Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość Nobody 33/5
Być może jestem cieciem z dwiema lewymi rękami lub ręcoma jak kto woli - mnie to nie wzrusza . A tak na marginesie to chyba ubezpieczasz samochód , życie itp. To taki cieć jak ja cię ubezpiecza Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Co do swiadomosci ile zrabia moj szef na mnie.... Wiem ile bo mma to w liscie prowizyjnej i wiem z jakiej umowy ile on ze mnie ma i szcerze nie bronie mu tego bo wiem ze wlozyl w moje wyksztalcenie i wyszkolenie kupe energii ( a jak sie glebiej zastanowie to i troche kasy ). Ja powiem to w ten sposób: ja nie ganie eatatowców bo wiem jak ciezko jest utrzymac sie w zawodzie doradcy.Przesyt rynku i konkurencja daje w d*** ale wiem tez ze z uporem maniaka kazdy moze dojsc do swojego celu.Wiem ze i Ty tez go masz i wierze ze ciezko do niego dązysz. Na początku jak zaczynałem bylo ciezko .nie powiem.Ciagle szklenia a w portfelu pusto.Czasem dorabialem \"na boku\" chcac wyzyc ale z natury jestem wrecz zabojczo uparty i postanowilem ze nie bede biedy klepal jak to robili moi rodzice ( ludzie starej daty ).Z czasem zaczalem sie wyrabiac i w portfelu zaczynalo przybywac.odnoszac kolejne sukcesy pułka od licznych certyfikatów i dyplomów ( nie mówiac o kilku pucharach ) zaczela robic sie coraz ciezsza Z uporem maniaka dreczylem szefa pytaniami az mi kiedys powiedz.Skoncz Pan sie pytac i zacznij Pan cos robic.Musialem byc pewny tego co robie i pewny tego ze nie powiem klientowi falszu. Doradzam klientom tak jakbym to samemu sobie doradzal i dlatego mam wielu zaufanych mi ludzi,ktorzy dziekuja za to ze ich kasa nie marnuje sie na lokacie bankowej. Co do zarobkoW: NIKOMU NIDE WYRZUCAM ILE CZLOWIEK ZARABIA.Patrze na siebie a to ze ktos ma 4500 czy zaczynal od 1500 zł?? To dobrze ze sie rozwija i podnosi kwalifikacje.To dowod na to ze sa ludzie w POlsce ktorzy nie zeruja na kims tylko chca osiagnac sukces.Oczywiscie dla roznych ludzi ten sukces moze byc rozny dlatego nie ma definici sukcesu. Mysle ze majac pod soba kilku pracowników i szkolac ich,wkladajac swoj czas w to i energie,przekazujac wiedze zdobyta praktycznie i teoretycznie otrzymuje \"nadprowizje \" jak to niektorzy ujmja ale mysle ze to sposob calkiem uczciwy Kiedys porownalem stosunek zarobku prezesa do pracownika i wychodzi on czasem zdumiewajaco zakakujacy. dochodzi czasem do 150% na korzysc szefa. Przyniose przyklad ze u mnie szef moj ma maxymalnie do 50 %. wiec i tak wiem ze wykonujac moja prace ja zarabiam wiecej niz szef z tej samej umowy a on dostaje jedynie nadprowizje. Tez wiem to ze idac coraz wyzej zacieram roznice miedzy prowizja moja a szefa wiec nie chcac dac wiecej szefowi zarobic jestem skazany na piecie sie wyzej w \" drabince\" jak to roznic ludzie mowia.To wspinanie sie bywa bardzo ciezkie ale wiem ze sie oplaca. Co do drabinki ....drabinka jest wszedzie .W domu ( mama tata..dzieci ) w szkole.....( nauczyciele i uczniowei ) ...i w kazdej pracy !!! nawet w Mcdonaldzie Sorki za wielki wywód ale natchneło mnie cos..... z pozdrowienimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrestoN_3d
Zastanawiające moim zdaniem jest czemu ludzie bronią tu swojej firmy? Bo tak ją kochają? Czy może mają w tym własny interes? Moim zdaniem wszystkie próby obrony są mało wiarygodne i stronnicze. Gdyby ich firma, OVB, była rzeczywiście idealna to myslicie ze przejmowaliby sie atakami skierowanymi pod adresem OVB, traciliby czas na udzielanie odpowiedzi. Wątpie. Pisząc na takim forum starają się byśćie nie rezygnowali z pracy, na czym oni sowicie zarobią. Kierownicy mają ładny profit za zwerbowanie was no i punkty. Zastanawia mnie jescze fakt dlaczego Kierownik placówki to gość który ma 28 lat. Jeśli firma w Polsce istnieje od 1993 roku to czy nie dziwi brak osób starszych, z większym doświadczeniem? Nie lubie jak nie gra się ze mną w otwarte karty, czego OVB nie robi, za dużo niedomówień, niejasności i kłamstw - Ze niby OVB nie podlega żadnemu lobby :D, a niby z czego ma pieniądze. Typowa piramidka i akwizytorstwo. PS: Błagam, OVB-owcy nie odpowiadajciena tego posta bo wasze odpowiedzi na wszystkich forach są identycze i co ciekawe na każdym forum gdzie obrażają waszą utopię pojawiacie sie ze swoimi super inteligentymi odpowiedziami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katulina
Cześć! Wybieram się na rozmowę kwalifikacyjną do OVB.Zaczęłam więc szukać bliższych informacji o tej firmie. Przejrzałam jej stronę internetową i trafiłam na to forum. Włos jeży mi się na głowie. Gdzie kultura osobista i takt? Żyjemy w wolnym kraju, gdzie każdy może spróbować czegoś nowego. Nie chcesz, nie pracuj dla OVB; czcesz pracuj! Ja zamierzam spróbować! Uda się, to moze zrealizuję sobie jedno, albo dwa marzenia!!!!! Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śląsk
Witam wszystkich ! przeczytalem wszystkie wasze posty , jeden po drugim .... od poczatku do konca , zajelo mi to troszke czasu ale ....... nic , nie na ten temat chcialem pisac:) jestem pracownikiem OVB o 8 miesiecy , jestem na R3 i szczerze powiem ze jestem na etapie rezygnacji z tej firmy ! i tu niechodzi o moje lienistwo , nie-doksztalcenie czy niechec i nieumiejetnosc rozmawiania z ludzmi , bo klientow mialem dosyc sporo . chodzi dokladnie o to ze pracownik firmy OVB nie moze nazywac siebie DORADZCA FINANSOWM , a dlatego iż taki czlowiek doradza w sprawach finansowych ... WSZYSTKICH a pracownik OVB skupie sie tylko na emeryturze etc. jezeli mowimy np. o ubezpieczeniu samochodu , kredycie na pare tysiecy zl i tym podobne to OVB -owiec nie zna sie na tym ! .... chyba ze doksztalci sie w tym temacie sam ! i bedzie mu sie chcialo to klientowi zrobic ....... bo oczywscie niema z tego prowizji :) po drugie tak jak juz ktos wczesniej wspomnial firma OVB ma 6 partnerow a nie tak jak wspomina w przedstawieniu firmy , opiera sie na calym polskim i nie tylko rynku finansowym :) a np. rozmawiajac o ubezpieczeniu samochodu to hestia , compensa itd. maja dosyc drogie ubezpieczenia , a np. klient chce jak najtansze ! i co ??? ...... no nic bo OVB ma tych partnerow i wcale nie sa najtansi :) no ale nic , jedziemy dalej :] o reklamie sie wogole niewypowiadam bo REKLAMA w dzisiejszych czasach jest potegąi nikt mi niewcisnie do glowy ze OVB niepotrzebuje reklamy bo jest dobra i rzetelna firma etc. i nikt mi tez niewcisnie ze na DANONE , NIKE ,ADIDAS sa firmami do kitu i potrzebuja reklamy ......... czym wiecej reklam tym wiekszy zarobek :) zarobki sa srednie , jezeli jestescie pracowici to idzie zarobic . To jest prawda i przyznaje racje . no nic to na tyle , ogolnie nie jest zle ale pracownik OVB jest jedynie (jak to ktos juz wczesniej nazwal) POSREDNIKIEM PARU WIELKICH I NIEWIELKICH FIRMA i w zaden sposob niemoze sie nazywac DORADZCA FINANSOWYM !!! P.S nawet zdajac licence na zekomo "doradzce finansowego" ...... czytajac test mozna zauwazyc ze jest pisane "agent ubezpieczeniowy" a jedno nie czyni drugiego ! POZDRO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
Alexxxa, czy szkoła, którą skończyłaś zrobiła z ciebie fachowca w tej dziedzinie, w której się kształciłaś? Czy dostałaś pracę w swoim zawodzie i zarabiasz tyle ile potrzebujesz i byś chciała? Łatwo jest krytykować innych, a nawet nie mieć o tym co robią pojęcia. Wskaż mi chodź jednego milionera z tytułem profesora ekonomi. Twój sposób myślenia i przekonania nie pozwalają ci zaakceptować pewnych rzeczy, które istnieją i są prawdziwe. Inteligencja finansowa naszego społeczeństwa to kompletne dno. Dlatego jest tylu narzekających. Poza tym Doradcę Finansowego nie wynagradza klient, a firma z którą współpracuje. Klient z tego tytułu nie ponosi żadnych kosztów. Polecam ci lekturę tego artykułu, którego link zamieszczam poniżej: http://www.praca.egospodarka.pl/16310,Doradca-finansowy-zawod-z-przyszloscia,1,46,1.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
Nie wiem jak jest w innych firmach. W tej, z którą współpracuję szkolenia są na okrągło raz w tygodniu, czasami nawet i dwa. Więc otrzymujemy potężny zasób wiedzy i jest ona weryfikowana na bieżąco. Ja zajmuję się w doradztwem finansowym opartym o programy inwestycyjne. Tak jak napisałem, u nas klient nie ponosi kosztów prowizji. Prowizję wypracowuje firma która inwestuje aktywa klientów. Z tych zysków jest wypłacana nam prowizja. Jedynym obciążeniem klienta jest to, że jeżeli przerwie inwestycję do 2 lat traci wszystko, co zainwestował. Wysokość inwestycji ustala się w toku rozmowy do potrzeb i możliwości klienta, jak również kiedy jaką kwotą chciałby dysponować. Po tych kursach, o których mówisz jest się tylko agentem ubezpieczeniowym i nie ma to nic wspólnego z doradztwem finansowym. "Ukończyłam studia dzienne na akademii ekonomicznej" - dlaczego nie masz własnej firmy? Dlaczego pracujesz dla kogoś innego, a nie dla siebie? Dlaczego ograniczasz się do pewnej sumy, która może być trochę większa od przeciętnego wynagrodzenia? Przecież masz taką wiedzę i jesteś fachowcem. Powinnaś już być wolna finansowo? A może jednak szkoła, nawet ekonomiczna nie daje instrukcji obsługi pieniądza? Jak nie potrafisz zaakceptować, że ktoś, kto nie skończył studiów może być zdolniejszy od ciebie, to już twój problem. Pamiętaj, że inteligencja nie zawsze idzie w parze z wykształceniem. Widać to po ludziach sukcesu, którzy osiągnęli wolność finansową. Referencje doradcy finansowego wystawiają zadowoleni klienci z ich usług, a nie przekonania innych. Ja też skończyłem studia, ale gospodarka rabunkowa, ( fachowcy z kolejnych rządów, doprowadzili do upadku przemysłu ciężkiego), spowodowała, że nie dane mi było po studiach pracować w swoim zawodzie dłużej niż rok. Teraz kiedy zdobyłem nowy zawód nie wyobrażam sobie innej pracy, jak właśnie ta. Żadna inna praca na etacie nie dawała mi takiej satysfakcji, jak ta na własny rachunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody 33/5
A więc znowu napiszę parę slów . To co mnie zaskoczylo in minus to brak wiedzy waszych doradców . Jeśli piszecie że za fundusze kupione u was firma nie pobiera prowizji to chyba największe kłamstwo jakie tu na tym forum przeczytałem . Powiem tak każdy kto tak naprawdę zajmuje się funduszami wie - wiedzą to zwykli agenci bezpieczeniowi DOBRYCH FIRM że istnieje tak zwana ALOKACJA ŚRODKÓW . A więc klient wie że nie ma prowizji pobieranej z jego pieniędzy ale już nie wie że alokacja jego środków jest na poziomie 98 % . A więc tak naprawdę to klient jednak ma pobraną prowizję . Oczywiście o tym nie wie , a druga sprawa że fundusz przynosi zyski i to mu się gubi i na wyciągu nawed tego nie widać . Powiedziałem alokacja 98 % a może być mniejsza . Tak więc malo wiecie doradcy albo wam tego nie mówią . Poza tym co to za fundusz jak mam trzymać dwa lata pieniądze bo wszystko stracę . Wykupi zwykłe IKE nadwyżkę będzie mial na dodatkowym koncie dostępne albo pójdzie do banku ING - wplacaj lub wyplacaj - i zaloży tam lokatę - fakt maly procent ale zawsze ma dostęp do środków . Coś mi się wydaje że trochę jednak niektórzy mają rację - a tak was broniłem .A tak poza tym to gdzie mogę się z wami skontaktować tylko w Warszwce ? Chętnie bym z wami porozmawiał - I jeszcze jedno szanuję większość z was ale nie wyobrażam sobie aby mój dyrektor albo jeszcze ktoś wyżej pisal na takich forach - to by oznaczalo że nie ma co robić i nudzi się zamiast zarabiać dla firmy pieniądze . Szacunek dla ludzi z branży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody 33/5
Jeszcze jedno bo zapomnialem Nic nie jest za darmo - kup sobie chleb bez pieniędzy Firma aby istnieć musi zarabiać a więc nie piszcie juz o braku prowizji i zapytajcie się kogoś jak to jest z tą alokacją u was - Może wiedzą Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
Do "OVBGTS"---> przecież to normalne, że jeżeli ktoś w uczciwy sposób nie potrafi konkurować z lepszym od siebie, zaczyna go opluwać. To takie typowe w naszym kraju. A mogłoby być tak pięknie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jajjj W sumie ten post niczego nie zmieni .Nie bedziesz chcial dalej pracowac w firmie bo cos Cie zgorszylo.Wystrczylo porozmawiac z kierownikiem i dowiedziec sie dlaczego jest konto zablokowane. na Twoim koncie z pewnoscia sa pieniadze Jesli otrzymales smsa z ich kwota. Powodem blokady konta moze byc nie dostarczenie do biura do ktorego nalezysz wszystkich potrzebnych dokumentów.Przedewszystkim zaswiadczenia ( jesli sie uczysz ) to z uczelni o pobieraniu nauki , a jesli pracujesz to od pracodawcy ze jestes pracownikiem innej firmy i platnikiem ZUSU jest inny pracodawca. Uzupelnij potrzebne dokumenty a wszystkie srodki zgromadzone na koncie zostana przelane. Zresz sadze ze nie mi jest dane tlumaczyc Ci to tytlko Twojemu przelozonemu. Pozdrawiam i zycze szybkiego dostarczenia dokumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym nie wierze w to ze musisz zapłacic za wypowiedzenie umowy. Zwlaszcza jesli OVB ma Twoje pieniadze. Porozmawiaj nie z kierownikiem a dyrektorem krajowym waszego biura jesli takiego macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
Przez 12 lat pracowałem na etacie i pozwalałem innym za siebie myśleć. Teraz kiedy mam własną firmę mogę powiedzieć, że praca na własny rachunek to jest najlepsza rzecz, jaka mnie w życiu zawodowym spotkała. Ja też powierzam inwestowanie najlepszym z tego rynku. Klient nie wie kto jest najlepszy. Moim zadaniem jest mu to wskazać i przedstawić argumenty za i przeciw. To właśnie jest rola doradcy finansowego. Opracować mu plan inwestycyjny, z którym może się udać do fachowców, którzy nie muszą tracić czasu na inne rzeczy, tylko mogą od razu inwestować. Po co mi wiedza, którą inni wykorzystują na swój użytek jak w twoim przypadku? Myślę, że boisz się wziąć życie we własne ręce. Lepiej jak ktoś inny będzie tobą kierować. Tak jest "bezpiecznie" z twojego punktu widzenia. Ten co jest całe życie ostrożny nie ma nigdy szansy do czegoś dojść. Zawsze jest jednym z wielu w tłumie niezauważalnych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nobody 33/5
Mamy na świecie białych i czarnych - piekarzy i lekarzy - murarzy i aptekarzy - sportowców i prezenterów i wiele wiele innych ludzi którzy pracują lub robią coś co sprawia im radość .Co takiego ich łączy - robią lub wykonują jakiś zawód z pasją , oddaniem i miłością.Pracują po to aby realizować swoje mażenia - ale czy są gorsi od nas ? Czy ktoś kto ma własną działalność lub pracuje na etacie jest lepszy od nich ? Szanowni ludzie piszący na tym forum. Dlaczego piszecie że coś jest gorsze od tego co akurat wy robicie? Dlaczego wy jesteście lepsi od innych ? Jeśli zapragnę być malarzem - będę nim , murarzem -też aptekarzem - kwestja nauki - ale ja chcę być kimś kto wykonuje swój zawód z pasją kimś kto kocha to co robi. Nie będę dobrym elektrykiem bo tego nie lubię murarzem też , ale czy jestem gorszy od was tylko dlatego że moją pasją są ubezpieczenia ? Niech każdy z was robi w życiu to co kocha i czerpie z tego przyjemność i kasę - a czy to będziepraca w OVB czy jako architekt wnętrz - nie ważne . Ważne aby to on zdecydował Życzę każdemu z was aby odnalazł się w życiu i czuł się spełniony za lat kilkanaście lub kilkadziesiąt.Aby każdy z was niezależnie od tego czy nienawidzi kogoś lub czegoś mógł powiedzieć swoim dzieciom - Tak pracowałem ... czuję się dumny z tego powodu. IŚĆ PRZEZ ŻYCIE Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ I BYĆ SZCZĘŚLIWYM Z TEGO CZEGO SIĘ DOKONAŁO. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do anonimek7657656 Nie zgodze sie z Toba ze idąc do banku znajdziesz tam fachowców po studiach.Po studiah i owszem ale ....... Opowiem Ci coś......... Znajomy postanowil nabyc kredyt hipoteczny w banku ( nazwy nie bede wymienial)Dostal go bez problemu na ponad 200000 zł Załatwiała mu to osoba z pracy.Jego szefowa.Pomogła mu w banku. Na dość dobrego zastanawiali sie czy brac e CHF czy polskim złotym.O porade skierowali sie do DYREKTORA REGIONALNEGO tamtego banku,którym okazał sie dawny znajomy klientów.Wiec wszystko jakby na dobrej dreodze. zadowoleni opuscili bank.Za ich plecami na konto spłyneło ponad 200000 zł.Byli szzcesliwi poniewaz po znajomosci idzie kilka rzeczy zalatwic.Zwlaszcza ze sa juz ludzmi przed 50 rokiem zycia. Wedlug zapewnien dyrektora lepiej bylo wziasc w PLN a nie w CHF.I tak tez wzieli.Bo przeciez znajomy im porasdzil. Po roku mieli dostac opcje w kredycie z ratami duuuuzo duuuuzo mniejszymi poniewaz mogli zmienic raty na malejace lub stale. Otoz po roku sie okazalo ze ten sam dyrektor nie pozwolil im tego zmienic na inna opcje.Na pismo jakie napisali do banku wyraznie widnilao ze nier ma takiej mozliwosci. W tej chwili borykaja sie ze ratami rzedu ok 3000zl na miesiac a mieli ja miec rzedu ok 1000zl. Otoz pan dyrektor mial poprostu wieksza prowizje z tego ze dal ludziom kredyt w PLN a nie w CHF !! W tej chwili sa moimi klientami.Załatwiłem im kredyt w CHF ktory pokrył tamten kredyt jak jedna rata.Z tej operacji jako pracownik OVB nie mam nic.Poniewaz nasza firma kredytów nie sprzedaje a jedynie doradza.Az sie prosili abym porobil im zabezpieczenia bo wiedza ze obsluguje ich syna w inwestycjach.Widza ze to co sym zaczal wkladac iesiecznie sobie zyskuje na czasie. I zaprzeproszeniem ale to Ty jestes głupcem ze OVB zeruje na klientach.To ty jestes głupcem mówiac ze w bankach ludzie po studiach i na domiar zlego -znajomi-to ludzie kompetentni,znajacy sie na rzeczy i potrafiacy Ci pomóc. Nie mowie ze tak jest w kazdym banku ale tak samo jak TY spaliles sie dofirmy po jednym przedstawicielu tak moi klienci zrazili sie do banków i kredytach w PLN a w szczególnosci do swoich bliskich znajomych,ktorzy chca im pomóc dajch kredyty.ja im tego nie dalem .Ja wskazalem gdzie maja isc i jakie dokumenty zalatwic tylko. nie zarobilem na tym ani grosza a z tego co wiem to na takim kredycie zarabia sie okolo 10000zl.tak wiec nie nazywaj mnie zlodziejem bo pomówienia robisz o firmie czyli tez o mnie. Po za tym odnosnie wyksztalcenia.Nie mów głupot bo osobiscie jestem z wyksztalceniem wyzszym technicznym po Politechnice na kierunku ktory jest niby rozchwytywany w Polsce. G....prawda.Nie dziwie sie ze ludzie emiguja na zachód. Tam tez mozna spotkac ludzi wlasnie bez wyksztalcenia ktorzy z braku perspektyw na lepsze zycie przy tym wyksztalceniu co mjaa wyjezdzaja za granice i podejmuja sie pracy ,ktora tam daje duzo lepsze pieniadze za to samo co w Polsce. Nie generalizuj calej firmy bo sam siedzisz na etacie a przeciez nikt Ci kaze.Jestes zadowolony to super.........siedz tam i daj zarabiac szefowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krissi
Nie widać tej firmy w gazetach, ogólnie w mediach! Zero reklamy ;-( Czy są tacy dobrzy czy co? jak to rozumieć? Na oszustów nie wygladają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widać reklam tej firmy. Nie widać reklam wielu innych firm. Czy widziałaś kiedyś reklamę RoysRoysa? Dobre firmy nie potrzebują się reklamować w mediach. Ludzka reklama jest najtańsza i najbardziej skuteczna. Czy uwierzysz reklamie, którą widzisz, np. w TV przez 20 sek. gdzie jest dużo technik manipulacyjnych, czy komuś, konsultantowi, doradcy, który nie dosyć, że Cię odwiedzi w domu, to jeszcze odpowie na każde nurtujące Cię pytanie? Przedstawi Ci dokładnie produkt, pozwoli Ci zdecydować, czy tak naprawdę ten produkt jest dla Ciebie i czy jest on Tobie potrzebny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissi
racja świeta mirr być moze sie źle wyrazilam nie reklama a przedstawienie sie ludzie jak czegos nie widzą to nie wierza pracujesz w tej firmie? ja pytam bo mnie namawiają ale mam dosc juz piramid a takie jakby sprawiali wrazenie takie pranie mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piramida finansowa - struktura finansowa, wzorowana na marketingu wielopoziomowym, często z nim mylona. Piramida finansowa ma pozornie identyczną strukturę co piramida sprzedaży. Zyski węzła nie pochodzą jednak ze sprzedaży towarów lub usług, a praktycznie w całości z wpłat wpisowego wnoszonego przez nowych członków struktury, pozyskanych przez węzeł i węzły potomne. Na piramidzie finansowej zyskują tylko osoby, które znajdują się u jej szczytu i wystarczająco wcześnie do niej dołączyły. Olbrzymia większość uczestników piramidy na niej traci. W większości krajów świata udział w piramidzie finansowej jest przestępstwem przeciwko mieniu. W Polsce wiele szkód wyrządziły piramidy finansowe Skyline (nie mylić z amerykańską organizacją kościelną o tej samej nazwie), Tytan i ich pochodne. Musisz to sama ocenić. Ja pracuję w podobnej firmie. Przekonało mnie do niej, że nie musiałem nigdy dać ani złotówki aby móc w niej pracować i nadal tak jest, a zarobki mam zadowalające i ciągle rosną, motywując mnie w ten sposób do lepszej pracy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Początkujący
Zaczynam właśnie prace w OVB i powiem wam że z tego co wywnioskowałem, zaobserwowałem i zauwarzyłem dzięki pewnej grupie ludzi którzy mi pomogli to ta firma ma dosyć duże szanse na sukces w PL, jak by się niektórzy bardziej zainteresowali a nie obiektywnie określali tą firme to by sami zauwarzyli jakie są możliwości rozwoju :) wystarczy troszke ekonomicznego myślenia, troszke persfazji i już w niedalekiej przyszłości masz się ładnie :) więc nie widzę żadnych przeciwskazań dlaczego by nie spróbować sił w takiej firmie, teraz w świecie liczy się jedno uczucie "ZAUFANIE" jak zdobędziesz zaufanie klienta to i zdobywasz kolejnego klienta i z tym łączy się też dodatkowa kasa. W świeie kariery niema teraz miejsca na bycie dobrym człowiekiem, kto chce coś osiągnąć musi kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów_________
OVB Allfinanz Polska 08:36 Krissi (sagaa60@o2.pl) OVB Allfinanz Polska - czy ktoś spotkał się z tą firmą? nigdzie się nie reklamują! czy są tacy dobrzy że nie potrzebują reklamy? 22:27 ja pracowałam w OVB 8 lat temu 10:38 krissi i jak ci sie pracowalo? dlaczego juz tam nie jestes? 22:58 ja pracowałam w OVB pracowało się super, zwłaszcza że oprócz wizyt u klientów prowadziłam także biuro dyrektora regionu OVB, pracowałam akurat w czsaie kiedy wchodził II filar więc łatwo było zarobić sporo kasy, ale rozmowy o III filarze to już gorsza sprawa, byłam chyba zbyt młoda (21 lat) i mimo iż miałam dużą wiedzę na temat ubezpieczeń to klienci nie traktowali mnie poważnie z racji młodego wieku (niestety to prawda, ludzie nie chcą rozmawiać z młodymi bo twierdzą, że młodzi nie mają doświadczenia - nic bardziej mylnego). było także kilka rzeczy, które nie podobały mi się w pracy w OVB więc kiedy klientów było coraz mniej znalazłam inną pracę i zakończyłam współpracę z OVB. ale wpominam miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyrektor Krajowy z Koszęcina
Ja się chciałem wyrazić o mojej skromnej osobie, że jestem najlebszy w tym kraju Dyrektor, moja niesamowita produkcja jest nie do pobicia, a jakiś waryjat z brzytwą wycina bez przerwy moje wpisy. No cóż konkurencja nie może przeżyć, że ja Stanisław Pasieka jestem najlebszy w Kraju. Kiedyś lebszy był tylko Leszczyński Andrzej, ale on się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Początkujący\", to co piszesz to prawda. Musisz jednak zaakceptować fakt, że dopóki nie zdobędziesz wiedzy i narzędzi, dopóty twoje zarobki będą przeciętne. Później zaczyna się efekt kuli śnieżnej. Większość ludzi potrafi tylko gadać i nic nie robić, a do tego jeszcze obrzydzać innym taką pracę. To są tzw. \"Psy ogrodników\" ;-) Do odważnych świat należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie1
Takie pytanie: Czy pracuje jeszcze w OVB Tomek D. z Rudy Śląskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek normalny
LUDZIE!!! nie wnosi sie zadnych oplat, sa delikatne limity ktore nalezy wykonac ale sa bardzo latwe do osiagniecia. ... i jakie pranie mozgu: pranie mozgu to chyba wam obecna wladza zrobila skoro tak piszecie:) a jesli zadajecie tyle bojazliwych pytan to nawet na woznego byscie sie nie nadali. troche optymizmu! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezstronna
to co tu przeczytalam to poprostu smiech na sali. na tym forum powinny sie znajdowac rzetelne i fachowe informacje, obiektywne i wiarygodne argumenty ludzi kompetentnych, inteligentnych i wyksztalconych( jak sami o sobie mowia). natomiast to co zawarli tu moi przedmowcy to wzajemne przekomarzania, dogadywania, oskarżania- bezsensowne i niepotrzebne. przez caly ten cyrk ktory tu stworzyliscie nie zyskaliscie sobie wiekszego zaufania. sami przeczycie sobie, wykluczacie swoje argumenty. zainteresowani ktorzy czytacie ta prymitywna dyskusje pamietajcie ze kazda ze stron rekomenduje i zachwala osobista sytuacje, bo jak wiadomo kazda pliszka swoj ogon chwali. żeby znalezc to czego tu szukacie musicie przebic sie przez sterte bzdur. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz pytanie odnosnie pracy w OVB, a moze po prostu chcesz sprawdzic sie w doradztwie finansowym? Chetnie odpowiem na wszystkie pytania; ewentualnie moge zaprosic na rozmowe kwalifikacyjna (Wrocław) - mail badz telefon: 792 74 00 74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ż
wczoraj zadzwonił do mnie jakiś mezczyzna z tej firmy i mowil ze moja kolezanka tam pracuje i czy ja bym nie chciala.tylko rzucil gdzies miedzy slowami ze to "doradztwo finansowe".zapytalam sie go "a jaka to jest praca dokladnie?" "a to zobaczy pani co bedzie pani pasowało najbardziej".czy to ma być rozmowa i argumenty profesjonalnej firmy? przeciez to w ogole nie zacheca.oczywiscie chcial sie odrazu umowic ze mna na spotkanie i byl pewny że oczywiscie przyjde.jak sie zapytałam czy moge sie zastanowic to odpowiedział "ale nad czym?"jakby to bylo oczywiste ze moim marzeniem jest pracowac w tej firmie. Nie nie pojde na spotkanie i nie chce tam pracowac nawet jakbym miala za pol roku zarabiac 10tys. szczerze czułabym sie jak idiotka gdybym po2tygodniach szkolen wmawiala ludziom ze jestem specjalistką od finansów w momencie kiedy wczesniej na ten temat wiedzialam o wiele mniej niż oni. Dla mnie kupa szmalu i fajna emeryturka nie jest wazniejsza w zyciu.Czulabym sie srednio uczciwie w tej pracy, i naprawde wolalabym chyba pracowac w supermarkecie na promocji i zarabiac 800zł.Ale jak widac wiekszosc z pracowników OVB wydaje sie byc zaslepionych finansami w kazdym tego slowa znaczeniu... Niektorzy z was mowia, że mnostwo wiedzy sie "otrzymuje" szkolenia 1 a nawet 2 razy w tygodniu. Co to jest?? ludzie studiujący ekonomie mają lepsze "szkolenia"5razy w tygodniu przez 5lat,więc no trudno to porównywac.Choc oczywiscie jak ktos pracuje w takiej firmie to moze ma po 5latach dosc duzą wiedze w zakresie finansów (ale czy nie tylko odnosnie firm którym posredniczy?) Wszystkim pracującym tam zycze wszystkiego najlepszego we mnie to nie wzbudzilo za duzego zaufania. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody 33/5
Jestem zszokowany metodami rekrutacji tej firmy . Dzisiaj siadając i czytając to co zrobił ten gość zastanawiam się kto was tego uczy ? Przepraszam że to piszę ale REKRUTOWAĆ PRZEZ TELEFON - O ZGROZO .Teraz wiem dlaczego piszą ludzie że są z łapanki .Otóż dzisiaj także ja miałem a raczej przeprowadzałem rozmowę rekrutacyjną i muszę napisać choć osoba paliła się to ja jej nie chcę - dlaczego ? Dlatego że szukam ludzi po pierwsze którzy się do tego nadają , po drugie nie plotę im bzdur typu świetlana przyszłość itp. Nie wiem jak wy to robicie ale ten zawód harakteryzuje się dużą ilością NIE od klientów i potencjalny pracownik musi to wiedzieć Nie mogę go oszukiwać ale mówię mu prawdę i dzięki temu osiągam dwie rzeczy : - wie co go czeka ( zapieprz ) - pracuję tylko z tymi których JA SAM WYBIORĘ Po co Wam ludzie z łapanki , aby tylko byli , połowa z nich odpadnie i wystawi wam złe świadectwo zresztą piszący tutaj ludzie to zrobili . Na miejscu waszej firmy zwolniłbym tych ludzi którzy tak rekrutują bo robią wam krzywdę . Zresztą Ci ludzie sami po pewnym czasie odejdą bo będą mieli tak fenomenalne wyniki . Proponuję lekcje u HEAD HUNTER - ów uczcie się jak profesjonalnie przeprowadzać rozmowy to może zamiast mówić delikwentowi że może robić albo to albo to ( nawed go nie widząc - kurjozalne ) będziecie podczas rozmowy sprawdzać cechy charakteru , umiejętności wyznaczania sobie celu , zainteresowania czy z pozoru błachy acz kolwiek bardzo istotny element - umiejętność zarządzania czasem . Ktoś napisze że plotę bzdury ok. Ale czy jest mi potrzebne 25 ludzi którzy nic nie robią lub robią połowicznie , czy lepiej jest mieć 10 ludzi i mieć wspaniała atmosferę w zespole , zgraną paczkę ludzi którzy zarabiają dużo ale i też dużo robią mieć wspólne wyjazdy ( organizuję wypady gdzieś tam w polskę - za wyniki mojej grupy ) fantastyczne szkolenia gdzie ściągamy trenerów zewnętrznych np. INDUS , Karzełek itp. Ja to mam ale zanim to zrobiłem dobrałem sobie odpowiednio ludzi ... A jak jest u Was ? Słowo do tej przemiłej Pani post wyżej - jak będziesz miała męża i dziecko to już Ci nie będzie tak pasowało za 800 zł na m-c Wniosek rekrutacja ludzi niestabilnych też nie ma sensu . Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji na temat rekrutacji - może się czegoś wspólnie nauczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×