ze sposobu w jaki opisałaś całą tą sytuację i dystans jaki masz do siebie;) ale pomijając to wszystko to w wielkim skrócie od siebie mogę ci napisać tak: najpierw poczekaj aż się zagoją brwi i jeszcze miesiąc aż kolor się ustabilizuje. Jeśli będzie wszystko w miarę , to do 8 m-cy koszmaru nie będzie. Po tym okresie barwnik może już blednąć lub się wyłuszczać w nieciekawym dla ciebie kolorze. Jeśli tak będzie zawsze to można neutralizować olivem. Mówimy o łososiach i pomarańczach lub słabych różach. Jeśli kształt masz przynajmniej równy i ciebie zadowalający----to już połowa sukcesu. Między włoskami z przodu jak piszesz będzie wyłuszczenie mniej widoczne na krańcach widoczne. Kłamać nie będę. Czy będą blizny tego nie wiem i ty teraz też nie. Jak pigment wyblaknie to będzie widać najlepiej, a wcześniej to na dwoje babcia wróży. To , że poleciała krew nie decyduje jeszcze o tym , że zostanie blizna, ale możesz być na kilka lat zapigmentowana mocą barwnika;) Teraz nie myśl o tym, jak się wszystko zaleczy i jeszcze ciut, a będziesz mieć wątpliwości to wtedy się odezwij się . Możesz także napisać na maila edycjaj@op.pl i podesłać zdjęcie swoich brwi. Ode mnie to tyle, inne linergistki lub posiadaczki brwi wykonanych tą metodą zapewne też dorzucą kilka zdań i spostrzeżeń od siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spuchnięty króliczek:) Napisano Wrzesień 9, 2012 do Mbria przychylam się do Warszawianki - ja wybrałam Age z piaseczna, wczoraj zrobiłam kreseczki i dziś wyglądam jak spuchnięty króliczek - moze dlatego obudzilam sie o 7 w niedziele;) ale to normalne, wkoncu to oko, natomiast efekt poprostupiękny! dokładnie takie jak sobie wymarzyłam, mam zdjęciaz wczoraj jak jeszcze oczka nie były spuchnięte (bo po zabiegu wogóle nie są czym byłam mocno zdziwiona), mogę podesłac Ci na maila, za tydzien ide na brewki, m ysle, ze usta tez zrobie bo o ten temat tez zahaczyłysmy bo jak zobaczyłam jej usta to sie nimi zachwyciłam - nie wiedziałam, ze mozna uzyskac tak fajny lekki efekt, wyglądają jakby były lekko przygryzione, nasycone, zarózowione i co faajne wyglądaja tak bez blyszczyka, a zazwyczaj widze ze dziewczyny które mają permanent muszą sie dodatkowo błyszczykowa bo inaczej to poprostu efekt matowej szminki;) jest bardzo sympatyczna, rzeczowa, zna się na rzeczy i co najwazniejsze - robi to bezbólowo, wszystko trwało moze z godzinę ps forumowiczki dzięki za namiar! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eni26 Napisano Wrzesień 11, 2012 Słuchajcie dziewczyny miałam tydizeń temu robiony makijaż permanentny brwi w kolorze brąż i teraz zeszły strupki i widać tylko takie słabe kreseczki,czy to normalne i po poprawce bedzie wszystko ok?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zanciol Napisano Wrzesień 11, 2012 Tez miałam robiony makijaż w tym kolorze, kreseczki były cieniuteńkie, prawie niewidoczne, postanowiłam nie smarować tych miejsc wazeliną, przemywałam i zeszło mi to, z czego bardzo się cieszę. Nie potrafiłabym potem funkcjonować z łososiowymi brwiami, czy innymi pośrednimi barwami na jakie wyłuszczałby się brąz. Zdecyduje się na makijaż permanentny metodą tradycyjną, która daje naturalny efekt, chodzi mi dokładnie o efekt poświaty, ponieważ mam brwi z leksza przerzedzone i taki efekt zamaskują moją drobną niedoskonałość. Odczekam jakiś czas, cierpliwość popłaca, a i załamywać się nie będę, to był mój wybór i biorę za to pełną odpowiedzialność. Potem zrobię sobie profesjonalny makijaż, a nie jakieś włoski, które potem ciężko odświeżyć z powodu ewentualnych blizn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sjk_wawa Napisano Wrzesień 11, 2012 Witam, chwalona powyżej na tym forum linergistka z New Look'a, p. Wiola pracuje teraz w Blueberry Instytut Urody (Warszawa) - http://blueberry-instytut.pl . Polecam zarówno wykonanie makijażu permanentnego jak i szkolenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ENI26 Napisano Wrzesień 11, 2012 Ja niestety nie mam swoich brwi więc takie włoski może mi choć trochę je zastąpią tylko czy nie zmienić tego koloru na korekcie na taki ciemniejszy jeszcze trochę i ta korekta to będzie tak jakby od początku wszystko było robione bo tych kresek prawie w ogóle nie widać:( chyba że moja skóra słabo przyswaja barwnik??:0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zanciol Napisano Wrzesień 11, 2012 Z tego co się orientuje to wszystko zależy od typu skóry, młoda skóra przeważnie słabiej przyjmuje pigment, bo wciąż ulega procesowi łuszczenia się. To, że barwnik nie przyjął się od razu za pierwszym razem to coś naturalnego. Twoja skóra broni się przed obcym ciałem. Nie jestem specjalistką, u mnie też nie przyjęło się rewelacyjnie za pierwszym razem, stąd korekta, tzw. dopigmentowanie. Możesz zażyczyć sobie przyciemnienie pigmentu lub zmianę na grafitowy. To jest ponowne cięcie skóry. W Twoim przypadku, gdy nie masz w ogóle swoich włosków, rozumiem ten wybór. Każdej kobiecie zależy na naturalnym efekcie tego typu zabiegów. Z tego co się orientuję po wypowiedziach na forum i konsultacji ze specjalistką, to kolor brązowy w procesie łuszczenia wybarwia się na kolory pośrednie tj, łososiowy, różowy, pomarańczowy, niebieski, fioletowy, ołówkowy lub czerwony, pytanie jaki jest bazowy kolor Twojego brązu. Uważam, że Twoja lingeristka powinna Cię o takich rzeczach informować, byś nie doznała szoku po trzech miesiącach co do niezadowalającej barwy brązu w wyniku wyłuszczania się tego koloru. Powinna to wiedzieć, w końcu pracuje na tych kolorach. Dowiedziałam się również, że po tej metodzie pozostają blizny i ciężko odświeżyć ją na nowo, ponieważ pigment zbyt krótko lub wcale nie utrzymuje się w bliznowatych okolicach, więc możesz się zdziwić w momencie, gdy Twoja lingeristka przy odświeżeniu powie Tobie, że w tym miejscu nie jest w stanie przyjąć się pigment. Ponadto intensywności barwy utrzymuje się w zależności od typu skóry i jej ekspozycji (np. solarium, słońce). Niekoniecznie będą to 3 lata, okres może wynosić nawet 3 m-ce. Powinnaś o tym wszystkim wiedzieć. To Twoja skóra i wygląd. Jak już w nią inwestujemy, to powinnyśmy wiedzieć o wszelkich minusach związanych z określonymi zabiegami, a nie tylko o ich plusach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Soniaa 30 Napisano Wrzesień 11, 2012 do Eni26 Ja miałam robione brwi jakieś dwa lata temu. miałam bardzo bardzo jasną oprawę oczu prawie niewidoczną i wogóle nie miałam żadnych takich jak żanciol pisał odbarwień na inne kolory. Jeżeli chodzi o Panie wykonujące taki zabieg to one widzą najlepiej. Barwnik barwnikowa nie równy wiec jak Twoja pracuje na dobrych barwnikach to żadnych takich sytuacji nie powinnaś mieć, ja przynajmniej nie miałam. PO 2 latach jedynie bo bo wybrałam bardzo jasny brąz to zaczął blednąć i rok temu zrobiłam sobie tylko odświeżenie. A korekte masz po to żeby uwalić kolor, możesz go przyciemnić lub rozjaśnić i jeszcze coś pozmieniać. Zobaczysz sobie po korekcie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasinka- Napisano Wrzesień 11, 2012 Dziewczyny zastanawiam się nad zrobieniem makijażu oczu i brwi. Dzwoniłam do paru gabinetów żeby się dopytać jak zabieg wygląda. Czytam forum żeby się ewentualnie jeszcze czegoś więcej dowiedzieć ale pisanie takich bzdur że po jednym zabiegu można dostać blizn to sorry ale nie chce mi się wierzyć. Z wykształcenia jestem dermatologiem i nie ma możliwości żebyście po jednym zabiegu dostały zbliznowaceń. Gdybyście w krótkim czasie często przerywały ciągłość skóry to ryzyko takim istnieje. Dodatkowo dochodzą jeszcze inne czynniki jak głębokość, fizjologia skóry i predyspozycję. Bardzo Was proszę takich głupot nie piszcie. Radzę raczej nie wszystkie informacje traktować jako FAKT. Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zanciol Napisano Wrzesień 11, 2012 Najlepiej samemu sprawdzić to, każda skóra reaguje inaczej. Ja nie jestem specjalistą, warto odczekac jakiś czas i się samemu przekonać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasinka- Napisano Wrzesień 12, 2012 Forum jest po to abyśmy pisały o swoich opiniach i dzieliły się informacjami np jak zabieg wyglądał, A NIE PO TO ŻEBY PISAĆ BZDURY KTÓRE GDZIEŚ WYCZYTAŁYŚMY ALBO SŁYSZAŁYŚMY. Jak można wyrażać opinie na jakiś temat jeżeli się opiera tylko na domysłach. Miałam zabieg to opisuje i dziele się moimi przemyśleniami a nie innej osoby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra Kawałko Napisano Wrzesień 12, 2012 Zapraszam Wszystkie Panie do gabinetu Firmy "PERFECT FACE" na wykonanie w promocji profesjonalnego makijażu permanentnego w Krakowie przy ul. Sodowej 7/13 przez Mistrzynię Polski. Szczegóły Promocji znajdują się na stronie: www.makijazpermenentnykrakow.com lub na stronie Firmy "PERFECT FACE" Aleksandra Kawałko !!!!!!!!!!!!!SERDECZNIE ZAPRASZAM!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zanciol Napisano Wrzesień 12, 2012 No to żeś Kasieńka pojechała, wystarczy dokładnie przeczytać moją wypowiedź, ja też jestem po zabiegu i opisuje własne doświadczenie, więc pisząc BZDURY - zaprzeczasz potem dalszej części swojej wypowiedzi ,,dzielcie się doświadczeniami''. W mojej wypowiedzi poza moim doświadczeniem tj, po wyłuszczeniu mam rózowo-łososiowe brwi i widoczne zabliźnienia. Ponadto to co zostało po krótce zebrane są to doświadczenia innych dziewczyn, które wypowiedziały się na tym forum, a nie na jakiś domysłach. Wystarczy sobie poczytać. Nie zamierzam się wdawać w dziecinne dyskusje, każda skóra reaguje inaczej, w moim przypadku brązowy barwnik okazał się beznadziejnym pomysłem - niedoświadczonej w kwestii palety barw - lingeristki.Wyglądam teraz przezabawnie, odczekam to, w końcu moje brwi dojdą do ładu, jak tylko przyjedzie moja przyjaciółka to zrobię sobie jej cyfrówką zdjęcie i prześle zainteresowanym. Poza cudownymi efektami, każda metoda ma swoje minusy, o nich tez należy pisać. W moim przypadku wyszło na minus, nie każda Kasia, Asia i Basia ma tak rewelacyjny typ skóry, przy którym pigment się ładnie przyjmuje, ja niestety nie jestem posiadaczką takiego typu cery jak Twoja, ciesze się z Twojego szczęścia. Po WŁASNEJ PRZYGODZIE Z METODA WŁOSKOWĄ, zdecyduje się na tradycyjną metodę cieniowania, z tym, że zależy mi nie na wyrysowaniu sztucznych brwi a lekkiej poświacie. Jeżeli koleżance wyżej przyjmie się ładnie za drugim razem i nie będzie dodatkowych niezadowalających efektów - jak w moim przypadku- to świetnie, warto jednak wspominać również o minusach. Wypowiadać się powinny tu przede wszystkim lingeristki, bo to one pracują na różnych typach skóry. Moja subiektywna wypowiedź może znaleźć wąskie grono równie poszkodowanych odbiorczyń - a grono to od początku historii tego forum jest spore. Ja się mimo wszystko nie załamuję, bo to był mój wybór, teraz już wiem co jest pięć. To są MOJE DOŚWIADCZENIA. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasinka- Napisano Wrzesień 12, 2012 "Forum jest po to abyśmy pisały o swoich opiniach i dzieliły się informacjami np jak zabieg wyglądał, A NIE PO TO ŻEBY PISAĆ BZDURY KTÓRE GDZIEŚ WYCZYTAŁYŚMY ALBO SŁYSZAŁYŚMY. Jak można wyrażać opinie na jakiś temat jeżeli się opiera tylko na domysłach. Miałam zabieg to opisuje i dziele się moimi przemyśleniami a nie innej osoby'' żencil tamto pisałam ogólnie :) bo przeczytam całe forum związane z makijażem permanentnym i niestety jest wiele wpisów dziewczyn które piszą o rzeczach nie dotyczących własnych przeżyć. Akurat w ferworze przemyśleń napisałam pod Twoją opinią więc faktycznie mogłaś to źle odebrać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Stefcia:) Napisano Wrzesień 12, 2012 No,ja dziś byłam u mojej pani kosmetolog na popraweczce kreseczki górnej i powiem Wam,ze zrobię sobie u niej wszystko:) i brewki i usteczka też:)jestem BARDZO ZADOWOLONA.Byłam z polecenia i nie żałuję.NIC NIE BOLI!! Naprawdę.dostałam jakieś znieczulonko,i nic_tylko jakby ostry ołówek po skórze.Polecam Studio Urody Metamorfozy,w Krakowie.www.metamorfozy.org polecam:) Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Wrzesień 13, 2012 Kasinka dermatolog- w tym tygodniu jestem w trakcie przygotowań do wyjazdu na targi kosmetyczne do Warszawy sobota-niedziela ale po niedzieli to chętnie popisałabym z tobą mailowo na temat blizn i mikro-blizn u kobiet po źle wykonanym makijażu permanentnym edycjaj@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach