Mamy siedzące w domu z dziecmi

Hej, ja wlasnie wrocilam z przedszkola. Zuzia czula sie dobrze, ja pilam kawke i czytalam ksiazke w innym pomieszczeniu :D Ogolnie bylo fajnie :) Gumijagoda, no widzisz cholera, juz mu g.... kupie na drugi raz!!!! :P Jak wracalam do domu usialam na chwile przed blokiem na laweczce a zuzia robila rundki na rowerku wokol trawnikow i slysze ktos do mnie gada po szwezku z balkonu. Oczywiscie ja szwedzkiego niet wiec zlokalizowalam babe na balkonie naszego bloku (pierwszy raz widzialam kto mieszka w tym mieszkaniu) i mowie po angielsku ze nie rozumiem. No to ona po szwedzku, czy sie zgubilam ? I zaczela gadac ze ona chce mi pomoc itp...Wtedy sie zorientowalam ze to jakas psycholka albo chora na Alzheimera. Zakonczylam wiec rozmowe mozliwie lagonie i weszlam z Zuzia o bloku. Normalnie balam sie kolo jej drzwi przechozic bo slyszalam ze zamek w drzwiach przekrecila. Zdarzylam szybko czmychnac na gore , ufff... Ja nie wiem dlaczego ludzie chorzy psychicznie budza we mnie ogromny lek :( No i teraz mam taka osobe w bloku i zaloze sie ze jak bede wysylac Zuzie na dwor sama to bede nasluchiwac czy baba jej nie zaczepia na klatce schodoej. Cholerka no! ciekawe czy ona nie jest niebezpieczna.... Do tej pory widze przed oczami jej bledne oczy i dziwny, chory usmiech, brrrr....

to przed chwila to tttez ja ,tylko maly dusi mi co moze,pomaga mamie pisac...

gumijagoda,znalas wczesniej ta babke? i skad wiesz co do Ciebie gadala,jesli jak sama piszesz, szwedzkiego niet? ona sama mieszka czy jak? :)

cześć ja własnie kawkę popijam,robota ciężko mi idzie ,bo 2 dni temu przecięłam sobie palca wsk.u prawej ręki nożem od robota a po tym długo się goi.no i nawet pisanie kieosko mi idzie:( Ewcia oto przepis jaki ja mam: 40dag wołowiny 2 cebule ząbek czosnku 80dag ziemniaków 1czerwona papryka 2łyzki smalcu 2pomidory 1łyzeczka słodkiej papryki w proszku pół łyżeczki kminku łyzeczka soli 1.cebulę pokroić ,zrumienić na smalcu 2.włożyć pokrojone drobno mięso,obsmażyć,podlać wodą,posypać papryką i dusić pod przykryciem,dodając oszyszczony pokrajany strąk papryki,obrane pomidory,kminek,i roztarty z solą czosnek 3.Gdy mięso jest na wpół miękkie,zalać je wodą(1litr)i gotować do miękkości,dodając obrane i pokrojone ziemniaki. jak zrobisz to powiedz czy dobre:) mój mąż też mi nieraz zagląda przez ramie co piszę ale go gonię:D idę już bo nic się samo nie zrobi,a mam ochotę na knedle więc może.....

ewka,dzieki za przepis,na dzis obiad juz jest,ale na sobote bede tworzyc... napisze jask smakowalo...:)

A ja właśnie po kawce i ploteczkach z koleżanką :) Paulinka śpi, więc lecę obiad gotować, ale jakoś tak przechodziłam koło komputerka i musiałam zajrzeć ;) Widzę, że Wy już na całego zaczynacie jesienno - zimowe zakupy dla dzieciaczków. Ja akurat na jesień jestem zaopatrzona, kurtka z wiosny nadal dobra i adidaski. Ale będę musiała znaleźć jakieś zimowe botki dla małej i czapę, no i kombinezon, jak ten od koleżanki będzie za mały.

I znowu sie napisalam i mi tekst wcielo. normalnie zniechecenie mnie bierze :(

Witaj Mamo Zuzi wreszcie zguba sie znalazła. Moja Natalka ma 110 cm i waży 15,5. Co do tabletek to biorę 10 dzień i dobrze się po nich czuje. ...Co do zazdrości i chatowania u nas jest tak samo, bo tak jak Wy poznaliśmy się przez internet i wiemy czym to smakuje:):) Izuni przebił się jeden ząbek a drugi to kwestia dni wykańcza mnie wstawanie w nocy co 1,5 godzinki. Monika spróbuj ryż z jabłkami, spóbuj kasze z mielonym gotowanym i butaczki, wiem, że to ciężki urozmaicać sobie jadłospis, bo ja też nie mogę nabiału. Ech Luiza to miałaś luksusy- pozazdrościć. Gumijagoda widzę, że już humorek dopisuje bardzo się cioesze Marteczka i co upolowałaś w tych szmateksach?? Ja mam dziewczyny zaopatrzone w ciuchy i to aż nad to, tylko kombinezony i kozaczki Natalce. Najbardzij się ciesze bo udało mi się wczoraj kupić dla siebie płaszcz na zime. Pozdawiam wszystkie, bo zaraz zmykamy po Natalke a po drugie nie bardzo się mogę skupić. papa

Asmana co cię tak rozprasza?:) Dzisiaj w przedszkolu było prawie dobrzxe do momentu kiedy do sali wleciał motylek i Julka dostała histerii,ona panicznie boi się takch stworzonek. Idę wieszać pranie ,narazie

Asmana, to Twoja Natalka to niezla tyczka :) Zuzia nosi co prawa rozmiar 110, ale tak z centymetrem w reku ma wzrost 105. A tak w ogole to ona sponie juz o awna nosi 110 ale koszulki na 104 spokojnie wklada :) Ja Zuzi musze tez kupic kombinezon, bo z poprzeniego roku juz wyrosla, a i tak nosila go 2 lata wiec mi strasznie zbrzyl. Kurteczke dostala w prezencie ale ja chce kombinezon bo jak sie nasluchalam tych opowiesci o coziennych spacerach 2-godzinnych, to sobie pomyslalam ze kombinezon zecyowanie lepszy o kompletu:) A pewnie i ze 2 by sie przydaly jak przemoczy na takim spacerku, ale to chyba zbytnia ekstrawagancja (finansowa przede wszystkim) :P Ja sama nie mam kurtki na zime, tylko jesienny plaszczyk do kolan :( jak pomysle o zakupach dla siebie to zgroza, bo o wiele bardziej wole kupowac komus niz sobie. Ja wlasnie z nutka nostalgii i smutku spakowalam o kartonu letnie spodenki, koszulki i sukienki swoje i zuzi :( Powyciagalam swetry i golfiki i w ten sposob pozegnalam lato, buuuuu ;( Zuzia teraz parauje w zimowych czapkach i szalikach i robi rewie mody :D Biedne dziecko nawet nie wie ile ja czeka tego noszenia na tej cholernej polnocy :(

Wlasnie zauwazylam ze mi zjada czasem \"d\"... sorry ;)

Acha, dziewczyny, prosze o wypowiedzi w sprawie butow z tak zwana membrana Goro-tex? czy naprawde te buty nie przemakaja??? mialyscie takie dla swoich pociech???

Dziewczyny, a jak jest u Was z pieczeniem ciast? Mój mąż zażyczył sobie dzisiaj ciasto z masą, a mi niezbyt się chciało piec, no i nie zawsze wychodzą mi biszkoptowe. Poszłam więc na sposób i przełożyłam mu całą blaszkę biszkoptów masą budyniową (taką z proszku zmiksowanego z mlekiem) - ja się nie napracowałam, mały koszt, a mąż przeszczęśliwy :) Nie myślcie, że zawsze jestem taka leniwa ;) Czasem piekę też \"normalne\" ciasta, np. przepyszny sernik, mam też kilka dobrych sposobów na przekładanie wafli... No nie, Paulinka tak tęskni na tatusiem (który po pracy od razu zabiera się za remont i nie ma czasu na zabawy z dzieckiem), że ściąga mi z suszarki jego koszulki, przytula się do nich i mówi \"tatuś\". Idę ja się trochę z nią powściekać...

Zuzia,lubie piec ciasta,tak samo jak lubie je jesc... az dziw,ze ze 100 kilo nie mam...

To ja chyba wyjatek... upiec to jeszcze ok ale jesc za bardzo nie lubie. Wole czekolade w kazdej postaci. :D

ja też lubię piec i jeść ciasta-po mnie niestety to widać od razu a tu mąż lubi bardzo,teść co rusz pyta czy czegoś nie przywiozłam pieczonego,nawet Paweł zaczyna się upominać o placki:) dziewczyny znacie coś dobrego,jakiś preparat na wzmocnienie włosów?bo coś mi ich więcej wylatuje:( ja mam dziś jakiegoś doła:(chyba jesień idzie......

udalo mi sie wrzucic fotke mojego najmlodszego skarba,zapraszam na www.bobasy.pl/_ewka36

Lubię piec ciasta a moim popisowym jest serniko-makowiec i robię go zawsze z jakiejś ważnej okazji. Niedługo mój synek kończy rok więć bęe mogła znowu się popisać. Wychodzi mi też bez zarzutu snickers. Ale jestem kiepska w biszkoptach:( Mamo Zuzi niesamowita tahistoria z tą babą ,taka dziwna.............

Ewka nie przejmuj sie , nie tylko Ty masz zly dzien :( Ewka wlkp, masz slodziutkiego synusia :) Ja na dzis koncze i ponawiam prosbe o Goro-texie bo nie wiem czy warto wydac tyle kasy.... dobrej nocy

Mamo Zuzi w sprawie butów ci nie pomogę bo takich nie posiadamy. Jak dzisiaj twój mąż ? Mam nadzieję ,ze przytuli cie bardzo mocno i podziękuje za ten sweter:)

Ewka wlkp masz bardzo fajnych chlopców,

dodalam takze zdjecie calej mojej gromadki,meska czesc na zdjeciu to moja,dziewczynka to corka kuzynki

gumijagoda,ja z biszkoptami mam odwrotny problem,przewaznie \"wylaza z blachy\" i potem jak dodaje krem czy cos to blacha jest za niska. moze to zalezy od piekarnika.

Dzięki dziewczyny za pomoc. No ja własnie na jesień kupiłam Patrykowi taki komplecik z polaru spodenki + bluza no i na zimę ciepły kombinezon bo mój maluch to jest cieplaj ;) Czyli nic więcej nie muszę mu dokupowywać. Aha - no i jeszcze kupiłam taką cieplejszą jesienną czapę. Ale chyba będę mogła mu ja zakładac również zimą bo przecież kombinezon ma kapturek. Jeszcze raz dzięki :) A co do pieczenia i gotowania to jestem noga!!!!! W ogole nie lubię pichcić w kuchni. Lubię jak ktoś mi coś ugotuje lub upiecze ;) Mój brat odziedziczył talent do kuchni ja wręcz odwrotnie :D

ewa piekarnik mam elektr z termoobiegiem. pewnie nie ubijam ciasta w tę stronę co trzeba:)

Dziś już przyszłam wam powiedzieć \"dobranoc\" o bardziej \"ludzkiej\" porze ;) Przez ostatnią godzinę siedzieliśmy z mężem przy komputerze i ogladaliśmy zdjęcia z jego czerwcowego pobytu nad morzem. A Paulinka śpi z pięknym niebieskim plastrem na czole :( Przewróciła się na rowerek i zdarła sobie skórę. W ogóle dziś szalała strasznie... No to zmykam, przypomnę mężowi, że teraz mi się należy jakaś przyjemność za te ciasteczka, np. mały masażyk :)

uciekam do wyrka,dobranoc wszystkim:)

a co to dzisiaj wszystkie takie śpiące? w takim razie kolorowych snów.

A niech was ..... z tym kurnikiem!!!! Dopiero skończyłam!!!!! Idę spać papapapa